mała - 2007-11-11, 13:38 Temat postu: Urodziny chłopaka Słuchajcie, wiem że to troszkę dziwne, ale ja na prawdę nie wiem co mam mojemu chłopakowi kupić na urodziny (ogólnie, nie ważne które). Łatwiej by było jakby on miał jakieś zainteresowania, ale on w sumie nie interesuje się niczym szczególnym, no ostatni zaczął się uczyć grać na gitarze i to jedyne co go interesuje. Jesteśmy ze sobą no już jakieś półtorej roku poznałam go na tyle że wiem że nie ma sensu mu kupować tzw durnostojek co się na nich kurz zbiera. A wszystkie łatwe opcje zostały wykorzystane w ciągu jednego roku bo się zaczęło od dnia chłopaka  urodziny mikołajki gwiazdka -- i od początku...
Pomóżcie proszę, rozmawiałam z jego kumplami ale oni tez niezabardzo wiedzą 
Mószka - 2007-11-11, 13:55 Wiadomo, że bokserki, łańcuszki, bransoletki, ramki i figurki odpadają, bo to zbyt pospolite. Ja bym proponowała może poduszkę z waszym zdjęciem. Całkiem ciekawy i miły prezent 
ajs - 2007-11-11, 22:31 Jak pali to wypasioną zapalniczke oczywiscie taką którą mozna "napełnić" ze tak powiem ponownie 
Hm...a tak to mogą byc np czarne obrączki dla niego jedna,dla CIebie druga:)
moze denne^^ ale niektorzy by sie cieszyli
Krystyna - 2007-11-12, 14:44 ajs, gorzej jesli nie pali
hmm.. z facetami zawsze jest trudno ale moze ciuch? spodnie? bluzka.. cos w tym stylu ;>
mała - 2007-11-12, 15:14 poduszka, obrączki, koszulka odpadają bo już zostało wykorzystane. Ramka na zdjęcie również. Chciałam coś oryginalnego takiego co mogłoby go zaskoczyć chociaż troszkę. Jego kumple mi podpowiedzieli żebym mu kupiła stojak na gitarę, ale tego się spodziewa od nich, a oni mi to po prostu oddali.  Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze jak ja coś wymyślę to on mi na drugi dzień mówi że sobie kupił albo zamówił albo ktoś tam ma mu pomóc to zdobyć załamkaaaaa
Krystyna - 2007-11-12, 15:19 zapros go na kolacje
i powiedz jeszcze ile on ma lat
mała - 2007-11-12, 15:26 ja jestem beztalencie kuchenne... a tak na poważnie to 17 za dwa tygodnie mu wybije ajjj... nie jest tak ważne jak 18 ale mimo wszystko, zależy mi. virus888 - 2007-11-12, 15:54 zaproś go do siebie na daną godzinę, i uprzedź żeby wszedł od razu do salonu albo twojego pokoju (jak wolisz). połóż sie nago na łóżku lub stole, wysmaruj się cała bitą śmietaną poukładaj na sobie kilka wisienek i już:) niezbędne są świece i nastrojowa muzyka... no i wolna chata:) mam nadzieje że twój chłopak nie jest spóźnialski bo zrobi ci się mamzia ze śmietany jak tak długo poleżysz:) ja bym sie ucieszył gdybym dostał taki prezent od swojej dziewczyny:) co ty na to?? 
Krystyna - 2007-11-12, 16:24 mała, myslalam raczej o restauracji, pizzeria itp
mała - 2007-11-12, 16:41
Niezłe niezłe ale może jednak coś bardziej ciepłego, bo u mnie ostatnio zimno jest i nie wiem czy bym wytrzymała w tej bitej śmietanie długo masz jeszcze jakieś ciekawe pomysły 
A co do kolacji to na moim zadupiu nie uznasz czegoś takiego jak restauracja, co najwyżej pizza z dowozem... rastabanan - 2007-11-12, 19:48 virus888 pomysł wart podłapania szkoda, że nie mogę go wykorzystać... przynajmniej na razie.
Może tak hardcorową wersję ze śmietaną przerobiłabym na wieczór we dwoje, świece, muzykę (Bob Marley!), jakiś striptiz i zmysłowy masaż, a śmietana czekałaby obok... mała a może list? Taki od serca wręczony przed śmietaną... rastabanan - 2007-11-12, 20:14 virus888 najpierw obczaj jaka ze mnie poczwara 8D [ Dodano: 2007-11-12, 20:16 ] żeby nie było off topu - mała a może jeśli masz talent, namaluj coś? Ja cos takiego bym zrobiła również
virus888 - 2007-11-12, 20:22 zawsze można zgasić światło (joke) podobno przeciwieństwa się przyciągająwięc powiedzmy, że ja jestem ładny a Ty brzydka chyba że chcesz odwrotnie dla mnie to bez różnicy
mała możesz wytatuować sobie jego imię na pośladku 
Deirdre - 2007-11-12, 21:20 xD Ale rozumiem, mała, rozumiem. Jeśli chodzi o facetów, to za którymś razem pomysły się mi kończą, co można im wręczyć; choćbym znała kogoś nie wiadomo jak długo. Koszmar.
I? Czy to ważne, że pospolite? Powinno liczyć się to, że dało się coś z serca. [no, i byle nie któryś raz coś w tym samym stylu, żeby nie wyszło, że jesteś monotematyczna xD ] virus888 - 2007-11-12, 21:25 kup mu bokserki i wytnij w nich dziurę na jego członka, żeby przy sikaniu nie musiał ich zdejmować. Tylko musisz znać średnicę!! Jeszcze jedna bardzo cenna uwaga: pamiętaj że czasami może być podniecony, a wtedy średnica członka się zwiększa, więc otwór powinien być optymalny. trzymam kciuki. oto jeden z nich:
ankaanka - 2007-11-13, 20:42 krawat? jeśli jest wierzący - medalik/krzyżyk? nie wiem. to się sprawdziło raz
ajs - 2007-11-13, 21:49
nie daje sie w prezencie krzyzy  ! nie wiem czemu tak jest,taki minimalny przesad! Niedaje sie tez butów nie wazne czy zwyklych,czy figurka czy obrazek z butem itp
( chodzi mi na urodziny itp,prezent na komunie bierzmowanie itp, to owszem ) Taka jedna - 2007-11-15, 13:45 jak nie masz pomysłu dla niego to może nie bita smietana ale kup coś dla siębie dla niego czyli jakąś ciekawą bieliznę czy coś szczerze mówiąc znam twój ból bo ja tez myslę gorączkowo co kupić mojemu na gwiazdko-urodziny bo już z grubsza wszystko wyczerpałam  a może poprostu książkę?  jak mój dostał dwa lata temu to się bardzo ucieszył
Krystyna - 2007-11-15, 15:35 Mozna tez kupic dvd z jakims fajnym filmem, albo cd z ulubiona muzyka
no i ksiazka o ktorej wspomniala juz TeJotka
mała - 2007-11-15, 18:18 Płyta odpada bo jak to mi powiedzieli jego kumple że zrzuci sobie muzyka na kompa i płytę wrzuci do szuflady i tyle bedzie pamiętać, no i w sumie to prawda bo teraz to raczej się ściąga muzyka, chociaż ja lubię zbierać płyty cd. Nad książką się zastanowię A co byście powiedzieli na model jakiegoś samochodu (jeżeli znajdę jego upragniony) taki żeby sam poskładał z części, w sumie taka mała durnostojka ale trochę się przy niej pobawi i ile razy spojrzy będzie miał jakieś wspomnienie co wy na takie coś?
Krystyna - 2007-11-15, 18:27 moze byc
tez kiedys wolalam sciagnac muze... obecnie wole cd
mam nadzieje, ze ja nie bede miala takich problemow za jakis czas w sensie z wyborem prezentu
Taka jedna - 2007-11-15, 18:30 Jesli ma taki ukochany upragniony model to może być to całkiem nice  aczkolwiek może mu się nie chcieć złożyć i będzie smutno może opowiec coś więcej o nim typu: styl ubierania, jaka muzyka to zawsze łatwiej jak już go "zaszufladkujemy"
mała - 2007-11-15, 18:55 hehe,, jak to brzmi "zaszufladkujemy" styl raczej taki no normalny, nie należ do jakiejś szczególnej subkultury czy coś tego typu, od jakiegoś czasu uczy się grać na gitarze, ponoć to go najbardziej teraz pociąga. Ale na tyle co ja go znam ma takie narwania ale nie na długo, w sumie wszyscy jego znajomi to więdzą ale wspieramy go silnie w jego updobaniu i się cieszymy razem z nim słucha głównie rock'a ostatnio stare piosenki odszukiwał jakieś łatwe na gitera żeby móc zagrać. I chyba o nim nie da się nic więcej powiedzieć tak żeby określić jego osobę i styl. Niczym się nie interesuje (z reguły taki leń jakby mógł nic by nie robił)
Fantasia - 2007-11-26, 21:34 Ja do znudzenia kupowałabym bokserki tylko za każdym razem z innym wzorkiem.
no co... chyba muszę potem sprawdzić jak leżą, nie? 
Rivenris - 2007-11-27, 08:36
Znacznie bardziej byłby zadowolony z tego jak sprawdzasz jak nie leżą 
Fantasia - 2007-11-27, 21:03 Rivenris, ty diabełku... zmuszasz mnie żebym się wygadała ale nic z tego
a poza tym to było napisane przed 22.00 
ankaanka - 2007-12-04, 18:27
Krzyży na ścianę itp. to nie, ale krzyżyk - na szyję, owszem. Tzn nie wiem, może to wszystko zależy, ale znam wielu rówieśników, którzy na urodziny kupowali swojej dziewczynie/swojemu chłopakowi złoty lub srebrny łańcuszek z krzyżykiem. Co do butów - sama otrzymałam figurkę buta na urodziny, a dziś, co prawda mikołajki, 3 dziewczyny otrzymały genialne papucie
Fantasia - 2007-12-04, 18:46 Moja babcia zawsze mówiła, że podarowanie komuś krzyża to taki "krzyż na drogę" czyli coś w stylu ciężkiego losu czy jakoś tak... Sama nie do końca w to wierzyła bo jednak trochę jakimiś przesądami trąci... ale nie kupowała nikomu i też sama nie przyjmowała jak by jej ktoś kupił. Sama też nie jestem przekonana ale mówię temu "nie, bo nie..." w końcu jest tyle ciekawszych rzeczy do kupienia... 
np: bokserki albo karnet na siłkę/basen
RaynoR - 2007-12-04, 22:01
Fantasia - 2007-12-04, 22:12
Z tym karnetem podałam bo to akurat u mnie działało, to rzeczywiście indywidualne. Kupiłam mu karnet imienny na basen bo wiedziałam, że tam chodzi raz w tygodniu i mu sie to przyda. Deirdre - 2007-12-04, 22:28
Chyba że facet szaleje za pływaniem. Wtedy co innego, nieprawdaż? 
Każdy facet ma bzika na jakimś punkcie i to zawsze pomaga w wyborze prezentów.^^ Jak jest to piłka nożna, to na pewno ma swój ulubiony klub - portfel w barwach tego klubu, czemu nie? [przynajmniej mój kumpel był zadowolony^^] Zresztą, mój kolega ostatnio stwierdził, że w każdym facecie tkwi dzieciak, więc dobrze jest kupić coś, co potem przyniesie mu frajdę...^^' RaynoR - 2007-12-05, 16:43
Miałem na myśli raczej siłownie:P Aczkolwiek powiem, że jeszcze sie nie spotkałem żeby ktoś z kumpli dostał od koleżanki karnet:P Dzieciak? Twój kolega doskonale mówi Tak to jest...
[ Dodano: 2007-12-05, 16:45 ]
A tak jakoś krzyż krzyżem... wczoraj się nie najlepiej czułem i jakoś mi to wpadło do głowy :P
Fantasia - 2007-12-05, 20:14 Jestem zagorzałą zwolenniczką praktycznych prezentów. W sumie nie znoszę kupować jakichś pierdół na półkę tylko coś co się przyda lub co dana osoba lubi. Ja wtedy wiedziałam, że on chodzi na TEN basen od dłuższego czasu i że tam nadal będzie chodził. Przydało się bo i tak by sobie go kupił i tak.
"Faceci to golące się, wyrośnięte dzieci, rosną i tylko zmieniają zabawki na droższe" quote from mój Freundin Baś
) potem najczęściej z górki.
Pomijam prezenty typu: "nie ruszaj jej bo pudełko naruszysz"
Deirdre - 2007-12-05, 20:20
Ale to samo będzie z siłownią. Jak facet tam chadza regularnie, to czemu nie kupić karnetu?^^
Wiem.^^ Faceci mogą gadać, co chcą, ale w ich zachowaniu to po prostu widać! Aczkolwiek kilku moich znajomych się do tego przyznało, więc musi coś w tym być. (;
Potem to stoi, zbiera kurz, którego facet i tak z lenistwa nie wytrze.
Mietek - 2007-12-05, 20:24
Tu się zgodzę, sam nie lubię takich dostawać nie ma gdzie tego położyć a wyrzucić szkoda i tak się wala po kontach A co do prezentu to mysle iz karnet to dobra sprawa oczywiscie jezeli ta osoba wykazuje choc szczatkowe zainteresowani silownia/basenem i Ty tez bedziesz miala z tego korzysc
RaynoR - 2007-12-06, 12:19
To juz bylo wredne
Tylko szczere. (; Dei. KarOla;) - 2008-02-27, 19:57 duzo zdjęcie w ramce wasze wspolne albo ogolem jakas robutka ręczna ![;]](images/smiles/cwaniak.gif ";]")
|
