Forum Dyskusyjne
dla wszystkich!

Subkultury & Style - Miniówa i krótki top.

Krystyna - 2008-03-09, 20:56
Temat postu: Miniówa i krótki top.
Pewnie większość facetów obejrzałoby się za dziewczyną w krótkiej miniówie i topie. Dlaczego? Czyżby faceci kochali goliznę? ;>

Dziewczyny, a wy ubieracie się tak wyzywająco, żeby każdy się za wami oglądał.

W ogóle dlaczego kobiety się tak niektóre ubierają? Bo lubią? Bo chcą być podziwiane? Idą na łatwiznę? (pokażą kawałek tyłka i facet ich, nie muszą zbytnio tryskać błyskotliwością itp)

Syl_ - 2008-03-09, 21:32

Mazin napisa³/a:
Dziewczyny, a wy ubieracie się tak wyzywająco, żeby każdy się za wami oglądał.


Nie i nigdy się tak nie ubierałam. Nie lubię zbyt dużych dekoltów, lubię luźniejsze ubrania i jest tak od kiedy pamiętam. Na balu w tamtym roku miałam sukienkę z większym dekoltem i przez cały wieczór czułam się nieswojo i wydawało mi się, że każdy na mnie patrzy.

A dlaczego inne dziewczyny się tak ubierają nie wiem.. Np. moja siostra, lubi dekolty i kiedy pytam ją dlaczego, mówi, że po prostu lubi taki styl ubierania i tyle, zawsze powtarza, że ja też kiedyś je polubię i to bardzo.
Owszem, niektóre dziewczyny ubierają się tak tylko i wyłącznie dlatego, żeby pokazać więcej ciała i zwrócić uwagę chłopaków, no ale szczerze, jeśli ktoś ma nas zauważyć to zauważy nawet w worku na kartofle. Czyż nie? ;p

Rivenris - 2008-03-10, 07:54

Mazin napisa³/a:
Czyżby faceci kochali goliznę?

Odpowiedź jest prosta ^^ Nagie ciało powoduje pociąg głównie fizyczny w podświadomości facetów ^^
Cytat:
Idą na łatwiznę? (pokażą kawałek tyłka i facet ich, nie muszą zbytnio tryskać błyskotliwością itp)
Nie do końca wiedzą jak poderwać faceta, bo wywołanie pociągu fizycznego (tak jak w ten sposób) nie gwarantuje uczucia ze strony faceta.
Fantasia - 2008-03-30, 19:58

Mazin napisa³/a:
W ogóle dlaczego kobiety się tak niektóre ubierają? Bo lubią? Bo chcą być podziwiane? Idą na łatwiznę?
Bo poza kawałem ciała nie mają nic więcej do zaoferowania. ROTFL

Jak ktoś Cię kocha za to KIM jesteś a nie jak wyglądasz to pokocha Cię nawet w powyciąganym swetrze, zapłakana i załamaną (sprawdziłam to! ;) )
Mazin napisa³/a:
Dziewczyny, a wy ubieracie się tak wyzywająco, żeby każdy się za wami oglądał.
Nie chciałabym żeby faceci oglądali się za mą dlatego, że ubrałam się wyzywająco. Ani troche nie potrzebuje takiego rodzaju "aprobaty"
Jak jestem kiedykolwiek wyzywająca to tylko dla mojego samca i to też tak żeby tylko on mógł to obserwować i docenić.

Lena_no - 2008-03-31, 08:01

Ja się tak ubieram, powód? Lubię swoje ciało i lubię je pokazywac :-P
fanaberia - 2008-04-02, 10:49

Syl_ napisa³/a:
Mazin napisa³/a:
Dziewczyny, a wy ubieracie się tak wyzywająco, żeby każdy się za wami oglądał.


Nie i nigdy się tak nie ubierałam.

No to jesteś jedną z nielicznych pań, które tego nie lubią ;-)
Cytat:
Ja się tak ubieram, powód? Lubię swoje ciało i lubię je pokazywac

I super! Najgorsze jest jednak to, że (bez obrazy drogie panie!!!), że nawet kobiety, które wcale tego ciała nie lubią to i tak je pokazują. Miło patrzec na panie, które mają ładne ciało, ale jeśli kobieta ważąca 80 kg robi coś takiego to jest to raczej przykre...

Lena_no - 2008-04-02, 11:28

bo wg mnie jesli kobieta ma piekne cialo to nie powinna go chowac za dresami, dresy zostawmy facetom :wink:
fanaberia - 2008-04-02, 11:31

Lena_no napisa³/a:
bo wg mnie jesli kobieta ma piekne cialo to nie powinna go chowac za dresami, dresy zostawmy facetom :wink:
O nie, nie, dresy zostawmy dresom :) ja wole swojego vistule :)

Ale co do pierwszej czesci absolutnie sie zgadzam!

Syl_ - 2008-04-02, 12:42

fanaberia napisa³/a:
No to jesteś jedną z nielicznych pań, które tego nie lubią ;-)

Uwierz mi, że znam wiele dziewczyn/kobiet, które nie założyłyby kusej spódniczki i dekoltu tylko po to, aby ktoś na ulicy się za nimi oglądał.
Fantasia napisa³/a:
Bo poza kawałem ciała nie mają nic więcej do zaoferowania. ROTFL

Dokładnie! Takie chcą wszystko zdobywac poprzez pokazywanie ciała, ale dzięki Bogu nie zawsze to działa.

Nie mam nic przeciwko takiemu stylowi i nie tępię. Na ładną dziewczynę, ładnie ubraną czasem miło popatrzec, no ale bez przesady.

Nena - 2008-04-02, 14:23

Syl_ napisa³/a:
fanaberia napisał/a:
No to jesteś jedną z nielicznych pań, które tego nie lubią ;-)

Uwierz mi, że znam wiele dziewczyn/kobiet, które nie założyłyby kusej spódniczki i dekoltu tylko po to, aby ktoś na ulicy się za nimi oglądał.

Dokładnie, ja też nigdy z takiego powodu, tak się nie ubiorę.
Jeżeli już, to tylko dla mojego faceta i tylko jemu, tak bym się pokazała.
Jak dla mnie najgorsze jest, gdy widzę 13-15-latki ubrane, że tak się wyrażę jak kobiety lekkich obyczajów.
Swoją drogą, źle się czuję, gdy mam zbyt duży dekolt czy za krótką spódniczkę. Mam takie wrażenie, jak Ty Syl, że wszyscy na mnie patrzą.
Poza tym, jestem z tych kobiet, które wolą wygodne dresy, niż mini.

Kya - 2008-04-02, 15:10

A ja się czasem tak ubieram. I nie ma to nic wspólnego ze zwracaniem na siebie uwagi, czy też tym, że niczym innym poza krótką spódnicą zabłysnąć nie mogę.
Dobrze się w tym czuje, ogólnie rzecz biorąc po prostu wygodnie i tak jak mi pasuje.
A jak to wygląda to nie wiem, mam nadzieję, że nie jakoś tragicznie, z drugiej strony chyba nie przesadzam jakoś specjalnie...
Co kto lubi i w czym mu najwygodniej :)

takeme - 2008-06-16, 00:26

A ja uważam, ze ujesli ktos est zgrabny i ma piekne cialo to powinien je pokazywac. Nie oszukujmy na poczatku najwazniejszy jest wyglad i żeby facet chciał Cie poznac musisz przyciagnac jego uwage:)
Troche przykre,że zakladacie z góry,że jak ktos ma zgrabne nogi i je pokazuje od razu musi byc przygłupem. Zazdrosc?

Taka jedna - 2008-06-16, 06:18

krótki top i dekolt? nie ;] bo nie mam się czym chwalić. Ale bluzka bez pleców i mini jak najbardziej i do tego szpilki. Nie uważam się za osobę nieinteligentną wręcz przeciwnie, nie jestem pustakiem (wręcz przeciwnie) a mimo to lubię ;] tak jak Syl kiedyś chodziłam w luźnych ciuchach etc. i tak jak Fantasia mówi Jak ktoś kocha CIEBIE to pokocha w powyciąganym swetrze ;) aczkolwiek...moje kochanie jest dumne z tego, że wygrzebuje mnie z kompleksów i odkryło we mnie kobietę którą można się pochwalić ;) mój strój to radość z patrzenia na jego spojrzenie ;]
Krystyna - 2008-06-16, 08:44

takeme, tylko dlaczego przyciągać go gołymi nogami itp?
Jeśli facet poleciałby na moją goliznę, bałabym się, że poleci za inną idąc z nim miastem w upalne lato gdzie co druga świeci gołym ciałem ;)

Eos - 2008-06-21, 19:36

Cóż, mogę nosić krótką spódniczkę, mogę założyć bluzkę z większym dekoltem... Ale nigdy razem. Zestawienie tych dwóch ciuszków jest absolutnie tandetne. Czułabym się w takim połączeniu strasznie niekomfortowo.
KakusKus - 2008-06-21, 21:30

Zależy gdzie, kto i kiedy. Na wszystko jest czas i miejsce.

Osobiście uwielbiam luźne, choćby męskie i za duże o 3 rozmiary t-shirty, no i na pewno nie zamieniłabym ich na dekolty.

Jeśli zaś chodzi o spódniczki - wolę spodnie, ale nie uważam kobiet, które lubią pokazywać swoje nogi za dziwki, czy idiotki :P dopóki nie oglądam ich dup, czy górnych (bardzo górnych) części ich ud.

MySzkaGiN - 2008-07-19, 23:41

myślę że faceci oglądają sie za taką laską dlatego że myślą sobie o niej jak o dziwce która jest tylko do łóżka
sama staram sie unikać skąpych stroi

Kya - 2008-07-20, 12:23

Skąd takie zdanie? Nie przesadzajmy, sam strój, jeśli nawet skąpy, ale na dziewczynie wygląda ładnie nie musi od razu określać kogoś jako dziwkę.
Fantasia - 2008-07-20, 19:07

Cytat:
myślę że faceci oglądają sie za taką laską dlatego że myślą sobie o niej jak o dziwce która jest tylko do łóżka
nieee nie przesadzajmy. Kya słusznie prawi: wg mnie też można się obrać skąpo i wyglądać subtelnie. Zależy co się założy.

Sama nie praktykuje bo nie mam warunków ale są kobiety które wyglądają bardzo elegancko w miniówie i wątpię, że ktoś bezpośrednio(!) myśli o nich jak o dziwce. Bo ogólnie to faceci różne rzeczy przecież myślą w szczególny lepiej nie wnikać:P

Taka jedna - 2008-07-20, 20:40

dokładnie :| panny powyżej mają świętą racje 8) nie trzeba wyglądać jak zakonnica by faceci nie patrzyli jak na dziwkę. Już tak nie demonizujmy, Oni po prostu lubią patrzeć na kobiece piękno i jesli nie jest to wulgarne tylko z gustem i przy odpowiednich warunkach to nawet 80 letni nobliwy staruszek sie obejrzy z aprobatą ;) wszystko kwestia smaku :) ja lubię wyskoczyć w obcasach i małej czarnej co nie czyni mnie w oczach mężczyzn dziwką a raczej dziewczyną z atutami od pasa w dół ;) jak się niema pięknej buzi to cóż...każdy orze jak może ;]
Fanatyk - 2008-07-28, 23:43

Ogólnie, to wygada tak. Dobrze zakryta golizna jest 10 razy bardziej pociągająca niż golizna sama w sobie. Teoretycznie większość facetów bardziej podniecałby ładnie wyeksponowany kształtny brzuch lekko z dekoltowane piersi, niż właśnie goła klata jakiejś poczciwej kobietki. Głownie dlatego, że tu rolę gra wyobraźnia. To nie jest tylko moje zdanie, z zamiłowania zajmuje się czasem psychologia.

Mile widziane polskie znaki. Marki

Fantasia - 2008-07-29, 20:20

Fanatyk napisa³/a:
wyobraźnia
o! to chyba jest w tym wszystkim słowo-klucz.

Im bardziej wyrafinowany osobnik tym przyjemniejsza może być "zabawa" wyobraźnia. I nie chodzi o to, że to zabawa czyimś kosztem czy zabawa w której któraś ze stron musi być w pozycji dominującej bo to moze obydwie strony nieźle bawić.
Taka jedna napisa³/a:
ak się niema pięknej buzi to cóż...każdy orze jak może ;]
ale z Ciebie głópek :doh: zdecydowanie przeeeesaadzasz... Jestem przekonana, że jeszcze chodzą na tym świecie osobnicy dla których siła intelektu też jest szalenie pociągająca. Kto wie czy nie ważniejsza niż inne atuty^^ To, ze ich znaleźć trudno to inna sprawa:p
Asik - 2008-09-16, 18:33

MySzkaGiN napisa³/a:
myślę że faceci oglądają sie za taką laską dlatego że myślą sobie o niej jak o dziwce która jest tylko do łóżka

Bez przesady. To, że dziewczyna ubierze się w miniówkę i bluzkę z dekoltem nie oznacza, że jest od razu dziwką. Nie szufladkujmy ludzi.

Mazin napisa³/a:
Dziewczyny, a wy ubieracie się tak wyzywająco, żeby każdy się za wami oglądał.


Nie ubieram się wyzywająco. A jeśli zdarzy mi się założyć mini to nie dlatego, by każdy się za mną oglądał.

BazyL - 2008-09-16, 22:29

Jaka powinna być kobieta? Mądra czy ładna?
Faceci lepiej widzą niż myślą :P

Zależy od gustu-jednych to frustruje a innych pociąga. Osobiście dziewczyna dla mnie powinna być naturalna i mało wyeksponowana, spokojna, konsekwentna, miła i pełna szacunku.

Podkreślić swoje walory może, ale top i mini? niee choć by nie wiem co. Nie lubię takich dziewczyn...kojarzą mi się z "blacharami" i laskami z imprez by BMW. Może to stereotypowe myślenie, ale jednak takie hoty nie są dla mnie. :)

PaniF - 2008-09-17, 17:51

Mnie większość tak ubranych kojarzy mi się z pustymi, różowymi paniusiami, które chcą zaszpanować przed kimś starszym. A jeśli już są takie mądre i fajne to niech zabłysną inteligencją, a nie jakieś tanie chwyty. ;/ W sumie niektóre tak zwracają swoją uwagę, ale osobiście wole już jakiegoś max emo, niż coś takiego.
Denerwuje mnie też to, że niektóre się tak ubierają, ubierają, a potem jak coś im się przytrafi, zaczepki gwałt itp. to się jeszcze dziwią.

Taka jedna - 2008-09-18, 00:08

PaniF napisa³/a:
A jeśli już są takie mądre i fajne to niech zabłysną inteligencją,
jestem mądra i fajna :roll: a co więcej inteligentna skromna :P a krótkie spódniczki i szpilki bardzo lubię ;]
Asik - 2008-09-18, 10:34

PaniF napisa³/a:
A jeśli już są takie mądre i fajne to niech zabłysną inteligencją,


Pozory często mylą. Nie każda urokliwa, zadbana dziewczyna musi mieć pustkę w głowie, a ładny (wulgarny?) wygląd to nie wszystko co mają do zaoferowania.
I nie każda ogranicza się do rozmów na temat facetów, kosmetyków i imprez.

Fantasia - 2008-09-19, 16:57

PaniF napisa³/a:
Denerwuje mnie też to, że niektóre się tak ubierają, ubierają, a potem jak coś im się przytrafi, zaczepki gwałt itp. to się jeszcze dziwią.
Polska jest jedynym krajem w Europie gdzie podczas sprawy np: o gwałt mężczyzna jako argument może podać: 'bo ona mnie sprowokowała ubiorem' (nie zachowaniem tylko ubiorem...) ;/ przerażające... to jest mentalność którą mogą przedstawiać osobnicy na bardzo wczesnych stadiach rozwoju społeczeństwa a nie ludzi z kraju podobno (czyżby? :| ) cywilizowanego.

Otóż nie. Ja uważam, że kobieta MA PRAWO ubierać się w co chce. Pod warunkiem, że nie narusza zasad 'dobrego smaku'. Tzn: nie gorszy kogoś swoim widokiem lub nie zachowuje sie np: sprośnie. Naruszanie jej godności osobistej to zupełnie inna para kaloszy. I na hasło: noszenie krótkiej spódniczki to element który spowodował gwałt to aż mi się krew gotuje. W końcu jesteśmy ludźmi i mamy mózg? czy może niekoniecznie?

Osobiście nie nosze bo warunków mi brak, nie mam się czym chwalić to po się obnażać ;p ale tak poza tym to jeśli jest lato i nie jest to ubiór obsceniczny to nie widzę przeszkód, żeby ktoś się tak ubierał.

Taka jedna - 2008-09-19, 17:15

Fantasia napisa³/a:
I na hasło: noszenie krótkiej spódniczki to element który spowodował gwałt to aż mi się krew gotuje
witaj w klubie ;] to podejście bardzo krzywdzące kobiety i właściwie usprawiedliwiające wszelki gwałt...szczerze mówiąc jednak nie spotkałam faceta który nie wykazał by odrobiny zrozumienia dla "biednego mężczyzny który uległ chuci" . to straszne acz prawdziwe. Z resztą faktem jest, że mężczyźni dziwnie potrafią się zachowywać gdy widzą śliczne nogi choćby obcej dziewczyny. Sama byłam świadkiem wielu dość niezręcznych sytuacji(nie niebezpiecznych, a raczej zabawnych) i dlatego ja wieczorem w miniówce i szpilkach bez obstawy nie wyjdę za żadne skarby. Ubiorę się tak bo lubię, sprawiać przyjemność mojemu samcowi, ale jak nie przyjdzie po mnie i nie zostanę bezpiecznie do domu potem odstawiona to się nie odważę...również dla tego, że w mentalności polskiej "sama byłabym sobie winna" :|
ech...szkoda gadać.

Asik - 2008-10-15, 23:37

Taka jedna napisa³/a:
Fantasia napisa³/a:
I na hasło: noszenie krótkiej spódniczki to element który spowodował gwałt to aż mi się krew gotuje
witaj w klubie ;] to podejście bardzo krzywdzące kobiety i właściwie usprawiedliwiające wszelki gwałt...szczerze mówiąc jednak nie spotkałam faceta który nie wykazał by odrobiny zrozumienia dla "biednego mężczyzny który uległ chuci" .


Takie podejście sprawia, że ofiara nie zgłasza się na policję. Różne mechanizmy włączają się w jej głowie: że mogła tą drogą nie iść, mogła nie pić lub inaczej się ubrać. Dlatego niektóre nie mówią tym zdarzeniu nikomu. Dochodzi jeszcze strach i wstyd wiedząc, że gwałt jest trudny do udowodnienia.

Nena - 2009-07-04, 15:40

Ja ostatnio pogrzebałam w mojej szafie i znalazłam mini i krótki top i stwierdzam, że na ulice bym tak nie wyszła. Czułam się jakbym nic na sobie nie miała. Poza tym dziwnie w tym wyglądam, co można zobaczyć na moim pb xD
RaynoR - 2009-07-05, 22:18
Temat postu: Re: Miniówa i krótki top.
Mazin napisa³/a:
Pewnie większość facetów obejrzałoby się za dziewczyną w krótkiej miniówie i topie. Dlaczego? Czyżby faceci kochali goliznę? ;>


Ale... mowimy tu o kobietach ktore, maja ladne cialo. Bedac singlem? Oczywiscie, ze bym sie obejrzal, malo tego, "slinilbym sie" ^^ I w zaleznosci od okolicznosci, byc moze sprawdzilbym dokad zmierza :P byc moze na nia "wpadne"? ;)

Dlaczego kobiety to robia?

Jedna przyczyn bedzie napewno wywolanie pociagu u faceta...

Taka jedna - 2009-07-06, 15:23

większość moich kolegów ocenia właśnie nie będąc singlem ;) porównują moje-cudze :P ja chodzę w mini bo moim zdaniem akurat nogi są moim atutem i sprawia to przyjemność mojemu mężczyźnie ;) Nie widzę w tym nic złego jeśli jestem z nim (w innych sytuacjach mam lęki bo nie lubię obcych oczu przyklejonych do mojego tyłka :? ale przy nim się powstrzymują więc można raz na jakiś czas pozwolić sobie na podbudowanie jego ego i przy okazji usłyszeć parę komplementów :)
vicky - 2009-07-16, 17:04

Ja też na co dzień chodzę w mini i skąpych bluzeczkach w końcu to nic złego
Yenna - 2009-07-17, 15:25

skąpy strój jest dla mnie okropny :coto: Noszę skąpe topy i bluzeczki tylko do spodni, bo w miniówce wygląda to dziwnie. Zaś miniówki noszę do normalnej bluzki.
Fanfir - 2009-07-17, 15:28

vicky napisa³/a:
Ja też na co dzień chodzę w mini i skąpych bluzeczkach w końcu to nic złego


To nic złego. To po prostu kicz.

Asik - 2009-07-17, 15:42

Fanfir napisa³/a:
vicky napisa³/a:
Ja też na co dzień chodzę w mini i skąpych bluzeczkach w końcu to nic złego


To nic złego. To po prostu kicz.

To co dla jednego jest kiczem, dla drugiego niekoniecznie.

Mószka - 2009-07-17, 22:19

Fanfir napisa³/a:

To nic złego. To po prostu kicz.

Dobra, ale jak są upały? To nie dziw się, że dziewczyny się tak ubierają. Gdybyś był kobietą, pewnie sam byś tak robił ;d

Emmari - 2009-07-18, 12:11

Nie ubrałabym się tak, ale nie szufladkuję osób, które ubierają się w ten sposób. Bluzka z dużym dekoltem - tak, ale nie do miniówki. Miniówka - tak, ale do zakrytej góry.
Fanfir - 2009-07-18, 16:05

Mószka napisa³/a:
Dobra, ale jak są upały?


Nie co dzień są upały, prawda? A ja nieraz widziałem kobiety tak ubrane, mimo że był środek zimy.

Krystyna - 2009-07-18, 16:19

Fanfir napisa³/a:
Nie co dzień są upały, prawda? A ja nieraz widziałem kobiety tak ubrane, mimo że był środek zimy.

No, dziewczyny wyskakujące w mega krótkich rzeczach w środku zimy to troszkę porażka.. a potem jeszcze chodzą trzęsą się i narzekają, że zimn.. :/

Emmari - 2009-07-19, 10:14

W środku zimy, to można sobie przeziębić dwie ze swoich nereczek. Kiedyś widziałam podpitą nastolatkę wracającą do domu w kurtce zimowej i różowej halce nad kolana (przyrzekam, to nie była spódnica). To było rano, wyglądała na mocno wczorajszą, czyli pewnie z...hmm... imprezy :wstyd:
Nena - 2009-07-19, 17:22

Emmari, ja widziałam taką tylko jeszcze miała białe skarpetko/rajstopy. Więcej jak 15lat nie miała.

Poza tym zastanawia mnie jedno, wszyscy wyśmiewają mini+top. A jak laska ma mega krótkie spodenki które wyglądają bardziej jak bielizna i top to jest ok?

Ja jak mówiłam ja się tak nie ubieram. Chyba, że czasami do zdjęć. Ale wyjść tak nie wyjdę.

Emmari - 2009-07-31, 10:16

Nena napisa³/a:

Poza tym zastanawia mnie jedno, wszyscy wyśmiewają mini+top. A jak laska ma mega krótkie spodenki które wyglądają bardziej jak bielizna i top to jest ok?


Oczywiście, obie wersje są według mnie jednakowo tandetne.

Żabka - 2009-07-31, 10:25

Czasami włożę mini, taką bez przesady, ale połączenie mini + krótki top odpada stanowczo. Spodenek mega krótkich raczej nie noszę.
A co do noszenia mini, to nikt chyba nie pobije dziewczyny, którą widziałyśmy kilka dni temu. Miała ona na sobie tak krótką mini, że zasłaniała jej 2/3 tyłka, a reszta była na wierzchu. I ja się zastanawiam - jak można się tak pojawić na ulicy? Świecić tyłkiem (jak zgrabny by on nie był).

Inaia - 2012-03-16, 21:04

Nie podoba mi się to. Nie mam żadnych krótkich topów, mini spódniczek ani krótkich spodenek. Nawet jak jest upał to ubieram długie spodnie bądź spódnicę i bluzkę z przynajmniej krótkimi rękawami. Nie oceniam tego jak ubierają się inne kobiety, to ich sprawa. Ale mi wizualnie rozbieranie się prawie do naga się nie podoba, jakakolwiek byłaby pogoda.
Odette - 2012-06-12, 22:33

Wolałabym, żeby dobrze się ze mną dyskutowało, niż miało skojarzenia co do moich podbojów seksualnych (jak kobieta ubiera się w ten sposób, ludzie myślą, że jest łatwa).
Asik - 2012-07-02, 00:19

Nienawidzę stereotypów. A w szczególności takich. Dlatego też nie widzę nic złego w miniówce i dekolcie, tym bardziej, że tak też można się ubrać "ze smakiem".
TriColore - 2012-07-05, 14:17

Ja na dworze jest 35 stopni w cieni to naprawdę mam gdzieś co sobie inni o mnie pomyślą, jak założę mini. Też mi pomysł kisić się w dżinsach w upały "bo co inni powiedzą".
Effie - 2012-07-25, 14:45

Ja uważma podobnie. Dla mnie to i w bikini na ulicy nie ma nic złego, ale wiadomo są jednak miejsca jak biuro, szkoła, gdzie trzeba zachować odrobinę smaku ;) Mega sztywne biura, gdzie trzeba poginac w gajerach, rajstopach i zawsze krytych butach przy 40 stopniowym upale to dla mnie chore! Ale iść do biura, czy szkoły z pępkiem, cyckiem i kawałkiem tyłka na wierchu to tez przesada ;)
Ja kupiłam lniane spodenki - długie, ale len jest tak przyjazny dla skóry, że czuje sie w nich lepiej niż krótkich, bo nic sie nie poci, a tak jak ciało ociera sie o ciało to zaraz sie klei ;/

ankaanka - 2012-07-31, 17:32

Asik napisa³/a:
Nienawidzę stereotypów. A w szczególności takich. Dlatego też nie widzę nic złego w miniówce i dekolcie, tym bardziej, że tak też można się ubrać "ze smakiem".


Stereotypy stereotypami, ale tak jak powyżej zostało napisane - można znaleźć i taką miniówkę, i taki top, które będą dobrane do konkretnej osoby i jednocześnie nie będą powalały tym, czego nie zasłaniają. Przez tegoroczne upały sama się o tym przekonałam, że jak człowiek chce, to się może dobrze, nawet w miarę elegancko ubrać w tego typu strój.

elka11 - 2012-08-24, 07:58
Temat postu: miniówki i top
hej

Stereotypy stereotypami, ale co złego w tym ze dziewczyna ubierze miniówkę i top kiedy na dworze temperatura sięga 30 stopni? Po pierwsze w upalne dni to jest wygodny i komfortowy strój. A jak ktos sądzi ze ma to na celu TYLKO zwróceniu uwagi męskiej części społeczeństwa i złowieniu złotej rybki to się grubo myli. A co do stereotypów nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka

Pozdrawiam:)

bizzuu - 2013-02-05, 10:52

Mówicie tylko i wyłącznie o upałach, a są dziewczyny które się tak ubierają również w okresie zimowym. Super krótka spódniczka, kurtka nie zakrywająca nerek, rozpięta tak żeby widać było dekolt. Przykro mi, ale moje skojarzenie na temat takiej dziewczyny będzie jedno.
angelomike - 2013-03-01, 09:46

Kochamy atrakcyjne kobiety i kochamy na nie patrzeć :D ale kiedy widzimy taką dziewczynę nie myślimy o tym jaki ma charakter i czy jest sympatyczna tylko patrzymy na nią w kwestii "ru****ł bym" ;)
Marcelina_085 - 2017-02-17, 15:23

Moim zdaniem ubieranie się wyzywająco nie dodanie nikomu atrakcyjności, wręcz przeciwnie wygląda to odpychająco

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group