Forum Dyskusyjne
dla wszystkich!

Subkultury & Style - Lumpex

Lukas1990 - 2006-12-16, 21:56
Temat postu: Lumpex
Co myslice na sprzedawanie taniej odziezy uzywanej (czy to obciach)...?? Czasami widze co poniektorych jak sie nasmiewaja tych co nosza jakies tanie ciuchy z lumpexow...tez tak robicie??... i tak troche mnie to wqrza bo przeciez nie kazdy musi nosic orginaly z adidasa czy z nike a po za tym tez nie kazdego stac...
Fantasia - 2006-12-16, 22:20

Eee nigdy mnie te śmiechy nie interesowały. Jak dla mnie niektóre lumpeksy sa naprawdę ok i znaleźć można w nich fajne jakościowo ciuchy.
Z nikogo się nie naśmiewam sama je czasem noszę i nic w tym obciachowego nie widzę. Każdy ma swój styl i jeśli znajdzie coś dla siebie w lupach to dlaczego ma tego nie nosić?
Pozatym wydaje się mniej kasy. A jeśli mam do wyboru fajny sweterek po dyszke z lumpa a prawie taki sam za 70 z Trolla to wiadomo co wybiorę (resztę na alk można przeznaczyć czy coś :lol: ). Wyśmiewanie się z kogoś na podstwie marki jest cholernie niedojrzałe i nie interesuje mnie z reguły opinia takich ludzi, zwyczajnie mam to gdzieś.

Deirdre - 2006-12-16, 22:39

W lumpeksach można czasem znaleźć bardzo ciekawe rzeczy i tanie.
Dla mnie marka nie jest ważna. Mam się w czymś dobrze czuć i tyle. I nikogo nie powinno specjalnie interesować, czy kupuję ciuchy w lumpeksach czy sklepach markowych.
ZresztÄ…, ocenianie ludzi na tej podstawie jest dziecinne...

Eos - 2006-12-16, 22:46

Znalazłam kiedyś jakiś fajny internetowy lumpeks. Ubrania były bardzo ciekawe. I co najważniejsze - originalne ;)
Poza tym nigdy nie śmieję się z ubioru innych, nie ważne czy 'lumpex', czy nie. (wyjątek stanowią rósiofffe do skrajności panienki, ale to już inny temat).

jaco - 2006-12-16, 23:11

ja sie ubieram glownie w lumpexach, mozna tam wyszukac bardzo fajne ciuch i do tego tanie. na marce mi nie zalezy i jakos nie spieszy mi sie do placenia np. 200 zeta za spodnie. a co inni mysla o tym gdzie kupuje ubrania to szczerze mowiac mi wali :D
Mkj - 2006-12-17, 21:51

Hmm ,mnie sie wydaje, ze jest moda na ciuchy z lumpexow, wszyskie dziewczyny ostatnio mowia, ze smieszna koszulke w lumpie kupila, gadaja, ktore lumpy sa najlepsze itd... ale ja sie w kregu artystow obracam moze to dlatego.. artysta biedny i oryginalny. :lol:
jaco - 2006-12-17, 21:53

student tez biedny i dlatego w lumpexie sie ubiera :P
Pica - 2006-12-18, 20:16

jaco rasta napisa³/a:
a sie ubieram glownie w lumpexach, mozna tam wyszukac bardzo fajne ciuch i do tego tanie
Ja wszystkie moje najlepsze ciuchy kupiłam w lumpexie ! :) I przynajmniej mam komfort psychiczny że nikt inny nie będzie miał tego samego ciucha co ja :) ! No i ...'' wow, ty to masz zawsze markowe ciuchy, Adidas, Fishbone, Orsay , nawet z linni lansowenej przez Kylie ! Skąd ty masz na to kasę ? '' ----> no tak, 2, 3 zł zawsze się skądś znajdą. :D

[ Dodano: 2006-12-18, 20:23 ]
Mkj napisa³/a:
wszyskie dziewczyny ostatnio mowia, ze smieszna koszulke w lumpie kupila,
Zgadza się, mozan dostać mnóstwo takich z prowokacyjnymi napisami .Mam jedną czarną fajną koszulkę np z napisem ''MEN IS ONLY FOR XMAS - NOT FOR ALWAYS '' :D
Żabka - 2006-12-18, 20:28

W lumeksach można często znaleść ekstra ciuszki i to bardzo tanio. Czasami trafiają się nawet rzeczy firmowe, bardzo tanie :) Często zaględam do takich miejsc i kupuje ciuszki. Zresztą ja kocham grzebać w koszach, buszować między wieszakami itd, więc dla mnie to raj :)
Mkj - 2006-12-18, 21:38

Wlasnie u Majewskiego pokazywali gazete fuckt i pisalo, ze zona Rokity kupuje dla siebie i meza (janka) ubrania w lumpeksie... mowilem, ze to modne teraz... a jak Rokita sie tam ubiera to i moze ja zaczne. :lol:
guevara - 2006-12-19, 13:42

Przestraszyłem się, że chodzi o Lumpex '75 :/ :lol:
ajs - 2006-12-19, 14:02

Lumpexy...w małym miejscowościach są dziadowskie...widać po ciuchach, że są stare..
ale w dużych miastach to prawie każdy chociaż raz był w lumpexie :)
ja byłam raz ;) ale jakoś mnie to nie wciągnęło....kupiłam sobie sweterek....i tyle :)
nie żebym się wstydziła czy coś...nie lubię i już ;D

Krystyna - 2006-12-19, 14:19

Ja nie chodzę do lumpeksów. Może i można tam wyszukać oryginalnego ciucha, ale to nie dla mnie. Odrzuca mnie sam zapach lumpeksów, poza tym fakt, że ktoś to nosił przede mną ;)
jaco - 2006-12-19, 16:20

guevara napisa³/a:
Lumpex '75
nie lubisz Oi!? :lol:
guevara - 2006-12-20, 10:20

Nie mam problemu do Oi!, jeżeli jest to Oi! - Street Punk. Ale Lumpex to Oi! - nacjonaliści.
jaco - 2006-12-20, 12:53

guevara napisa³/a:
Ale Lumpex to Oi! - nacjonaliści.
hehe, jesli to nacjonalisci to znaczy ze to nie Oi!, Oi! z zasady sa apolityczni :P a co do Lumpexu '75 to niewiem czy nacjonalisci czy nie bo znam ich jeden kawalek :D
guevara - 2006-12-20, 12:59

Ja też znam ich jeden kawałek i niestety znam ich osobiście.
A Oi! podzielił się dawno temu. Kiedy pojawiły się ruch post-punkowe pojawił się Street Punk, mający być powrotem do korzeni Punka. Street Punk potocznie zwany Oi! Podzielił się na Oi! anarchistyczny i Oi! Skrajnie prawicowy. Lumpex nie jest może faszyzujący ale rasistowskie skłonności mają na pewno.

Winograd - 2007-01-07, 03:21

Ciuch to ciuch, nieważne czy nowy czy stary. Obsesyjnie nie znoszę mody i trendów, do lumpexów nic więc nie mam - kumple czasami znajdują tam interesujące rzeczy.
Pica - 2007-03-07, 21:43

Wczoraj zrobiłam cudowne zakupy w sklepie marki Ciucholand :D Czarna męka koszula ala Robert Smith i spodnie -rurki z przecierkami. Mmmm....
Nena - 2007-03-07, 21:45

Ja nie lubię Lumpexów , nie lubię tego zapachu , ani tego że ktoś przede mną to nosił :D
Fakt faktem że jak byłam ostatnio to kupiłam flagę Niemiec którą od dawna poszukiwałam :D

Mószka - 2007-03-07, 22:19

Jeśli chodzi o lumpexy to zawsze byłam przeciwna. Ale ostatnio mama mojej
przyjaciółki dostała w takim sklepie pracę i raz z ciekawości odwiedziłyśmy to
miejsce. Na początku byłyśmy bardzo skrępowane, ale w końcu się przekonałyśmy :)
Na razie jednak w lumpexach ograniczam siÄ™ do kupowania torebek :D

Pica - 2007-03-08, 19:07

nena17 napisa³/a:
Ja nie lubię Lumpexów , nie lubię tego zapachu , ani tego że ktoś przede mną to nosił :D
Mószka napisa³/a:
Na początku byłyśmy bardzo skrępowane
O rany. Może smród i szmaty są w lumpeksach typu ''Ciuch na wagę 10 zł kg'' ale w tych lepszych , gdzie są ciuchy wycenione , nie ma żadnego smrodu, kosztują tyle ile bluzka od Wietnamczyka z bazarku, a są nieporównywalnie lepszej jakości , markowe np z Zary czy Orsay :)
Żabka - 2007-03-08, 19:12

Ja przyznaje bez bicia - ostatnio zakupiłam w sklepie typu Lumpex niesamowitą czarną koszulę. Zresztą razem z Shezz świetnie się bawimy w tym miejscu, przeglądajac cichy, strasząc się bluzeczkami z koronki i śmiejąc się w głos :P Mimo, że niektóre rzeczy są okropne, to można czasami znaleść coś ciekawego.
Risika - 2007-03-11, 16:14

każdy ubiera się tak jak uważa za stosowne.. a na ciuchach z lumpeksu nie jest wypisane "ciuchland" zresztą co to za różnica gdzie kupiłam ciuch i za ile ważne że fajnie w nim wyglądam

[ Dodano: 2007-03-11, 16:15 ]
Aneta napisa³/a:
nena17 napisa³/a:
Ja nie lubię Lumpexów , nie lubię tego zapachu , ani tego że ktoś przede mną to nosił :D
Mószka napisa³/a:
Na początku byłyśmy bardzo skrępowane
O rany. Może smród i szmaty są w lumpeksach typu ''Ciuch na wagę 10 zł kg'' ale w tych lepszych , gdzie są ciuchy wycenione , nie ma żadnego smrodu, kosztują tyle ile bluzka od Wietnamczyka z bazarku, a są nieporównywalnie lepszej jakości , markowe np z Zary czy Orsay :)


Racja!

Nena - 2007-03-11, 16:20

Risika napisa³/a:
każdy ubiera się tak jak uważa za stosowne.. a na ciuchach z lumpeksu nie jest wypisane "ciuchland" zresztą co to za różnica gdzie kupiłam ciuch i za ile ważne że fajnie w nim wyglądam

Masz rację , ale ja nadal trzymam się przy swoim zdaniu .Prawda że nie jest napisane na ciuchach lumpeks ale ja poznam na kilometr że to z lumpeksu :P
Jeżeli już tam idę( to tylko w okularach żeby mnie nikt nie poznał :D ) to kupuję flagę jakąś na ciuchy nawet nie patrze :lol:

Pica - 2007-03-11, 18:29

nena17 napisa³/a:
Prawda że nie jest napisane na ciuchach lumpeks ale ja poznam na kilometr że to z lumpeksu :P
No ale po czym ? Patrząc na ciuch ''z metką'' po czym poznasz ze kupiłam go w ciucholandzie ? :]
Risika - 2007-03-11, 18:33

właśnie bardzo dobre pytanie.. po czym ty to poznajesz?
Pica - 2007-03-11, 18:46

Tzn, jeśli rzeczywiście ktoś zakupi stary łach, z plamami i wypłowiały, i nie wypierze w celu pozbycia się zapachów , widać na kilometr...Ale jeśli kupię coś w tym stylu o czym pisałam, (nie będę się powtarzać) i jeszcze wypiorę, choć nie zawsze to konieczne , nikt się nie może zorientować :wink:
Nena - 2007-03-11, 19:22

Aneta napisa³/a:
Tzn, jeśli rzeczywiście ktoś zakupi stary łach, z plamami i wypłowiały, i nie wypierze w celu pozbycia się zapachów , widać na kilometr...Ale jeśli kupię coś w tym stylu o czym pisałam, (nie będę się powtarzać) i jeszcze wypiorę, choć nie zawsze to konieczne , nikt się nie może zorientować :wink:

Mówcie co chcecie zawsze widać że z lumpexu głównie po tym że widać że znoszone jest :D
Mam taki 7 zmysł do tego wykrywania :D

Krystyna - 2007-03-13, 11:08

Jest jedna rzecz która zniechęca mnie do lumepxów mianowicie zapach :/
Shezz - 2007-03-13, 14:05

Hah, a ja w lumpexie zakupiłam swój słynny krawat i jestem z tego dumna jka nigdy :jupi: Ale nie no, tak na serio to się zgodzę z Maziną. Jeżeli ktoś nie raczy uprać swoje zakupu z lumpexu to naprawde nie jest to fajne. Ja osobiście nic nie mam do lumpexów, jak dla mnie to normalny sklepik ((taki z deczka większy, ale co taaaam :lol: )). Czasem mozna się nieźle uśmiać w takim lumpexie. Na przykład ja i Żabcia ostatnio prawie padłyśmy ze śmiechu w lumpexie xDDD Przymieżałyśmy stare kapelusze filcowe w stylu lat '60, śmiałyśmy się ze starych babek, które się śmiały z nas... I w ogóle łaziłyśmy po caaaałym pomieszczeniu, a jest ono wręcz ogromne!! Hah, rozpisałam sie tak jak ((teraz już nie :) )) zawsze... :P :P :P
Anita - 2007-03-13, 20:00

jetem tu nowa fajne forum!
A co do tematu to uwazam ze lumpex to calkiem spoko sprawa i mozna kupic super rzeczy ostatnio np kupilam sobie bundeswere za 4zł i co najlepsze stan idealny jedyne co brakowało to jeden guzik :P Myśle, że nie ma się co wstydzić, że ma się rzeczy z lupexu no ale są ludzie którzy się z tego smieją :/ Dla mnie osobiście to oby jak najwięcej takich sklepów z tanią odzieżą

Klang - 2007-03-13, 20:24

Wczoraj byłem, czternaście kilo dżinsów kupiłem.
cichy - 2007-03-13, 20:26

Klang napisa³/a:
Wczoraj byłem, czternaście kilo dżinsów kupiłem.


-> :lol: -> nie mogę przestać -> :lol:

ja też byłem i też kilka kilo kupiłem.. tanie było to brałem

somebody - 2007-03-13, 20:34

Pamiętam kiedyś, chyba w listopadzie to było, idziemy sobie:ja, Jaco i Jego brat(mjuzik):
mjuzik:Stary, ale masz zajebistÄ… czapkÄ™, skÄ…d?
Jaco:A wiesz 3.50 ważyła :lol:

Generalnie do lumpexów nic nie mam, można znaleźć ciekawe, unikalne rzeczy i jakoś mi jest ciężko zauważyć czy coś jest z lumpexu czy nie...

Shezz - 2007-03-14, 13:40

somebody :lol: ja to chyba musze się niedlugo wybrać do lumpexu, tylko kurde kasy jakoś tak nie mam ;/ no cóż, coś sie wykombinuje xDDD
brydzia - 2007-03-18, 00:45

ej nie wkurza mnie lekkimi słowy to, jak ktoś ocenia ten "sklep" w sposob zgorszony!!!!
owszem..znam takie lumpy, co aż żal...same szmaty itd...szok! ale ja tam gdzie śmigam co tydzien (albo i częsciej) z moimi 2 kumpelami sa super wypas ciuskzi..można bynajmniej tam często znaleść coś super! I jak już wiele osob o tym pisało: nie gra roli tu kasa, bo ja także nie tylko ubieram się w lumpach :D bo oprocz tego lubię jechać często do Wrocka na zakupy ;]
Moje aktualne najlepsze nabytki?
-spodniczka z Amisu (New Yorker)
- spodniczka z C&A
- sweterek w paski z New Yorkera
itp.;p czyli fajne orginalne np. koszule, sweterek ;]
moja kumpela co ostatnio mi wzieła sprzed nosa taki nmodny teraz sweterk z H&M (na guziczki) nosz szok!

Czemu tam się często ubieram? Po
1.atrakcja tak łazić i szperać w wieszakach
2. lubię oryginalność
3. nie chce mi się jeździć do Wrocławia za często na zakupy ;] a u mnie w miescie nie ma interesujących mnie sklepów (patrz powyżej)
4. po co wydawać dużo kasy? :D
5. lubię mieć masę ciuchow

:mg:

lovv - 2007-03-24, 17:14

lubie czasem wpasc.
naprawde fajne ciuchy mozna tam spotkac, a ludzie ktorzy sie smieja z tych sklepow to albo nigdy nie byli albo byli w tych nieciekawych.
ja chodze do jednego, gdzie co 2 ciuch jest markowy (:
vero moda, l.o.g.g, adidas, levis...
a, że tanio kosztuje imo to tylko zaleta.

Mószka - 2007-03-24, 20:47

To ja się pochwalę, że ostatnio udało mi się zakupić w second handzie boską bluzkę Louis Vuitton :D :D :D za jedyne 7 złotych. Nóweczka jeszcze z metką ;)
Pica - 2007-03-24, 21:45

Mószka, Ja mam koszulę z Zary za 2,50 . Albo wiele rzeczy z Orsay , zupełnie nowych, tylko że widać że to moda z lat 80 ' i zagraniczna :) Czasami trafiają się takie cacka że aż chce mi się wyć z radości gdy dorwę się do wieszaka z takim cudem mody :D Planuję wyprawę w następny wtorek i przepadnę na kilka godzin :D
Taka jedna - 2007-03-25, 11:36

mistrzynią lumpka jest moja siostrzyczka :D ona takie cacka wypatrzy, że wygląda zawsze jakby na sobie miała co najmniej 500 zł :D a ma na sobie czasem 10 (czasem z butami włącznie) :lol: mi się tylko kiedyś udało kupić dwie śliczne (dość krótkie) sukienki na ramiączkach. proste całkowicie, jedna czarna jedna czerwona i czarną spódnice. Z reguły co fajniejsze rzeczy dostaję od Siostrzyczki jak akurat znajdzie coś pod mój gust i ma kase :wink:
Kropka... - 2007-03-25, 15:14

W sumie to ja nie chodziłam nigdy po lumpexach...ale ostatnio, jakieś dwa tygodnie temu poszłam z kumpelami na zakupy... nie wiedziałam, że do lumpexu i na początku dziwnie się tam czułam... ale połknęłam bakcyla- od tamtej pory jestem tam praktycznie do drugi dzień i mam już kilka nowych nabytków :D Te sklepy są naprawdę fajne... można kupić coś oryginalnego za minimalną cenę :P
kategold - 2008-01-31, 18:16

Ja do lumpexu chodze 'odkad pamietam':)
To bardzo dobry sposób, aby kupoć cos naprawde fajnego, za niewielk kase. I kogo to obchodzi, ze uzywane?

mjuzik - 2008-02-06, 11:45

Moje ukochane zielone spodnie miałem z lumpeksu, ze trzy lata w nich chodziłem, były wspaniałe... <marzyciel> :) Bardzo dużo moich ubrań (ooogromna większość) jest właśnie z takich miejsc jak ciucholandy, i ciesze się z tego. Po pierwsze: bo kosztują 10% tego co takie same w sklepie, po drugie: bo w sklepie się często takich nie znajdzie, nie wyglądam jak większość innych gości (przez ostatnich kilka lat tylko raz widziałem kolesia w takich samych jeansach, jak moje z lumpeksu, byłem mocno zaskoczony :) ), a to co nosze mi się podoba. I wątpię, czy znalazłbym podobające mi się ubrania w jakichś reporterach, hausach, czy innych tego typu sklepach :)
Mószka - 2008-02-06, 11:54

A ja ostatnio coraz to bardziej przekonuję się do lumpexów. Kiedyś bym siebie o to nie podejrzewała :P Już w takich sklepach kupiłam miliony torebek, kilka tysięcy pasków i kilkaset bluzek (no może troszkę mniej). Szczególnie kiedy brak kasy doskwiera, to taki wypad do lumpexu może naprawdę cholernie poprawić humor. Ostatnio się o tym przekonałam, że w ciucholandach można znaleźć niezłe perełki i cieszyć się bardziej niż z zakupów w zwykłych sklepach, bo to dużo taniej wychodzi.
Obecnie nadal jestem podjarana ostatnim kupnem ślicznej satynowej kopertówki za 6 złotych :roll:

Papikkk=) - 2008-02-06, 14:33

Moim zdaniem ubrania z lumpexow to żaden wstyd! Tam przynajmniej można często znaleźć fajne i oryginalne rzeczy :) Ja osobiście w lumpexach raczej nie kupuje ale czasami mi sie zdarzy :-P ostatnio np kupiłam taki fajny biały sweterek :D i wydaje mi sie ze dla biedniejszych osób, ktorzy nie maja pieniędzy na nowe ubrania takie ciucholandy to bardzo dobra rzecz. Zauważyłam ze w takich sklepach ubierają sie również "damusie" które nie kupują tam na pewno tylko ze względu na cenę lecz również na oryginalnos. :wink:
KakusKus - 2008-06-21, 22:49

Lumpy rzÄ…dzÄ…!! :) )
Choć nieprawda, że wszystko z lumpa jest niepowtarzalne, bo nieraz szłam w bluzce kupionej za 80 groszy koło sklepu z taką samą za 40 złotych :P
Wtedy paszcza mi się uśmiecha i szydzić mi się chce z ludzi, którzy bulą za to co ja mam za pół darmo :)
Ale - im więcej ludzi uważa szmateksy za obciach - tym więcej świetnych ciuchów dla mnie :P

MySzkaGiN - 2008-07-20, 00:38

szczerze mówiąc w lumpexach jest wiele ciuchów firmowych
sama kupuje lumpexach i tam można znaleźć lepsze ciuch niż w firmowych sklepach
ostatnio znalazłam spodnie z Adidasa
myślę że kupując w lumpexach można znaleźć ciekawy loock jakiego nie znajdzie sie aktualnie w sklepach i wtedy tworzyć swój własny styl
a w lumpexach nie tylko są ciuchy używane często ktoś coś kupi a nawet tego nie założy i wtedy właśnie taki ciuch trafia do lumpexów

Fanfir - 2008-07-20, 12:59

Zgadzam się z koleżanką.

W Lumpexie można czasami dostać fajne rzeczy z demobilu - koszule Bundeswehry(wystarczy odpruć niemiecki flagi i naszyć polskie), kurtki wojskowe z podpinką, spodnie. Świetne wyjście jeśli nie chce się wydawać większych pieniędzy w Paragrafie.

MySzkaGiN - 2008-07-20, 13:11

no a czasami finanse nam nie pozwalają by ubierać się w firmowych sklepach ;P
mam dużo koleżanek które kupują w lumpeksach
co nie znaczy że brzydko wyglądają
mam też takich znajomych którzy mają powalające teksty "widziałem cie wczoraj jak wychodziłaś/łeś z lumpeksu" ile dałeś za te ciuchy w lumpeksie" "ile ważyły te ciuchy bo przecież kupiłeś/łaś je w lumpeksie na wagę"
jak na mój gust nie ma co się naśmiewać z takich ludzi bo oni nie różnią się niczym od nas a w lumeksach często widuje mamy moich znajomych

W języku polskim przy odmianie wyrazów, "x" piszę się jako "ks".
Marki

Xeonique - 2008-07-20, 22:53

czasem są fajniejsze ubrania niż w sklepach firmowych. I masz pewność, że nikt nie pojawi się w takiej kreacji jak Ty ;)
MySzkaGiN - 2008-07-20, 23:22

Xeonique napisa³/a:
czasem są fajniejsze ubrania niż w sklepach firmowych. I masz pewność, że nikt nie pojawi się w takiej kreacji jak Ty ;)


racja i wtedy możesz wypracować sobie swój własny styl ;P to co tobie się podoba a nie wszystkim ;P i jest się orginalnym, wyjątkowym i niepowtarzalnym człowiekiem
8) :roll: :wink: :!: :!:

Krystyna - 2008-07-24, 16:19

Niedaleko mnie (w UK) jest lumpex z samymi ubraniami typu dior, chanel itp ^^
Ale jakoś nie korci mnie żeby tam chodzić.

Zapach który wita mnie na dzień dobry w takich sklepach powoduje u mnie odruch wymiotny :/ naprawdę nie znoszę tego zapachu.

Taka jedna - 2008-07-24, 17:14

mi zapach nie przeszkadza bo z reguły jest to zapach po prostu kurzu, z reszta nigdy nie kupiłam tam nic co by miało ślady użytkowania :) ale to zależy od lumpa :) w niektórych piorą rzeczy zanim je wywieszą :) wszystko na wieszaczkach i jedynie ceny zdradzają, że to nie jest zwykły sklep :)
NocIdzien - 2008-07-24, 17:16

Nie kupuje, chyba dlatego, że zostałem tak paskudnie snobistycznie wychowany :(
annoth - 2008-07-24, 17:21

Lumpexy to miejsca w których można znaleźć naprawdę świetne rzeczy... Średnio mi się widzi wyglądanie jak 50% ludzi w moim wieku, a ubierając się w "normalnych" sklepach jestem na to skazany...
MySzkaGiN - 2008-07-28, 11:46

mnie zapach nie odraza;P
ale często jak widzę ludzi jak kupują w niektórych lumpeksach i np wychodzą z pełnymi reklamówkami a ja osobiście nic wcześniej nie znajdę albo jak widzę w koszyku u innych to wyszukują same badziewia takie wieśniackie ciuchy że szok ;/
nie mówię że są wszystkie ciuch extra ale w niektórych serio można znaleźć wiele fajnych rzeczy

ramzessa - 2008-07-31, 11:06

zapach nie jest fajny to fakt :/ i rzadko w sumie można dorwać coś naprawdę sensownego, ale jak już się uda, to taniutko i to ogromny plus jest :) ja jednak tylko czasem obstawiam second handy, a z mojego ostatniego zakupu nie jestem zadowolona i dziś wybieram się do normalnego butiku ;p
jaco - 2008-07-31, 18:27

Można kupić fajne ciuchy, często firmowe, prawie nie śmigane ze np. 10 zł :) lumpy rulez :D
Hipokryta - 2008-07-31, 18:51

Przepraszam, że offtopuje - ale czemu Lumpex uważany jest za styl, a co gorsza za subkulturę? Mógłby mi ktoś to wytłumaczyć?
Mószka - 2008-07-31, 19:11

Dyskusje na tematy o ubraniach, subkulturach, livestyles...
Bo pasuje do opisu działu :)

MySzkaGiN - 2008-08-06, 22:12

ale lumpex to nie styl tylko że można w nim samemu wynaleźć swój styl taki jak odpowiada nam a nie innym
a ja jestem za tym by kupować w lumpeksach a zastanawia mnie czemu niektórzy się z tego śmieją ;/ to żałosne ja chce tam kupować i tyle

Acetone - 2008-08-06, 22:30

MySzkaGiN napisa³/a:
ale lumpex to nie styl tylko że można w nim samemu wynaleść swój styl taki jak odpowiada nam a nie innym
a ja jestem za tym by kupować w lumexach a zastanawia mnei czemu niektórzy sie z tego śmieją ;/ to żałosne ja chce tam kupować i tyle


A musisz się tym chwalić, odczuwasz irracjonalna bezpretensjonalną imaginalną tudzież wagi... perwersyjną rozkosz. skoro nic nikomu do tego to po co o tym pisać.
W lumpie znalazłem dobra flanelkę, więc jestem na TAK.
Obama, mama-mama, Obama!

MySzkaGiN - 2008-08-06, 22:57

w tym co napisałam chodziło o to że jak ktoś chce to se kupuje a inni nie powinni się z tego śmiać bo znam ludzi co nie weszli by do lumpeksu bo uważają to za hańbę ;/
Maciooj - 2008-08-07, 11:48

dla mnie to nic dziwnego kupować w lumpeksie. moja siostra tam kupuje i często ładnie wygląda :)
spiderwoman - 2008-08-11, 19:57

czasem tam wpadam, bo można tam wyszperać coś ciekawego, czego w zwykłym sklepie nie znajdziesz. zresztą w normalnych odzieżowych ubrania najczęściej są bardzo podobne do siebie - różnią się tylko metką i nadrukiem [no i czasem ceną] i jak chcę czegoś konkretnego to w takim sklepie ciężko mi znaleźć.
ogólnie wg mnie to bardzo fajne miejsca, ale jak pisała Mazin, w niektórych obrzydliwie pachnie. na szczęście teraz jest już wiele takich, w których nie ma tego smrodku, albo przynajmniej jest on słaby.
a jeśli chodzi o to, że nie wiadomo kto to ubranie nosił wcześniej, to staram się nie wpadać w paranoje. w końcu nawet jak jesteśmy w normalnych odzieżowych sklepach, to nie wiemy, kto wcześniej dany ciuszek mierzył. kiedyś tez myślałam, że jeśli rzecz jest znanej marki to jest wytrzymalsza, ale okazuje się że jest różnie i czasem już przy pierwszym praniu się ponaciąga. poza tym kiedyś mój wujek chciał kupić sobie markowe dżinsy i okazało się że te były tak skrojone, że nogawki nieustannie mu się przekręcały [być może pochodziły z jakiegoś odrzutu]. także teraz "lumpeksy" traktuje na równi z innymi sklepami z odzieżą

Asik - 2008-11-02, 00:26

Nie widzę nic złego w lumpeksach. Każdy powinien się ubierać w to, co chce i gdzie chce. W sklepach z tanią odzieżą również można natknąć się na niezłe ciuchy, często markowe i to za grosze.
kyoko. - 2009-12-24, 16:56

lumpeks to świetne rozwiązanie. niestety w mojej okolicy rzadko można spotkać taki, w którym zapach jest znośny... no i wybór też raczej słaby[chyba, że ktoś ma ochotę spędzić w ciasnym i śmierdzącym pomieszczeniu pół dnia - wtedy powodzenia, coś sie tam znajdzie].
mam sporą kolekcję dziwnych ciuchów, w których uwielbiam chodzić.
zaczynając od genialnej czerwonej, krótkiej spódniczki, kończąc na [prawie]skórzanej kurtki za którą zapłaciłabym majątek ;d.

Nena - 2010-01-13, 02:26

Lata mijają a ja nie umiem przekonać się do tego sklepu.
Nie, nie. To zdecydowanie nie dla mnie. Osobiście nie mam nic do tego, żeby ludzie tam kupowali ale mnie tam nie zobaczycie, o nie.
I jak ktoś w tym temacie fajnie napisał,
NocIdzien napisa³/a:
Nie kupuje, chyba dlatego, że zostałem tak paskudnie snobistycznie wychowany :(

Smutno mi z tego powodu niezmiernie, ale ja też ;d

Krystyna - 2010-02-10, 14:37

Ostatnio byłam w jednym z największych lumpeksów w Poznaniu. Wcale aż tak nie śmierdziało, więc moja wizyta trwała więcej niż minutę.
Pewnie można wyszukać fajne ciuchy, ale przewalając pół sklepu.

Niczego fajnego nie znalazłam. A jak zobaczyłam gacie do kupna, używane to od razu wyszłam.

Taka jedna - 2010-02-10, 15:05

ja nie lubię małych lumpeksów :| czasem tam jest taniej niż w dużych i fajniejsze są rzeczy (bo nie przebrane) ale ci napastliwi właściciele :? czasem nawet nie można spokojnie obejrzeć by się nie doczepili :? mam swój ulubiony lumpeks. Duuży na piętrze. Jego wada? duszno jak cholera :/ ale jak tam pójdę to zawsze z czymś miłym wyjdę ;) ostatnio upolowałam bluzeczkę na jednym ramiączku, bez żadnych napisów, dżetów. Nic..po prostu czarna obcisła :) całe 6 złoty zapłaciłam, ale jeśli w ogóle wcześniej była noszona to po niej nie widać. A stan metki z tyłu, raczej świadczy, że nowiusia :P
Jak chodzę do zwykłych sklepów to zawsze jest coś nie tak. A to materiał badziewny, a to jakiś nadruk, których nie cierpię...czasem zwykłego topu kupić nie można! a tam? wchodzę, wygrzebuję niemodne już, proste, czarne bluzki.
zakładam je do np. kraciastej spódniczki i efekt gwarantowany ;) "najseksowniejsze" bluzki mam wszystkie z lumpa :P

lapicaroda - 2010-03-02, 18:23

Można czasem nawet znaleźć rzeczy z metkami...tyle, że albo końcówki serii (rzadkie szczęście!) albo niestety- jest to jakiś wybrakowany towar, np ramiączko jest krzywo przyszyte, albo szew niedorobiony.
Zawsze z ekipą koleżanek zbieramy się w któryś dzień i idziemy na łowy do lumpa...chociaż wolę chodzić sama, bo tak zawsze jest ryzyko, że ktoś tobie, albo ty komuś sprzątnie zarąbistą rzecz sprzed nosa...W każdym razie, nie warto wchodzić do lumpów z rzeczami na wagę- dużo poplamionych bluzek, torebki z jednym ramiączkiem...żenada. Nic się nie znajdzie, tylko się czas zmarnuje. Ostatnio znalazłam 5 apaszek z króliczkami Playboya...chyba ktoś wywalił do śmiecia całą kolekcję: jedna dziurawa, druga przypalona papierosem...Fajnie...Tylko jedną całą znalazłam.
Nie lubię też dużych lumpeksów, bo tam jest zwożona masówka. W małych jest lepszy towar. Za 15 zł się obkupiłam, min. z złotą bluzę i fantastyczny t-shirt magenta z wielką głową kościotrupa przybraną w słuchawki. :)

Mószka - 2010-03-06, 16:42

lapicaroda napisa³/a:
W każdym razie, nie warto wchodzić do lumpów z rzeczami na wagę- dużo poplamionych bluzek, torebki z jednym ramiączkiem...żenada. Nic się nie znajdzie, tylko się czas zmarnuje.

Bullshit. :) Też tak kiedyś myślałam, ale zmieniłam zdanie. Może po prostu trafiłaś akurat do jakichś kiepskich lumpeksów, w których faktycznie takie rzeczy się trafiają. Ja tam mam dobre skojarzenia z ciuchami na wagę, już nieraz udało mi się wyhaczyć jakąś perełkę za grosze :P

lapicaroda - 2010-03-07, 13:00

Mószka napisa³/a:
Też tak kiedyś myślałam, ale zmieniłam zdanie. Może po prostu trafiłaś akurat do jakichś kiepskich lumpeksów, w których faktycznie takie rzeczy się trafiają. Ja tam mam dobre skojarzenia z ciuchami na wagę, już nieraz udało mi się wyhaczyć jakąś perełkę za grosze :P
Tzn, nie mówię że w ogóle nic nie znalazłam, ale trzeba bardzo przebierać.
Żabka - 2010-03-12, 18:20

Ja ostatnio dzięki kumplowi odkryłam świetny lumpex, gdzie WSZYSTKO jest po 4zł, od spodni, przez bluzki, sweterki, marynarki a kończąc na płaszczach i kurtkach. I o dziwo są to często bardzo fajne rzeczy. Duża hala na której jest sterta ciuchów, na którą trzeba wskoczyć i kopać i szukać.Nawet jeśli szukanie nie daje wielkich efektów to zabawa jest ogromna :P No, a po ostatnim pobycie tam wydałam 16zł, a zakupiłam 2 pary dżinsów w super stanie, świetną marynarkę i słodką sukienkę :P
Kya - 2010-03-12, 20:13

żab gdzie to? Moze w wolnej chwili skocze :D
Żabka - 2010-03-13, 11:53

Aleja 29 listopada, koło Estakady.
Troy - 2010-09-29, 21:36

Bardzo lubię lumpeksy, ale te lepsze. U siebie mam duży wybór.
W niektórych ubrania są znoszone, że wstydziłabym się coś takiego dać do Caritasu,
a co dopiero sprzedawać. Jednak w dużej części lumpów ciuchy są jak nowe,
a czasem nawet z metkami. I tam siÄ™ ubieram.
Zapach aż tak mnie nie gryzie, za to wkurzają mnie dzikie tłumy. W moim osiedlowym
lumpie są fajne ciuchy i te tłumy ludzi są zawsze. Najbardziej mnie wkurza, gdy oprócz
klientów, ciuchów szukają sobie pracownicy sklepu, to już całkiem nie ma jak przejść
korytarzem. No i baby mnie wkurzają, która rozczapierzają łapska jak sępy
i przeglądając ciuchy na wieszakach, zsuwają wszystko dalej z taką siłą, że niszczą
moją małą niszę do przeglądania. :D

Alice86 - 2010-10-03, 16:25

Uwielbiam lumpy :) Jestem od nich uzależniona. Wiele perełek mi się tam trafiło.
Linka - 2010-10-30, 18:01

Chętnie zaglądam, czasem uda sie coś naprawdę fajnego znaleźć. Tylko nieraz ceny są jakby zawyżane ze względu na metkę. Bzdura.
Intro - 2010-11-20, 01:10

Nie uważam,żeby kupno ciucha w Lumpie jest siarą.
Czasami niektórych po prostu na nowe lub oryginalne nie stać - a Lumpex jest dobrym rozwiązaniem. Choć nie powiem, mam kilka ciuchów z Lumpa i się tego nie wstydzę. Czasami można tam znaleźć dobre ciuchy i o dziwo nie używane - wbrew pozorom i za "drobne".

Deirdre - 2010-11-20, 14:02

Ach, mam parę niezłych ciuszków z lumpeksu i jak dla mnie są super. (;
Gdybym była bardziej "wymiarowa", to bym miała ich więcej - czasem naprawdę na cuda można trafić. (; (cuda jeszcze z oryginalną metką z dobrego sklepu).

gandi - 2010-12-01, 19:09

...bo jedne z nalepszych trendów, powstały od lumpexów :p

normalne sklepy z dobrą odzieżą, przynajmniej można odpocząć od tych wieśniackich* drogich nówek na tylko kilka chwil :D


*dla ludzi próżnych: sorki ;)

sweet.talk - 2011-07-20, 21:06

Sklepy z odzieżą używaną to jedyne sklepy w, których ja rzeczywiście mogę kupić coś fajnego i jeszcze zaczerpnę z tego przyjemność. :)
paula - 2011-07-22, 08:49

Lubię lumpeksy. Często znajduję tam całkiem fajne rzeczy, a dodatkowo tanie :) ) Jedyne czego nie lubię to tego zapachu, ale po praniu od razu znika, więc luzik. Wczoraj byłam w wielkim lumpeksie niedaleko mnie i wygrzebałam śliczną jeansową spódnicę, a którą dałam 12 zł, więc znośnie. W lumpeksach najczęściej kupuję krótkie jeansowe spodenki, bo cena spodenek jeansowych w butikach jest przesadzona o sporo, czasem nawet 80 zł za zwykłe spodenki, a tak w SH można je dostać za jakieś 5-15 zł :) Jedyne co mnie zraża do SH to to, że trzeba sporo czasu poświęcić na "grzebanie", ale jak tylko mam czas to tam wpadam :D
Taka jedna - 2011-07-22, 14:17

ceglasta koronkowa tunika :P 15 zł. Nie mam pojęcia jak będę ją nosić ale ją mam i jest boska. I skórzana czarna spódnica do kolan. Muszę ją skrócić ale za 10zł kupiona więc nie ma bólu :P
lumpeksy sÄ… cudowne.

Halibut - 2012-02-11, 21:02

Oj zapach to jedno. W swoim lumpeksie nie mogę się natomiast swobodnie rozglądać (staram się:P) bo jest on oblegany przez kobiety-głównie matki z wózkami lub w ciąży albo babcie. Widocznie faceci przyłażą tam o innych godzinach.
A zainteresowanie lumpeksami wyrosło u mnie podczas fazy na subkulturę. Niektórzy metale ubierali się markowe ciuchy czy mora za kilka stów ale moje otoczenie raczej było bardziej luzackie. W życiu nie założyłbym już tych rzeczy ale wtedy to była rozrywka znaleźć coś odjechanego w stylu obcisłe spodnie z jakieś błyszczącej imitacji skóry:P
Dzisiaj kupuje tam wszystko po za butami, kurtkami i bielizną. Zraziłem się dwa lata temu gdy koleżanka namówiła mnie na jeansy za 160 a przeżyły one rok a za tę kwotę mogłem wypchać sobie pół szafy ubraniami które przeżyły więcej.

Wampirek - 2012-02-11, 21:18

Nie odwiedzam lumpex'ów, przeraża mnie myśl, że miałabym nosić ubrania po kimś, zupełnie nie wiedząc, kim ta osoba była, czy się myła itp. Fuuj. Aczkolwiek wiele razy słyszałam, jak koleżanki mówiły, jakie cudowne rzeczy znalazły w lumpie w tak taniej cenie. No cóż, to jest minus niekorzystania z takich sklepów. A co do naśmiewania się: nie-e, jakoś mi to nie robi, skąd kto ma ubrania. Indywidualna sprawa.
cynizm - 2012-02-14, 22:19

Lumpy, lumpy! Wspaniała sprawa. Można się zaopatrzyć w ciekawe rzeczy, oryginalne, niezniszczone, czasem nawet całkiem nowe i w dodatku za grosze! Nie ma dla mnie nic lepszego od wizyty w używanym sklepie - żaden inny zakup nie sprawia mi tyle radości. Mam sporo ubrań z lumpexów i nie wstydzę się tego. Nawet dla mnie powodem do dumy jest kupno np. dobrych jakościowo jeansów, zupełnie niezniszczonych - za 5-10 złotych! Istna zdobycz. Bardzo dobrze, że istnieje coś takiego.
Halibut - 2012-02-14, 22:35

Lumpy są też dobre jak ktoś nie lubi ubrań ze znaczkami. Ubranie ma przecież fajne samo w sobie a nie straszyć logiem tak jak to lubią amerykanie i dresiarze.
Chociaż ostatnio kupiłem sobie bluzę z ukośnym znaczkiem w lumpie. Ale była tak wygodna, że złamałem zasadę. Nie mogę jednak tego cholerstwa odpruć. Nawet nie chce myśleć ile zapłaciłbym za nią w normalnym sklepie.

boczar-czarny - 2012-02-19, 15:19

Lumpeksy nie są dobre... Ale są cudowne najlepsze na świecie..;) Mają w sobie wiele ciekawego szczególnie jak zawsze coś w nich znajduje, kiedy niby przypadkiem do nich zawituje większość moich ubrań, właśnie z nich pochodzi.
Wiadomo czasami , jak trzeba koszulę taką oświetlą to idę do sklepu i kupuję nówkę to samo się tyczy garnitury i dżinsów itd.. Ale nie powiem zdarza mi się także kupować w rock metal shopach.. Chociaż doszedłem do wniosku, że takie chuchy można znaleść w moich ulubionych lumpeksach;). Ostatnio po roku poszukiwań znalazłem koszulę moro , która kapitalnie pasuje mi do spodni, warto było czekać a jej koszt to tylko złotówka;]
Często mi się zdarza chodzić na takie większe łowy, gdzie wychodzę z nich z wieloma siatkami za grosze , a można czasami po prostu po prostu po drodzę do nich wstępuje i wpadają na mnie wielkie rarytasy, którym nie można się po prostu oprzeć..;)
Jak nic się nie wydarzy, to jutro także tam zawitam ,gdyż w 5 punktkach jest akcja wszystko po złotówce ;)

Żabka - 2013-04-18, 13:50

Musze się pochwalić, ostatnio w SH zakupiłam spódnicę za niecałe 3 zł i powstała z niej w prosty sposób asymetryczna spódnica. A dziś za 2 zł kupiłam bluzeczkę z metką (!) Etam, dodałam ćwieki i jest piękna, przerobię jej jeszcze lekko rękawki. ^^



cichy - 2013-04-18, 15:51

ech... trzeba umieć :P

ja ostatnio w lumpie kupiłem dresy :D
troszke za krótkie ale biegać można :P Nikt się nie przyczepi bo to w końcu drechy :D

laura - 2013-04-19, 08:27

Ja czasem tez pójdę zobaczyć do lumpeksu czasem coś wpadnie w oko czasem nie... A czasem znajduję takie perełeczki ze aż nie wierzę.:P
Halibut - 2013-12-27, 14:34

Trzeba się przejść. Wole grzebać w lumpach niż pałętać się po galerii. :) Bo w lumpie, to nie są zakupy, tylko poszukiwanie przypadkowych skarbów.
elwirarom - 2014-01-03, 15:44

Zgadzam się, lumpexy są genialne. A jak się upoluje coś unikatowego, to jest najlepsze uczucie na świecie!
maciekk12 - 2014-01-31, 09:48

Też lubię zakupy w lumpach :) Dzisiaj bardzo często lumpy przypominają butiki z ekskluzywną odzieżą, ale od czasu do czasu znajdzie się stary dobry szmateks z wielkimi koszami :wink:
Red Dress - 2014-02-11, 17:58

Bardzo lubię, chociaż ostatnio już długo nie byłam. Trzeba nadrobić. :D
Fionka - 2014-02-19, 16:00

Oj tak ostatnio trafiłam nowe jeansy za 1 zł, idealnie jak na mnie ;-) nie mam za bardzo czasu ale zaglądam ;-)
malaga - 2014-02-20, 21:43

Czasami w lumpeksie znajduje lepsze ( i oczywiście tańsze :D ) rzeczy niż w "normalnych sklepach", więc jak najbardziej jestem za... ostatnio, np. kupiłam Levisy za 15zł ;P
Kacperus - 2014-04-28, 15:32

Szczerze mówiąc dla mnie lumpeksy to już taki przeżytek. Zobaczcie, że jest ich coraz mniej. Wydaje mi się, że nie wynika to z tego, że ludzie nie kupują używanych ubrań, ale bardziej z tego, że ten handel przeniósł się do sieci. Wystarczy spojrzeć na ilość pojawiających się tablic ogłoszeń. Ludzie bardzo często też na własną rękę sprzedają swoje ubrania i właśnie przez internet. Moim zdaniem to jest bardzo dobre rozwiązanie, bo jakoś nie przepadałem nigdy za klimatem lumpeksów.
maciekk12 - 2014-04-29, 13:12

Uważam, że kupowanie w lumpexach nie jest obciachem, lecz okazją do zaoszczędzenia pieniędzy. Już nie raz zauważyłem jak osoby noszą ubrania, które wyglądały jak nowe pomimo tego, że były już noszone przez kogoś innego i wcale się tego nie wstydziły.
Kayira - 2014-05-09, 14:51

U nas raz w tygodniu przyjezdzają 2 kobietki właśnie z lumpami, ale mają bardzo dobry towar, czasem jeszcze z metkami ;)
Wg mnie to nie jest nic strasznego ;)
tymczasem, że czasem można coś fajnego wyciągnąć

Nadrian90 - 2014-05-12, 18:24

Trzeba umieć szukać ciuchów. Lupków u mnie w okolicy jest pełno, ale zazwyczaj nie trafiam na okazje
mona-lisa - 2014-05-20, 18:47

Nadrian90 napisa³/a:
Trzeba umieć szukać ciuchów. Lupków u mnie w okolicy jest pełno, ale zazwyczaj nie trafiam na okazje
normalnie, jakbym siebie widziała! ;)
Kayira - 2014-05-21, 10:20

u mnie to raczej jest kwestia dnia, raz mam ochotę szukać, raz nie ;)
hmiellu - 2014-05-26, 17:08

Jak ktoś chce wyglądać oryginalnie to polecam lumpexy :) Można tam dorwać rzecz, której nikt inny mieć nie będzie :) A jak bardzo często z metką :)
janki1 - 2014-08-13, 09:00

Ktoś napisał, że nie każdego stać na markowe ciuchy a znam kilka przykładów na to, że ktoś znalazł sobie markowe ciuchy właśnie w lumpexie i to w dodatku w świetnym stanie :D Także, to się jedno z drugim nie wyklucza.
kamileo - 2014-08-16, 07:56

W takim lumpexach można kupić na prawdę fajne i makrowe ciuchy. Jak ktoś zna się na producentach, to wie czego szukać!
Halibut - 2014-08-19, 07:49

Nadrian - a jakich wy okazji szukakcie? W lumpeksach się tylko ceny zmieniają w zależności od dnia. :) Okazja to jest jak staniesz razem z wojowniczymi babciami w dniu dostawy i do czegoś się dopchasz. :D Ale wtedy jest też przeważnie najdrożej. Od jakiegoś czasu jeszcze mi się zdarza wchodzić na okazjum.pl i szukać promocji (np. bluze dresową mam z lidla, :P bez ich logo na szczęście, ale tak mam "uczulenie" na metki. Tak samo nie chce adidasowych/ dresów za 5 stów, bo ludzie, do służy do chodzenia po domu, do ćwiczeń więc po co tyle kasy ładować w takie ubrania.
Nigdy za to nie kupiÄ™ bielizny w lumpie. :)

SmierciSmiech - 2014-09-30, 10:14

W lumpeksach można wydobyć fajne skarby :)
steffy - 2014-09-30, 18:14

Też jestem zdania, że w lumpeksie można znaleźć skarby, czyli markowe ciuchy za grosze. Często chodzę do tego typu sklepów i z reguły udaje mi się wyszperać coś wyjątkowego. Największym problemem są rozmiary. Natrafiłam ostatnio na fantastyczną sukienkę solar ale była za duża, musiałam pocieszyć się sukienką mango, też ładną, jednak nie tak jak tamta. Co do lumpeksów i bielizny - słyszałam kiedyś w telewizji, że niby takie sklepy nie powinny sprzedawać bielizny, strojów kąpielowych i butów, jednak z tego co widzę wiele to robi...
agasad - 2014-11-28, 12:47

Ja znalazłam w lumpeksie dużo fajnych rzeczy, markowych i nie tylko ale za to w bardzo dobrym stanie i ze świetnych materiałów. Faktycznie czasem trzeba się naszukać, ale jak ma się trochę szczęścia to można wypatrzeć naprawdę odlotowe ciuchy.

A jeżeli chodzi o komentowanie osób, to ja chyba mam w drugą stronę. Naśmiewam się z tych wszystkich przestylizowanych dzieciaków, w ciuchach za grube tysiące, żałosne.

Kayira - 2014-11-30, 15:29

Ja ostatnio znalazłam kilka nowych rzeczy jeszcze z metkami
kallina - 2014-11-30, 18:17

Gdzie są takie lumpeksy, ja pytam :/ Czasami zaglądam, ale jakoś nie umiem niczego "upolować" :c
melaq - 2014-12-05, 13:14

Sukienek jest sporo w takich miejscach. Podobnie jak w serwisach ogłoszeniowych ludzie sprzedają prawie wszystko. Kiedyś widziałam skromną suknię ślubną na sprzedajemy.pl za niecałe 200 złotych. To jest fajnie miejsce jak chcesz się czegoś pozbyć i jeszcze na tym zarobić.
Kayira - 2014-12-07, 16:00

Kallina u mnie ;) zapraszam... Ale fakt sÄ… czasem takie dni, ze totalnie nic siÄ™ nie kupi..
Nawet ciuchu do chodzenia po domu

beti27s - 2015-01-22, 13:20

Ja bardzo często ubieram się w takich sklepach. Nie chodzi tylko o samą cenę (chociaż na pewno też jest istotna) ale o sam fakt, że wiele ubrań, które można wyszperać w koszach jest niedostępna w Polsce. Ja np znalazłam ostatnio taki piękny szal a aksamitnymi akcentami - wygląda na oryginalny Indyjski produkt.
bizer - 2016-12-05, 10:59

Można tam znaleźć super ciuszki i tak tanie, że czasem koleżanki nie wierzą :D
Maja - 2017-02-08, 13:40

Nigdy nie korzystałam z lumpeksów, bo zwyczajnie nie ma tam niczego dla mnie
JoaU - 2022-01-14, 09:03

jaco napisa³/a:
student tez biedny i dlatego w lumpexie sie ubiera :P


i słusznie! :D ja tam także kupuję ubrania dla dzieci brata - zawsze są zachwycone :jupi:

melonik - 2023-05-18, 11:02

dla mnie totalnie na nie - takie ciuchy już są znoszone więc za dużo czasu zanim się rozpadną im nie zostanie. Ja wolę zapłacić wiecej i mieć pewność że w dresie pochodze kilka dobrych lat :) Dla mnie np takim odkryciem odzieżowym ostatnich miesięcy jest Hibou - polska marka. Według mnie to jest właśnie jakość którą chciałabym widzieć w ubraniach.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group