Forum Dyskusyjne
dla wszystkich!

Miłość & Przyjaźń - Męska zdrada

ForeverYoung - 2007-10-17, 00:33
Temat postu: Męska zdrada
Uwazam ze to cos naturalnego do czego kobieta powinna sie przyzwyczaić. A raczej przymykac na to oko bo od otego ze facet sobie skoczy na bok wielkiej tragedii nie bedzie. Faceci to maja w naturze ze podobaja im sie inne kobiety. Chociaz kochac moga tylko swoją Jedyną!
Gorzej jak facet bedzie musial wychowywac nie swoje dziecko :?
A co wy na to sądzicie?

putcat - 2007-10-17, 00:34

Ja Ci moge powiedzieć jakie jest stanowisko Kościoła w tej sprawie :D

A moje osobiste uważanie to takie: O ile jej powiesz że idziesz ja zdradzić i zawsze będziesz szczery, to czemu nie? Może w końcu Ci wyjdzie na dobre.

ForeverYoung - 2007-10-17, 00:41

No chyba zartujesz z tym mowieniem :D
To jest dopiero robienie przykrosci zupelnie niepotrzebnie! Oczywiscie dyskrecja przede wszystkim. Jesli o czyms nie wiemy, to to nie istnieje i tyle.
Po jakims czasie sami zapominamy, ze byla jakas inna w miedzyczasie :)

PS. Stanowisko Kosciola jakos tez mi jest znane ale nie wzbudza szczegolnego respektu z innych powodow :D

putcat - 2007-10-17, 00:46

O Kościele jeszcze innym razem. Ale w sumie "Nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe :] "
W gruncie rzeczy ja sie zobowiązany bardzo nie czuje, bo raczej mi to leży czy moja Ukochana mnie zdradza czy nie.

ForeverYoung - 2007-10-17, 00:48

Ojojo a ja bym za zdrade dal kopa w slodki tylek i obserwowal dlugi lot za horyzont ;/

[ Dodano: 2007-10-17, 00:49 ]
Oczywiscie jak bym sie o tym dowiedzial. Ale teoria taka ze jak sie nie dowiemy, to tego nie ma.

putcat - 2007-10-17, 00:52

To moja rada taka: Sam sie przyzwyczaj że Cię kobita zdradza :D
ForeverYoung - 2007-10-17, 00:54

Jak sie do tego przyzwyczaje to znaczy ze ja to nie ja. Wtedy mozecie mnie zastrzelic, pozwalam :-P
Rivenris - 2007-10-17, 10:36

Cytat:
Męska zdrada

ForeverYoung napisa/a:
Uwazam ze to cos naturalnego do czego kobieta powinna sie przyzwyczaić.


Ja jakoś nie mam tego w naturze -.- Jak kogoś kocham, to na zabój i nie potrzebuję innych dziewczyn. Największą przyjemność czerpię będąc tylko z tą jedną.

RaynoR - 2007-10-17, 10:41

Rivenris napisa/a:
Cytat:
Męska zdrada

ForeverYoung napisa/a:
Uwazam ze to cos naturalnego do czego kobieta powinna sie przyzwyczaić.


Ja jakoś nie mam tego w naturze -.- Jak kogoś kocham, to na zabój i nie potrzebuję innych dziewczyn. Największą przyjemność czerpię będąc tylko z tą jedną.


Dobrze powiedziane! I pod tym sie podpisuje :) Jak Jedyna to z Jedyna wiode jedna glowna droge... a nie jakies poboczne sciezki...

Żabka - 2007-10-17, 12:04

No to ja się wypowiem jako pierwsza kobieta chyba w tym temacie. (A co!)

Nie rozumiem po pierwsze: męska zdrada, damska zdrada. Nie ma czegoś takiego, kobieta moze zdradzic tak samo jak i mężczyzna. Po za tym nie wiem czy do czegoś takiego da się przyzwyczaic, bo czy byłby sens bycia z kimś kto wciąż by zdradzał? No, chyba nie. Jak facet chce zdradzac, to po co jest ztą jedyną jedyną? Ja bym oosbiście takiego kopneła w doopę. O!

annoth - 2007-10-17, 12:42

ForeverYoung napisa/a:
Uwazam ze to cos naturalnego do czego kobieta powinna sie przyzwyczaić.

Uważam, że jesteś szowinistą. I to na dodatek bardzo chamskim. I dziwi mnie, że społeczeństwo, w którym żyjesz, jeszcze Cię nie naprostowało. Musi być tak chore jak ty.

Kya - 2007-10-17, 14:26

I jak tu nie podpisać się pod Annothem?
Jak w ogóle można uważać, że zdrada jak ok? Co to za związek kiedy jedno oszukuje drugie? Ludzie uważają się za lepszych od zwierząt mówiąc, że ich życiem nie kierują popędy, tylko uczucia, ale czytając takie tematy dochodzę do wniosku, że chyba się przeceniają.

Cytat:
Jesli o czyms nie wiemy, to to nie istnieje i tyle.


No a to jest najgłupsza teoria jaką kiedykolwiek słyszałam. Jak ktoś z takim podejściem może stworzyć kiedyś poważny związek? Wolę nie zastanawiać się ilu mających takie podejście jak Ty chodzi po ulicach, bo musiałabym totalnie zwątpić w facetów...

Przymykać oko na to, że facet miał inną, ale jednocześnie nie przymykać oka na innych własnej dziewczyny? No co najmniej nielogiczne... Poza tym dziewczyna, która przymyka oko na coś takiego chyba musi nie mieć do siebie ani odrobiny szacunku.
Zdradzie stanowcze nie.

Eos - 2007-10-17, 14:28

Życzę powodzenia Twoim kobietom.

Ja zdady nie toleruję i facet, który ma takie podejście do sprawy i chciałby ze mną spędzić resztę życia, niech spada.

Mixmonia - 2007-10-17, 14:54

To, że zdrada u facetów jest normalna, to kompletna bzdura!! :shock:
Przecież kobietą też się może podobać parę facetów naraz... ale to nie oznacza, że już ma sypiać z każdym z nich!!

Co innego jest jak Ci się podoba paru, a co innego jak kochasz... bo kochać się da tylko jedną osobę :wink:

Mój stosunek do zdrady już wiecie niektórzy z tego forum, po prostu takiego to bym kopnęła i niech zdradza po świecie, ale na pewno nie mnie... bo ja bym swojemu chłopakowi przebaczyła może wszystko, ale nie zdradę!

[ Dodano: 2007-10-17, 14:59 ]
ForeverYoung napisa/a:
Uwazam ze to cos naturalnego do czego kobieta powinna sie przyzwyczaić.


Nawet weź mnie nie obrażaj pisząc takie teksty... tym bardziej, że poniżej piszesz, że Ty byś za zdradę kopnął gdzieś za horyzont. Zastanów się lepiej co piszesz.

somebody - 2007-10-17, 16:43

:doh: Absurdalne twierdzenie panie ForeverYoung.

ForeverYoung napisa/a:
Ojojo a ja bym za zdrade dal kopa w slodki tylek i obserwowal dlugi lot za horyzont

Mhm, a kobieta nie ma do tego prawa...och z tą teorią pewnie kolejki się do Ciebie ustawiają...

:?

spiderwoman - 2007-10-17, 18:11

litości! :dzizys:
ależ z ciebie egoista ;/ skoro kobieta ma byc twoja własnością a na dodatek chcesz "mieć" jeszcze inne... pfff!
a poza tym, wybacz że tak spytam, ale ile masz latek, dziecko kochane?

a gdyby kiedyś "trafił" mi się taki gagatek to akurat też bym
Cytat:
osbiście takiego kopneła w doopę. O!

Taka jedna - 2007-10-17, 21:00

facetowi podoba się wiele dziewczyn? prawda
Ma potrzebe "zaliczenia" innych dziewczyn? może i prawda
ale...
Kobieta powinna się szanować 8) Jak on zdradza to jej tez wolno. A jak ona by nie mogła to widać takie są zasady w związku! A pomysł by o tym nie mówić jest okazaniem braku szacunku dla partnerki.

Judith - 2007-10-17, 21:13

No no! ja nie mam siły! co za podejście! Kobieta to taki sam człowiek jak mężczyzna i ma również potrzeby! Nie można Kobietom zabraniać a samemu sobie pozwalać...Przecież za zdradę to kopos w dupos i nie chcę Cię na oczy widzieć! Jak ja nie lubię szowinistów!
Nena - 2007-10-17, 21:18

Zdrada to dla mnie koniec wszystkiego . Jeżeli sam zdradzasz to możesz się spodziewać tego samego. Jaka dziewczyna zechce z Tobą być skoro nie jest "jedyną" ?
Cytat:
Gorzej jak facet bedzie musial wychowywac nie swoje dziecko
Czasami działa to w drugą stronę i co wtedy ?

Cytat:
Uwazam ze to cos naturalnego do czego kobieta powinna sie przyzwyczaić

Swoją drogą jesteś chyba jedyny który ma takie poglądy .

somebody - 2007-10-17, 22:00

Ten temat jest absurdalny w ogóle, ale to już chyb pisałam...

Taka jedna napisa/a:
Jak on zdradza to jej tez wolno. A jak ona by nie mogła to widać takie są zasady w związku!

Co to z związek, przepraszam w którym jedno drugie zdradza i który opiera się na kłamstwie...? :|

RaynoR - 2007-10-18, 00:07

Sami niezadowoleni klienci :aloha: Wiedziałem, że wszystkie kobiety tutaj się w ten sposób wypowiedzą i wypowiadają się bardzo dobrze. Gratuluje Drogie Panie :eat: tacy to z Wami nie wygrają :brawo: :) :P ... Nie wiem koleś skąd Ty się urwałeś, ale zapodam Ci ripostę... niech będzie olejem dla Twojego łba- Albo się bawisz i to z takimi, które też chcą się tylko bawić (bo nie dobrze zrobisz robiąc jakiejś nadzieję a potem porzucając po wszystkim jak... dopiszcie sobie jakieś określenie, ALBO po pierwsze- odnajdź znaczenia słów: "Jedyna Kobieta na całe życie" a potem to zastosuj. Albo TO albo TAMTO- i nigdy nie mieszaj jednego z drugim bo oprócz tego, że ranisz inne kobiety... zaszkodzisz sam sobie- prędzej czy później.

"Uwazam ze to cos naturalnego do czego kobieta powinna sie przyzwyczaić."

Chyba nie jesteś normalnym osobnikiem płci męskiej... nigdy się pod tego typu słowami i znaczeniem nie podpisze... hańbisz mężczyzn więc nie wypowiadaj się lepiej w ogóle jak masz pier****ć takie farmazony. A jakie wrażenie wywarłeś? Bynajmniej na mnie- Gdzie zawieje, tam poleci.

AHA! I żeby nie było... kobiecie, która zdradza... też powiem "see'ya maybe in next life". Nie toleruję tego i nie będę tolerował. To czy się jest i kocha Jedną osobę... czy fruwa się na fronty świadczy o szacunku do drugiej osoby i do samego siebie...

Deirdre - 2007-10-18, 11:27

Co za bzdury w ogóle? xD
Pff, przyzwyczajać się nie zamierzam, bo to po prostu jest absurdalne!
Jak mnie facet zdradzi, to to jest koniec i już.

ForeverYoung - 2007-10-18, 20:33

Hmm ludzie no, wcale nie mowie ze zdrada jest dobra, to bardzo zle gdy do niej dochodzi, ale... do niej po prostu czasem dochodzi :)
No i jest bardziej naturalne ze zdradza facet i jest to mniej grozne dla rodziny ze tak powiem. Bo facet zdradzi i zapomni, a kobieta po pierwsze bardziej angazuje sie emocjonalnie. Po drugie jak zajdzie w ciaze to nawet sama nie bedzie wiedziala czyje to jest dziecko. Czy moje - męża? Czy jego - kochanka? Podobno 10% wszystkich ludzi myli sie sadzac ze maz ich mamusi to ich tatus :( Jesli zdradza facet, podobnej tragedii rodzinnej ktora przeciez po latach moze wyjsc na jaw (badanie DNA) i bedzie szokiem dla dziecka, wiec jak zdradza facet, tej tragedii nie bedzie. I co wy na to?
Uwaga!
Wcale nie mowie ze kobiety sa gorsze od mezczyzn, to sa cudowne istoty i zasluguja na szacunek... ale nie nalezy przyrownywac lasek do facetow bo roznimy sie od siebie na wielu frontach! Zbyt wielu zeby stawiac znak rownosci..................

somebody - 2007-10-18, 20:52

ForeverYoung napisa/a:
No i jest bardziej naturalne ze zdradza facet i jest to mniej grozne dla rodziny ze tak powiem.

Że tak zapytam na jakiej podstawie wysnuwasz takie wnioski?...albo dobra nie odpowiadaj :doh:
ForeverYoung napisa/a:
Jesli zdradza facet, podobnej tragedii rodzinnej ktora przeciez po latach moze wyjsc na jaw (badanie DNA) i bedzie szokiem dla dziecka, wiec jak zdradza facet, tej tragedii nie bedzie. I co wy na to?

No pewnie, a przepraszam z kim zdradza ten facet- zakładam, że z kobietą, więc ta "kochanka" też w ciążę może zajść i upomnieć się o swoje "prawa"u biologicznego ojca i co? nie ma tragedii w rodzinie faceta?...
RaynoR napisa/a:
Wiedziałem, że wszystkie kobiety tutaj się w ten sposób wypowiedzą i wypowiadają się bardzo dobrze. Gratuluje Drogie Panie tacy to z Wami nie wygrają :brawo:

No ok, tylko takie tematy w moim mniemaniu obrażają przytłaczającą większość chłopaków na tym forum ;)

ForeverYoung - 2007-10-18, 21:10

Jak chlopak daje sie tak latwo obrazic to to nie chlopak ino baba :D

somebody, no faktycznie wtedy tez jest kiepskawo. Widac sa wyjatki od tej reguly :)

Unconventional - 2007-10-19, 19:12

Nie no, żal....

Pomijam już, że związek w którym występuje regularna zdrada, nie jest właściwie nic wart...Że oszukiwanie drugiej osoby jest nie fair.....Nie mogę przede wszystkim pojąć tego, że piszesz, że nie pozwoliłbyś swojej dziewczynie na zdradę, ale gdybyś to Ty zdradzał, wszystko byłoby w porządku....Tak jakby mężczyźni stali na jakiejś uprzywilejowanej pozycji i mieli prawo do posiadania wielu kobiet, ale kobiecie wolno było mieć tylko jednego.....

Mam nadzieję, że większość facetów jednak nie myśli w tak prymitywny sposób.

RaynoR - 2007-10-19, 20:02

Unconventional napisa/a:
Mam nadzieję, że większość facetów jednak nie myśli w tak prymitywny sposób.



Nie martw się :P Zdecydowana większość :P Ale zdarzają się wyjątki :dzizys:

Darkness - 2007-10-20, 13:10

Co to jest w ogóle za podejście? Jestem facetem i potrafię opanować swoje "rządze". Jeśli mężczyzna MUSI zdradzać to niech nie szuka sobie stałej partnerki. Rozwalił mnie ten temat...

P.S Pomijam fakt, że kobiety też zdradzają...

ForeverYoung - 2007-10-20, 14:00

No właśnie, wszyscy zdradzają, czyli wypowiadający się w tym temacie też są na to "narażeni" :D Zatem nie udawajmy świętoszków, lecz podejdźmy do sprawy szczerze i samokrytycznie.
Unconventional napisa/a:
Pomijam już, że związek w którym występuje regularna zdrada, nie jest właściwie nic wart...
Czemu tak od razu. Po pierwsze nie mówiłem o regularnej zdradzie, tylko przypadkowo-okazyjnej, a takie naprawdę mogą się każdemu zdarzyć bo człowiek to żywa i emocjonalna istota, a nie chodzący zbiór kodeksów i zasad...
Po drugie mówiłem o takiej zdradzie, która nie narusza związku, a może wręcz go podbudowuje. Wiadomo, że długi związek staje się z czasem taki hmmm "zapowietrzony", przynajmniej w sprawie seksu. Łóżko staje się mniej ciekawe, przeżywamy mniej dreszczy, więc jeśli chcemy lub napotykamy dreszcze na zewnątrz wiedząc że w domu czeka nas "ciepła zupa", mamy nieuniknioną pokusę. Tej pokusy można unikać, ale to sprawia że zaczynamy męczyć samych siebie. Przy czym to właśnie bardziej dotyczy facetów niż kobiet, bo kobiety są mniej wymagające wobec seksu to raz, po drugie - potrafią być bardziej zadowolone z jednego "partnera" przez długi czas. Kobiety są bardziej monogamiczne od facetów, to chyba dla Was nie sekret :-P
Więc mają sytuację "ciepłej zupy" w łóżku ale jednocześnie wartościową partnerkę/partnera jako człowieka, osobę (ona ma wyjątkową osobowość!!), z jednej strony chcemy być z tym kimś do końca życia, z drugiej ciało domaga się dreszczy emocji. Jedyny optymalny sposób to zdrada :roll:
Oczywiście powinna być taka, aby nie skrzywdziła naszą wyjątkową ukochaną/ukochanego, czyli pewnie utajona (o ile trójkącik nie wchodzi w grę! :twisted: )
O właśnie, trójkącik rozwiązuje sprawę, ale nie wszyscy są gotowi to tolerować :roll:

Judith - 2007-10-20, 15:38

ForeverYoung napisa/a:
Po pierwsze nie mówiłem o regularnej zdradzie, tylko przypadkowo-okazyjnej, a takie naprawdę mogą się każdemu zdarzyć bo człowiek to żywa i emocjonalna istota, a nie chodzący zbiór kodeksów i zasad...

Ale człowiek to nie zwierzę i nad swoim zachowaniem może zapanować i może je przemyśleć w racjonalny sposób!
ForeverYoung napisa/a:
Po drugie mówiłem o takiej zdradzie, która nie narusza związku, a może wręcz go podbudowuje.

Zdrada nie może podbudować związku jedynie go zniszczyć! Jaki człowiek [już nie mówię kobieta czy mężczyzna] chciałby być zdradzony? Jasne że nikt tego nie chce! Więc o czym my tutaj mówimy!

Rivenris - 2007-10-20, 19:50

ForeverYoung napisa/a:
Łóżko staje się mniej ciekawe

Jak związek jest prawdziwy i miłość równie normalna, to nie zdarzają się takie rzeczy. Dla mnie Ty tym tematem próbujesz albo usprawiedliwić swoją zdradę, albo masz myślenie na poziomie wczesnego gimnazjum...

Deirdre - 2007-10-20, 21:57

Cytat:
Dla mnie Ty tym tematem próbujesz albo usprawiedliwić swoją zdradę, albo masz myślenie na poziomie wczesnego gimnazjum...

Albo nas wszystkich prowokujesz.
O ile nie przegapiłam czyjejś wypowiedzi, to nikt nie myśli podobnie jak Ty... xD

Shezz - 2007-10-21, 12:04

Ach...Poprostu ten Przypadek jest nieomylnie głupi że tak to ujmę po swojemu.

"Wcale nie mowie ze kobiety sa gorsze od mezczyzn, to sa cudowne istoty i zasluguja na szacunek... ale nie nalezy przyrownywac lasek do facetow bo roznimy sie od siebie na wielu frontach! Zbyt wielu zeby stawiac znak rownosci.................."

Hmm....Lekki przebłysk rasizmu..? Zalatuje seksem troche. Ale mam delikatne wrażenie że to Ciebie zdradzono, a nie Ty koggoś? :| No ale mniejsza, tego typu sprawy prosimy kierować do readkcji Bravo.

A niby dlaczego między kobietami, a facetami nie można postawić "znaku równości"?To mnie ogromnie nurtuje. Że tak to ujmę po czesiowemu troszkę: to że macie wacki nie znaczy nic! Równość to równość i pamiętaj o tym Człowieku.

Gdyby Twoje poglądy były na poziomie wczesnego gimnazjum to byłyby to o wiele mądrzejsze słowa. Ty poprostu gadasz jak potłuczony pięcio-latek. Oczywiście nie chce Cie tu urazić, ale poprostu Twoje pogląda są normalnie śmieszne.

Każdy ma swoje zdanie, ale czasami warto zatrzymać to dla sibie, nie uważasz?

ForeverYoung - 2007-10-21, 13:22

Shezz.17 napisa/a:
Każdy ma swoje zdanie, ale czasami warto zatrzymać to dla sibie, nie uważasz?
Niee, forum na to jest żeby dyskutować i wymieniać się poglądami. Póki to nie narusza regulaminu, jest ok :wink:
Shezz.17 napisa/a:
A niby dlaczego między kobietami, a facetami nie można postawić "znaku równości"?To mnie ogromnie nurtuje. Że tak to ujmę po czesiowemu troszkę: to że macie wacki nie znaczy nic! Równość to równość i pamiętaj o tym Człowieku.
Mylisz równość w sensie praw i jednakowość. Ja mówię o tym drugim. Faceci i kobiety są od siebie kardynalnie różni, mam nadzieję, że tego nie trzeba Ci udowadniać :)
Deirdre napisa/a:
O ile nie przegapiłam czyjejś wypowiedzi, to nikt nie myśli podobnie jak Ty... xD
Nie potrzebuję poparcia czyimiś poglądami, wystarczy, że "skonfrontuję" swoje poglądy z innymi. O już dzięki somebody zrobiłem małą korektę.
Rivenris napisa/a:
Jak związek jest prawdziwy i miłość równie normalna, to nie zdarzają się takie rzeczy.
Ależ oczywiście że się zdarzają, to wręcz norma. Każdy kto ma dłuższy związek potwierdzi że po pewnym czasie łóżko nie dostarcza już takich dreszczy jak na początku.

[ Dodano: 2007-10-21, 13:26 ]
Judith napisa/a:
Ale człowiek to nie zwierzę i nad swoim zachowaniem może zapanować i może je przemyśleć w racjonalny sposób!
Są rzeczy których człowiek nie potrafi przemyśleć racjonalnie. Jeśli o tym nie wiesz, za słabo znasz siebie :wink:
Judith napisa/a:
Zdrada nie może podbudować związku jedynie go zniszczyć! Jaki człowiek [już nie mówię kobieta czy mężczyzna] chciałby być zdradzony? Jasne że nikt tego nie chce! Więc o czym my tutaj mówimy!
Widzisz no, nie zawsze to, czego nie chcemy, jest koniecznie złe :-P Na przykład nie chce mi się sprzątać, ale wiem że przyniesie to dobro mojemu domu :spoko:
Deirdre - 2007-10-21, 13:49

Cytat:
Są rzeczy których człowiek nie potrafi przemyśleć racjonalnie. Jeśli o tym nie wiesz, za słabo znasz siebie

Na przykład jakie, hm?
Po to masz rozum, żeby z niego umiejętnie korzystać. xD Więc Judith ma rację.

ForeverYoung - 2007-10-21, 14:01

Deirdre napisa/a:
Na przykład jakie, hm?
Na przykład "ślepa miłość". Wpadasz w nią zupełnie niechcący i potem rozum tu już nie działa.
Poczytaj "Niebezpieczne związki" jeśli nie miałaś okazji..

somebody - 2007-10-21, 14:33

ForeverYoung napisa/a:
O już dzięki somebody zrobiłem małą korektę.


:w00t: Wyłuszcz mi ją, bo nie dostrzegłam: ta korekta to to, że "zdarzają się wyjątki od reguły"? Rozwiń mi to...

ForeverYoung - 2007-10-21, 14:53

No nie no, skutki tego są o wiele dalsze. Że męska zdrada przy głupocie zdradzającego może być równie przykra jak przy kobiecej zdradzie. :)
Ale i tak to się nie wyrównuje :wink:

xavras - 2007-10-21, 14:57

Ekhem, mój pierwszy post w tym 'dziwnym' temacie, więc poruszę parę wcześniejszych kwestii. Bynajmniej nie to, że uważasz, iż to nic złego jak mężczyzna zdradzi - to mnie ani ziębi ani parzy.

Chciałem napisać, że skoro uważasz, iż związek kręci tylko wokół seksu, to bardzo Ci współczuję. Nawet nie będę się wysilał i pisał dlaczegóż to tak - bo wydaje mi się, że to oczywiste.

Druga i ostatnia sprawa to twierdzenie, że mężczyzna nie potrafi nad sobą zapanować w niektórych sytuacjach. Jak ktoś tam napisał wyżej - po to jest mózg, żeby panować nad ciałem. No wybacz, ale może nie doświadczyłeś tego pięknego uczucia?

ForeverYoung - 2007-10-21, 15:12

xavras napisa/a:
Chciałem napisać, że skoro uważasz, iż związek kręci tylko wokół seksu, to bardzo Ci współczuję.
Hmm doprawdy nie wiem, skądżeś to wytrzasnął. W życiu tego nie pisałem :wink:
xavras napisa/a:
Druga i ostatnia sprawa to twierdzenie, że mężczyzna nie potrafi nad sobą zapanować w niektórych sytuacjach. Jak ktoś tam napisał wyżej - po to jest mózg, żeby panować nad ciałem.
Powtorze się - za słabo znasz siebie jeśli to piszesz.
Eos - 2007-10-21, 15:33

ForeverYoung napisa/a:
Powtorze się - za słabo znasz siebie jeśli to piszesz.

Nie Tobie to oceniać mój Drogi.


Każdy popęd można opanować. Seks to nie jest potrzeba fizjologiczna bez której zaspokajania umrzemy, boże ==`

xavras - 2007-10-21, 15:47

Znam wystarczająco, żeby to stwierdzić. Tak jak zostało wyżej napisane: bez seksu można żyć, nie umrzesz. Owszem, natura tak nas stworzyła, że jest niemal potrzebny... Ale jak chcesz, to nie widzę nic trudnego.

A co do tego pierwszego - tak można wywnioskować z Twoich wszystkich postów. Jeżeli jednak się mylę - wybacz.

Tuxedo - 2007-10-21, 15:52

ForeverYoung napisa/a:
xavras napisa/a:
Druga i ostatnia sprawa to twierdzenie, że mężczyzna nie potrafi nad sobą zapanować w niektórych sytuacjach. Jak ktoś tam napisał wyżej - po to jest mózg, żeby panować nad ciałem.
Powtorze się - za słabo znasz siebie jeśli to piszesz.



No co za typ..czyli wg Ciebie wiedza na temat siebie samego to wiedza, że jesteśmy wyuzdani, zdradzamy na prawo i lewo i wszyscy muszą się przyzwyczaić do tego?

Co za brednie...jeśli tak uważasz to już wolę żyć w niewiedzy.

ForeverYoung - 2007-10-21, 16:59

Nie chodzi o wyuzdanie, ino o to, że emocje ludzkie są ponad rozumem! :twisted:

[ Dodano: 2007-10-21, 16:59 ]
Uczucia też są ponad rozumem :roll:

xavras - 2007-10-21, 17:04

Może Twoim rozumem.
ForeverYoung - 2007-10-21, 17:16

Moim, Twoim, każdego z nas... :wink:
xavras - 2007-10-21, 17:34

Nie mierz wszystkich swoją miarą. ;)
Shezz - 2007-10-21, 19:30

O! Z tym się zgodze. A posłuchaj mnie ForeverYoung, mogłeś od razu napisać że chodzi Ci o różnice fizyczne, jeśli o tym myślisz w danej chwili. Ale mi bardziej chodziło o psyche. No ale powiedz mi też dlaczego niby jak facet zdradza jest dobrze, a jak kobieta np. w zemście za zdrade zrobi to samo dostanie kopa w śliczny tyłek i poleci za horyzont...? :| Zauważ że to troche nie fair. No ale mniejsza. Wracając do tego "znaku równości" między kobietą, a mężczyzną. Wytłumacz mi dogłębniej o co Ci biega bo już Cie przestaje rozumieć, poważnie. :?
Darkness - 2007-10-21, 23:55

Przykro mi ForeverYoung, ale nie zgadzam się z tym co piszesz. Człowiek UMIE panować nad swoimi rządzami, a to, że nie zawsze człowiek chce słuchać rozumu to inna sprawa. Tutaj w grę wchodzi rozsądek i siła woli. Nie mierz ludzi swoją miarą jak już zostało napisane. Pisałeś też o problemach w łóżku.... Zdrada ich nie rozwiąże, ale powiększy. Ja wybrałbym szczerą rozmowę, może nawet porady seksuologa, ale nie pobiegł bym od razu do innej. Pozdro.
Rivenris - 2007-10-22, 09:07

ForeverYoung napisa/a:
Rivenris napisa/a:
Jak związek jest prawdziwy i miłość równie normalna, to nie zdarzają się takie rzeczy.
Ależ oczywiście że się zdarzają, to wręcz norma. Każdy kto ma dłuższy związek potwierdzi że po pewnym czasie łóżko nie dostarcza już takich dreszczy jak na początku.


Sorki, ale wg mnie masz dziwne poglądy... Nie potrafię ich pojąć ani zrozumieć. To uczucie buduje prawdziwy związek, a więc także i na nim opierają się sprawy łóżkowe. Dla mnie dopóki uczucie jest, nie ma mowy o jakimś "znudzeniu".

ForeverYoung - 2007-10-23, 20:03

Dobra pewnych rzeczy nie każdemu dane zrozumieć :-P A niektórzy jeszcze muszą odrobinkę dorosnąć i wszystko zrozumieć :spoko:
Deirdre - 2007-10-23, 20:10

ForeverYoung napisa/a:
Dobra pewnych rzeczy nie każdemu dane zrozumieć :-P A niektórzy jeszcze muszą odrobinkę dorosnąć i wszystko zrozumieć :spoko:


To może nas oświeć? :wink:

ForeverYoung - 2007-10-23, 20:13

Jak mam kogoś oświecać o tym, że emocje są silniejsze od rozumu jak ktoś w życiu nie przeżył takiej sytuacji? Albo nie jest w stanie zauważyć buszujących w sobie emocji?
Niech się oświecają sami... z czasem :-P

Zaheel - 2007-10-24, 11:06

Męska zdrada? Nie ma czegoś takeigo, jest tylko jedna zdrada. Nie ma znaczenia przez kogo, bo zawsze wychodzi na jedno. Pozatym spotkałam się kiedyś z podobnym przypadkiem. Zanjomy stwierdził, że jemu nie wystarcza jedna dziewczyna, musi wiedzieć, że się podoba - więc podrywał i inne. Zależało mu na jakimś zainteresowaniu ze strony płci przeciwnej - podbudowywał siebardziej przychylnymi opiniami. Jak dla mnie to nieco dziwne podjeście, nie rozumiem go i nie chcę zrozumieć.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group