Forum Dyskusyjne
dla wszystkich!

Używki - Bimber, Samogonik

Mietek - 2009-07-07, 00:01
Temat postu: Bimber, Samogonik
Aż się dziwię, że jeszcze takiego tematu nie ma.
Piliście kiedyś ten cudowny wytwór? Może sami kiedyś byliście przy produkcji, lub sami produkowaliście? A może macie aparaturkę - jeżeli tak pochwalcie się. Mile widziane własne odczucia co do bimbru, porady, wskazówki, nastawienie do niego itp.
Mówiąc krótko wszystko co związane z produkcją samogonu.

jaco - 2009-07-07, 09:11

Piłem nie raz i nie dwa. Czasem naprawdę dobry a czasem to się ledwo dało przełknąć...
Zdecydowanie najlepszy piłem w ukraińskich karpatach, po prostu niebo w gębie ;)

Taka jedna - 2009-07-07, 21:06

najlepszy bimber to robi wujo mojego kochania :aaa: normalnie wchodzi lepiej niż żołądkowa gorzka ;) miodzio...robi mocny ale co najważniejsze taki by smakował producentowi ;) a producent ma talent :) szczerze mówiąc nigdy nie piłam bimbru zrobionego na "odwal się" by się narąbać :| zawsze to były lata praktyki i degustacji owocujące cudownym bimberkiem :D
Krystyna - 2009-07-08, 10:36

Ja piłam raz bimber i chyba mi smakował, chociaż nie pamiętam za wiele z tamtej imprezy. Bimber był robiony przez mojej koleżanki tate. Od tamtej pory nigdy więcej nie zasmakowałam bimbru.
Myślę, że ludzie powinni móc pędzić sobie bimber bo jest to ich sprawa.

Straho - 2009-07-08, 11:08

Miodówkę samogonkę często piję, jest bardzo dobra, ale drapie po gardle :D

Kiedyś co rok robiłem wino, a teraz jakoś wole kupić se w sklepie :P

Yenna - 2009-07-08, 14:57

Ja piłam i to i to. Jednak muszę przyznać, że lepszy był bimber. Miał taką dobrą konsystencję i oczywiście smak. Niestety łatwo się upić...

[ Dodano: 2009-07-08, 14:57 ]
Straho napisa³/a:
Miodówkę samogonkę często piję, jest bardzo dobra, ale drapie po gardle :D

Kiedyś co rok robiłem wino, a teraz jakoś wole kupić se w sklepie :P


Ja nigdy nie robiłam sama, ale podobno robione jest lepsze.

Shezz - 2009-07-08, 15:25

Wino własnej roboty jest bardzo dobre, ale trzeba mieć dobry przepis i broń Cię ręka Sratana żeby dodawać tam spirytu bo "wyjdzie za słabe"! Ja zrobiłam wino dwa lata temu i teraz nie tyle ma dobry smak co dosyć kopie, a jest całkowicie naturalne, bez żadnych zbędnych dodatków.

Ja piłam raz bimber i muszę powiedzieć że nie za bardzo mi podszedł w smaku, ale jak głosi wszystkim znana prawda "każdy ma swój gust" ^^ Ja osobiście staczam się w stronę taniego wina (Wino, Lipa z Miodem, Cytryna itp.), ew. piwa. ;)

jaco - 2009-07-08, 16:04

Yenna napisa³/a:
Ja piłam i to i to. Jednak muszę przyznać, że lepszy był bimber.
a czy przypadkiem bimber i samogon to nie jest to samo? :P sorki za ot.
Taka jedna - 2009-07-08, 19:41

Shezz napisa³/a:
Wino własnej roboty jest bardzo dobre, ale trzeba mieć dobry przepis i broń Cię ręka Sratana żeby dodawać tam spirytu bo "wyjdzie za słabe"!
wino robione przez dziadka mojego kochania jest tak słodkie, że bez dodania mocy wogóle jest nie do wypicia :P
Shezz - 2009-07-08, 20:39

Wiesz.. Może za dużo cukru? xD My robiliśmy wino pierwszy i póki co ostatni raz z wiśni na przepisie, który krąży po mojej rodzinie od lat ;O Teraz winko ma dwa lata i jest wesołe jak ja to zwykłam mówić :D
Mietek - 2009-07-09, 02:18

jaco napisa³/a:
Yenna napisa³/a:
Ja piłam i to i to. Jednak muszę przyznać, że lepszy był bimber.
a czy przypadkiem bimber i samogon to nie jest to samo? :P sorki za ot.


Tak, to jest to samo, aczkolwiek w sumie dobrze, że temat nawiązuje także do winiaczy własnej produkcji ;)

Krystyna - 2009-07-09, 09:35

Wino kiedyś tam zrobił mój dziadek i było ohydne. Innym razem wuj zrobił przepyszne. Nie mniej jednak uwielbiam cytrynówkę, miętówkę i miodówkę ^^ale to raczej legalne.. ;p

Wina swojskiej roboty zawsze są jakieś takie słodkawe.. i jakieś nie wiem jakby czegoś im brakowało.

Taka jedna - 2009-07-09, 10:54

Mazin napisa³/a:
ale to raczej legalne.. ;p
bimber te jest legalny ale tylko do celów konsumpcyjnych ;) nie ilości przemysłowe :) a ja jadę we wrześniu na weselicho i będzie mój ulubiony producent bimberku i na pewno coś na drogę weźmie :lol:
Mietek - 2009-07-09, 22:39

Taka jedna napisa³/a:
Mazin napisa³/a:
ale to raczej legalne.. ;p
bimber te jest legalny ale tylko do celów konsumpcyjnych ;) nie ilości przemysłowe :) a ja jadę we wrześniu na weselicho i będzie mój ulubiony producent bimberku i na pewno coś na drogę weźmie :lol:


Pędzenie bimbra nie jest legalne. Z tego co mi wiadomo to można posiadać max 2L alkoholu bez akcyzy.

Kya - 2009-07-10, 10:19

Hm, piałam kiedyś, mam niejasne wrażenie, że mi smakował, ale szczerze było to już późno w nocy na Ukrainie, więc jedyne co pamiętam to fakt, że ten bimber był. I że jeszcze go spróbowałam.
Taka jedna - 2009-07-11, 10:10

Cytat:
Pędzenie bimbra nie jest legalne. Z tego co mi wiadomo to można posiadać max 2L alkoholu bez akcyzy.
_________________
tja...a co wesele na wiejskim stole tych litrów jest 5 :w00t: można powiedzieć, że jeżeli nie są to zatrważające ilości to jest to przepis martwy :) tak jak zakaz sprzedaży alkoholu ludziom nietrzeźwym gdy "nietrzeźwość" zaczyna się po jednym piwie ;) a bimberek dobry a policjant też człowiek :)
Mietek - 2009-07-11, 12:30

Taka jedna napisa³/a:
Cytat:
Pędzenie bimbra nie jest legalne. Z tego co mi wiadomo to można posiadać max 2L alkoholu bez akcyzy.
_________________
tja...a co wesele na wiejskim stole tych litrów jest 5 :w00t: można powiedzieć, że jeżeli nie są to zatrważające ilości to jest to przepis martwy :) tak jak zakaz sprzedaży alkoholu ludziom nietrzeźwym gdy "nietrzeźwość" zaczyna się po jednym piwie ;) a bimberek dobry a policjant też człowiek :)


Wiem jak wygląda sytuacja z bimbrem w Polsce. Poprawiłem Cię tylko, bo napisałaś, że jest to legalne, a nie jest. To, że małe szanse na wpadkę są i że mało kto tego przestrzega nie oznacza, że jest legalne. Tak samo jakbym napisał, że palenie trawy jest legalne, bo dużo osób pali, a mało kto wpada.

Taka jedna - 2009-07-11, 13:43

Mietek, szczerze mówiąc tak słyszałam, że jest legalne do celów własnych :) dlatego tak pisałam.Szczerze mówiąc nigdy nie widziałam przepisu na własne oczy wiec sie nie bronie :P dzięki za sprostowanie :)
jaco - 2009-07-11, 14:03

Taka jedna napisa³/a:
że jest legalne do celów własnych
dla celów własnych można produkować piwo i wino(o ile się nie mylę do 200 l). Wysoko procentowych alkoholi nie można :)
Zaheel - 2009-07-13, 19:18

Próbowałam w domu, ale tylko trochę, bo Rodzicielka się krzywo patrzyła. Ale był wyjątkowy dobry. Czekam tylko, żeby wujek znów przyjechał.
Chociaż z takich domowych wyrobów to wolę wina lub smakowe typy pigwówka.

Source - 2009-09-19, 23:35

Miałem okazje smakować i... To był hardstage! Bimberek destylowali chyba z kilkanaście razy bo uzyskali czysty jak kryształ samogon a mocy hmm dam sobie rękę uciąć, że minimum 85% :wstyd: Po jednym korku (korku od butelki, bo z takiego piliśmy) myślałem, że mi przepali gardło I-&
Nie jestem pewny skąd to mieli w każdy razie wydaje mi się iż z pobliskiej wioski słynącej z "siekiera party" (w stanie odurzenia alko, buraki łapią za siekiery ;/ )
Piłem pierwszy i ostatni raz z niesprawdzonego źródła/jednocześnie sami uważajcie bo można wpaść na niesamowite gówno.

Taka jedna - 2009-09-20, 10:46

Source napisa³/a:
Piłem pierwszy i ostatni raz z niesprawdzonego źródła/jednocześnie sami uważajcie bo można wpaść na niesamowite dżemik.
z niesprawdzonego źródła nigdy :? ja zawsze miałam to szczęście, że wytwórca siedział obok i ręczył za smak ;) ale on dodawał tam trochę miodu, owoców etc. wiec nawet żadna niewiasta nie mogła wybrzydzać :P jak samogonik to najlepiej jak ktoś z rodzinki albo samemu, przynajmniej wiesz że cie nie otrują
lapicaroda - 2009-09-20, 18:44

Pierwszy raz bimber wypiłam ze trzy tygodnie temu- znajomy przechowywał go w butelce po Igristoju, gdy zapytałam, co to jest, oświadczył, że zobaczę. Zobaczyłam, a raczej poczułam- obrzydlistwo...choć może dlatego, że jego receptura opiera się na goździkach, dziwnie to wysuszało gardło, myślałam że mnie skręci- nigdy więcej; później pod wpływem owego bimbru zresztą, już w jego mieszkaniu, zatrzymał siłą mnie i kumpla, robiąc wykład o tym, jak to państwo zdziera z obywatela, a jego 60% samogon to koszt rzędu 5 zł...Poparł to kolejną degustacją (choć wcześniej odbyliśmy alkoholowy rajd po Kaliszu!) w efekcie której mój kolega, wychodząc na klatkę i chcąc zapalić światło, zadzwonił o północy jakimś ludziom do drzwi. :lol:
Teraz jak do niego idziemy, każdy bierze swój alkohol, bo po ostatniej bibce sam twórca umierał.
Fakt faktem, że jak przez kilka sekund palą trzewia, tak po jednym kieliszku, niezmiernie szybko poczułam się, jak po dwóch jasnych piwkach. To jest dobre, jak ktoś chce się szybko zaprawić, ale smakoszom odradzam. :mg:

Kratos - 2009-11-05, 14:33

Bimber jest świetny, czasem sam pędzę. Wychodzi tak koło 70 %. Ale szybko idzie się urżnąć. Wolę już dobry bimberek niż jakąś podłą wódkę.
jordan - 2015-03-18, 09:03

Można pędzić, dla własnych potrzeb, przecież zestawy są legalnie dostępne w sprzedaży - http://bimbrownicy.pl/ Kwestia umiejętnego przygotowania jakościowego alkoholu - to już takie proste nie jest, ale też wszystko do zrobienia.
kaja.jankowska - 2015-04-08, 13:57

Ja nie lubię tego, każdy mi mówił ,że jest taki super ale nie dla mnie :)
noka - 2015-06-05, 20:13

Próbowałam kilkukrotnie, za każdym razem mi smakował :D
pomanka9 - 2015-07-01, 22:28

Dobry bimber nie jest zły. Ostatnio piłam nalewkę z gruszek. Mmmm ... maniam, mniam ... muszę sie nauczyć jak ją robić :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group