Forum Dyskusyjne
dla wszystkich!

Rozmowy Poetów - Najczęściej wybierana tematyka wierszy

douma - 2006-05-29, 16:27
Temat postu: Najczęściej wybierana tematyka wierszy
Jak w temacie,jakie tamty nurtują was na tyle że myśli o nich zawieracie w wierszach?
ankaanka - 2006-05-29, 16:31

przyroda, życie, mocniejsze wydarzenia z własnego życia, niedostrzegalne epizody...
O miłości nie lubię pisać, wolę ją omijać i zawierać jej sens w słowach nie związanych z miłościa (patrz wyżej: epizody). Opisując przyrode również chcę w niej zawżeć coś minimalistycznie moralnego, napomknąć o tym w jednym maleńkim pozornie nic nie znaczącym słowie...

Pica - 2006-05-29, 18:35

Ja piszę o tym, co mnie trapi w danej chwili, ale także o emocjach, bólu, radości, cierpieniu..wiele tekstów opowiada wprost nie o moich przeżyciach..może mam te naście lat ale widziałam i słyszałam już wiele.
Dark Angel - 2006-05-30, 07:25

Najczęściej piszę wiersze o:
-Przyrodzie
-Wojnie
-Życiu
Fajne gatunki...

Milka - 2006-05-31, 14:21

ja pisze kiedy jestem przygnebiona, smutna, poraniona. chyba nie ma wiersza ktory powstal gody bylam wesola dlatego dzial >>wiersze wesole<< nie dla mnie :roll: . a o czym pisze? o moim zyciu. moje wiersze odzwierciedlaja to co sie zdazylo w moim zyciu...to co mnie boli najbardziej
Zielarka - 2006-06-02, 21:07

Moje wiersze zazwyczaj piszę na temat bólu, cierpienia, duszy.. i takich tam.
Eos - 2006-11-15, 16:24

Ja zazwyczaj piszę wiersze zainspirowana jakąś książką. Wiele ich było po przeczytaniu Fausta, Lolity ... Ech, nie ma jak własna, osobista muza ... :D
guevara - 2006-11-18, 13:50

Ostatnio wyszło mi coś dziwnego. napisałem wiersz o muzyce, ci, któryz go czytali twierdzą, że to erotyk :?
Fantasia - 2006-11-18, 20:42

guevara napisa/a:
Ostatnio wyszło mi coś dziwnego. napisałem wiersz o muzyce, ci, któryz go czytali twierdzą, że to erotyk

Zakochany w muzyce :wink:

Ja uważam, że najsilniejsze są zawsze negatywne uczucia i to z ich powodu powstaje najwięcej twórczosci... nic nie jest tak silne i najczęsciej też długotrwałe jak np samotnosc, cierpienie, tęsknota, rozczarwonie otaczającą człowieka rzeczywistością... Ale poetką nie jestem więc mogę się mylic (jak zawsze zresztą :wink: )...

guevara - 2006-11-19, 17:48

Może faktycznie, ale z tego co pamietam ze szkoły średniej to tak do XX-lecia ciężko było natrafić na jakiś wiersz napisany pod wpływem negatywnych emocji, jak już to dziela mające uczcić czyjąś pamięć, jak Treny Kochanowskiego, czy Z Tatr Przybosia.

Być może to o czym piszesz Fantasia, jest cechą poezji współczesnej.

Fantasia napisa/a:
poetką nie jestem

Nie wierzę, żebyś nigdy nie napisała wiersza/tekstu piosenki/fraszki, czegokolwiek.

Fantasia - 2006-11-21, 19:21

guevara napisa/a:
Być może to o czym piszesz Fantasia, jest cechą poezji współczesnej.

Przemyślałam przyznaję Ci Guevara rację! Ostanio chyba rzeczywiście zbyt często pochłaniała mnie poetyka współczesna i stąd takie wnioski.
guevara napisa/a:
Nie wierzę, żebyś nigdy nie napisała wiersza/tekstu piosenki/fraszki, czegokolwiek.

Napisałam ale nie byłam zadowolona i stwierdziałam, że nie będę robiła czegoś w czym nie jestem dobra (wiem, wiem ocieram się o chorą ambicje, nic nowego...)
Zawsze miałam problem z połączeniem zasady ekwiwalencji ale nie na osi wyboru tylko combinacji... Zawsze coś mi nie pasowało, nigdy nie satysfakcjonował mnie wynik więc pozostałam przy prozie bo wydaje mi się mniej restrykcyjna...
A obecnie to nawet na to nie znajduje czasu przez studia :(

Eos - 2006-11-21, 19:24

guevara napisa/a:
Ostatnio wyszło mi coś dziwnego. napisałem wiersz o muzyce, ci, któryz go czytali twierdzą, że to erotyk :?


Pf, chętnie przeczytałabym ten wiersz ... ;)

A mój ostatni wyczyn był o cukierkach. Z lekka schizofreniczny, ale całkiem sensowny. Niestety zgubiłam...

guevara - 2006-11-21, 19:58

Cytat:
Pf, chętnie przeczytałabym ten wiersz ...

Niestety mam podobne odczucia co Fantasia. Wg mnie był (jest) to genialny pomysł na wiersz, ale nie wypalilo i nie mam pojęcia jak napisać by było dobre.

Eos napisa/a:
A mój ostatni wyczyn był o cukierkach. Z lekka schizofreniczny

:| szacun. Schizofreniczny wiersz o cukierkach... takiej psychodeli to by sie nawet Flojdzi nie powstydzili.

Fantasia - 2006-11-21, 20:16

guevara napisa/a:
Wg mnie był (jest) to genialny pomysł na wiersz, ale nie wypalilo i nie mam pojęcia jak napisać by było dobre.

Ehhh znam tą niemożnosc przelania weny na papier :(
A ze względu na to, że są to uczucia zapewne nigdy nie uda się przekazac w pełni tych emocji innemu czlowiekowi, żeby on je ubrał w słowa... A pomysły mam często i to różne :wink:
Eos napisa/a:
A mój ostatni wyczyn był o cukierkach. Z lekka schizofreniczny, ale całkiem sensowny. Niestety zgubiłam...

szkoda, że zgubiony chętnie bym przeczytała :P

Eos - 2006-11-21, 20:20

guevara napisa/a:
:| szacun. Schizofreniczny wiersz o cukierkach... takiej psychodeli to by sie nawet Flojdzi nie powstydzili.


Psychodeliczna ironia. Ironiczna Psychodela ...
Ekhm. Nieważne.
Co do Flojdów - z pewnością, z pewnością ... ;]

Cytat:
szkoda, że zgubiony chętnie bym przeczytała :P

Też mi żal ... może uda mi się zrekonstruować ... xD

ankaanka - 2006-11-21, 21:43

e tam, dlaczego niby zawsze w poezji współczesnej o bólu, nieszczęściu i blablabla... zawsze było o tym i o tamtym tak samo jak nie o tym i nie o tamtym, sama ostatnio jakis wiersz o dzieciństwie napisałam... bez negatywnych emocji...
guevara - 2006-11-21, 21:47

Przepraszam Aniu. Faktycznie napisałaś wiersz, w którym nie było bólu, więc to całkowicie rozwala nasze obserwacje dotyczące większości poezji współczesnej. BTW, porównaj epoki.
ankaanka - 2006-11-22, 15:29

Przepraszam, czy ja gdzieś napisałam, że ja wyznaczam kanon i tematyke pisanych w epoce współczesności wierszy? Wątpię. Chciałam tylko napisać, że stwierdzenie, iż teraz utwory w większości o bólu są nieco przekłamane. Siebie podałam tylko i wyłącznie jako PRZYKŁAD, mam podać więcej? Ależ proszę: 50% wierszy Jarosza, Pietrzaka, Rams, Czernickiej, Szafrańca, Śmigielskiego, Rak... 50%... Czasem w jedną czasem w drugą stronę... Ale mi chodziło o to, żeby nie szufladkowac poezji współczesnej do bólu, tęsknoty i smutku.

P.S>Guevara, czasem mi się wydaje że strasznie dopatrujesz się szczegółów, podczas gdy wypowiedź dotyczy się ogółu i poszczególny zwrot wyrwany z kontekstu pasuje do twojej teorii ale nie do tego, co osobiście chciałam przekazać. Ale może to tylko moje odczucie. No albo ja wyrażam sie niejasno, w takim bądź razie z góry przepraszam - naprawdę, bez sarkazmu i miny naburmuszonej dziewczynki ;)

Pozdrawiam

guevara - 2006-11-22, 17:21

ankaanka napisa/a:
Jarosza, Pietrzaka, Rams, Czernickiej, Szafrańca, Śmigielskiego, Rak...

Połowa z tych nazwisk stanowić może najwyżej ciekawostkę topograficzno-administracyjną, czyli lokalną. Nazwiska wyciągnięte z mediów takich jak Pehap, czy Esensja a te bardziej znane (Pietrzak, Szafraniec). Poprawie więc większość poetów, którze znaleźli uznanie (szersze uznanie), to outsiderzy.

ankaanka napisa/a:
...sama ostatnio jakis wiersz o dzieciństwie napisałam... bez negatywnych emocji...

Przepraszam, ale dla mnie jest to jednoznaczne. Może faktycznie, o co innego Ci chodziło. Tylko tego się nie dało unkinąć w dyskusji o epoce, jako argument użyłaś własnego przykładu.

Kiedy piszesz o jakimś szerokim zagadnieniu to zawsze źle to będzie odebrane, jeżeli w tym samym toku myślowym umieścisz przykład własnych dokonań, własnych dzieł.

Przeczytaj takie zdanie:

Cytat:
Nie zgadzam się z tym, że większość współczesnych jazzmanów gra bardzo rockowo, sam ostatnio improwizowałem Jazz i nie było w tym rocka.

Albo:
Cytat:
- Czy mógłby pan wymienić kilku najlepszych, pańskim zdaniem, dziennikarzy muzycznych?
- Wieeeesz... tak naprawdę to jest nas niewielu.

No, przepraszam. trzebabyło rozwinąć wypowiedź, żeby nie wywoływała narcystycznych skojarzeń.

ankaanka - 2006-11-23, 16:51

Hmm faktycznie w tym co mówisz jest wiele prawdy i przyznaję, że źle sformułowałam swoją pierwszą wypowiedź.

P.S>Co do tych poetów, o których ani widu ani słychu w Esensji itp. - zostali albo już nagrodzeni (Adam Śmigielski, Lucyna Rams) albo ich utwory (pozostałych wymienionych) opublikowano czy to na profesjonalnych portalach (Szafa, nieszuflada, poezja.eu) lub czasopismach, zatem za ciekawostkę lokalną nie powinni być uważani...

guevara - 2006-11-24, 12:35

Tu bym dyskutował. Oj kłócił bym się, ale OT będzie, więc chyba założę inny temat do tego.
Dawid Jarosz - 2006-12-10, 22:33

Miło mi być ciekawostką topograficzno-administracyjną :roll:
guevara - 2006-12-18, 15:36

Ano widzisz, też nią jestem. Na prawdę milo być czymś takim. Melvines też byli ciekawostką przyrodniczą z Seattle a zna ich cały świat :D (bynajmniej nie dzięki ich twórczości).
Emmari - 2007-01-02, 18:58

Piszę o wszystkim, oprócz miłości. Wychodzę z założenia, że rzadko kto potrafi pięknie pisać o miłości, zazwyczaj powstają teksty w stylu "On kocha ją, przytula ją, całuje ją, a ja śnię, śnię, śnię, by złapać go za rękę".
(Zazwyczaj nie równa się zawsze)

Niepoprawna - 2007-05-26, 13:07

O miłości, uczuciach, wspomnieniach...
Większość moich wierszy ma wymowę negatywną - ociekają cierpieniem. Ale to dlatego, że pisałam je za młodu i - zdaniem lekarza - była to jedna z metod leczenia mojej depresji...

Wampirza - 2007-05-26, 13:10

Chyba o rozczarowaniu życiem...
Taka jedna - 2007-05-26, 13:10

samotność to ona z reguły mnie motywuje do twórczości małoradosnej ;) noc :roll: mrok :roll: symbole (mój konik :] )
Mixmonia - 2007-05-26, 13:11

Jak piszę wiersz, to przeważnie jest pełen marzeń.Nieraz pojawia się taki smutek mieszany z optymizmem- przeważnie jak jestem w tej chwili smutna. Jak jestem wesoła pisząc wiersz, to zawsze o miłośći.
Niepoprawna - 2007-05-26, 14:44

Taka jedna napisa/a:
samotność to ona z reguły mnie motywuje do twórczości małoradosnej

To też. Najwięcej wierszy [a raczej pseudo-wierszy], które stworzyłam kierowane były do mej platonicznej miłości...

Rhapsodize - 2007-10-30, 20:27

Dziś młodzi poeci rozpowszechniają turpizm.
Takie czasy. Trudno.
Czasem i to, ładnie przystrojone jest piękne.

Jeśli chodzi o ogół - najwięcej wierszy jest chyba o miłości.
O uczuciach. Bo czasem wiersz to jedyny sposób, by je okazać..
wyrazić..

morella - 2007-11-09, 15:33

Najczęściej?
O miłości.
Co drugi wiersz jest o miłości.
I co za tym idzie, te wiersze nie różnią się od siebie.
I po prostu są kiepskie.

Klang - 2007-11-09, 23:30

morella napisa/a:
Co drugi wiersz jest o miłości.
I co za tym idzie, te wiersze nie różnią się od siebie.
I po prostu są kiepskie.

A co powiedzieć o tych, którzy zaczynają zdanie od I? Kultura języka zostaje wypłukana, prawda?

Ostatnio laureatem prestiżowej nagrody poetyckiej został mój idol - Kazik Staszewski (wcześniej ową nagrodę otrzymał m.in. Piotr Rogucki). Proponuję poczytać teksty Kazika, Wojaczka, Gałczyńskiego. Nie wspominając o poetach romantycznych - ci dość sporo pisali o miłości. Jeżeli jednak piszesz, że kiepskie to postaraj się teraz udowodnić, że system edukacji wyprał społeczeństwu mózgi.

Rivenris - 2007-11-09, 23:38

A po za tym wiersze mają być wyrazem uczuć artysty. morella, znajdź mi inne uczucie, które jest w stanie wywołać w kimś tak ogromną chęć wyrażenia go. Czy jest jakieś inne, lepsze, które warto opisywać?
ankaanka - 2007-11-11, 13:05

morella, o miłości, nawet w co drugim wierszu da się pisać pięknie i niebanalnie. Bo miłość i inne wielkie wartości co prawda towarzyszą w życiu każdemu człowiekowi, przez co mogą się wydawać banalne, ale tak nie jest. Bo nazwa danego uczucia jest u wszystkich taka sama, ale każdy nieco inaczej go postrzega, ma inne refleksje związane z różnymi wydarzeniami i sytuacjami. Właśnie dlatego nie można powiedzieć, że
Cytat:
Co drugi wiersz jest o miłości.
I co za tym idzie, te wiersze nie różnią się od siebie.


Wiersz może być kiepski nawet, jeśli wybierzesz najbardziej wyszukaną tematykę. Tylko, że temat miłości jest trudny do niebanalnego, nowego opisania (trochę nie po polsku napisałam, no ale.).

Hellnen - 2007-11-11, 15:09

kazdy wiersz o miłosci jest inny!
Ja lubię wiesze np. Takiego Wojaczka: "Pewna komoda czyli"

ankaanka - 2007-11-11, 18:19

Tzn wiersze o miłości często pod względem ilości banałów są takie same, różni ich tylko podpis autora i sposób zapisu. Co nie oznacza jednak z całą pewnością, że wszystkie są kiepskie...

Oczywiście pomijam tu poetów przez duże P. - Wojaczek, Kofta, Poświatowska (to jest wogóle mistrzyni) i wielu, wielu innych, bo u nich bez względu na temat wiersz jest dobry (choć niekoniecznie mi osobiście musi się podobać).

BazyL - 2007-11-19, 11:28

Cytat:
Tzn wiersze o miłości często pod względem ilości banałów są takie same, różni ich tylko podpis autora i sposób zapisu. Co nie oznacza jednak z całą pewnością, że wszystkie są kiepskie...

Wiesz, wydaje mi się, że nie pojmujesz do końca 'pOEZJI' miłosnej. z tego co zauważyłem 'ubóstwiasz' poezję XX wieku. Bardzo mi się nie podobały twoje dyskryminujące wypowiedzi o wierszach Marcina i między naszymi PW.

Szczerze mówiąc lubię Cię, ale mniemam iż na poezji nie znasz się...a o miłości wiesz tyle co ja o całkach[czyli nic]

przykro mi pisać te słowa ale twoja krytyka jest bezpodstawna i nie każdemu muszą podobać się wiersze o miłości, ciągnięte na dodatek pod Goethego czy Przerwa-Tetmajera, a nawet Heinego i to rozumiem, ale tej nagonki ani ciut. Wiem, masz swoją wizję każdego wiersza, ale za przeproszeniem, "nie ucz ojca dzieci robić".

Wizja poety [bez względu czy DUŻE "PE" czy małe "pe"] ma wzbudzić tobie jakieś uczucie, motywację do myślenia, do odkrycia o co mu tak na prawdę chodziło. Ale nie! Ty chcesz zmieniać wiersze według własnych "widzimisię". Pierwsza myśl jest nalepsza i nie należy jej poprawiać!
Wybacz ale dręczyły mnie Twoje PW i posty.

annoth - 2007-11-19, 12:23

BazyL napisa/a:
Wiesz, wydaje mi się, że nie pojmujesz do końca 'pOEZJI' miłosnej.

A ty pojmujesz?

BazyL napisa/a:
Bardzo mi się nie podobały twoje dyskryminujące wypowiedzi o wierszach Marcina

No popatrz... a mnie się podobały...

BazyL napisa/a:
mniemam iż na poezji nie znasz się...a o miłości wiesz tyle co ja o całkach

tu mnie szczerze zaskoczyłeś... uważać że ktoś (ktokolwiek) nie wie nic o miłości... i ty nazywasz siebie romantykiem.

BazyL napisa/a:
nie każdemu muszą podobać się wiersze o miłości, ciągnięte na dodatek pod Goethego czy Przerwa-Tetmajera, a nawet Heinego i to rozumiem, ale tej nagonki ani ciut.

jakiej nagonki? Proponuję czytać ze zrozumieniem. We fragmencie który cytowałeś, Anka wcale nie wypowiada się jakoś strasznie negatywnie na temat utworów o miłości. W krytyce utworów Marcina, też nie chodzi o to że te wiersze są o miłości.

BazyL napisa/a:
Wiem, masz swoją wizję każdego wiersza, ale za przeproszeniem, "nie ucz ojca dzieci robić".

Dlaczego uważasz że masz więcej doświadczenia niż Anka? Nie tylko emo stać na wyższe uczucia, uwierz mi.

BazyL - 2007-11-19, 13:00

ejj moment. ja nie chce sie nad Anką wywyższać bo wiem ze i tak w wielu kwestiach rozkłada mnie na łopatki. Wiem, dziwnie to zabrzmiało co napisałem wyżej, ale wyraziłem swoje skromne[i nie mówię, że bezbłędne] zdanie.
Na wyższe uczucia stać każdego człowieka i wszyscy o tym wiemy.

Mi akurat wypowiedzi nie podobały :< [nie skromniś ze mnie :P ] Po prostu trochę to dziwnie mi brzmiało przerabianie wierszy wg. własnych "widzimisię". Raczej coś raz napisane nie powinno być poprawiane(jeszcze przez innych)bo pierwsze odczucia są najlepsze. [mowa o poezji]

Jejku co do miłości...no naciągnąłem za bardzo, za co przepraszam, ale myślałem dolną[tylną] częścią ciała, do czego się przyznaję. Źle to ująłem, Chciałem powiedzieć, że obchodzę niesmakiem do
ankaanka napisa/a:
Tzn wiersze o miłości często pod względem ilości banałów są takie same, różni ich tylko podpis autora i sposób zapisu.
tej wypowiedzi. może jest trochę prawdy, ale ukryty przekaz od autora jest inny, choćby miał o tym pisać 1000000 razy o tej miłości. każdy autor ukrywa inne refleksje.

Wiem wiem, nagonka...ok...ja w tamtym fragmencie nie pisałem o wierszach Marcina.


Pisałem ogólnie, o wszystkich wierszach o miłości[i nie], wszystkich autorów, tych znanych, szanowanych i tych anonimowych, ukrywających się. Może trochę źle sformułowałem wypowiedz i szczerze nie mam już czasu nic prostować.


Anka, wybaczysz mi?? ;( :flowers:

Ja wielu rzeczy nie pojmuję i wielu się jeszcze w życiu nauczę. "spokojnie jak na wojnie, póki...." Też są nie dociągnięcia. Chciałem powiedzieć, że uważanie wierszy o miłości jako monotonicznych banałów jest błędem.

Cytat:
Nie tylko emo stać na wyższe uczucia, uwierz mi.

Na wyższe uczucia stać każdego człowieka i wszyscy o tym wiemy.

Rivenris - 2007-11-19, 13:41

BazyL napisa/a:
Szczerze mówiąc lubię Cię, ale mniemam iż na poezji nie znasz się...a o miłości wiesz tyle co ja o całkach[czyli nic]

BazyL napisa/a:
Na wyższe uczucia stać każdego człowieka i wszyscy o tym wiemy.


Przeczysz samemu sobie.

ankaanka - 2007-11-19, 20:57

LUDZIE! PEACE AND NOSTRESS! :P ;)

Bazyl napisa/a:
Chciałem powiedzieć, że uważanie wierszy o miłości jako monotonicznych banałów jest błędem.


I tu się z tobą zgadzam i ręcami i nogami podpisuję - bo to, czy wiersz jest kiepski czy nie, nie zależy od jego tematyki i w sumie można powiedzieć, że uważam iż wiersze o miłości i cierpieniu dominują wśród ogółu banałów, bo po prostu najwięcej ludzi o tym najwięcej pisze. Jak wiadomo, liczy się jakość a nie ilość.

Bazyl napisa/a:
twoja krytyka jest bezpodstawna


Moja krytyka jest bezpodstawna może dla Ciebie, ale dla innych może coś znaczyć.

Bazyl napisa/a:
Po prostu trochę to dziwnie mi brzmiało przerabianie wierszy wg. własnych "widzimisię". Raczej coś raz napisane nie powinno być poprawiane(jeszcze przez innych)bo pierwsze odczucia są najlepsze. [mowa o poezji]


Po Ko Le I:
* Zapytałam się, czy mogę poprzerabiać po swojemu utwór, otrzymałam zgodę autora.
* Pierwsze odczucia nie są najlepsze, wiem z autopsji. Kiedy sama przerabiam swoje utwory, dopiero po drugiej, trzeciej, czwartej przeróbce dochodzę do wniosku, że TAK, TO WŁAŚNIE CZUJĘ! To mnie opisuje, to ma taki sens, który chciałam z siebie dać ludziom i samej sobie. Za pierwszym razem zazwyczaj wychodzi papka, która bardzo ogólnikowo traktuje o moich emocjach, podczas gdy ja chcę przecież pokazać nie tylko jakotakie uczucie, co MOJE uczucie.
* Przerabiając czyjś wiersz jestem w pełni świadoma, że nie poprawię nic, co jest związane z uczuciami autora. Mogę (i to robię) najwyżej przedstawić swoją wizję zapisu treści i formy, ale nie emocji.

A tak postskriptumem czy jakimś innym ;)

WYBACZAM ;) ;) ;)

BazyL - 2007-11-19, 22:31

Rivenris napisa/a:
BazyL napisa/a:
Szczerze mówiąc lubię Cię, ale mniemam iż na poezji nie znasz się...a o miłości wiesz tyle co ja o całkach[czyli nic]

BazyL napisa/a:
Na wyższe uczucia stać każdego człowieka i wszyscy o tym wiemy.


Przeczysz samemu sobie.


Wiem xD Jestem Piękny i Boski jak Kierownik Grzegorz P.... :P
Myślałem, że już nikt tego nie zauważy...a jednak nie udało mi się :(
Uczucia to nie tylko miłość. może pierwsza wypowiedz była źle ujęta, pisałem ją bez głębszego przemyślenia. Wybaczycie??

Anka :* --na zgodę :)

TinyMonster - 2008-11-12, 02:09

Ja nie wybaczę. Jeszcze nigdy nie spotkałem kogoś tak POTWORNIE IRYTUJĄCEGO jak Ty. Twoje posty doprowadzają mnie do szału/zniesmaczenia.
Wracając do wątku głównego:
Staram się nie pisać o tym, jak bardzo mi smutno, jak bardzo boję się śmierci, jak bardzo mi źle, czy jak bardzo brakuje mi miłości. Takie wiersze nigdy do mnie nie przemawiały (z drobnymi wyjątkami), więc tworzę tak, aby wydawało mi się to nowatorskie. Zazwyczaj w moich wierszach staram się o to, aby dać odbiorcom odpowiedzi na nurtujące ich pytania, lub wskazywać ścieżki do tych odpowiedzi. Staram się dawać to, czego sam zawsze oczekiwałem.

BazyL - 2008-11-12, 08:30

TinyMonster napisa/a:
Ja nie wybaczę. Jeszcze nigdy nie spotkałem kogoś tak POTWORNIE IRYTUJĄCEGO jak Ty. Twoje posty doprowadzają mnie do szału/zniesmaczenia.

Za komplementy muszę podziękować, a że czas mnie nagli nadmienię tylko, że jak kiedyś sam pisałem, i jak inni piszą czyli ze smutku, zazdrości itp, aby się wyżalić, to inni piszą, bo mają łatwość w pisaniu, w tworzeniu, bo chcą tworzyć i czy to za ojczyznę czy to po dobrej zabawie itp ;)
TinyMonster napisa/a:
Staram się dawać to, czego sam zawsze oczekiwałem.

No tak wyzywanie nieznajomych od "ciot" na pw to szczyt moich oczekiwań =.='

Eos - 2008-11-12, 23:03

Wątki mistyczne kręcą mnie ostatnio jak cholera.
BazyL - 2008-11-12, 23:05

BazyL napisa/a:
Wątki mistyczne kręcą mnie ostatnio jak cholera.

Spirytyzm ciekawszy, o niebo :)
Z resztą czytałaś moje 'śnienie' ;p

Taka jedna - 2008-11-18, 21:42

hę hę hę..
ostatnio przeważajacym tematem jest moje niechciejstwo niechciania, pojawia sie też motyw, puchatowości, pluszowości i złodziei parówek...hmmm...sic!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group