Papikkk=) - 2008-01-19, 16:29 Temat postu: Oczy.Zieleń Twych niebieskich oczu była dla mnie upojeniem...
Upojeniem dla którego chciałam żyć...
Chciałam wbić sie w nie tak głęboko abyś nie mógł ich zgubić...
Zgubić biegnąc po ścieżce swego życia...
Odebrałeś mi te oczy...a z nimi wszystko...
Dlaczego?
Przed nami było tyle wspaniałych chwil...
Obiecywałeś.
Ciekawe co by nam życie dało w podarunku?
Moze kosz pełen szczęścia?
Nie...nie chce wiedzieć co by było...nie mogę...
Zabrakło czasu.
Nie zdążyłam.
Byleś tak blisko.Lecz tak daleko...
Nie mogłam dosięgnąć.
Tak bardzo pragnęłam...
To one dawały mi cale szczęście...
Teraz już tak nie boli...
Puzzle serca powoli zaczęły sie układać...
Zrozumiałam.
One nie by dla mnie.
Odebrałeś mi je.
Dałeś jej...
Ale przecierz ja je chciałam!
W czym byłam gorsza?
Kim Ty wo gole jesteś?
Czemu do cholery nic nie mówisz?!