Forum Dyskusyjne
dla wszystkich!

Używki - Całkowity zakaz palenia w miejscach publicznych?

Blanca - 2007-06-05, 10:43
Temat postu: Całkowity zakaz palenia w miejscach publicznych?
Cytat:
Nie zapalisz już w samochodzie, w pracy, urzędzie, pubie i restauracji. A gdzie będziesz mógł sięgnąć po papierosa? W więzieniu i szpitalu psychiatrycznym. Jeszcze w tym roku Sejm może uchwalić przepisy o całkowitym zakazie palenia tytoniu w miejscach publicznych - pisze "Dziennik".

Nikt mnie nie zmusi, abym zgasiła papierosa we własnym samochodzie - stwierdza przewodnicząca sejmowej Komisji Zdrowia, Ewa Kopacz z PO.

Restrykcyjna ustawa zakazująca palenia w zasadzie wszędzie poza własnym domem już wywołuje oskarżenia o dyskryminację i łamanie konstytucyjnych praw człowieka. Zdaję sobie sprawę, że nowe przepisy bardzo utrudnią życie palaczom, ale i tak będziemy ich bronić - zapowiada poseł PiS Tadeusz Cymański, także członek sejmowej Komisji Zdrowia.

Cymański zdaje sobie sprawę, że najtrudniejsza batalia w Sejmie dotyczyć będzie przeforsowania kontrowersyjnych pomysłów karania kierowców, palaczy w kawiarniach i pubach oraz w tzw. strefie bez dymu, czyli na świeżym powietrzu.

Dlaczego nie będzie wolno palić we własnym samochodzie? Z tego samego powodu, dla którego nie wolno rozmawiać w trakcie jazdy przez komórkę - mówi poseł. Na pytanie, czy ustawodawca nie powinien dopuścić palenia w samochodzie przy otwartym oknie, odpowiada: To niepoważne! Wie pani, ile jest wypadków drogowych przez żar z papierosa, który spadł w przeciągu podczas jazdy samochodem?!

Według Ewy Kopacz, przygotowany przez posłów PiS oraz onkologów projekt ustawy jest jawną dyskryminacją palących. (PAP)



Co o tym sądzicie ?
Powinien być wpowadzony zakaz palenia w miejscach publicznych?

źródło: wp

Stranger - 2007-06-05, 11:02

Wg. mnie taki zakaz powinien być wprowadzony, chociaż nie koniecznie w taki sposób. Jeszcze chyba nie spotkałem się z przypadkiem gdzie przeszkadzałby mi papieros osoby palącej we własnym samochodzie, no chyba że i ja jadę tym samochodem ale to inna sprawa. Taki zakaz powinien istnieć szczególnie tam gdzie zazwyczaj się "przesiaduje" i nie jest się w ruchu np. przystanki autobusowe. Często przeszkadza mi dym z papierosa osoby, która sobie stanie obok i, że tak powiem, bezczelnie zacznie go palić, nie przejmując się tym, że to może komuś przeszkadzać. Co do zakazu palenia w lokalach tj. puby, restauracje to aż w takim stopniu mi na tym nie zależy, bo już przywykłem do tego, że wchodząc do pubu natknę się na małą siekierę ale to też zależy od miejsca, bo wystarczy, że lokal ma dobrą klimatyzację i problem nie jest już taki uporczywy.
Taka jedna - 2007-06-05, 11:11

moim zdaniem (mimo, ze nie palę) całkowity zakaz palenia jest deczko bez sensu. Moim zdankiem skromnym powinny być lokale dla niepalących i palących. jeżeli mowa o własny samochód to jest to śmiech na sali :/ a ulica? mi nie przeszkadza dym papierosowy generalnie ale zgadam się, że nie powinno się palić tam gdzie się musi stac w grupie (wspomniany wyżej przystanek). ale człowiek który idzie ulica czy nawet stanie sobie pod drzewkiem i zapali fajkę...komu to przeszkadza? moim zdaniem zakaz palenia powinien dotyczyc wszelkich okoliczności gdy dym może i przeszkadza innym.
Krystyna - 2007-06-05, 13:32

Ja tam jestem jak najbardziej za! A co! Będą mnie truć? Pf.
Deirdre - 2007-06-05, 15:01

Uważam, że w miejscach publicznych powinien być całkowity zakaz palenia. Sama nie palę. Mało tego, dym papierosowy może wywołać u mnie napad niezbyt przyjemnego kaszlu, więc moje stanowisko jest chyba dość zrozumiałe.
Ale zakaz palenia we własnym samochodzie [w dodatku jeśli ktoś jedzie sam]? No, nie wiem...

Ruda - 2007-06-07, 14:03

Cytat:
Nie zapalisz już w samochodzie, w pracy, urzędzie, pubie i restauracji. A gdzie będziesz mógł sięgnąć po papierosa? W więzieniu i szpitalu psychiatrycznym. Jeszcze w tym roku Sejm może uchwalić przepisy o całkowitym zakazie palenia tytoniu w miejscach publicznych - pisze "Dziennik".

Haha, powodzenia?;]

Cytat:
Cymański zdaje sobie sprawę, że najtrudniejsza batalia w Sejmie dotyczyć będzie przeforsowania kontrowersyjnych pomysłów karania kierowców, palaczy w kawiarniach i pubach oraz w tzw. strefie bez dymu, czyli na świeżym powietrzu.

Zakaz palenia we własnym samochodzie, bez kitu :lol:
Jeśli chodzi o kawiarnie i puby, to powinni to zostawić w spokoju. Są wydzielone miejsca, gdzie można palić, a gdzie nie, osobne pomieszczenia, tabliczki, więc czego się czepiają;/
To już od pubu zależy, czy życzy sobie siekiery, czy nie.
Zakaz również na świeżym powietrzu? Brak mi słów.

Cytat:
Dlaczego nie będzie wolno palić we własnym samochodzie? Z tego samego powodu, dla którego nie wolno rozmawiać w trakcie jazdy przez komórkę - mówi poseł. Na pytanie, czy ustawodawca nie powinien dopuścić palenia w samochodzie przy otwartym oknie, odpowiada: To niepoważne! Wie pani, ile jest wypadków drogowych przez żar z papierosa, który spadł w przeciągu podczas jazdy samochodem?!

Cymański, śmiesznyś. Palenie fajka jest tak machinalną czynnością, że nikt nie skupia się na tym, jadąc samochodem.
Tak, ludzie tak bardzo boją się popiołu, że wywołują MASOWE wypadki, hahahahh, Cymański, jest pan moim idolem. Proponuję panu również zakazać słuchania muzyki podczas jazdy autem oraz zakaz rozmowy z osobą towarzyszącą.

Morte - 2007-06-07, 15:06

Powinien, co to mnie obchodzi że ktoś pali. Jak chce się truć? Proszę bardzo, ale niech nie truje mnie. Ja nienawidzę dymu papierosowego, to śmierdzi i zabija :?

Mam nadzieję że wprowadzą taki zakaz :?

Cecylia - 2007-06-07, 16:52

na otwartym terenie ciężko nawet poczuć zapach fajki którą ktoś obok pali, a tym bardziej przesadzacie z tym truciem, może was nie zabije ten dym. Zabronicie komuś iść z fajką przez miasto? Przesada.

sama nie pale.

Morte - 2007-06-07, 17:43

z
Cecylia napisa/a:
na otwartym terenie ciężko nawet poczuć zapach fajki którą ktoś obok pali, a tym bardziej przesadzacie z tym truciem


Wez nie zartuj, nie palisz i nie czujesz jak ludzie smierdza tym dymem? Oni nim po prostu przesiakaja, przechodzi obok mnie palacz i ja doslownie czuje ten dym, np jak pali faje to przeciez to tak smierdzi, ja czesto siedze w towarzystwie palaczy i praktycznie wali od nich tym smrodem... ;/ idac ulica czlowiek pali wydycha ten smrod to tez jak ktos przejdzie to czuje ten zapach. :? chce palic, niech pali u siebie w domu, dlaczego ludzie nie pala w domach? bo smierdzi, skoro im smierdzi to niech nie pala tez na powietrzu, BO SMIERDZI! ;]

Łukasz - 2007-06-07, 18:28

Jestem całkiem za tym aby palenie było zabronione w miejscach publicznych, a nawet całkowicie zabronione. :brawo:
Judith - 2007-06-07, 19:28

Ja również jestem za zakazem palenia w miejscach publicznych. Jak przechodzę koło takiego palacza gdzieś na mieście to od razu mnie zaczyna kaszleć..i się dziwnie patrzą...ale to już jest odruch bezwarunkowy. Ja się duszę dymem papierosowym. I dlatego jestem za.
Palacze niech się sami trują a innych niech szanują, bo bierne palenie jest bardzo szkodliwe!

Morte - 2007-06-07, 22:46

;] Widzisz, jak dla mnie to nie jest dziwne Antagis, bo praktycznie idąc ulicą, to wstrzymuję powietrze gdy przechodzi obok mnie jakiś koleś z papierochem ;] ten smród jest nie do zniesienia ;]
Cecylia - 2007-06-08, 08:27

jakieś chyba macie inne receptory węchowe, ja tez przebywam wśród palaczy bo moi wszyscy kumple palą a z nimi jestem codziennie. nie śmierdzą, bo palą na otwartym terenie i do mnie też ten dym rzadko kiedy dociera bo sie rozpływa w powietrzu! was zabije dym papierosowy gdy przechodzicie przez miasto, a palcza nie zabije ramka wypalana dziennie? taaa
Morte - 2007-06-08, 09:20

;] słuchaj, wystarczy że wdycham tą smołę do swoich płuc. Nie wiem, może stój bliżej nich niż odległość 10 metrów... Albo może masz problemy z węchem, albo tak oni palą jak Ty czujesz.

W każdym bądź razie jeśli ktoś pali i wydycha dym w Twoją stronę to czuć ten zapach, jeżeli siedzi się w pokoju z kimś to też czuć...

Wiesz, może Twój organizm się już przyzwyczaił, ja jednak tego smrodu unikam, i coraz bardziej go czuję, a po fajce, to każdy nauczyciel czuje że uczniowie śmierdzą papierosami, z nimi też jest coś nie tak? wiele osób czuje ten zapach.

Krystyna - 2007-06-08, 09:33

Cecylia, przyzwycziłaś się i już nie czujesz teg9o smrodu...
Cecylia - 2007-06-08, 10:57

szkoda tylko ze my mówimy o paleniu np idąc przez miasto. czy będziesz szedł cały czas naprzeciwko osób z fajką i cały czas będą wydychać w ciebie ten dym? moża zdarzy sie ze minie cie jedna lub dwie osoby że dmuchną w ciebie a od tego sie nie umiera. tak, od palaczy czuć fajkami a zwłaszcza śmierdzą im palce. ale to nie znaczy że jak w ciebie dmuchnie to ty też będziesz śmierdzieć tak jak oni. skoro nie lubisc tego zapachu to pewnie do pubów klubów barów itp tez nie chodzisz. tak jest dużo łatwiej przesiąknąć tym dymem
crush - 2007-06-08, 11:10

tak, już to widzę jak Polacy przestaną palić, przecież już w niektórych miastach jest tak że nie można palić na przestankach autobusowych ? no i dlaczego ludzie tam palą ile wejdzie ? takie tylko głupie gadanie które i tak nic nie zmieni, np ja nie mam zamiaru przestawać palić w miejscach publicznych czy też nie publicznych, chyba ze jest ta tabliczka ze nie można to się mogę powstrzymać ;p ale w innym wypadku to mnie mogą pocałować w ... ;p ;D

zresztą co będą policjanci latać za 40 letnią kobietą bo zapaliła sobie papierosa ? i już mandacik ? śmieszne to jest dla mnie

Krystyna - 2007-06-08, 11:36

Cecylia, ale np. stojąc na przystanku, czekając na tramwaj może to być męczące [dym]
Ruda - 2007-06-08, 14:18

Dajcie spokój, skoro jesteście tak delikatni, czy to taki problem ominąć osobę z fajkiem bądź poprosić, by przy was nie fajczyła?
Ten zakaz to naprawdę dyskryminacja, najpierw pozwalają, a później nagle bach, nie możesz zapalić nawet na świeżym powietrzu, PARANOJA.

Fantasia - 2007-06-08, 14:44

Ruda, możesz zapalić na świeżym powietrzu ale nie w miejscu publicznym. Za przeproszeniem kur!@#$% mnie chwyta jak widzę, że ktoś pali na przystanku i stoi 20 albo i więcej ludzi i wszyscy musza też to wąchać ;/

Palcie sobie do cholery wszędzie ale nie mam ochoty zeby mnie ktoś truł tylko dlatego, że mamy za chwilę jechać tym samym autobusem czy pociągiem. Są miejsca gdzie palneinie powinno być zabronione całkowicie i w Gdańsku juz nie raz widziałam jak wlepieli mandaty np: przy przystankach co swoją drogą bardzo mnie cieszyło.
crush napisa/a:
np ja nie mam zamiaru przestawać palić w miejscach publicznych czy też nie publicznych, chyba ze jest ta tabliczka ze nie można to się mogę powstrzymać ale w innym wypadku to mnie mogą pocałować w ... ;D
nie musi być tabliczki! pal i płać twój wybór :D
Kya - 2007-06-08, 18:25

Może troszkę przesadzone jest zakazanie palenia we własnym samochodzie, ale ogólnie uważam, że jest to całkowicie słuszne sprawa. Palenie bierne jest jeszcze bardziej szkodliwe, a teraz nawet nie mam prawa nikomu zwrócić uwagę, ze nie życzę sobie palenia przy mnie...
Morte - 2007-06-08, 18:45

Wiesz, żeby to tylko idąc chodnikiem ktoś truł fają, co druga osoba pali, nie robią 10 metrowych chodników (w szerokości) gdzie mam odejść jak idzie obok mnie taki dziad? Dla mnie to śmierdzi, do pubów nie chodzę, masz rację, ale jak jestem na imprezie t o tam się w domu nie pali, tylko np na balkonach...

Wiesz, siedzę z qmplami, palą przy mnie, już muszę wdychać ten smród... Sorry, ale dla mnie to trucizna, nawet jeśli nieszkodliwa dawka.

Przelicz sobie ile dziennie Twoi koledzy wydają na papierosy, potem przelicz to na rok, potem na 20 lat, i pomyśl, co mogliby za te pieniądze kupić.

Mószka - 2007-06-08, 21:40

Jak dla mnie to to jest głupie. Trochę przesadzili, ale cóż... Faktycznie dym papierosowy jest nieprzyjemny i truje bardziej niż przy paleniu czynnym. Jednak niech nie myślą, że nagle tak duża część społeczeństwa się do tego zastosuje.
Cecylia - 2007-06-08, 23:19

mnie nie obchodzi ile ktoś kasy na fajki wydaje, ja tego nie polecam, kumpli namawiam do rzucenia, ale nie będe sie ciskać o palenie przy mnie a tym bardziej na mieście bo maja takie prawo. wszystko jest dla ludzi. nawet jak wprowadza taki zakaz to zapewne będa go tak przestrzegać jak zakaz używania komórek w szkole.
annoth - 2007-06-09, 20:26

Morte napisa/a:
Przelicz sobie ile dziennie Twoi koledzy wydają na papierosy, potem przelicz to na rok, potem na 20 lat, i pomyśl, co mogliby za te pieniądze kupić.

Dużo. I co w związku?
Palenie jest szkodliwe - to wie każdy, tylko ten temat nie o tym.

Ogólnie nie popieram pomysłu. Tytoń jest legalny, nie powoduje jakichś niebezpiecznych dla otoczenia zachowań, więc uważam że każdy ma prawo sobie zapalić tam gdzie nie przeszkadza to innym - np. na podwórku przed domem, w samochodzie. Co do przystanków itp to inna sprawa. Tam powinno to być zakazane rzeczywiście bo nie wszystkim odpowiada woń papierosa, a bierne palenie też jest szkodliwe.
Co do restauracji, to powinny być osobne pomieszczenia dla palaczy gdzie mogli by sobie palić. Z resztą o takie rzeczy powinni dbać właściciele restauracji, a nie państwo.

Judith - 2007-06-10, 10:50

U mnie w mieście w jednej pizzerii zrobili całkowity zakaz palenia do godziny 15 [w sumie najmniejszy ruch jest wtedy] i wchodząc do takiej, aż przyjemniej coś zjeść...
Za to w innej jest wytyczone miejsce dla palaczy, ale szczerze mówiąc to im to nie wyszło bo niestety ta woń rozprzestrzenia się na całą restaurację...nie wiem czy się da oddzielić tak pomieszczenia, żeby autentycznie nie było czuć dymu papierosowego...
Jak dla mnie niech sobie ludzie palą do woli ale nie w miejscach publicznych, bo to jest nie fer w stosunku do tych, którzy nie mają ochoty się truć...

Jenny - 2007-06-20, 12:13

Jestem jak najbardziej za ! Uwazacie,że zakaz palenia we własnym samochodzie jest przesadzony? A jechaliscie kiedys samochodem palacza? Ja jechalam, 5 godzin,fermetycznie zamkniete auto.Powietrza znikąd. Akurat wtedy nikt nie palił przy mnie,ale auto było tak przesiąkniete dymem papierosowym, że to nieporozumienie. Masakra. Jak sobie to przypomne to mnie mdli.
Kya - 2007-06-21, 19:00

Tu się chyba nie zgodzę: jeśli wsiadasz do auta palacza to dlatego, że sama się na to godzisz... Wiem, że czasami nie masz wyjścia no ale.. To chyba troszkę grzecznościowa sprawa, to tak jakbyś siedziała u palacza w domu i dziwiła się, ze pali.
Wiem, że jazda musiała byc koszmarna, pamiętam jak mój tata palił, ale mimo wszystko: wolnoć Tomku w swoim domku/samochodzie :P

Jenny - 2007-06-21, 20:23

Wcale się nie godziłam jechac w takim syfie. Przymus. Da palacza taki zakaz byłby korzystny,tylko,ze oni tego nie widzą, jak już się truc to wszystko jedno gdzie,ale zakaz sam w sobie nie jest głupi.
Kya - 2007-06-21, 20:25

Jak to korzystny? Nie palę, ale wydaje mi się, ze i tak cięzko będzie utrzymać zakaz palenia w miejscach publicznych a w prywatnym samochodzie? No bez przesady, ogólnie rzecz biorąc to myslałam, ze jest zakaz palenia podczas prowadzenia samochodu...
No ale jeśli ktoś ma swój samochód to jego sprawa co w nim robi, to tak jak z domem...

Jenny - 2007-06-21, 20:38

Kochanie,przybywanie w fermetycznym,zamknietym miejscu,zaczadzonym i śmierdzącym nie jest korzystne dla nikogo,dla palacza tym bardziej, ale je mu sie wydaje,ze jest uodporniony skoro tego nie czuje. Ogólnie rzecz biorąc, moim zdaniem palenie się nie opłaca i im mniej miejsc w których wolno to robic tym lepiej. A jeżeli już Ci się zdarzy jechac samachodem palacza to horror. Uwielbiam jezdzic samochodem, ale jak jade zaczadzonym to mam ochote się rzucic pod najbliższego tira.

Jak oni sobie z tym poradzą to już inna sprawa,ale przeciw takiej ustawie nie bede. Chociaz jak znam życie zwiększy sie liczba palaczy w miejscach niedozwolonych dla samej manifestacji.

Kya - 2007-06-21, 20:42

Hermetycznym misiu :P

Wiesz co, w dzisiejszych czasach ludzie którzy palą wiedzą z czym się to wiąże i trują się na własne zyczenie, wiec niech robią to gdzie chcą, byle nie w miejscach gdzie na prawde moze byc kazdy bo musi: przystanek autobusowy, park itp..

Krystyna - 2008-06-30, 15:18

http://wiadomosci.onet.pl...iadomosceu.html

widać warto ^^

jaco - 2008-07-01, 22:22

Mazin napisa/a:
http://wiadomosci.onet.pl...iadomosceu.html

widać warto ^^
w polsce skończyło by się na masowych protestach, ogólnonarodowym w******iu albo rewolucji ;P
Kya - 2008-07-02, 09:43

Zbyt piękne, żeby mogło być prawdziwe.. Niestety.
Krystyna - 2008-07-02, 10:07

Kya, skoro gdzieś to się już przyjęło to dlaczego nie u nas?...
Blanca - 2008-07-02, 11:35

Gdyby przynajmniej na PB nie było palarni i ogólnie byłby zakaz palenia na terenie uczelni i w pobliżu, wydaje mi się ze (przynajmniej ja) co najmniej ograniczyłabym palenie. Miałabym lenia biegać kilkadziesiąt metrów żeby cichaczem zapalić.
A poza tym po co rzucać palenie :? to jest takie ... hmm przyjemne :D

Kya - 2008-07-02, 15:43

Bo u nas się marnie tego typu pomysły przyjmuja- chociażby zakaz palenia na przystankach, mało kto się do niego stosuje..
Fantasia - 2008-07-02, 16:02

ale to tez dlatego, że policja i straż miejska często nie reaguje... Nie raz jak stoję na przystanku to widzę ich jak sobie przechodzą koło przystanku i nie wlepią mandatu jak ktoś pali ;/

Jakby byli konsekwentni to może by było cokolwiek lepiej.

Kya - 2008-07-02, 20:02

No, ale nie są. I przy całkowitym zakazie palenia będzie tak samo. Więc nawet jeśli taki zakaz by był, nic by to nie dało.
Fantasia - 2008-07-02, 22:07

Ja myślę, że tego całkowitego nie wprowadzą... nawet w tym artykule który podała Mazin, wspominają o spadku sprzedaży piwa w barach i pubach co za tym idzie niższych dochodach... i w sumie nie zdziwiłabym się jakby restauratorzy i właściciele pubów nie chcieliby się zgodzić na to z obawy przed stratami finansowymi...
ALE tak na mój chłopski rozum to znając np: moich znajomych oglądających mecz w pubie to nie wiem czy do piwka by zrezygnowali z papieroska ;p ja też niby nie palę a czasem do piwka zakopcę jednego czy dwa :wstyd:

Ale na przystankach to przesada :[

Krystyna - 2008-07-03, 15:52

ja np. nie znoszę jak wracam z baru a moje ubrania cuchną papierosami :/ jestem za zakazem :D
Fantasia - 2008-07-03, 18:21

myslę, że gospodarka (tutaj = sprzedaż piwa ;] ) jest nieco mniej za tym zakazem. A światem podobno rządzi kasa więc pewnie zostanie po staremu.
Krystyna - 2008-07-05, 22:55

Fantasia napisa/a:
A światem podobno rządzi kasa więc pewnie zostanie po staremu.

Właśnie, światem, nie tylko Polską. Skoro gdzieś indziej się to przyjęło to u nas też może! Ja jestem naprawdę za. Mieszkam tutaj w Anglii prawie rok i wiecie jaka to przyjemność iść do baru gdzie nikt nie pali? nikt Ci nie kopci i nie dmucha w twarz...
Wracając do mandatów ja wiele razy spotkałam się na przystankach w Poznaniu jak palacze dostawali albo upomnienie albo mandat.

Source - 2009-06-14, 14:49

Morte napisa/a:

Przelicz sobie ile dziennie Twoi koledzy wydają na papierosy, potem przelicz to na rok, potem na 20 lat, i pomyśl, co mogliby za te pieniądze kupić.


Po co mam liczyć jak dobrze wiem jaka to ilość gotówki, ale to w końcu mój wybór...
Tu wkracza pojęcie dobra alternatywne, ja kupuje fajki, których ty nie palisz, a ty kupujesz np. herbatę i tampony, których z kolei ja nie kupuje.

Z tym autem to już przeginają -_- Jeśli komuś to przeszkadza to pojawia się zasadnicze pytanie, a kto ci każe jechać nim??? Śmierdzi? To targaj z buta ale poproś panów policjantów o podwiezienie :lol:

Przystanki autobusowe to jednak miejsca gdzie nie powinno się palić bo wielu osobom to przeszkadza. Mam jednak pewną alternatywę, które z powodzeniem stosuje...
Jak to zwykle bywa pod czas oczekiwania na środek transportu czas się dłuży, w takich sytuacjach odchodzę kilka metrów dalej od przystanku i spokojnie palę, tym samym nie przeszkadzam innym :spoko:

Asik - 2009-06-21, 22:09

Jeżeli ktoś ma silną potrzebę zapalenia, np. w restauracji to może wyjść w ustronne miejsce, by inni nie musieli wdychać dymu papierosowego.
Niektórzy twierdzą, że w ten sposób dyskryminuje się palaczy. Oczywiście, że nie. Tak samo można by było powiedzieć o dyskryminacji osób nie palących.

Andrzej Baczko - 2012-12-05, 16:05

Zakaz palenia papierosy powinno być w miejscu publicznym ale w samochodzi to już przesada
Floopyy - 2013-09-24, 10:03

Zakaz palenia w miejscach publicznych, marzenie... Wkurza Mnie gdy biegam wieczorem a ktoś przedemną kopci faje... Zaczynam kasłać... Mam wtedy ochote wykrzyczeć Mu w twarz co sądze...
kolo000 - 2013-11-28, 14:54

IMHO powinno się zakazać palenia na chodnikach.
Jeszcze ten ich "argument"
-jak ci się nie podoba, to nie musisz iść za mną =_=

Franco200 - 2013-12-01, 23:31

Ale takie są fakty ;p Ja sam nie palę, ale nie jestem za takim zakazem. Nie jestem też za zakazem palenia np w pubach. Nie lubię tego zapachu, ale powinny być specjalnie wydzielone ku temu miejsca. Przesadą jest też np zakaz palenia na dworach... no bez jaj, zeby nawet strefy jakiejś nie wydzielić??
witul989 - 2013-12-02, 00:01

Ja też nie jestem za całkowitym zakazem. Sprawiedliwym rozwiązaniem jest po prostu zrobienie konkretnych stref dla palących. Każdy ma przecież do czegoś prawo...
verodax13 - 2013-12-02, 00:23

A jak dla mnie, to zakaz powinien być w ogóle całkowity. Dlaczego ludzie mają truć siebie i przy okazji innych...
jedrek515 - 2013-12-02, 00:48

Jak na moje, to sobie mogą palić. Sam nie pale, ale nie przeszkadza mi jak ktoś pali.
malaga - 2014-02-21, 13:46

mi ten zakaz jak najbardziej odpowiada, chociaż jestem nałogową palaczką... denerwują mnie natomiast osoby, które uważają, że nigdzie nie można palić..
poprydzień - 2014-07-29, 14:55

Sam palę od długiego czasu. Obecnie przestałem. Tak czy inaczej od zawsze byłem i będę zdania, niezależnie czy palę czy nie, że szlugi śmierdzą. Są szkodliwe i już. Jestem ZA całkowitym zakazem palenia gdziekolwiek się da. Dyskryminacja palaczy? A czemu by nie? To my 'uruchamiamy' szkodliwy dym więc ponośmy tego konsekwencję.
annoth - 2014-07-30, 12:05

Jestem za zakazem:
- w urzędach państwowych (lekarz, szkoła, poczta, itp)
- na przystankach i w środkach państwowej publicznej komunikacji
- generalnie we wszystkim co państwowe (domy kultury jakieś, baseny)
- na chodnikach też może być

Jestem przeciw zakazowi:
- w moim samochodzie
- w moim pubie
- w moim domu
- na moim podwórku
- jeśli wybuduję kino, to w moim kinie itp.

noka - 2015-11-28, 16:11

JA jak pale i stoje z kimś niepalącym to zawsze staram się stać tak, żeby dym nie leciał na niego, jak siedzimy na ławce to też. Nie znosze dmuchać na innnych i jak akurat nie pale, to też nie lubie smrodu tego.
mixal - 2015-11-30, 12:02

Ja obecnie nie mam takiego problemu, ponieważ wapuję e-papierosa Foof, ale już niedługo pewnie będę musiał się przyzwyczaić, że i mnie będą dotyczyły ograniczenia. Na razie obowiązuje zakaz używania elektryków w komunikacji miejskiej, ale ja i tak nigdy tam nie puszczałem dymka.
rupert2 - 2015-12-19, 18:51

Mnie denerwuje obecnie palenie e-papierosów! To jest masakra jak ktoś zaczyna palić czy to w restauracji czy komunikacji miejskiej. E-papierosy powinny być traktowane na równi ze zwykłymi papierosami.
nr77 - 2016-01-07, 19:06

kiedyś przed laty paliłem i to dużo .Nie miałem papierosa w ustach od dwudziestu lat. palenie w samochodzie owszem jak ktos ma ochote to niech dymi, ale niech nie wyrzuca petów i popiołu za okno.Ta praktyka widoczna jest nagminnie.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group