Brakuje wam obecności... |
Autor |
Wiadomość |
Laurelome
Imię: Laurelome
Wiek: 33 Dołączyła: 19 Kwi 2008 Posty: 46 Skąd: Kaer Morhen
|
Wysłany: 2008-04-20, 15:05
|
|
|
Nie może mi brakować czegoś, czego nie ma. Jeśli nie jestem z kimś w związku nie marzę o chłopaku tylko dlatego aby z kimś być i mieć się do kogo przytulić. Tęsknoty za wyimaginowaną przyszłością nie czuję... |
_________________ Nolite iudicare, et non iudicabimini |
|
|
|
|
Miminka
PSYcholka
Wiek: 37 Dołączyła: 22 Paź 2007 Posty: 72 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 2008-04-24, 21:00
|
|
|
Laurelome napisał/a: | Nie moĹĽe mi brakować czegoĹ›, czego nie ma. JeĹ›li nie jestem z kimĹ› w zwiÄ…zku nie marzÄ™ o chĹ‚opaku tylko dlatego aby z kimĹ› być i mieć siÄ™ do kogo przytulić. |
No ja tak miała, nie miałam nikogo i strasznie brakowało mi bliskości faceta, i nie chodziło kompletnie o sex po prostu chciałam mieć kogoś kto mnie będzie kochał a ja go, żebym po prostu nie była sama. |
|
|
|
|
Unconventional
Wiek: 34 Dołączyła: 06 Sie 2006 Posty: 487
|
Wysłany: 2008-05-02, 21:04
|
|
|
Miminka napisał/a: | strasznie brakowaĹ‚o mi bliskoĹ›ci faceta, i nie chodziĹ‚o kompletnie o sex | jak seksu brakuje to teĹĽ nie za wesoĹ‚o przyznać trzeba
chociaż mnie mimo wszystko nie kręci zabawianie się tylko dla zaspokojenia, lepiej byłoby żeby rzeczywiście ktoś mnie kochał, no ale w tym momencie chyba już za dużo wymagam |
|
|
|
|
Hellnen
Paper Romance
Imię: Hell
Wiek: 33 Dołączyła: 16 Sty 2007 Posty: 366 Skąd: Kopytkowo
|
Wysłany: 2008-05-02, 22:09
|
|
|
nie brakuje dopóki nie ma eks w pobliżu... wtedy dochodzę do wniosku że on jest jednak tym jednym z właściwych
P.S. byliśmy razem 6 dni |
_________________ Hell jest tak trochÄ™:) |
|
|
|
|
Tuxedo
69
Wiek: 36 Dołączył: 02 Lip 2007 Posty: 345 Skąd: z serca
|
Wysłany: 2008-05-02, 22:32
|
|
|
Są chwile kiedy wręcz umieram z tego braku... |
|
|
|
|
cichy
nie tylko ja to potrafie :P
Imię: Piotrek
Dołączył: 05 Sie 2006 Posty: 1868 Skąd: Wygoda :)
|
Wysłany: 2008-05-08, 23:36
|
|
|
Niuni... i piwa w ręku.. zaraz po nie sięgne z lodówki xD |
_________________ My heart is yearning, but Paris is burning.
Paris is burning all night long.
My heart is dreaming, but Paris is screaming.
Paris is screaming all night long. |
|
|
|
|
GracjanDaxx
WKS BKS TS
Wiek: 35 Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 132 Skąd: HeAvEn
|
Wysłany: 2008-05-09, 15:49
|
|
|
Mojego nagłośnienia Pioneer'a, które jest w naprawie:( |
_________________ Quid me non interficit, hoc me fortiore facit... |
|
|
|
|
KubuĹ› Fatalista
Wiek: 32 Dołączył: 31 Maj 2008 Posty: 7 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-05-31, 08:04
|
|
|
Mi brakuję. Czuję się dość samotny i to wcale nie jest fajne. |
_________________
|
|
|
|
|
Mixmonia
Wiek: 35 Dołączyła: 04 Lut 2007 Posty: 1087
|
Wysłany: 2008-05-31, 22:50
|
|
|
Mi też nadal brakuje bardzo obecności pewnej osoby |
_________________ "Mamy siebie, mamy tak wiele" |
|
|
|
|
Rivenris
Tech support
Wiek: 38 Dołączył: 21 Sie 2007 Posty: 1114
|
Wysłany: 2008-06-04, 17:46
|
|
|
A mi niczego już nie brakuje i nikogo. Okazuje się, że samemu też może mi być dobrze. |
|
|
|
|
Deirdre
prywatne chmury (;
Wiek: 36 Dołączyła: 26 Cze 2006 Posty: 2473
|
Wysłany: 2008-06-04, 23:14
|
|
|
Doszłam niedawno do olśniewającego wniosku, że nie brakuje mi i dobrze mi z tym. Serio. |
_________________ 'a co to za miłość? kobieta potrzebuje gotówki, futer, brylantów i romantyzmu. a nie tylko romantyzmu!' |
|
|
|
|
ShePato
Shepato
Imię: Patrycja
Dołączyła: 07 Cze 2008 Posty: 1 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-06-07, 22:27
|
|
|
Mi pozostał straszliwy sentyment. Czasem jeszcze myśle o D. Nie zgadzam sie Laurelome ze jeśli sie z kimś już nie jest to nie jest czegoś brak. Mi przedewszystkim brak tej rozmowy... Strasznie lubiłam nasze rozmowy, wygłupy, wzajemne pocieszenia.. ale to było. i już sie pogodziłam.. poprostu sentyment... |
_________________ "Wyśniłam sobie ten świat tak długo myśląc o nim,
zupełnie po nic, tak dla siebie by się bronić,
przed nienawiścią, zazdrością, tych którzy,
rządzą ziemią i chcą tylko ja zburzyć" |
|
|
|
|
Krystyna
bitch, please
Wiek: 36 Dołączyła: 16 Lip 2006 Posty: 6281 Skąd: z Księżyca
|
Wysłany: 2008-06-26, 00:11
|
|
|
W takiej sytuacji to najbardziej brakuje mi mojego dziadka oraz przyjaciół.. |
_________________ Ja nie szukam szczęścia, ja je tworzę.
Once you go black, you never go back. |
|
|
|
|
Bastet
Wiek: 31 Dołączyła: 13 Cze 2009 Posty: 252
|
Wysłany: 2009-06-13, 21:37 Re: Brakuje wam obecnoĹ›ci...
|
|
|
Odświeżę a co.
Dark Angel napisał/a: | Czy brakuje wam obecnoĹ›ci chĹ‚opaka/dziewczyny?
Chodzi oczywiście o osoby hmmm... wolne? samotne?
Czego najbardziej brakuje w takiej sytuacji? |
Tak brakuje mi. Chciałabym mieć swojego mężczyznę, takiego prawdziwego, a nie pierwszego lepszego. Nie robi mi różnicy czy to związek na odległość czy bliski.
Chcę mieć kogo kochać, chcę być kochana. Po prostu... |
_________________ Nie pozwól aby ktoś cię zranił,.
Nie rĂłb sobie sztucznych granic.
Nie ĹĽyj tylko nadziejami.
Krytykę miej głęboko gdzieś,
Bo twoja duma waĹĽna jest... |
|
|
|
|
Taka jedna
stwĂłr!
Imię: Natalek
Wiek: 37 Dołączyła: 27 Sty 2007 Posty: 3834 Skąd: uć
|
Wysłany: 2009-06-14, 11:41
|
|
|
Ja pierwszego chłopaka miałam w wieku lat 18 a to znaczy tyle że od wieku lat 16 czułam jakby coś ze mną było nie tak ale prawda taka, że póki sie nie ma to sie nie wie czego brak |
_________________
|
|
|
|
|
|