Forum Dyskusyjne
dla wszystkich!

Pierwsza Pomoc - Depresja

rorat - 2007-10-23, 10:29
Temat postu: Depresja
I co wy o tym sądzicie ? Mam depresje. Nie było mnie w szkole już tydzień mimo że rodzice nie wiedzą...
Rano wstaje ... ok zaraz ide do szkoły... a za 10 minut włącza się blokada i zmęczenie OGÓLNE... i nie ide... w tamtym roku też miałem podobnie ale to kontrolowałem a teraz mam blokade i... poprostu nie ide.. Prosze o pomoc... co mam robić do cholery?? :? :( :cry:

jaco - 2007-10-23, 11:49

Cytat:
I co wy o tym sÄ…dzicie ? Mam depresje
Sądzę, że powinieneś udać się do lekarza, bo jeśli to naprawdę jest depresja tylko on może Ci pomóc.
Miminka - 2007-10-23, 12:07

wątpię żeby to była prawdziwa depresja, ale jej zalążek, bardzo możliwe. Czy masz kłopoty w szkole?
rorat - 2007-10-23, 12:15
Temat postu: NIe
Nie. Problemów nie mam. Dużo daje od siebie. Jestem w samorządzie.. itd..
Nena - 2007-10-23, 12:24

jaco napisa³/a:
Sądzę, że powinieneś udać się do lekarza, bo jeśli to naprawdę jest depresja tylko on może Ci pomóc.
Do psychologa idź lub pedagoga szkolnego, pogadacie i będzie dobrze wierz mi :)
Miminka - 2007-10-23, 12:35

idź najpierw do pedagoga.
Uprawiasz jakiÅ› sport? Co robisz w weekendy?
Ja miałam cięż ko w liceum ale przez uczniów i mieszkańców internatu w którym mieszkałam. Jedyne co mnie podtrzymywało na duchu to sport, myśl o treningu, zawodach, tylko dzięki temu jakoś sie trzymałam. Jakoś bo naprawdę to był koszmar.

U ciebie musi być inny problem bo w szkole jest OK ale sport, marzenia i ambicje, zawsze pomagają :spoko:

rorat - 2007-10-23, 12:48
Temat postu: Tak..
Biegam. 2 razy w tygodniu... rano...
Może na mnie też działa otoczenie? Niewiem. Jestem w zgranej klasie aczkolwiek mój sposób obchodzenia się z dziewczynami (w mojej klasie jest 24 dziewczyny i 4 chłopaków) uważany jest zawsze za flirt i z 10 sie podkochiwało a jak ja przestaje z jakąś rozmawiać to zaraz mnie obgadują i ja sie wkurzam... moze to ma wpływ... choć chyba tylko podświadomie...

GG : 7744558

Miminka - 2007-10-23, 13:23

to może zacznij biegać w jakimś klubie, albo inny sport bardziej profesjonalnie ;)

Co do atmosfery w klanie, to z tego co piszesz należysz do grupy facetów których nie lubię :-P no ale dobra tu poznaje cię z innej strony :wink:
Jeżeli masz już taki styl to trudno to naprawić w klasie do której już należysz.
Ta sytuacja też może być powodem że nie chce ci sie tam iść nawet podświadomie. Mój problem polegał na tym że czy nie gadam, czy gadam i tak mnie obgadywali i wcale tego nie ukrywali, nauczyłam sie to ignorować, ich problem, im brak jest tolerancji, ja idę w swoją stronę.
Jak próbowałam się do nich dostosować było jeszcze gorzej, kiedy stwierdziłam że to nie ma sensu i zaczełam być sobą było o wiele lepiej. Gadali tak samo, pewnie i więcej, ale ja nabrałam pewności siebie i głupoty z głowy mi wyszły :)

Deirdre - 2007-10-23, 15:07

Najpierw wejdź tu i poczytaj o depresji: http://www.depresja.net.pl/
I spróbuj OBIEKTYWNIE ocenić, czy stan, w jakim się znajdujesz, to depresja.
Bo depresjÄ™ siÄ™ leczy...

Iga, tylko nie mów mi potem tego samego, tak?

rorat - 2007-10-23, 16:07
Temat postu: Byłem tam...
Mam większość objawów...
putcat - 2007-10-26, 00:43

Ja też mam większość, o ile nie wszystkie.
Jeżeli na prawdę się o to boisz to udaj się do specjalisty i nie bój sie tego. Widzę że raczej wykluczasz samoopanowanie, chyba że bieganie Ci pomoże :? Wybacz Miminka, ale jeśli podstawa chorobotwórcza jest nieustalona nawet przez szanownego Rorata, to samo bieganie za wiele nie pomoże. No ale zawsze warto próbować, czasem nawet wszystkiego.

(Pachnie mi tu Komandosem :) )

Rivenris - 2007-10-26, 08:26

Rany... ^^ Z której strony by nie patrzeć na te objawy to są jakieś opisy mnie po prostu... :?
Jeśli chcesz dobrej rady, to prędzej powinieneś jej szukać u specjalisty, bo ja np to nie wiem jak się depresję leczy, za to bez przerwy w nią wpadam.

Miminka - 2007-10-26, 09:06

putcat napisa³/a:
Wybacz Miminka, ale jeśli podstawa chorobotwórcza jest nieustalona nawet przez szanownego Rorata, to samo bieganie za wiele nie pomoże. No ale zawsze warto próbować, czasem nawet wszystkiego.

Widziałam prawdziwą depresję, osobę która leczyła się na to kilka lat, to nie jest miłe, osoba która ma depresję sie wogóle nie śmieje. Ona podobno była już w dobrym stanie, a chociaż były powody ku temu nie śmiała sie tylko uśmiechał lekko, ale ten uśmiech był taki dziwny, jak by ciut na siłę, a naprawdę miała z czego się cieszyć.
Słyszałam też tysiące razy "mam depresję, ola Boga" a to był zwykły kryzys, zwykłe przemęczenie psychiczne.
Niech idzie do pedagoga, oczywiście, z nim można zawsze pogadać i warto. Ja o depresji bym mówiła jak potrwa ciut dłużej.
Jeżeli chodzi o sport, to naprawdę pomaga na wszystko, ale sport z pasją, albo jakieś inne zainteresowania którymi się można zając.

Ja przez 2,5 roku według tamtej strony miałam depresje, i pewnie ją miałam miałam, nie powiem na 100% bo przez lekarza nie była diagnozowana.
Takie 1-2 tyg "depresje" mam co wiosnę, a wiele osób ma właśnie teraz jesienią jak się dzień skraca

rorat napisa³/a:
I co wy o tym sÄ…dzicie ?

putcat napisa³/a:
co mam robić do cholery??


Zacznij coś robić, pójdź na imprezę, lepiej sie odżywiać, pogadaj z pedagogiem. Jak ci nie przejdzie idź do psychologa. Moim zdaniem o depresji można tak naprawdę mówić jak zdiagnozuje to specjalista.

Taka jedna - 2007-10-26, 09:38

rorat napisa³/a:
Mam depresje. Nie było mnie w szkole już tydzień mimo że rodzice nie wiedzą...
masz doła albo wielgachne przemęczenie :| też coś takiego miałam zawaliłam przez to rok studiów ale to nie DEPRESJA! Idź do pedagoga albo psychologa żeby cię zdiagnozował ale nie baw się w autodiagnozę bo pogarszasz swoją sytuację emocjonalną 8)
Maciooj - 2007-10-26, 12:35

powiem tak: nie wierz w jakieś lekarstwa czy coś.. najlepszy na depresję jest wzmożony wysiłek :) Ćwicz coś! Polecam także jogę radża lub hatha :) Gdy ma się dobrego prowadzącego potrafi on zrobić coś takiego, że zapomnisz o troskach i problemach :)
rorat - 2007-10-28, 11:30
Temat postu: He..
Ok. Poćwicze, może zapisze się na siłownię czy coś. Może teraz coś się zmieni ponieważ zostałem przewodniczącym Samorzadu szkolnego i to wielka odpowiedzialnośc - musze być moralnym autorytetem itd. Ale ok. Ja już wszystko wiem, dzięki. To chyba przejściowe.. ale nie chce zawalić roku w szkole. Ja już nie potrzebuje pomocy co do tego, ale jak ktoś ma ten problem to piszcie w tym temacie :)
POZDRO

*perełka* - 2007-11-01, 20:15

Ja nie wiem, ale wydaje mi się że jak ktoś ma depresje, to tak od razu się do tego nie przyzna. Przynajmniej tak było ze mną. Teraz jest taka moda,że się o tym dużo mówi i samemu można sobie wmówić, że jest się chorym. Poza tym za depresją zawsze chowa się jakiś głębszy problem.
Maciooj napisa³/a:
powiem tak: nie wierz w jakieÅ› lekarstwa czy coÅ›..

Ja też nie wierzyłam, ale miałam wyjścia. Bałam się je strasznie bać, bo pewnego pięknego dnia przedawkowałam. W końcu jednak musiałam je brać, bo skoro się juz zdecydowała, to nie było wyjścia. Teraz już mogę żyć normalnie bez nich, chociaż popadłam w drugą skrajność i bałam się potem odstawić,żeby napady lęku nie wróciły. Jak na razie nie wróciły, chociaż już nigdy nie będzie tak jak było, to wierze, że jeszcze będzie dobrze.

xavras - 2007-11-01, 20:17

Mhmm, a moim zdaniem depresja to stan umysłu, taki sam jak senność, czy zmęczenie. Można się go po prostu pozbyć.
*perełka* - 2007-11-01, 20:23

xavras napisa³/a:
Można się go po prostu pozbyć.

Uwierz mi, nie można. Chociaż bardzo chcesz i mówisz sobie,że jutro się pozbierasz, to i tak z tego nic nie wychodzi.
Bo depresja to CHOROBA i to siÄ™ leczy.

Klang - 2007-11-01, 21:03

xavras napisa³/a:
depresja to stan umysłu, taki sam jak senność, czy zmęczenie

Bzdura.

Depresja to choroba psychiczna a uwolnienie się od niej zależy od jej natężenia. Jest to pojęcie bardzo szerokie - do Depresji zaliczyć można zarówno trwające przez kilka dni stany lekkiej depresji (spowodowane np pogodą, lub problemami sercowymi) jak również stany skrajne, wymagające leczenia farmakologicznego lub hospitalizacji.

Maciooj - 2007-11-01, 21:11

:) Zapisz się na jogę :ok: medytacja odpręża, a ćwiczenia i rozciąganie się pozwala się uwolnić od codzienności
Rhapsodize - 2007-11-01, 21:32

Cytat:
do Depresji zaliczyć można zarówno trwające przez kilka dni stany lekkiej depresji (spowodowane np pogodą, lub problemami sercowymi) jak również stany skrajne, wymagające leczenia farmakologicznego lub hospitalizacji.


Otóż to.
I jeśli chodzi o te lekkie stany - polecam bieganie [wytwarza się hormon szczęścia przy wysiłku], dobrą muzykę lub książkę.
Co do Jogi? Owszem. OK.
Ale szybciej skutkuje wizualizacja lub medytacja - z wdychaniem pozytywnej energii, a wydychaniem tej negatywnej.
Dodam jeszcze, że KK zakazuje tego typu rzeczy ;)

Maciooj - 2007-11-01, 21:42

I właśnie ten zakaz jest tak głupi... Boją się po prostu, że wiernych stracą :/ Zgraja debili... Raz na RM słuchałem, że takie rzeczy jak joga są w życiu nie potrzebne... paranoja i żal

przesadzasz, więc upominam.
Dei


Byłem na radża jodze i właśnie taki proces przechodziłem :) Wydychanie złej karmy.. fajna sprawa, gorąco polecam. I jeszcze ten rytuał: "ooooooooommmmmm" nie pamiętam jak się nazywa, ale jak wszyscy równo to robią, to czuje się wewnątrz pozytywne wibracje :D ajjj

Rhapsodize - 2007-11-01, 22:01

Maciooj napisa³/a:
I właśnie ten zakaz jest tak głupi... Boją się po prostu, że wiernych stracą :/


Mój kapłan uważa to za iście szatańskie.
A ja mimo wszystko to robiÄ™, bo pomaga, czujÄ™ sie po tym lepiej.
Eh.

Mietek - 2007-11-01, 22:04

Według mnie depresja to stan psychiczny i mając odpowiednio silną wolę można to przezwyciężyć.

Maciooj napisa³/a:
I właśnie ten zakaz jest tak głupi... Boją się po prostu, że wiernych stracą :/ Zgraja debili... Raz na RM słuchałem, że takie rzeczy jak joga są w życiu nie potrzebne... paranoja i żal


Znaczy w pewnym sensie dobrze mówili, ponieważ joga nie jest potrzebna w życiu - wiele osób w ogóle tego nie robiło i im to nie przeszkadza.
Inną rzeczą jest natomiast to że są przydatne zwłaszcza dla niektórych osób ale przydatne nie znaczy potrzebne.

xavras - 2007-11-01, 22:05

Zaburzenie, czyli odbiegnięcie od normalności w sferach psychiki jest normalne, ale dlatego człowiek jest tym, czym jest, że potrafi panować nad nią.
Cytat:
Otóż to.
I jeśli chodzi o te lekkie stany - polecam bieganie [wytwarza się hormon szczęścia przy wysiłku], dobrą muzykę lub książkę.

Błąd logiczny? Albo depresja istnieje, albo nie. Skoro depresja to zaburzenie stanu psychiki, to powrotem do normalności jest zajęcie się właśnie takimi rzeczami i przywrócenie normalnego stany rzeczy - tak samo powrotem do normalności ze stanu zmęczenia jest odpoczynek.

Fantasia - 2007-11-01, 22:10

Cytat:
I właśnie ten zakaz jest tak głupi... Boją się po prostu, że wiernych stracą :/ Zgraja debili... Raz na RM słuchałem, że takie rzeczy jak joga są w życiu nie potrzebne... paranoja i żal

Byłem na radża jodze i właśnie taki proces przechodziłem :) Wydychanie złej karmy.. fajna sprawa, gorąco polecam. I jeszcze ten rytuał: "ooooooooommmmmm" nie pamiętam jak się nazywa, ale jak wszyscy równo to robią, to czuje się wewnątrz pozytywne wibracje :D ajjj
To jest wypowiedź dorosłego w temacie "DEPRESJA"???? albo jestem skrajną czepialską albo coś tu znów nie gra i zajeżdza śmietnikiem w każdym możliwym temacie... cóż...

xavras napisa³/a:
Można się go po prostu pozbyć.
Już zostało zauważone, że to bzdura i to kompletna.
Wg statystyk, które wiadomo są tylko szacunkowe ok 16-20% dorosłych cierpi na tą CHOROBE większość albo o tym nie wie albo to olewa i nie szuka pomocy. (dlatego te dane są baaardzo szacunkowe)
Nie tobie osądzać czy masz depresję czy nie... ale jeśli czujesz się źle to powinieneś szukać pomocy.

[ Dodano: 2007-11-01, 22:14 ]
Rhapsodize napisa³/a:
I jeśli chodzi o te lekkie stany - polecam bieganie [wytwarza się hormon szczęścia przy wysiłku], dobrą muzykę lub książkę.
To jest wtedy przygnębienie a nie depresja.
1. Przygnębienie to stan
2. Depresja jest chorobÄ….
Chorobę zwaną depresją często leczy się z pomocą farmakologii. W tym pomaga lekarz, zwany psychiatrą (i np: znany wszystkim Prozac)

Klang - 2007-11-01, 22:28

Cytat:
BÅ‚Ä…d logiczny?

Nie używaj terminów, których znaczenia nie znasz.

Błąd logiczny to niewłaściwa metoda rozumowania, niepoprawna ścieżka rozwiązania problemu, błędny algorytm działania. Słowa Rhapsodize dotyczą walki z jednym z symptomów depresji, czyli właśnie przygnębienia. Jej stwierdzenie nie jest więc błędne. Dotyczy tylko pewnej części całości. Fakt, że moim zdaniem muzyka i literatura nie pomogą w walce z pozostałymi symptomami - obniżoną samooceną i brakiem motywacji do działania. Taka jest moja koncepcja.

Maciooj - 2007-11-01, 22:32

Mietek napisa³/a:
Znaczy w pewnym sensie dobrze mówili, ponieważ joga nie jest potrzebna w życiu - wiele osób w ogóle tego nie robiło i im to nie przeszkadza.
Inną rzeczą jest natomiast to że są przydatne zwłaszcza dla niektórych osób ale przydatne nie znaczy potrzebne.


Wybacz ale nie dokończyłem -> babka mówiła o poprawianiu koncentracji ;) A jak wiemy, nie ma lepszej metody na poprawienie koncentracji jak właśnie joga :)

Koniec OT! :wstyd:

Moja mama ma chyba lekką depresję :/ Często wraca zdenerwowana po pracy i lepiej jej nie "ruszać"...

Klang - 2007-11-01, 22:34

Maciooj napisa³/a:
nie ma lepszej metody na poprawienie koncentracji jak właśnie joga

Nie? A przytoczysz wyniki jakichś badań naukowych na ten temat?

Mietek - 2007-11-01, 22:36

Maciooj napisa³/a:


Wybacz ale nie dokończyłem -> babka mówiła o poprawianiu koncentracji ;) A jak wiemy, nie ma lepszej metody na poprawienie koncentracji jak właśnie joga :)


Dla Ciebie może i nie ma lepszego sposobu ale nie znaczy, że dla innych też.
Więc, że Tobie się to pomoże skoncentrować to nie znaczy, że innym też

Maciooj - 2007-11-01, 22:37

Do Klanga

Jezus.. Chociaż byś się domyślił...

Nie wiesz, że podczas jogi, medytacji trzeba się koncentrować na wielu rzeczach naraz? Nic naukowego chyba Ci nie znajdę, jedynie to http://pl.wikipedia.org/wiki/Joga

Tak czy siak, widzę, że masz wątpliwości, możesz powiedzieć, co lepiej poprawia koncentrację?

Mietek - 2007-11-01, 22:42

dla mnie osobiście aby się odpowiednio skoncentrować wystarczająca jest cisza
Klang - 2007-11-01, 23:00

Ja siÄ™ najlepiej koncentruje na klopie.

Maciooj napisa³/a:
Jezus.. Chociaż byś się domyślił...

Mam sie domyśleć, kto i kiedy przeprowadził badania? mam zgadywać ich wyniki? Mam też dojść do wniosku, że joga jest najlepsza?

Wybacz, ale twoje stwierdzenie było na poziomie dzieci, które kłucą się o to, który system operacyjny jest najlepszy. Po pierwsze nie da się jednoznacznie oszacować co jest najlepsze a po drugie... nie ma drugiego.

Rhapsodize - 2007-11-02, 11:23

Cytat:
Słowa Rhapsodize dotyczą walki z jednym z symptomów depresji, czyli właśnie przygnębienia.


Tak. Nazwałam to lekkimi stanami.
I oczywiście ćwiczenie jogi, czy medytowanie nie pomaga w poprawie samooceny, nie powoduje, że człowiek przestaje patrzeć na swoją przyszłość w kolorach czerni, czy też nie usuwa myśli samobójczych. Joga byłaby zbyt wielkim panaceum.


Cytat:
Mam też dojść do wniosku, że joga jest najlepsza?

Bo nie jest.

Fantasia - 2007-11-24, 15:32

Ponieważ depresja dotyka bardzo dużej liczby osób i może się to komuś przydać polecam wam skorzystanie ze skali Raskina, która jest stosowana przez lekarzy do wstępnej oceny stanu pacjenta.

http://www.viamedica.pl/g...85&VSID=90da16d

Możecie pobrać pdf i ocenić się wg tabelki... w przybliżeniu próg 7 punktów jest alarmujący.

korbal - 2008-01-30, 11:06
Temat postu: Re: Depresja
moim zdaniem powinieneś iść do psychologa bo to żaden wstyd...on na pewno ci pomoże :wink:
Costelavena - 2008-01-30, 14:45

Według mnie to nie jest prawdziwa depresja... Podpisuję się do postu powyżej... To nie jest żaden wstyd, a lepiej by ci ktoś pomógł.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group