|
Forum Dyskusyjne dla wszystkich! |
|
Pogawędki & HydePark - Sylwester
eta - 2006-12-01, 15:59 Temat postu: Sylwester hallo co robicie w sylwestra ?
macie jakies plany? czy jeszcze za wczesnie by planowac?
no my w 11 osob jedziemy do Epsilona na Dyskoteke 30 zl wejscie + po 5 zl na loze od kazdego.. i busa zamawiamy
mielismy do Zakopca jechac ale juz troszke za pozno....
a wy?
*perełka* - 2006-12-01, 17:33
Ryneczek+ szampanik ^^
Wejście za darmo, a szampanik, to już się w sklepie zobaczy
Deirdre - 2006-12-01, 18:07
Koleżanka robi u siebie w domu.^^
Eos - 2006-12-01, 18:11
Jadę hen, daleko, do Krakowa ze znajomymi i się bawię w miłym towarzystwie ...
Fantasia - 2006-12-01, 18:30
Wczoraj rozstałam się chyba z moim facetem, bynajmniej wszystko na to wskazuje i teraz wyglada na to, że nie mam planów na Sylwestra wogóle bo planowaliśmy wspólny wyjazd
Do tego czasu napewno jeszcze przyjaciela mnie przygarną na jakąs imprezę ale będzie jakos tak... ehhh smutno
Jakby co czekam na propozyjce taki joke
Żabka - 2006-12-01, 18:33
A ja chyba pójdę na impreze do kumpla z klasy, bo coś robi. Oj u niego to bedzie baaardzo szampańska zabawa
Pica - 2006-12-01, 19:10
Heh, a ja nie robię nic Chyba nawet kompa nie włączę bo i po co. Z rodzicami przed telewizorem siedziec mi się nie chce, więc bedzie sylwester polegający na słuchaniu Bajmu [ no w zeszłym roku było Roxette to jednyna zmiana ] i ryczeniu w poduszkę gdy będą buchać fajerwerki
Mkj - 2006-12-01, 20:34
Aneta: Ja dlugi czas (do 15stki) tez siedzialem w domu ale w sumie nie bylo zle.. bo to ja zawsze kupowalem fajerwerki (za 200zl co najmniej.. rozpusta pfft) no i sobie z tata strzelalem.
W tym roku albo do kumpeli, ale nie wie czy wypali, albo do wisly z kolegami, albo z nimi na wies, albo do szczecina.. ale na razie cicho. D:
Lukas1990 - 2006-12-01, 20:37
Ja siedze w chacie, chciałem sie wbić do starych kumpli ale oni mnie nie chcieli
Krystyna - 2006-12-01, 20:49
A ja jadę gdzieś do kuzyna i tam ze znajomymi chyba zorganizujemy imprezę
guevara - 2006-12-01, 22:27
Dobra, to pytanie było złe, bo jeszcze nie wiem co z sylwkiem No i mam teraz doła Chyba będę szukał w K-zach jeszcze paru osób, które nie mają co ze sobą zrobic i wykręcimy alternatywną imprezę. Na razie jest nas niewiele. Fantasia - masz zaproszenie.
Fantasia - 2006-12-01, 22:49
No ja też się zdołowałam, bo chyba jest coś ze mną źle, ze tak co roku nikt się nie zabija o moje towarzystwo na imprezach sylwestrowych
No cóż, niektórzy tak mają
guevara napisa/a: | Fantasia - masz zaproszenie. | Dziękuję bardzo jeśli będe zdatna do towarzystwa innych to kto wie, kto wie...
Mkj - 2006-12-01, 22:53
Fantasia napisa/a: | nikt się nie zabija o moje towarzystwo na imprezach sylwestrowych |
guevara napisa/a: | Fantasia - masz zaproszenie |
Bez komentarza.
Never - 2006-12-02, 09:57
ja też będę prawdopodobnie siedzieć w domu:/
no chyba że moja przyjaciółka zrobi impreze u siebie i, tak jak to wcześniej planowaliśmy, zrobimy spotkanie "po latach" czyli ludzi z gimnazjum...
albo mój kumpel z klasy też coś tam mówił, że może coś zrobi...
może w sumie nie będzie tak źle...:)
omlet - 2006-12-02, 13:08
jedziemy ekipa około 30 osobowa w góry :D na 5 dni, oj bedzie balet
Fantasia - 2006-12-02, 18:05
omlet napisa/a: | jedziemy ekipa około 30 osobowa w góry na 5 dni, oj bedzie balet | I uwaga! na trzy cztery wszyscy na forum zazdrościmy Omletowi...
Ja zazdroszczę bardzo
Ale życzę miłej zabawy, chiociaż chyba nie ma takiej opcji żeby była zła
jaco - 2006-12-02, 18:36
ja narazie planow niemam, ale pewnie skoncze tak jak perelka, na rynku
omlet - 2006-12-03, 17:41
Fantasia napisa/a: | omlet napisa/a: | jedziemy ekipa około 30 osobowa w góry na 5 dni, oj bedzie balet | I uwaga! na trzy cztery wszyscy na forum zazdrościmy Omletowi...
Ja zazdroszczę bardzo
Ale życzę miłej zabawy, chiociaż chyba nie ma takiej opcji żeby była zła |
Gdybysmy sie znali chetnie bym Cie zabrał
cichy - 2006-12-04, 00:02
ja tez nie mam planow ale mozliwe ze pojade sobie na molo w Sopocie.. ;>
niewidzialna18 - 2006-12-04, 17:16
Ja caly czas mysle nad sylwestrem hmmm.... narazie pare pomyslow mam i trzeba sie zdecydowac
buziaczek - 2006-12-04, 17:38
Ja narazie nie mam planów na sylwestra ... ale napewno coś się wymyśli
Krystyna - 2006-12-05, 14:34
hehe ja jednak nie wiem Może jednak zostanę w domu bo kumpel robi u siebie impreze
SKAza - 2006-12-05, 15:45
Prawdopodobnie urządzamy sobie ze znajomymi z całej Polski zjazd. (;
Z dnia na dzień ekipa się powiększa, więc... zobaczymy. (;
Agentka - 2006-12-05, 22:03
No ja chyba postawię na sopockie molo albo gdyński skwer!
Chociaż znając życie to pewnie dziń przed Sylwestrem wyjdzie całkowicie co innego.. jak zwykle zresztą!
guevara - 2006-12-05, 22:44
Agentka, Ha! Dobry pomysł, jak mi nic nie wypali to tak właśnie zrobię.
eta - 2006-12-06, 13:06
Fantasia napisa/a: | Wczoraj rozstałam się chyba z moim facetem, bynajmniej wszystko na to wskazuje i teraz wyglada na to, że nie mam planów na Sylwestra wogóle bo planowaliśmy wspólny wyjazd |
spokojnie jeszcze sie moze wszystko zmienic...
ja w ta niedziele tez myslalam ze sie rozpadnie moj zwiazek.. tzn przez smsy, na to wskazywalo... ale ja musialam miec kase w niedziele na sylwka...
wiec musielismy sie spotkac.. te zmi powiedzial ze nie jedzie itp...
ale jaksie spotkalismy bez slowa dal kase
bedzie dobrze!
guevara - 2006-12-07, 22:10
Tja, znalazłem sobie sobie imprezę. Tzn organizujemy się w K-zach. Jest nas czworo na 100% i jeszcze dwoje ma potwierdzić (lub zaprzeczyć). Zbieramy ludzi, którzy nie słuchają hip-hopów, technów i disko-polów. Czyli zapraszam ludzi z Kartuz, lub okolic, jeżeli zamierzacie się nudzić to już lepiej zróbmy sobie fajną imprezę.
Pica - 2006-12-15, 21:59
A ja jednak spędzę sylwester przed ekranem Już się pytałam o to kumpla i skoro on będzie na gg to i ja również
Żabka - 2006-12-15, 22:01
No a moje plany zniszczyli...rodzice
Powiedzieli,że jednak nie pójde do kumpla Myślałam że ich zagryzę...
Lukas1990 - 2006-12-15, 22:04
A ja już wiem gdzie sylwek
Miejsce: Dom kumpla
Towarzystwo: 6 kumpli w tym ja
Czas akcji: 31grudnia 06r ok. godz. 19:00 do 3:00 1stycznia 07r
3 Litry wódki
2 skrzynki piwa
2 szampany
Jakaś zagrycha
a ja ide za darmo
*perełka* - 2006-12-15, 22:50
Aneta napisa/a: | A ja jednak spędzę sylwester przed ekranem Już się pytałam o to kumpla i skoro on będzie na gg to i ja również |
To po co siedzieć na gg? Spotkajcie się w realu! (chyba,że on daleko mieszka)
Lukas1990 napisa/a: | 3 Litry wódki
2 skrzynki piwa
2 szampany |
proponuje wlać do jednego garnka, wymieszać i zrobić mini kamikadze! To będzie niezapomniany Sylwek!
Eos - 2006-12-16, 02:06
Impreza bez Komandosa jest absolutnie nieudaną imprezą xD
Proponuję zakupić pare, nie są drogie ...
jaco - 2006-12-16, 14:14
Eos napisa/a: | Impreza bez Komandosa jest absolutnie nieudaną imprezą xD
Proponuję zakupić pare, nie są drogie ... | tak tak tak! moze zrobimy: Sylwester Jabol Party?
ajs - 2006-12-16, 14:24
OOO w tym roku sylwek zapowiada się niesamowicie
U mojej kochanej przyjaciółeczki
Bedą tylko cztery osoby, źle za to JAKIE!!!
a i jeszcze plus urodziny dwóch koleżanek ( jedna ma urodziny 1 stycznia , druga 20 stycznia ) ooo już nie mogę się doczekać
jaco - 2006-12-16, 14:28
U mnie plany sie ostatnio troche rozjasnily. Robimy ze znajomymi imprezke u mnie na mieszkanku a troche przed 12 na rynek
Pica - 2006-12-16, 18:45
*perełka* napisa/a: | To po co siedzieć na gg? Spotkajcie się w realu! (chyba,że on daleko mieszka)
|
Absolutnie nie , zaledwie jakieś 1500 km
Cytat: | mpreza bez Komandosa jest absolutnie nieudaną imprezą xD |
Taaak Wystrczy jeden łyk a w stanie upojenia się jest jak po ćwiartce
Eos - 2006-12-16, 22:35
jaco rasta napisa/a: | tak tak tak! moze zrobimy: Sylwester Jabol Party? |
Jestem absolutnie za
Aneta napisa/a: | Wystrczy jeden łyk a w stanie upojenia się jest jak po ćwiartce |
Nie, w końcu to tylko 13% ...
Blanca - 2006-12-17, 12:22
Nie mam pojęcia gdzie spędzę tego sylwka, pewnie znowu wyjdzie coś kilka dni przed
Tylko na pewno nie będę już tyle piła % .. chcę pamiętać przynajmniej sztuczne ognie heheh ale to tylko raz zdarzyła mi się taka wtopa ..
omlet - 2006-12-20, 12:23
Czuje, ze w górach mocno popije sie 5 dni non stop melanz
jaco - 2006-12-20, 13:21
omlet napisa/a: | Czuje, ze w górach mocno popije sie 5 dni non stop melanz | eh, wakacje sie przpominaja
u mnie szykuje sie fajna imprezka, troche znajomych sie zjazdza:D
Paulus - 2006-12-28, 22:49
Siedzę w domu, po raz 123. oglądam "Aquirre - Gniew Boży" i spróbuję wypić moje wino, które trzymam w szafie od pół roku.
omlet - 2006-12-28, 23:06
Paulus to masz kozackiego sylwestra
Paulus - 2006-12-28, 23:08
Kozacki sylwester to był rok temu.
Skutki czuję dosłownie do dzisiaj.
omlet - 2006-12-29, 18:29
Nadszedł czas sie porzegnac na 5 dni wybywam w góry emano wszystkim i happy new year
ajs - 2006-12-29, 19:05
a ja dzis sobie robilam zakupy na sylwka...
hm...ja chyba jestem inna...ale nie wiem czemu kazda impreza musi byc nakrapiana%%% bo inaczej to wtopa itp...
a to chyba lepiej jak ktos umie sie bawic bez alkoholi?...
moze ja jeszcze za mloda jestem...mozliwe i dlatego tak mysle..ale moje znajome juz nie raz byly mocno najeb*ne
Paulus - 2006-12-29, 19:05
A ile masz lat?
ajs - 2006-12-29, 19:11
oh Paulus...po co takie OT.....w Marcu bede miala 15 urodzinki..( takie rzeczy to na pw )
co do sylwka...to jakie polecacie petardy?
Paulus - 2006-12-29, 19:14
Gdy miałem 14 lat to też byłem bardzo sceptycznie nastawiony do alkoholu. Za rok pewnie będziesz inaczej na to patrzeć.
Mkj - 2006-12-29, 19:18
Torpedy... sa w miare tanie, dosc fajne i raczej wypalają.
To jest taka "puszka" i pisze często '7 strzałow' '14 strzałow' itd... Odpalasz lont i to strzela sobie po kolei jeden za drugim... im wieksza puszka tym wyzej, wiecej odpryskow i strzalow.
A co do alkoholu... hmm... mowisz, ze nie kazda impreza musi byc zakrapiana.. powiem inaczej... od alkoholu czlowiek nie jest pijany.. tylko od nadmiaru... to, ze jest alkohol na imprezie to nie swiadczy o tej imprezie zle.. jezeli ludzie sie przewracaja i wymiotuja to juz jest nadmiar i to jest złe.
Pica - 2006-12-29, 19:50
A ja dostałam zaproszenie na babskiego sylwestra . ale nie pójdę. Nie mam zamiaru umrzeć z nudów Spotkać z nimi i słuchac głupot o których bredzą mogę codzień.
Mkj - 2006-12-29, 19:51
Aaa! Ja chce isc na tego sylwestra. .. w ogloe nie bedzie facetow? A ile dziewczyn bedzie?
Paulus - 2006-12-29, 19:56
Ja wolę kameralne dyskusje sam ze sobą.
Deirdre - 2006-12-29, 20:07
Ha, a ja zamierzam rewelacyjnie się bawić do białego rana w gronie znajomych i nieznajomych.^^
Alkohol jak będzie to dobrze, jak nie będzie to też dobrze.
Dobra, nie łudzę się. Alkohol na pewno będzie.^^ Liczę też na obecność zdrowego rozsądku.
Myślę, że ajs bardziej chodziło o to, że niektórzy po prostu nie potrafią się bawić, jeśli się nie upiją. I tyle.
Coś czuję, że ustawisz ten opis na tydzień, Mkj.^^
Mkj - 2006-12-29, 20:12
Zobaczymy. Ja wierze w swoje mozliwosci.. i mam przygotowanie.
No ja 2 razy w zyciu przesadzilem z %%... nie na sylwestrze akurat ale teraz mam tylko 1 szampana i raczej nie dokupuje nic.
11% czyli bedzie lajtowo. Mam mocna glowe. No... a skoro do 5 co najmniej bede siedzial to nawet 'fajnie' nie bede mial. ...chociaz jja zawsze w sumie mam fajnie.
Pica - 2006-12-29, 20:15
Mkj napisa/a: | Aaa! Ja chce isc na tego sylwestra. .. w ogloe nie bedzie facetow? A ile dziewczyn bedzie? | Aż dwie, uwielbiające dyskutować na tak interesujące tematy jak faceci, bądź zakupy, ale to juz naprawdę w ostateczności
Agentka - 2006-12-29, 21:51
Aneta napisa/a: | A ja dostałam zaproszenie na babskiego sylwestra . ale nie pójdę. Nie mam zamiaru umrzeć z nudów Spotkać z nimi i słuchac głupot o których bredzą mogę codzień. |
No to co Ty masz za znajome??
Ja właśnie organizuję taki BABSKI SYLWESTER!! W pewnym sensie jest to wymuszony Sylwester bez panów.. są w pracy! Więc zebrałam te opuszczone w tą noc kobietki i imprezujemy raaazem!! A juz wiem ze będzie baaardzo wesoło!!
Bo jak może nie być... 5 babeczek i %%%% to sie musi śmiesznie skończyć!!
Krystyna - 2006-12-30, 16:39
A ja jestem u kuzyna ma być wielka imprezy ale jeszcze sala nie została wynajęta. Śmiech na sali mam tylko nadzieję, że jednak sylwester się odbędzie i będzie tak jak go sobie zaplanowaliśmy
A tak w ogóle to Szczęśliwego Nowego Roku Go
Mkj - 2006-12-30, 16:41
Dzieki.
Ale mnie spotkal zaszczyt wyroznienia tutaj.. z jakiej okazji? ^.^
No no... Tobie tez Do Siego.
Luiza - 2006-12-30, 17:04
ajs napisa/a: | a to chyba lepiej jak ktos umie sie bawic bez alkoholi?... |
Pewnie, że lepiej. Ja zawsze bawię się bez alkoholu, bo go nienawidzę. Mam straszne wspomnienia z nim związane, więc nie tykam. Ale innym nie zabraniam- ich wybór, ich wątroba
Mazina napisa/a: | A tak w ogóle to Szczęśliwego Nowego Roku Luiza |
W pierwszej chwili pomyślałam, że to do mnie O.o. Ktoś tu ma jeszcze na imię Luiza? Ale i tak dziękuję I nawzajem wszystkim
Mkj - 2006-12-30, 17:30
Ahhhhh... ja myslalem, ze zostalem wyrozniony a to komenta 'ty' .. i kazdy widzi swojego nika. No no Mazinko!
Szesliwego wszystkim!
Eos - 2006-12-30, 17:31
Mazina napisa/a: | A tak w ogóle to Szczęśliwego Nowego Roku Eos |
Dziękuję !
Deirdre - 2006-12-30, 17:31
Dzięki, Mazinko. Tobie również.^^
Tak w ogóle, to wszystkim samych radości w tym Nowym Roku!
Pica - 2006-12-30, 19:17
No to ja się również dołączam do forumowych życzonek ! Chyba w sylwestrowy wieczór poczytam trochę zaległych postów, bo na forum zajrzę of course, jeśli będę mieć dostęp do neta, co raczej nastąpi
guevara - 2006-12-30, 20:02
Właśnie zrobiłem zakupy na sylwka, jeszcze jutro muszę te litry przytargać na miejsce imprezy Stosunek ilości imprezujących do ilości alkoholu jest tak nietypowy, że albo będziemy to wylewać, albo leczyć kaca do sylwestra 2008
Paulus - 2006-12-30, 20:42
Ile razy Miller skłamał,
Ile Kwach obietnic złamał,
Ile Beger owsa zjadła,
Ile Kalisz nosi sadła,
Ile Pęczak wziął na boku
...TYLE SZCZĘŚCIA W NOWYM ROKU!
Pica - 2006-12-30, 21:10
guevara napisa/a: | Stosunek ilości imprezujących do ilości alkoholu jest tak nietypowy, że albo będziemy to wylewać, albo leczyć kaca do sylwestra 2008 | Odsprzedajcie mi ! Będę mogła wznieść toast do lusterka
Agentka - 2006-12-30, 21:31
Cytat: | Stosunek ilości imprezujących do ilości alkoholu jest tak nietypowy, że albo będziemy to wylewać, albo leczyć kaca do sylwestra 2008 |
Ty masz nadmiar a ja sie troszkę obawiam czy nam wystarczy!!
Ale od czego ma się zapasy tatusia no nie!!??
Przy okazji wszystkim Wam życzę Udanego Sylwestra oraz zadowolenia, spokoju i w miarę możliwości spełnienia Noworocznych postanowień, a przede wszystkim szczęścia w tym Nowym Roku!!
Żabka - 2006-12-31, 13:53
Szczęśliwego Nowego Roku kochani
No mój kumpel (do którego na impreze miałam iść) zakupił asortyment na jutro - wódke, fajki i..prezerwatywy Oj, bedzie się tam działo...
Agentka - 2006-12-31, 14:16
Żabka160 napisa/a: | No mój kumpel (do którego na impreze miałam iść) zakupił asortyment na jutro - wódke, fajki i..prezerwatywy |
Wódka... rozumiem!!
Fajki... no jak kto woli!!
Ale po co u licha potrzebne mu prezerwatywy?? Co będzie pić z nich wódkę??
Żabka160 napisa/a: | Oj, bedzie się tam działo... |
Oby się nie przeliczył!!
Lukas1990 - 2006-12-31, 18:45
No wiesz prezerwatywy nie są chyba specjalnie potrzebne w sylwestra no może będzie pił, jak sie napije to pewnie zapomni i będzie miał niespodzianke po kilku miesiącach
Pozatym mi sie wydaje skoro je kupił i sie chwali to pewnie ich nawet nie użyje, tylko tak na pokaz
Pica - 2006-12-31, 20:39
Zostałam w domu i raczej nie żałuję. Tzn, niby bym chciała gdzieś wyjść...no ale po cholerę że juz tak powiem ?
Blanca - 2006-12-31, 21:04
hmmm a ja właśnie się wybieram heh
ale bedzie dziwnie,... dwuosobowy sylwester kumpel zrobił niespodzianke
bawcie się dobrze i żeby was jutro głowa nie bolała
Żabka - 2006-12-31, 21:17
ja własnie wróciłam od babci, piłam ze znajomymi i moimi rodzicami, a teraz reszte wieczoru spędzam przed komputerem, w towarzystwie bliskiej mi osoby (on na gg i ja na gg )
Lukas1990 - 2007-01-01, 02:47
A ja właśnie wróciłem z imprezy i jest OK Musiałem odprowadzić kilka pijaków ale to nic
ajs - 2007-01-01, 11:10
ja sie chyba poplacze
złapała mnie grypa żołądkowa..i lipa:(..
sylwester w domku pod pieżynka...:(
nawet do 24 nie doczekalam....mialam 39 i 5..wiec troche zle sie czulam..
a buu..
ale jako optymista musze powiedziec jeden plus tego...schudlam 3 kg...
bleh....
szczesliwego roku2007:*
Krystyna - 2007-01-01, 13:14
i jak po?
U mnie było całkiem inaczej niż zaplanowaliśmy... ale było Fajnie! Teraz idę spać!
guevara - 2007-01-01, 13:46
Jednak nie miałem aż tak kosmicznego kaca. Hiciorem wieczoru było My Wild Love - The Doors... ten kawałek jeszcze mi w głowie się obija.
Blanca - 2007-01-01, 14:47
Mazina napisa/a: | i jak po? |
tak ja myślałam ... przeżyje jakos
Impreza przednia,
Fantasia - 2007-01-01, 15:36
Suuuuper. Wyszedł wiadomo spontan jak co roku ale zabawa była przednia, chyba najlepszy jak dotąd. Zadowolona, wytańczona, leczę kaca po mieszaniu każdego możliwego alku, ale i tak jest ok
Deirdre - 2007-01-01, 16:04
Uff.
U mnie bardzo średnio, żeby nie powiedzieć, że beznadziejnie.
Cóż bywa i tak.
Ale cieszę się, że Wam udał się sylwester.^^
Luiza - 2007-01-01, 20:21
U mnie beznadziejnie <podaje rękę Dei>. No cóż, ja nie piję a towarzystwo owszem. To się musiało tak skończyć. Szczególnie, że trafiłam na technomłoty. A moja mp3 zawiodła. I nawet nie miałam wolnego kąta, żeby się gdzieś zaszyć z lekturą, jak zwykle robię, gdy na imprezach jest beznadziejnie (a zwykle jest, gdy ja na nich jestem... Czy ja o czymś nie wiem? ). Porażka na całej linii, jeśli cały rok będzie taki, to ja podziękuję.
Eos - 2007-01-01, 20:27
A u mnie aż za dobrze.
Pica - 2007-01-01, 20:45
Jak ja spędzałam Sylwestra widac na forum, po postach Tylko o północy wypiłam szampana , nawet nie wzniosłam toastu
Deirdre - 2007-01-01, 21:59
Luiza napisa/a: | U mnie beznadziejnie <podaje rękę Dei>. No cóż, ja nie piję a towarzystwo owszem. To się musiało tak skończyć. |
Dobra, duszyczko[?!], Ty mnie rozumiesz!
Przydały się te kursy na ratownika. Oj, przydały. Zamiłowanie do psycholgii też.
niewidzialna18 - 2007-01-03, 18:18
U mnie sylwester byl 100% lepszy niz rok temu. Byłam z facetem u kumpla , a potem przenieslismy sie wszyscy na inna domowke i było super. U mnie sylwek jeszcze trwa echhh czuje ze bedzie to cudowny rok. Tego życze takze Wam wszystkim.
jaco - 2007-01-03, 18:28
Eh... fajnie było, impreza super tylko rano już tak pięknie nie było
eta - 2007-01-03, 20:53
a ja w epsi....
bylo fajnie... wytanczylam sie jak malo kiedy na 5 rano bylimy w domu...
kac tylko w nocy...
omlet - 2007-01-04, 11:04
WROCILEM!
KOZACKI MELANZ PRZEZ 5 DNI AHH SYLWESTER oczywisce był głowna impreza, ale jak powiedialem melanz trwal 5 dni teraz czas na detox hehehe ale bylo zaje**iscie
ps. ostatio cos spotykam dziewczyny z calej europy latem z niemiec teraz z angli dwie panienki zapoznalem hehe niema to jak pokaleczyć jezyk angielski po pijaku :)
pozdro dla was.
[ Dodano: 2007-01-07, 20:19 ]
Luiza napisa/a: | U mnie beznadziejnie <podaje rękę Dei>. No cóż, ja nie piję a towarzystwo owszem. To się musiało tak skończyć. Szczególnie, że trafiłam na technomłoty. A moja mp3 zawiodła. I nawet nie miałam wolnego kąta, żeby się gdzieś zaszyć z lekturą, jak zwykle robię, gdy na imprezach jest beznadziejnie (a zwykle jest, gdy ja na nich jestem... Czy ja o czymś nie wiem? ). Porażka na całej linii, jeśli cały rok będzie taki, to ja podziękuję. |
Tak zapytam a czemu nie pijesz? co sie dziwisz, ze masz zwałe na imprezie jak kazdy sie dobrze bawi i ma juz w bani wyje** a ty na trzezwo
Krystyna - 2009-01-01, 15:19
I jak Po? Nowe postanowienia? Bawiliście się dobrze?
Ja powiem, że nigdy więcej rynków placów itp. Jak ja się boję fajerwerków i to nie chodzi o te pokazy bo są piękne i bezpieczne, ale wszędzie pełno pijanych osób z fajerwerkami w dłoniach lekko źle skierują i już ktoś jest poparzony
Szczęśliwego Nowego Roku Kochani
Syl_ - 2009-01-01, 16:39
Postanowień na razie ni ma A Sylwester wyśmienity. Nic nie planowane, byliśmy pod okiem Londyńskim, a pokaz fajerwerków po prostu CUUUDO! Wesołego
Fantasia - 2009-01-01, 18:06
Ja bawiłam się świetnie chciałabym żeby cały rok taki był...
Mazin napisa/a: | wszędzie pełno pijanych osób z fajerwerkami w dłoniach lekko źle skierują i już ktoś jest poparzony | dokładnie. Dlatego unikam tłumów w taki dzień. Reszta ja dość ciepłolubna jestem i picie zimą na dworze średnio mi pasuje
Eos - 2009-01-01, 20:00
Przez całą imprezę leżałam i kwiczałam ze śmiechu, tak dobrze nie bawiłam się bardzo dawno. Do tej pory jak przypomnę sobie jakiś z lecących tekstów to zwijam się ze śmiechu Ach, a dziś wzięłam parę tabletek, głowa nawet nie boli. Przyjemnie, oj, żeby cały rok był taki...
Asik - 2009-01-01, 20:37
Sylwester należał do udanych. Zabawa w gronie przyjaciół, mnóstwo szampana, nie potrzeba nic więcej.
Ale dzisiaj już znacznie gorzej .
Mószka - 2009-01-02, 10:39
Impreza w cudnym gronie. Ale nie taka jak miała być. Za dużo alkoholu, coniektórzy nie doczekali nawet północy. Ja pierwszy raz byłam na sylwestrze poza miastem i nie widziałam fajerwerków na placu no ale te u nas też były fajne Gdyby nie to, że musiałam co chwilę podtrzymywać kogoś nad miską i szukać wszystkiego, to by było udanie ale i tak nie było źle
Postanowień na nowy rok nie mam, bo jak zobaczyłam zeszłoroczne, to stwierdziłam, że to nie ma sensu, bo i tak ich nie spełniam
Taka jedna - 2009-01-02, 12:24
postanowień brak sylwester 24h bo czekaliśmy na trzeźwienie kierowcy jak wychodziliśmy wczoraj o 20.00 to była jeszcze połowa gości
Miałam obawy. Bo z 25 gości znałam tylko gospodarza ( i to właściwie nie za dobrze) jedną koleżankę i tych co ze sobą wzięłam (3 sztuki)
to był najlepszy sylwek w mojej historii nie licząc tego ze upadłam na tą moją koleżankę i coś jej z nogą zrobiłam spuchła jej i w_ogóle...ech
fajerwerki choć przed blokiem były naprawdę świetne ludziki kochane nie licząc gotek co tam były bo albo typ 'jestem zua taka mhroczna" albo "niech mnie ktoś przeleci" ale faceci przekochani
jaco - 2009-01-04, 14:50
Sam sylwek tak średnio, niespecjalnie udany. AfterParty następnego dnia o wiele lepsze dużo mniej ludzi, sami znajomi ^^
eee - 2009-01-04, 14:51
u mnie sylwester w pracy, a po pracy od 5 rano after party z kumplami ogólnie bardzo pozytywnie
Mixmonia - 2009-01-04, 23:35
Ja byłam z moim skarbem na rynku w Opolu i było fajnie Szkoda, że większość ludzi umie się tylko tak upić, że potem nie wie nawet co robi... m.in. tacy, którzy rzucają szklanymi butelkami po szampanie lub puszczają fajerwerki z środka rynku, a nie z miejsca do tego przeznaczonego powodując zagrożenie dla innych ludzi... no cóż, ludzka głupota nie ma granic Ale i tak było warto iść!
Taka jedna - 2009-01-05, 08:05
Mixmonia napisa/a: | m.in. tacy, którzy rzucają szklanymi butelkami po szampanie lub puszczają fajerwerki z środka rynku, a nie z miejsca do tego przeznaczonego powodując zagrożenie dla innych ludzi.. | i dlatego nigdy nie poszłam na takiego sylwka ...no również dlatego, że w Łodzi nie ma rynku głównego ja nawet ostro już wcięta nie mogłam z bliska patrzeć jak puszczają fajerwerki bo od razu widziałam jak lecą prosto na mnie jak można az tak nie mieć wyobraźni
cichy - 2009-02-25, 00:44
żadnych postanowień.. sylwester udany bo nieplanowany.. i wiem jedno.. więcej nie mieszać alkoholi, nawet łyka ! bo śmierć od razu .. prawie na schodach w akademcu zasnąłem xD
Krystyna - 2010-12-05, 14:16
Jakie plany na nadchodzącą imprezę sylwestrową?
Mószka - 2010-12-05, 14:19
Spore i fajne. Jadę z grupką znajomych nad morze na kilka dni Co prawda właśnie przed momentem się dowiedziałam, że dwie moje najlepsze kumpele w nocy stwierdziły nagle, że jednak nie chcą jechać i to trochę komplikuje wszystko, ale mam nadzieję, że wyjazzd i tak dojdzie do skutku i będzie cudownie
putcat - 2010-12-05, 15:54
Beszczady
Żabka - 2010-12-05, 19:26
Niestety jak na razie brak konkretnych planów Ale mam nadzieję, że coś się wykombinuje większą grupą. A jak nie to będzie sylwester we dwoje
Taka jedna - 2010-12-06, 19:32
mam jedną koncepcję do kumpeli i jej mężusia.Będzie zapewne świetnie ale wiem, że ona nie pije, naszych wspólnych znajomych raczej nie będzie i troszkę się obawiam jej własnych prywatnych znajomych...
inną opcją jest robienie sylwka w nowo wykupionym mieszkaniu M. póki jest przed remontem, można trochę ludu bez obaw wpuścić i to byłoby miłe...dawno nie robiliśmy sylwestra
Eos - 2010-12-09, 00:38
Home, sweet home. W końcu! I przyjaciele, dużo przyjaciół.
Mixmonia - 2010-12-26, 09:25
A ja spędzę Sylwka w pracy, gdzie zapowiada się impreza. Mam nadzieję, że będzie spokojnie Mężuś będzie przy mnie w tych godzinach, więc nie będzie aż tak źle.
ankaanka - 2010-12-26, 16:04
W Krakowie. Na Prokocimiu. Będzie kilka osób, które znam, ale chyba większośc mi obcych... Mam nadzieję, że będzie pozytywnie
Mószka - 2010-12-26, 16:14
Z różnych względów wypad nad morze nie wypalił. Więc mam wszystko gdzieś i zostaję sama w domu. Najprawdopodobniej ktoś wpadnie. W tym roku wyjątkowo kameralnie, bezalkoholowo i grzecznie
Taka jedna - 2010-12-27, 17:47
staneło na 20 ludzi w przed remontowym mieszkaniu M.
dodajmy, że to M2
upichcę coś na ciepło, ludki mają przynieść przekąski i alkohol
Będzie miło mam nadzieje
Eos - 2010-12-28, 14:03
Mószka napisa/a: | W tym roku wyjątkowo kameralnie, bezalkoholowo i grzecznie |
hehehahahihih, wyjdzie jak zawsze .
Mószka - 2010-12-28, 15:21
Cytat: | hehehahahihih, wyjdzie jak zawsze . |
Not this time antybiotyki i ani łyczka szampana. Poza tym siedzę sama w domu, a kijowo tak pić samemu ze sobą ;d
Eos - 2010-12-29, 21:02
ZOBACZYMY !
annoth - 2010-12-31, 05:27
A ja jeszcze nie wiem. Pewnie będę w Krakowie i wybiorę się na samotną wycieczkę na rynek. A później poszedłbym spać, ale u mnie na piętrze będzie impreza więc średnio się da.
Source - 2010-12-31, 08:01
Ja to pierdziule, jak sobie pomyśle, że 93% osób zapraszających mnie na takową imprezę ma docelowo w planie uchlać się jak wieprze to ja dziękuje. Dodatkiem jest fakt, że mam niemożność spędzenie tego czasu z ukochaną osobą więc dalsza część mnie nie intererere. Wsiądę z przyjacielem do auta i pojedziemy do pierwszego lepszego clubu potańczyć, żeby potem wrócić trzeźwym do oazy spokoju znaczy domu i się porządnie wyspać. Rano wstając będą sobie jeszcze chwalił takie postanowienie
Mietek - 2010-12-31, 14:39
Co by nie mówić w tym roku spędzę sylwester w domowym zaciszu.
ankaanka - 2010-12-31, 16:03
Szykuje się sześcioosobowa posiadówa u psiapsióła. Miało to wyglądać inaczej, no ale... Tak więc annoth, jak chcesz to wpadaj na Prokocim
Nena - 2010-12-31, 16:08
Idę do klubu. Oficjalnie loże mamy na sześć osób. Choć większość znajomych idzie w to samo miejsce, więc łącznie będzie nas trochę więcej.
włochaty - 2010-12-31, 16:25
Praca.
annoth - 2011-01-01, 03:58
ankaanka napisa/a: | Tak więc annoth, jak chcesz to wpadaj na Prokocim |
Późno dałaś znać
eee - 2011-01-04, 02:04
We Zakopcu bylam, ale powiem, że szalu nie bylo. Ogólnie to nie lubie sylwestra.
Żabka - 2011-01-04, 02:10
U mnie też bez szaleństw. Domówka u znajomych, o północy pokaz ogni na rynku i powrót do mieszkania. W ogóle to nie byłam pozytywnie nastawiona na tego sylwestra, więc minął mi praktycznie obojętnie i na trzeźwo.
Taka jedna - 2011-01-04, 08:56
zobaczyłam zdjęcia z sylwka i mogę powiedzieć jedną rzecz-nawet jak jest zajebiście to w sylwestra zawsze coś sie dzieje, czego żałuję, a do tego zawsze z jakiegoś powodu mi wstyd
Krystyna - 2011-02-03, 20:28
U mnie również bez szału. Kameralnie. Zgon dość szybki.
Ale i tak fajnie. Wódka przed północą się skończyła, więc nawet jeszcze była wyprawa na stację benzynową.
Taka jedna - 2011-12-30, 20:48
M. w tym roku znowu robi domówkę, znowu ma problemy z definicją "niewielu osób" czyli jestem znowu na posterunku tym razem mam jednak zamiar mieć to w nosie i świetnie się bawić
Mószka - 2011-12-30, 21:08
Ja miałam zamiar siedzieć w domu i użalać się nad tym jaki ten rok był chjuowy, ale jednak gdzieś wyjdę. Najprawdopodobniej domówka z ludźmi z pracy i będziemy się jarać tym, że mamy za sobą świetny rok!
ankaanka - 2011-12-30, 21:55
W tym roku ja i moja współlokatorka organizujemy u siebie w Krk Sylwestra. Temat przewodni to Tap Madl; Łącznie z nami ma być 10 osób, w tym 2 facetów (mają robić za Tyszkę i Wolińskiego ). Generalnie to będzie kameralne towarzystwo, gotowe do sprzątania po sobie Póki co, zapowiada się przyjemnie
doopek - 2012-01-01, 19:27
Mószka napisa/a: | Ja miałam zamiar siedzieć w domu i użalać się nad tym jaki ten rok był chjuowy, ale jednak gdzieś wyjdę. Najprawdopodobniej domówka z ludźmi z pracy i będziemy się jarać tym, że mamy za sobą świetny rok! |
wtf?
Mószka - 2012-01-01, 19:30
Wiesz no, będąc z ludźmi beznadziejnie byłoby się użalać nad sobą, więc trzeba było mieć inną koncepcję.
I cieszę się, że byłam ze znajomymi, impreza dobra, szaleństwa dobre i w ogóle fajnie było.
Aa, i przegapiłam odliczanie.
Mixmonia - 2012-01-21, 05:47
Mószka napisa/a: | Aa, i przegapiłam odliczanie. |
A my weszliśmy w Nowy Rok i opuściliśmy stary całując się z mężusiem
A Sylwek spędzony z mężusiem i szwagrem, który przyjechał do nas do domu na noc. Ogólnie było super, zabawnie, miło, robiliśmy śmieszno-ciekawe zdjęcia, wcześniej oglądali mecz, a ja się stroiłam No i było ok aż do momentu, kiedy dały znaki wódka wymieszana z szampanem, ale tu mówię za tych dwóch... Bo ja jedynie wypiłam pół lampki szampana a najbardziej przecierpiałam tę noc, nie śpiąc w ogóle.. czuwając nad mężusiem, który nie czuł się dobrze A w noworoczny poranek musiałam wstać do pracy na dniówkę
Chyba zapamiętam tego Sylwka tylko do godziny 2, a o późniejszych godzinach lepiej zapomnę
Krystyna - 2012-02-09, 20:37
Mószka napisa/a: | Aa, i przegapiłam odliczanie. |
Ja też!
Ogólnie plany były wielkie, a wyszło średnio. Ale co tam. Za rok będzie lepiej.
Wampirek - 2012-02-11, 15:22
Krystyna napisa/a: | Mószka napisa/a: | Aa, i przegapiłam odliczanie. |
Ja też!
Ogólnie plany były wielkie, a wyszło średnio. Ale co tam. Za rok będzie lepiej. |
i ja również.
Inaia - 2012-03-14, 22:04
Ja się wybrałam z kolegą z roku do Berlina na imprezę na świeżym powietrzu. Było naprawdę fajnie, pierwszy raz byłam w stolicy Niemiec, trochę pochodziliśmy po mieście, później wbiliśmy się w tłum bardzo niedaleko sceny, poznaliśmy jakichś przypadkowych ludzi z którymi przegadaliśmy mnóstwo czasu. A później spaliśmy na dworcu, następnego dnia pojeździliśmy metrem i wróciliśmy do siebie. Przypłaciłam ten wyjazd tygodniową grypą (bo Hauptbanhof jest nieogrzewany, co nawet nam nie przyszło do głowy, tak to pewnie załatwilibyśmy jakiś nocleg) ale nie żałuję
Trisha - 2022-10-10, 19:50
Ja też ostatnio średnio przepadam za Sylwestrem. Ale od czasu do czasu lubie gdzies po prostu wyjechać itd. Fajną opcją są też Mazury https://kutno.net.pl/lifestyle/spedz-sylwestra-w-wyjatkowy-sposob-wybierz-sie-na-mazury/0tV6L15X1mUeRFKsKACN
Ewefaa - 2023-12-31, 12:16
My z mężem w tym roku postanowiliśmy spędzić sylwestra w Warszawie. Idziemy na bankiet. Zatrzymaliśmy się w tym hotelu https://www.sofitel-victo...er-w-warszawie/ . Mają tu naprawdę wiele atrakcji, więc polecam zapoznać się z ich ofertą.
Caroline - 2024-04-15, 13:54
Planujesz spędzić sylwestra aktywnie? Wybierz ofertę sylwestrową w górach od https://www.sylwester-tra...je-sylwestrowe/ i skorzystaj z kuligu, wycieczek fakultatywnych i innych atrakcji. W każdej z miejscowości czekają na was inne propozycje. Po dniu pełnym emocji czeka Cię wieczór przy ognisku lub sylwestrowa zabawa w pensjonacie z widokiem na szczyty.
|
|