Forum Dyskusyjne
dla wszystkich!

Subkultury & Style - Spódniczki???:P

ZłotaRybkaxD - 2008-02-02, 16:56
Temat postu: Spódniczki???:P
A co powiecie o spódniczkach???
Jakie nosicie ?
Jakiej długości sa spódniczki które nosicie?
Lubicie je nosić?


A co mają do powiedzenia na ten temat chłopcy? Lubicie jak dziewczyna nosi spódniczki? Jak tak to jakiej długości????

Barbossa - 2008-02-02, 18:35

Chce oglądać Twoje nogi nogi nogi :D pewnie że tak ;) w sensie że podobają sie xD
Syl_ - 2008-02-02, 19:35

Kiedyś nosiłam a teraz nie. Nie lubię i tyle :D Wolę spodnie.

A ogólnie to podobają mi się dżinsowe, nie za krótkie, nie za długie..

Krystyna - 2008-02-02, 20:20

Tu mam w swojej garderobie jedna sukienke, czarna ktora siega kawalek za kolana. Teraz chce sobie kupic dzinsowa, ale krotsza.
Nana - 2008-02-02, 21:10

Nie przepadam za spodniczkami, choć mam kilka.
Jak robi się cieplej to założe. Choć jesienią też :D
A sukienkę mam jedną. Od balu gimnazjalnego :wink:

Costelavena - 2008-02-02, 21:57

Nie noszę sukienek i spódnic, bo mi się nogi plączą :twisted:
Od zawsze miałam do nich uraz...

Kya - 2008-02-03, 09:38

Kocham i wielbię, ale teraz jest na nie za zimno :(
Już mam postanowienie, że jak tylko zrobi się ciepło to w spodniach zobaczyć mnie nie można będzie :)
A co do długości to najchętniej albo krótkie albo za kolano, ale ostatnio raczej te pierwsze :)

Deirdre - 2008-02-03, 12:28

Mam kilka i czasem noszę. Pora roku bez znaczenia, chociaż zimo zdecydowanie częściej.
Muszę upolować jeszcze jakąś ładną jeansową i czarną. :D
Jeśli chodzi o ich długość, to raczej preferuję te do kolan. (;

Papikkk=) - 2008-02-03, 17:40

Spodniczki? nie to raczej nie dla mnie :D czasami tylko nosze :-P ale o wiele lepiej czuje sie jednak w spodniach :) no ale w letnie dni to czasami zakladam :-P
annoth - 2008-02-03, 18:34

WIKCIA483 napisa/a:
HEJO MINI SĄ ZAJEBISTE...ALE JA NIE NOSZE ICH CZĘSTO,A ZWŁASZCZA TERAZ W TE ZIMOWE DNI.


Rany... Co ja Ci zrobiłem, że na mnie krzyczysz? :(

Spódnice są ok :) Bardzo kobiece

Fantasia - 2008-02-03, 20:24

Lubię ale ponieważ nie mam warunków do noszenia takowych to dla dobra społeczeństwa daje sobie spokój. :D
Nena - 2008-02-03, 21:21

Spódniczkę zakładam baaaaardzo rzadko.
Mam tak że nawet częściej noszę je zimą niż latem, co mnie dziwi, bo powinno być raczej na odwrót.
Ogólnie rzecz biorąc dużo lepiej czuję się w spodniach.

Zaheel - 2008-02-05, 16:38

Posiadam, w liczbie dosłownie dwie. Nie lubię chodzić w spódnicach, jednak czasami sytuacja zmusza, szczególnie jak wszytskie spodnie jakimś cudem nie są zdatne do użytku. Ograniczają ruchy, są nie wygodne - tyle wystarczy by ich nie zakładać.
Mószka - 2008-02-05, 16:47

Mam w szafie naprawdę wiele, wiele przeróżnych spódniczek, od miniówek, po takie nawet za kolano. Jednak całkiem rzadko w nich chodzę. A jeśli już to przeważnie latem :P
annoth - 2008-02-05, 18:46

Zaheel napisa/a:
Nie lubię chodzić w spódnicach, jednak czasami sytuacja zmusza, szczególnie jak wszytskie spodnie jakimś cudem nie są zdatne do użytku.

A tam... spódnica bardzo Ci pasuje ;)

Deirdre - 2008-02-05, 22:24

Nie no, fakt, dla mnie też spodnie są zdecydowanie wygodniejsze w porównaniu za spódnicami, no ale bez przesady. xD Spódnice nie są aż tak koszmarne. xD
Cytat:
nie mam warunków do noszenia takowych to dla dobra społeczeństwa daje sobie spokój.

xD
Fantasio, myślisz, że 'ja mam warunki'? :lol:
Czym się przejmować? Jesteśmy jedyne i niepowtarzalne, i piękne na swój własny sposób. Wystarczy, żeby je - spódnice - nosić.^^

kategold - 2008-02-05, 22:49

Ja podobnie jak wyżej, może nawet i w większym stopniu nie mam warynków. Lecz to już nie nawet o to chodzi. Spudniczki są niewygodne, niepraktyczne [nie ma mowy o siedzeni inaczej niż z 'noga na nogę', lub 'kolanko do kolanka'], jeśli zależy Ci na wygodzie - tak jak mnie - spodnie.
Zaheel - 2008-02-06, 11:06

Łukasz, nie wiesz co mówisz, o niewierny. Jednynie kult spodni ratuje;)
A tak na serio to spódnice ładnie wyglądają na osobach, które się w nich dobrze czują. Jeśli się nie podobają, ani nie czuję sie w nich dobrze to męczyć się nie będę. Pozatym zdecydowanie wolę nie straszyć - tylko raz w roku i to długą. W święto zmarłych - takia mała tradycja.

Fantasia - 2008-02-06, 11:33

Deirdre napisa/a:
Czym się przejmować? Jesteśmy jedyne i niepowtarzalne, i piękne na swój własny sposób. Wystarczy, żeby je - spódnice - nosić.^^
jesteś drugą osobą, która mi to mówi :lol: zaczynam się zastanawiać czy przypadkiem nie tkwi w tym jakieś ziarenko prawdy :P

A tak ogólnie to i owszem posiadam spódniczki i nawet nosze czasami. Moje ulubione to na podszywane koronką i z grubszej satyny :D
kategold napisa/a:
[nie ma mowy o siedzeni inaczej niż z 'noga na nogę', lub 'kolanko do kolanka'],
można siedzieć tak jak prezenterki telewizyjne: delikatnie noga na nogę i w bok. Swoją drogą to jest to bardzo wygodna pozycja :wink:
Mixmonia - 2008-02-09, 22:12

Ja uwielbiam spódnice :mg:
Jakby tak więcej dziewczyn chodziło, to bym pewnie chodziła w nich codziennie! Ale niestety w aktualnym świecie wolą wszyscy spodnie... no i jakoś mnie to nie zachęca, żeby ubierać spódnice :P

Ale w lecie to nie patrzę na nikogo, ubieram tylko i wyłącznie spódnice lub sukienki!
A o długości to zależy, jeśli idę do kościoła czy w gości, to ubieram taką po kolana, ale jak idę na spacer czy ogólnie na wyjście z przyjaciółmi-chłopakiem to ubieram także takie powyżej kolana, ale oczywiście takie bez przesady ;)

niewidzialna18 - 2008-02-10, 19:50

Ja tam lubie nosic spodniczki ,ale zazwyczaj robie to tylko latem. Co do dlugosci to jak naj
krótsza hih :twisted:

malgoskac - 2008-03-26, 19:26

Szczerze kocham :-P Spódniczki i sukienki. Długość ? Mam jedną spódniczkę i jedną sukienkę w wersji mini (za bardzo mini według mnie - czuję się w nich naga :P ) rzadko noszę, choć zdarza się :cwaniak2: . Większość spódnic i (sukienek) mam przed lub za kolano i te noszę zdecydowanie częściej . Nie lubię spódnic dżinsowych, wolę materiał bardziej zwiewny, lubię spódnice kobiece i eleganckie :D
elwii:* - 2008-03-26, 21:06
Temat postu: spOoOdniczki xD
:D Ja to lubie najbardziej wiecie Dziewczyny te krótkie no ale nie Az tak strasznie krótkie.
Ja nosze tylko na Dyski;) :jupi: :drunk:

Lena_no - 2008-03-27, 13:06

spódniczki uwielbiam :)
najlpiej króciutkie mini :-P

Samo Zuo - 2008-07-15, 04:12

Bleah, nie znoszę. To jest cud, kiedy ktokolwiek widzi mnie w spódniczce. Nie luubię ^^ Wolę spodnie ;D
Taka jedna - 2008-07-15, 10:07

uwielbiam ;] zwłaszcza taką jedną w mojej szafie ;] jest do kolan ale i tak śliczna :) poza tym mini :P
Krystyna - 2008-07-15, 10:38

Ostatnio czesciej mozna mnie zobaczyc w sukienkach ^^

/nie mam pl znakow/

iTsOnLyMe91 - 2008-07-15, 12:47

Osobiście nie przepadam za spódniczkami... jakoś tak nie lubię w nich chodzić. Chociaż, jeżeli jest upał, to wole ją ubrać niż się gotować w spodniach. Ale rzadko to się zdarza... =)
Eos - 2008-07-15, 15:29

Spódnice out! Nie lubię. Niewygodne, plączą się, spadają, z paskiem wyglądają paskudnie i w ogóle be. Ale sukienki ubóstwiam i mogłabym 24/7 w nich paradować. Mrau <3
Kya - 2008-07-16, 15:23

to ja mam na odwrót: o ile spódnice kocham, wielbię i miłuję o tyle sukienki jakoś mnie denerwują i rzadko kiedy jakiejś uda się mnie do siebie przekonać..
Taka jedna - 2008-07-16, 18:20

sukienki mają ta przewagę, że trudniej sie wznoszą :p mam taką spódnicę, że cały czas mam wrażenie że potrafiłaby mi wejść na głowę :? niewątpliwie ma własną wizje tego jak powinnam wyglądać...mamy odmienne poglądy 8) ...a szkoda bo jest bardzo mrau :twisted:
Fantasia - 2008-07-18, 12:13

Taka jedna napisa/a:
mam taką spódnicę, że cały czas mam wrażenie że potrafiłaby mi wejść na głowę :?
:lol: taż taką mam. Uparta jest cholera jedna :[

a mnie też coraz częściej można zobaczyć w sukienkach i spódniczkach zobaczyć. Chyba po jakiś 7 latach marudzenia, że "masz odsłonić nogi!" w końcu posłuchałam sugestii. Wbrew pozorom to wcale nie jest takie straszne. ^_^

Kya - 2008-07-18, 15:18

Hehe skądś kojarzę takie sugestie.
Wcześniej w ogóle nie chodziłam w spódnicach, wzięło mnie jakiś rok temu, moja mamuśka pół życia mi truła, żebym zaczęła się ubierać dziewczęco. A teraz bezczelnie całą zasługę za moje spódnice przypisuje Jackowi!

spiderwoman - 2008-07-19, 19:43

Cytat:
Jakby tak więcej dziewczyn chodziło, to bym pewnie chodziła w nich codziennie! Ale niestety w aktualnym świecie wolą wszyscy spodnie... no i jakoś mnie to nie zachęca, żeby ubierać spódnice

rany, ja tam nie patrzę na to. uwielbiam spodnice i sukienki i ubieram je niemal zawsze gdy mam na to ochote [od razu poprawia mi sie humor]. juz taka jestem że nie bede czegoś robic [lub nie] tylko dlatego ze tak robią [lub nie] wszyscy.

Cytat:
sukienki mają ta przewagę, że trudniej sie wznoszą mam taką spódnicę, że cały czas mam wrażenie że potrafiłaby mi wejść na głowę

zawsze można poczuc się jak Marylin Monroe :D tez mam taką - lubię zwiewne spódnice i sukienki a te właśnie sa najbardziej złośliwe :)

MySzkaGiN - 2008-07-20, 00:27

jeśli nosze spódniczki co zdarza sie rzadko są to mini ;P innych nie lubię
Krystyna - 2008-07-24, 16:25

I nie wiem jak Wy dziewczyny ale moje poczucie wartości w sukience rośnie :P czuje się wtedy bardziej kobieco ;)
annoth - 2008-07-24, 16:28

sukienki i spódnice są super :D naprawdę, chyba nie ma dziewczyny która lepiej wyglądałaby w spodniach niż w spódnicy czy sukience...
Taka jedna - 2008-07-24, 17:10

moja mamusia ostatnio uszyła mi najpiękniejszą, najwygodniejszą sukienkę jaką miałam :D niestety tylko na wielkie okazje :cry: bez ramiączek,stelaży i gorsetu a trzyma się idealnie :) obniżony stan bo z takim mi najlepiej i dolna cześć lekko marszczona.dosięga mniej więcej do połowy uda :D z bordowego, lekko gniecionego atłasu :roll: nie mogę się na nią napatrzeć :P ale to już tak jest jak mamusia si postara i uszyje na miarę :P bo tak to niestety większość sukienek z nieelastycznych tkanin kiepsko u mnie wyglądają bo w większości są przystosowane do miseczek B :( a ja nie posiadam :(
Hellnen - 2008-07-24, 19:22

Spódniczki są niesamowite.
Ale mówię o spódniczkach, nie kawałkach materiału zwanych spódnicą. Jest różnica.
Bo jeśli ktoś ma owy kawałek materiału szerokości mniej więcej 30 cm to jest to po prostu okropne. Nawet jeśli ma ładne zgrabne nogi...

Taka jedna - 2008-07-24, 19:26

30cm? dla większości kobiet to do kolan? :? ja jestem nietolerancyjna dla czegoś co ledwo rowek zakrywa ;] czyli mniej niż 15 cm ;)
Skater Girl - 2008-11-14, 20:43

Spódniczki..Mmm..kocham ^^ Hihi,ale nie chodze za często..Deskorolka..oj nie wyjde na Deskę w spódniczce ^^
mam spódnic...4. Jedną jak to jakaś osóbka na górze napisała "cos co ledwo rowek zakrywa" hehe :3 bardzo ją lubię ^^ mam tez jedną czarną z falbankami,jedną białą w rózowe kropki z falbankami i mam jeszcze taką łądną Jeansową..nu. hehe

Asik - 2008-11-19, 20:28

Ostatnio zaczęłam się przekonywać do spódnic, musi tylko posiadać fajny krój i nie może być mini.
Kreska - 2008-11-19, 20:32

a ja nie umiem się przekonać do spódnic.. :/
menima - 2008-11-22, 22:15

nie potrafię się całkowicie przekonać do spódnic, mimo wielu starań. po prostu jestem typem dziewczyny w spodniach.
w ciepłe dni noszę zawsze takie przewiewne, przed kolana. Ogólnie zawsze wtedy ubieram się w ciepłych barwach. (:
mini raczej nie noszę, ew. na jakieś dyskoteki itp.

eee - 2008-11-24, 11:36

mnie przerażają dziewczyny w 10cm(czy tam 15) 'spódniczkach'.. czy nie lepiej iść w samych majtkach?? efekt ten sam.. :)
Ja sama spódnicy używam rzadko gdyż buty na obcasie mnie nie przekonują a jak moja rodzicielka widzi mnie w spódnicy i trampkach to dostaje szału :)

Krystyna - 2008-11-26, 13:17

eee napisa/a:
buty na obcasie mnie nie przekonują

Mam to samo. Niestety. A do spódniczki/sukienki buty na płaskim.. nie bardzo. Tj niektóre ładnie wyglądają, ale nie ma to jak obcas +spódniczka.

Taka jedna - 2008-11-26, 15:47

Mazin napisa/a:
ale nie ma to jak obcas +spódniczka.
święte słowa :brawo: choć mnie krępuje jak się za mną oglądają :? ale na facetów działa to niesamowicie :shock:
Shezz - 2008-11-27, 21:13

Cześć. xD Wróciłaaaaam!!!!! (to tak na przywitanie w moim ulubionym dziale)

To ja też się wypowiem co nie co na temat spódniczek. ^^ Mianowicie ja lubię duuuużo rzeczy, a że moda i ogólnie ciuchy mnie interesują (pod względem tworzenia, wymyślania coraz to nowszych modeli) to ogólnie staram się eksperymentować ile się da. W swojej szafie mam dwie miniówki (jedna jeansowa, druga z lekkiego materiału), "małą czarną" w stylu japońskim, no i suknię w której byłam rok temu na weselu. ^^ Suknia niepowtarzalna bo prosto z Japonii od kochanej kuzynki co sobie tam japoństykę studiowała niegdyś. Dłuuuga do kostek, cała dopasowana, czarna w złote smoki (nie śmiać się! wygląda boosko) ze stujką, z której umiem zrobić dekolt na boku no i co jest najlepsze i sprawia że faceci się ślinią...xD Ma rozcięcia po bokach do wysokości linii pończoch...^^,

Łoo. Ale się rozpisałam, przynajmniej na tym forum nikt mi się nie czepia do pisania w dużych ilościach, tak jak lubię. ^^

Pozdrawiam. ;)

eee - 2008-11-28, 21:00

ja poprosze zdjecie tej Twojej sukienki :) ) tak ot
Taka jedna napisa/a:
ale na facetów działa to niesamowicie

wczoraj podczas pracy w pewnym Wrocławskim barze nasłuchałam się jak koleś przy barze komentował wszystkie dziewczyny, które wychodziły z klubu ( a większość była w miniówkach).. rzeczywiście to działa... ;)

snakes - 2008-12-04, 11:31

Kiecki zawsze działały i będą działać na facetów:) Oczywiście te które odsłaniają kolanka- te dłuższe kojarzą się raczej z zakonnicami, haha

No ale nie bez powodu Bóg dał nam figurę ładniejszą niż facetom, i nie po to by ja zeszpecić ale pielęgnować. Spódniczki- duże tak, choć jeany są wygodne i tak naprawdę na co dzień wole poruszać się właśnie w spodniach. Ale za to jakie zainteresowanie wzbudzam, gdy raz na jakiś czas przyodzieje mała czarną.

Katy. - 2008-12-13, 18:32

Od pewnego czasu kocham spódniczki ,ale krótkie muszą być takie żeby zakryć dupę..;]
Jeansowe rożne fikuśne wymiatają :sweet:

Source - 2008-12-28, 11:29

Coś tutaj mało komentów od facetów XD
Od razu mi ten topic wpadł w oko ;>
Hmm jak by wam napisać... KOCHAM BIAŁE KRÓTKIE SPÓDNICZKI!!! :brawo: :brawo: :brawo:
Czy działają na facetów? jak najbardziej!
Czy podkreślają urodę kobiet? no pewnie!

Co ja bym zrobił jakby nie było spódniczek :P
Jadę na imprezę, pierwsze co: SZUKAJ BIAŁYCH SPÓDNICZEK ----> :twisted:
Jak widze piękne panie w spódniczkach to krwotoku dostaje, a jak biała to gleba na ziemie i ślinotok :lol:

Krystyna - 2008-12-28, 14:15

Source napisa/a:
KOCHAM BIAŁE KRÓTKIE SPÓDNICZKI!!!

:lol:
Ja nienawidzę białych spódniczek w szczególności mini ;) + białe kozaki i w ogóle leżę i kwiczę ;)

A ja całe święta spędziłam w sukienkach ^^
Source napisa/a:
Jadę na imprezę, pierwsze co: SZUKAJ BIAŁYCH SPÓDNICZEK ----> :twisted:

W sumie to żal mi Ciebie ;)

Krystyna - 2008-12-28, 17:12

Source napisa/a:

Takie już mam upodobania i nic tego nie zmieni...

Dojrzałość to zmieni ;)

Ja ostatnio przeglądam wiele sukienek gdyż idę na ślub w kwietniu i będę świadkiem, więc chyba dwie kreacje powinnam mieć, co nie?

Fantasia - 2008-12-29, 11:32

Mazin, to zależy.
Ja doświadczenia raczej nie mam ale z tego co wiem to jak ktoś lubi 'szalone' sukienki na wesele to na ślub do Kościoła zakłada coś bardziej stonowanego ;)
Ale to nie jest konieczność nawet dla 'świadkowej' także się za dużo nie przejmuj^^

Eos - 2008-12-31, 15:38

Mazin napisa/a:
Ja ostatnio przeglądam wiele sukienek gdyż idę na ślub w kwietniu i będę świadkiem, więc chyba dwie kreacje powinnam mieć, co nie?

A gdzie tam, pierwsze słyszę, wszystkie świadkowe jakie widziałam miały jedną kieckę + do tego elegancki płaszczyk/sweterek. Chyba, że chcesz zaszaleć na weselu i strzelić zacekinioną mini, czy coś w tym stylu, to do urzędu może rzeczywiście nie pasować... :P

Taka jedna - 2008-12-31, 15:47

hehe rotfl :P tylko nie rób tak że bedziesz wyglądała jak panna młoda w technikolorze :yay: raz byłam na takim weselu...świadkowa miała prawie identyczną sukienkę jak Młoda tylko żółtą :P i jeszcze nie używała antyperspirantu :? Jedna starczy :D
Krystyna - 2009-01-01, 06:33

spódniczką/sukienką zimą mówimy stanowcze nie. Ja pierykam. Nie czuję nóg.
Taka jedna - 2009-01-02, 12:31

Mazin napisa/a:
spódniczką/sukienką zimą mówimy stanowcze nie
nie? :( ja byłam na sylwestrze i nie narzekam ;] choć długa to ona nie była...
Kya - 2009-01-02, 22:38

Ja też miałam na sylwestrze, ale przebrałam sobie dopiero u Jacka, bo bym chyba zamarzła gdybym się miała w autobusie w niej męczyć...

Jak nie ma dużych mrozów to jeszcze da się jakoś przeboleć, gorzej, że się mrozy zaczynają :(

Taka jedna - 2009-01-03, 12:13

Ja mam bardzo dużą odporność na zimno :) z resztą palto mam do kolan wiec nie jest źle zwłaszcza, że kozaki mam prawie do kolan :yay: i obecnie mam prawie same miniówy :/ aż się zaczynam o siebie martwić :P
Eos - 2009-01-03, 12:56

Założyłam ostatnio taką krótką kieckę, a że też mam płaszczyk do kolan, to wszyscy myśleli, że jestem w samych rajtuzach bez gaci -.- W sumie to nawet tak się czułam, bo ziiimno, jak cholera. Spódniczki to na jesień, wiosnę i lato. Zimą w nich jest przekichanie ; o
herbata - 2009-01-03, 18:46

spódnice i sukienki to coś wspaniałego! :spoko: chociaż w mojej szafie nie ma ani jednej mini. są okropne! za to mam kilka sukienek raczej krótkich niż długich i pełno spódnic albo takich za kolano albo do kostek. Każda jest inna i każda piękna :lol: nie wyobrażam sobie mojej szafy bez nich. I zazwyczaj nie zwracam uwagi na warunki atmosferyczne - ubieram to, co akurat odpowiada nastrojowi. W końcu w spódnicy do ziemi nawet mrozy niestraszne :wink:
A co do butów na obcasie, to myślę, że przy wzroście 170 cm lepiej z nich zrezygnować. :-P

Taka jedna - 2009-01-04, 13:10

Cytat:
A co do butów na obcasie, to myślę, że przy wzroście 170 cm lepiej z nich zrezygnować. :-P
_________________
mam 175 cm i szpile 10 cm ;] moje chłopie by się chyba załamało gdybym z nich zrezygnowała :P
herbata napisa/a:
chociaż w mojej szafie nie ma ani jednej mini. są okropne! za to mam kilka sukienek raczej krótkich niż długich i pełno spódnic albo takich za kolano albo do kostek.
a ja mam na odwrót :) w każdej długiej wyglądam jak ostatni debil :P dłuższych niż do kolana nie cierpię bo są...jakieś takie nijakie. do kostek to co innego ..ale nie s dla mnie ;) Za to mini lubię, a raczej sie do nich przekonałam. Choć nie zakładam ich np. na uczelnie bo się źle czuje jak mnie profesor taksuje :? bleh...

[ Dodano: 2009-01-04, 13:11 ]
ale niestety spódnica typu "cnotka -niewydymka" do mnie nie pasuje :(

Fantasia - 2009-01-04, 16:11

Taka jedna napisa/a:
spódnica typu "cnotka -niewydymka
a co to w ogóle za idiotyczna nazwa? :|
To tak jak ja bym powiedziała że miniów jest typu "prostytutka" bo mnie się właśnie tak kojarzy... 8)
Cytat:
A co do butów na obcasie, to myślę, że przy wzroście 170 cm lepiej z nich zrezygnować. :-P
też tak uważam. Na wybiegach mody to jeszcze ale tam są nieco inne 'zasady' prezentowania na ulicy moim zdanie wygląda to 'niezbyt'.
Krystyna - 2009-01-04, 16:19

Fantasia napisa/a:
A co do butów na obcasie, to myślę, że przy wzroście 170 cm lepiej z nich zrezygnować. :-P
też tak uważam. Na wybiegach mody to jeszcze ale tam są nieco inne 'zasady' prezentowania na ulicy moim zdanie wygląda to 'niezbyt'.

To w sumie zależy :) moja koleżanka ma 174cm i nigdy sobie obcasów nie żałuje, a jej facet to też ok 190cm i wyglądają normalnie.

Fantasia - 2009-01-04, 16:20

Mój men ma dwa metry, ja nie mam pełnego 170, rzadko nosze obcasy i cudnie razem wyglądamy :D
Mószka - 2009-01-04, 16:23

Ja tam rzadko noszę spódniczki, za to lubię je kupować :D Mam 2 krótkie białe, jedną białą za kolana, jedną mini dżinsową, no i kilka sukienek. Strasznie mi się podobają, ale jak je na siebie zakładam, to się dziwnie czuję, wydaje mi się, że brzydko wyglądam w spódnicach.
Co do obcasów, to rodzice obdarowali mnie wysokim wzrostem dosyć, bo 169 cm. Rzadko noszę obcasy, bo po pierwsze jest mi w nich niewygodnie, po drugie jestem zaaa wysoka, szczególnie, że w moim najbliższym towarzystwie, wszyscy są bardzo niskiego wzrostu :D Dziwnie przy nich wyglądałabym na obcasach :P

Krystyna - 2009-01-04, 16:37

Fantasia, więc dlaczego uważasz, że dziewczyny z 170cm+ wyglądają niezbyt?
Ja uważam, że dopóki ich facet nie jest niższy to spoko, w innym wypadku może to jedynie wyglądać troszkę śmiesznie ale i tak ok. Ja tam nie widzę zasady dla obcasów. Czy ktoś ma 160cm, czy też 177cm.

Taka jedna - 2009-01-04, 17:03

Fantasia napisa/a:
To tak jak ja bym powiedziała że miniów jest typu "prostytutka" bo mnie się właśnie tak kojarzy... 8)
ja słyszałam tylko o "chętna nie majętna" ;) i nie widzę problemu by się posługiwać pewnymi stereotypami :) a to, że są obraźliwe...cóż ja się nie obrażam za pewne spódnicow0-szpilkowe stereotypy i nie uważam by za inne było warto ;) oj ktoś tu ostatnio szuka zwady :P
Krystyna - 2009-01-05, 10:50

Fantasia napisa/a:
Dodatkowo uważam, że ponad połowa kobiet które nosi obcasy w ogóle nie potrafi się na nich poruszać ;/

To prawda! Chodzą jak na szczudłach :D ja się śmieję, ale sama nie potrafię, dlatego z reguły chodzę w butach małym obcasie tudzież klinie, lub w ogóle na płaskim, ale czasem trenuję w domu chodzenie na wysokim obcasie. :wink:

Taka jedna - 2009-01-05, 21:09

moim zdaniem to chodzi w dużej mierze o dobrze wyważone buty ;) przymierzałam takie na 4 centymetrowej szpilce i myślałam, że zęby sobie wybiję :? a założyłam inne i choć miały 10 cm to mogę w nich się bawić całą noc i nawet ich nie czuję :) nawet nietrzeźwą będąc ;P
a uważam że do spódnicy lepiej obcasy wyglądają :) wysmuklają nogi, wydłużają :) ...po prostu jest lepiej :) ...ale do obcasów tez trzeba się przyzwyczaić ;) ale jak dziewczęciu nóżki się trzęsą to, za przeproszeniem, nigdy nie wiadomo od czego :P

Hellnen - 2009-01-07, 23:28

nie noszę spódniczek bo mam krzywe nogi <lol>

[ Dodano: 2009-01-07, 23:29 ]
a tak btw. nie każdy może sobie na takową pozwolić, ze względu na przykład na grube uda... no i tu nawet szpilki nie pomogą.

Asik - 2009-01-07, 23:53

Mazin napisa/a:
czasem trenuję w domu chodzenie na wysokim obcasie. :wink:

Ja też :lol: . Kiedyś w końcu trzeba udoskonalić technikę chodzenia w szpilkach :-P .

Krystyna - 2009-01-08, 08:30

Cytat:
a tak btw. nie każdy może sobie na takową pozwolić, ze względu na przykład na grube uda... no i tu nawet szpilki nie pomogą.

są też sukienki/spódniczki do kolan, za kolanko, do kostek :P

Taka jedna - 2009-01-08, 10:07

a szpilki zawsze trochę pomogą :P
ajs - 2009-01-12, 22:57

A lubię :P
Ale jak bardzo krótka to do leginsów:P chyba, że maax gorąco się:P
A tak to kocham spódnice szyte z kolą, zwiewne ( mogą być przezroczyste:P ) takie "ooo" ... no wiecie:) Spódniczka musi mieć to coś;)

wariat4 - 2009-02-09, 20:56

Śliczna dziewczyna+obcas+spódniczka+obcisła bluzeczka na ramiączkach+ładna pogada= cud miód:) Mnie to strasznie kręci :D
Yenna - 2009-07-14, 21:47

Ja noszę spodnie. Spódniczki są dla prostytutek i w ogóle dziwnie w nich wyglądam.
Asik - 2009-07-14, 21:48

Yenna napisa/a:
Spódniczki są dla prostytutek

:shock: :shock: skąd takie przekonanie?

Nena - 2009-07-14, 22:22

Yenna napisa/a:
Spódniczki są dla prostytutek

:shock:

Cytat:
Ja noszę spodnie.

A spodnie są dla facetów 8)

Taka jedna - 2009-07-15, 13:56

Yenna napisa/a:
Spódniczki są dla prostytutek i w ogóle dziwnie w nich wyglądam.
Nie jestem prostytutką i ja nie wyglądam dziwnie ;] ani też jak prostytutka. trochę ranisz...większość dziewczyn takim porównaniem..trochę mnie zatkało
Nena napisa/a:
Cytat:
Ja noszę spodnie.

A spodnie są dla facetów 8)
no właśnie 8)
eee - 2009-07-15, 20:07

A ja od niedawna noszę spódniczki i co dziwne zle mi w tym nie jest...
vicky - 2009-07-16, 17:13

ja uwielbiam spódniczki :) i nie jestem prostytutka... po prostu są wygodne
Mała_Adu - 2009-07-31, 13:09

Przez długo nie nosiłam spódniczek bo ich nie lubiłam.. ostatnio zostałam namówiona do ich kupna.. i teraz śmigam w spódniczkach albo zwiewnych sukienkach :)
Emmari - 2009-07-31, 13:14

Mała_Adu napisa/a:
lubiałam


Lubiłam.

Chodzę w długich, szerokich, w kwiatki.

lapicaroda - 2009-07-31, 18:20

Miałam jazdę na różnego rodzaju spódnice. Najpierw był okres niedorobionego, kobiecego gotyku i dłuugie, czarne. Później kupiłam sobie krótką, czarną, koronkową a'la emo i dość długo ją nosiłam,zaszczepiając w sobie manię do spódniczek mini. Teraz nie noszę żadnych. Widocznie to ewoluuje wraz z osobowością.Przyznam, że w spódniczkach wygląda się bardziej kobieco...Choć łatwo o przesadę-superkrótkie mini na 20 cm, wyglądają super na wieszaku, po założeniu natomiast, wyglądają już tylko majtki spod spódniczki. :lol:
buds417 - 2012-01-03, 08:45

jak wiele dziewczyn preferuję bardziej spodnie, ale jedynie latem noszę dość często spódnice. w zimie tylko sporadycznie. nie mam dobrej figury do krótkich, więc kupuję takie za kolano:D zakrywają to co niezgrabne, a resztę się poprawi obcasem:D
Milutka1 - 2012-01-06, 21:33

Raczej nie noszę spódniczek. Tym bardziej mini, bo jakoś czuję się mało komfortowo :P Prędzej sukienki. Tym bardziej latem. Wiadomo, pora pokazywania nóg ;P
Asik - 2013-03-26, 23:16

Lubię i czasem chodzę :-P , przeważnie w mini, dlatego przydałaby mi się już wiosna :-P .
Effie - 2013-03-27, 14:40

Ja na wiosną wyposażyłam się już w spódniczkę z baskinką :D
Asik - 2013-03-30, 16:17

Oj, zupełnie nie rozumiem tej mody na baskinki. Natomiast bardzo przypasowały mi rozkloszowane spódnice jak i sukienki.
Mószka - 2013-03-31, 13:04

Ja się bardzo źle czuję w spódnicach. Toleruję tylko dżinsowe mini. Za to jeśli chodzi o sukienki, to co innego :D Mam milion sukienek, ciągle kupuję kolejne, ale rzadko w nich chodzę. Ale luz, za jakieś 10 kg będę chodzić tylko i wyłącznie w sukienkach <3
Taka jedna - 2013-04-02, 00:15

Asik napisa/a:
Oj, zupełnie nie rozumiem tej mody na baskinki
to dobre dla dziewczyn kompletnie bez bioder.
Ja uwielbiam sukienki, spódniczki ale w okresie bezrajtowym :P

laura - 2013-04-03, 10:53

Ja bardzo lubię spódnice ołówkowe tak do kolana do tego jakiś obcas i bardzo fajnie to wygląda.
zuzapli1 - 2013-04-20, 15:19

Spódniczki- jak najbardziej,ale nie za krótkie(max. do połowy uda), najlepiej w stylu vinatge.
lubięwąchaćwiny - 2013-04-26, 10:32

Jak najczęściej powinnyście je nosić, oczywiście tylko te dziewczyny, które mają zgrabne nogi ;) Bo my faceci lubimy tak popatrzeć na wasze nogi a nie tylko jakieś spodnie albo legginsy
malaga - 2014-02-20, 21:50

ja lubię sukienki, spódniczki, ale jednak w spodniach chodzę najczęściej...
Makinod - 2014-03-13, 09:19

Sezon nadchodzi dziewczyny! Jakie spódnice polecacie na tegoroczną wiosnę? Ja przymierzam się kolejny raz do długich i zwiewnych modeli. Ale jestem otwarta na sugestie :D
szczypior526 - 2014-08-19, 12:36

Ja wolę kobiety bez spódniczek :D
savage - 2014-09-11, 12:45

Ja wolę jednak sukienki, zwłaszcza te z Asos. Spódnic nie znoszę.
steffy - 2014-09-21, 10:12

Ja podobnie, nigdy nie potrafię dobrze dobrać góry do spódnicy. Zgadzam się co do sukienek asos - faktycznie są bardzo ładne i kobiece. W sumie to mam nawet jedną w swojej szafie, którą mogłabym nosić codziennie.
reginkaa28 - 2015-02-20, 14:24

A np. taka spódnica rozkloszowana nadaje się dla każdej sylwetki?i nie wiem czy faktycznie można tak w niej chodzić na co dzień?
Mzak - 2015-12-06, 22:12

Wszystkie spódnice damskie na zoio.pl
Baronowa - 2015-12-14, 11:18

Ja mam bardzo dużo spódnic i sukienek. Noszę bardzo często. Uważam, że są bardzo kobiece. Spodnie też noszę, ale nie czuję się w nich dobrze. Spódnice zwykle mam do kolana, no chyba, że jest lato, a ja idę na wycieczkę/plażę/na kawę z przyjaciółką to noszę przed kolanko :)
Schala - 2016-02-06, 18:48

Nie przepadam za sukienkami , spódnicami czy miniówkami zdecydowanie wole spodnie , spodenki i szorty.
Maja - 2016-06-07, 10:39

Ja spódniczek nie noszę i nie lubię, już o wiele lepiej sprawdzają się u mnie sukienki, a jeszcze lepiej spodnie.
mirabella - 2016-06-08, 12:56

A ja lubię chodzić w spódniczkach. A ostatnio kupuję takie maxi - na lato również się sprawdzają.
Marcelina_085 - 2016-06-14, 13:42

Lubię spódniczki i sukienki , noszę je bardzo często, najbardziej lubię takie o średniej długości
mirabella - 2016-06-14, 15:11

A w szortach często chodzicie? Pamiętam, że kiedyś modne było szorty a'la spódniczki.
bizer - 2016-06-15, 15:05

Ja nie mam problemu ze spódniczkami, bardzo lubię. Tak samo jak sukienki i szorty.
Wigryk - 2016-07-06, 13:59

Ja lubię mieć różnorodnie w szafie i staram się równie często chodzić w spódnicach i sukienkach jak i w spodniach.
mirabella - 2017-02-07, 13:38

Kiedyś chodziłam wyłącznie w sukienkach, ale ostatnio przekonałam się do spódniczek. Teraz szukam długie spódnice różnych marek na allani.pl/wyszukaj/spodnice-maxi i najbardziej spodobała mi się granatowa, z bon prix. Widzę, że ładnie się układa, więc chyba ją zamówię.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group