|
Forum Dyskusyjne
dla wszystkich!
|
technomaniacy protektorianie |
Autor |
Wiadomo |
Fantasia
Doczya: 07 Sie 2006 Posty: 3340
|
Wysany: 2008-12-23, 12:55
|
|
|
Anoniman napisa/a: | Maciooj napisał/a:
Zazwyczaj słuchają tego ludzie z IQ na kiepskim poziomie. taka jest przykra prawda
Znakomita większość młodzieży w tym kraju... | niee nie przesadzajmy. Ja nadal wierzę w młodzież. I fakt przybywa nam idiotów w takim bardzo 'zaawansowanym' stopniu idiotycznych co się już z nimi NIC nie da zrobić ale ludzi którzy COŚ sobą reprezentują, mają ciekawe zainteresowania, pasje życiowe wcale nie jest aż tak mało Trzeba umieć się rozejrzeć. Maciooj napisa/a: | Zazwyczaj słuchają tego ludzie z IQ na kiepskim poziomie. taka jest przykra prawda | no niby tak. ale mimo wszystko nie generalizujmy. Na fitnessie i earobiku też się tego słucha bo fajne, skoczne i puls podnosi. I co jak taki student po AWF słucha tego parę godzin dziennie w pracy instruktora fitness to mu IQ spada? |
_________________ Rivenris, jeśli możesz, to dotrzymaj choć raz danego słowa i oddaj pieniądze pożyczone już dawno temu. Ciężko pracuje i nie mogę być instytucją charytatywną. Byłoby ‘co najmniej śmieszne’ gdyby osoba tak honorowa jak Ty miała długi, prawda? |
|
|
|
|
Source
Boski Łącznik
Imi: Domin
Doczy: 13 Cze 2008 Posty: 198 Skd: Sora&Naraku
|
Wysany: 2008-12-25, 23:26
|
|
|
O MY GOD!
Ludzie czytając większość tych komentów moje oczy krzyczały z bólu.
Bo kocham TECHNO ;D
Katy jeśli ci się nie podoba Dj Hazel to ok, ale nie mów że to nie jest techno
Uwielbiam wszelkie imprezy typu Sunrise Kołobrzeg, Energy, Qlimax (mmm Showtek!), Protek itp.
Niestety żadna impreza nie uchroni cię całkowicie od dealerów i ćpunów ale większość robi w tym znaczne postępy, weźmy na przykład Aztekę (impreza 55km ode mnie, pod Opolem) na, której to ochroniarze ostatnio kolesia w ogóle nie wpuścili bo był dilearem, a przecież był czyściutki jak łza ^^ jednak oni mają namiary na podejrzanych ludzi
Faktem jest że duża część dyskotek jest oblegana przez delikwentów na, których nie chcemy oglądać. Ale w dzisiejszych czasach wystarczy zasięgnąć dobrej wiedzy od kumpli i od razu wiadomo jaką impre wybrać
Co ja bym zrobił bez techna, to istota mojego życia, te twarde bity, bez tego nie ma mojego ukochanego jumpstyla |
|
|
|
|
Krystyna
bitch, please
Wiek: 36 Doczya: 16 Lip 2006 Posty: 6281 Skd: z Księżyca
|
Wysany: 2008-12-28, 17:18
|
|
|
Source napisa/a: | Dj Hazel to ok, ale nie mów że to nie jest techno |
Bo hazel to nie techno Ty wrzucasz widzę wszystko do worka techno, a gdybyś usłyszał prawdziwe techno wyszedłbyś z imprezy
Source napisa/a: | Uwielbiam wszelkie imprezy typu Sunrise Kołobrzeg, Energy, Qlimax (mmm Showtek!), Protek itp. |
trance, house ale nici z techna No może qlimax, nie wiem jak teraz to wygląda.
poza tym to kiedyś żyłam trance, i house.. później było dość twarde techno, a teraz to mi się znudziło. |
_________________ Ja nie szukam szczęścia, ja je tworzę.
Once you go black, you never go back. |
|
|
|
|
Anoniman
Doczy: 10 Pa 2008 Posty: 1257
|
Wysany: 2008-12-28, 21:09
|
|
|
Mazin napisa/a: | Ty wrzucasz widzę wszystko do worka techno |
Tak technoboje już mają - dla nich wszystko co tempo powyżej 160 uderzeń na minutę i nie jest grane na żywych instrumentach to jedyne i właściwe techno, a tego jest tyle rodzajów i gatunków, że niewielu jest w stanie to spamiętać, a niewielu - co gorsza - w ogóle wie co słucha. |
Ostatnio zmieniony przez Anoniman 2008-12-28, 21:10, w caoci zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Source
Boski Łącznik
Imi: Domin
Doczy: 13 Cze 2008 Posty: 198 Skd: Sora&Naraku
|
Wysany: 2008-12-29, 09:54
|
|
|
U mnie techno zaczyna się od tempa 140-150 BPM i teoretycznie podchodzi to pod jumpstyle czyli gatunek muzyki house, dalej to wszystko w górę idzie a chyba kończy się na kawałkach Dja Twisty
Nie jestem pewny czy orientujesz się w kawałkach obecnie granych na Qlimaxie ale zajrzyj na youtube i porównaj ten kawałek Dj Twisty-Tuned Noise i ten Qlimax-Showtek ;D
Może wytłumaczę to inaczej...
Ja tańczę wszelkie rodzaje Jumpstyle, ale jest kilka podstylów tego tańca a do każdego powinna być inna muzyka
I tak jak przy Starstyle leci podgatunek House, na TekStyle przechodzi na Trance i jeszcze twardsze bity typu kawałków Ghosta na Qlimaxie, to na HardJumpie musisz mieć OSTRE, MOCNE I SZYBKIE bity np. Twistiego (różni Dje są, ale ja słucham Twistiego ze względu na zróżnicowanie dźwięków, mmm wysokie dźwięki XD)
Co do Dj Hazela dla mnie to jest techno, może nie wszystkie kawałki ale większość
Ale nawet wtedy kiedy ja mówię techno, a ty Mazin trance to chodzi o tą samą muzę |
Ostatnio zmieniony przez Source 2008-12-29, 09:57, w caoci zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
jaco
ajm osom!
Imi: Jac.
Wiek: 36 Doczy: 20 Cze 2006 Posty: 1599 Skd: Kurwejt
|
Wysany: 2008-12-30, 22:18
|
|
|
Mówcie co chcecie ale kawałek nr 2 z tego myspace'a jest genialny
(w sumie nie wiem dokładnie co to, czy d'n'b czy cuś)
http://www.myspace.com/kindofzero
a co do innych gatunków to np. goa trance albo psycho trance są genialne )
lubie sobie posłuchać czasem takiej muzyki chociaż w większości słucham zupełnie innych klimatów |
_________________ Picie wódki to wprowadzanie elementu baśniowego do szarej rzeczywistości |
Ostatnio zmieniony przez jaco 2008-12-30, 22:20, w caoci zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
cichy
nie tylko ja to potrafie :P
Imi: Piotrek
Doczy: 05 Sie 2006 Posty: 1868 Skd: Wygoda :)
|
Wysany: 2009-02-16, 01:16
|
|
|
trochę odeszliście od tematu ale co tam..
chodzę czasem do takiego jednego (mini)klubu gdzie leci muzyka elektroniczna, jakieś disco dance i inne tego typu i jak to ktoś zauważył, zawsze się znajdzie ktoś kto jest naćpany.. nie da się od tego uchronić choć jakby chcieli to kluby mogłyby się od tego uchronić.. nic z tym się nie poradzi, po prostu tacy ludzie są i będą przychodzić na takie imprezy.. trzymać się od nich z daleka i tyle |
_________________ My heart is yearning, but Paris is burning.
Paris is burning all night long.
My heart is dreaming, but Paris is screaming.
Paris is screaming all night long. |
|
|
|
|
lapicaroda
berzerkerka
Wiek: 34 Doczya: 10 Maj 2009 Posty: 443 Skd: Ciemny Dół
|
Wysany: 2009-08-30, 11:50
|
|
|
Dla mnie to jest legenda...Wszędzie znajdzie ktoś, kto coś weźmie, nawet na domówce u Stasia. W Protectorze bywam, mówią, że syf, ze hołota- ciekawe, na jakiej podstawie, bo ja akurat jestem przeczulona na punkcie ekskluzywności, nie dla mnie wiejskie klubiki przebudowane z remizy- więc, gdyby był tam naprawdę syf, od razu byśmy się z Neną i kumplami zmyli. Ochrona jest na każdym kroku, w środku jest normalny porządek, jedynie na zewnątrz można spotkać rzygające 16-latki i bandy rozpitych kolesiów, ale parking przed klubem, to do cholery, nie klub...
A co do ćpania- pewnie coś tam biorą, generalnie są osoby które wytrzymują na nogach od 22 -gdzieś do 6 rano, co nie jest fizycznie możliwe bez dopalacza, bo my gdzieś o 3 się zbieramy- po prostu nogi bolą od tańca, musielibyśmy przez większość czasu siedzieć, a ja nie ukrywam, że nie lubię, posiedzieć na kanapie mogę sobie w domu.
Jest jeszcze kwestia samej muzyki. Nie wiem, czy tylko ja to odczuwam- ale bardzo głośny electro beat, zmieszany z błyskaniem stroboskopu, działa jak pewien rodzaj transu, ta muzuka mnie tak wciąga, czuje się jakbym płynęła- tylko jakaś ostra kolka, albo znajomi, są w stanie ściągnąć mnie z parkietu. Akurat o takim wpływie podobnych bajerów, czytałam już gdzieś, poza tym wypróbowałam to w domu, słuchając takiej muzyki z włączoną lampką, która imituje podobne efekty świetlne, więc coś w tym jest.
Dla mnie lepiej być technomaniakiem, niż bawić się w chlanie taniego wina za nagrobkiem- w taką rozrywkę i towarzystwo tez miałam się okazję się wkręcić i podziękowałam.
A tabsy? A kto komu każe od razu ćpać? To jest wolny wybór, subkultura to wymysł. Każdy żyje tak, jak mu wygodnie. |
_________________ She never shoots her gun.She only keeps it just for fun. |
|
|
|
|
Mietek
:o
Imi: Andżej
Wiek: 53 Doczya: 01 Lis 2007 Posty: 1224 Skd: Świedry
|
Wysany: 2009-08-30, 18:40
|
|
|
Na dyskoteki jak chce, to może chodzić nawet codziennie - każdy ma inne hobby. Jednak jeżeli ktoś musi za każdym razem sobie coś wrzucić, żeby się lepiej bawić, to dla mnie zbyt dużo warty nie jest. |
_________________
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi"
"Nasz Bóg jest zazdrosny to na pewno, zazdrosny o moje królestwo z moją królewną"
„ Nie idź przede mną, nie mogę nadążyć. Nie idź za mną, nie mogę być liderem. Po prostu idź ze mną i bądź moim przyjacielem.” |
|
|
|
|
Source
Boski Łącznik
Imi: Domin
Doczy: 13 Cze 2008 Posty: 198 Skd: Sora&Naraku
|
Wysany: 2010-04-20, 22:47
|
|
|
Kurczę jak czytam swój post z przed roku to tak jakby nie był mój ^^ Ale do rzeczy, myślałem ostatnio nad dropsami i doszedłem do wniosku, że jak chcą to niech biorą.
Mnie to akurat g...o obchodzi co kto bierze jak idzie się bawić na imprezę, jak się będzie fajnie bawił i nie odwalał szopek to spoko, ale jak zamierza świrować to niech się przygotuje na to, że w każdym lepszym klubie ochrona wyniesie go jak paczkę i już na imprezę nie wejdzie
A jak będzie miał jakieś zażalenia (przypomina mi się świr, którego ostatnio widziałem) to jeszcze po pysku zarobi |
|
|
|
|
Nena
Doczya: 19 Lis 2006 Posty: 1743
|
Wysany: 2010-06-15, 01:51
|
|
|
Source napisa/a: | Kurczę jak czytam swój post z przed roku to tak jakby nie był mój ^^ |
Mam to samo.
Protector jest jaki jest. Jedni go lubią, inni nie, jak z każdą rzeczą. A, że akurat jest u mnie w mieście to parę razy zdarzyło mi się tam zawitać, raczej z braku laku niż z fascynacji tym miejscem.
lapicaroda napisa/a: | W Protectorze bywam, mówią, że syf, ze hołota- ciekawe, na jakiej podstawie, bo ja akurat jestem przeczulona na punkcie ekskluzywności, nie dla mnie wiejskie klubiki przebudowane z remizy- więc, gdyby był tam naprawdę syf, od razu byśmy się z Neną i kumplami zmyli. Ochrona jest na każdym kroku, w środku jest normalny porządek, jedynie na zewnątrz można spotkać rzygające 16-latki i bandy rozpitych kolesiów, ale parking przed klubem, to do cholery, nie klub... |
Primo. Nie przesadzaj z ekskluzywnością w Protku. Pod tym względem powiedziałabym, że raczej skłania się ku tej dolnej granicy... Co do ochrony zgodzę się, jest jej dużo, na tyle, że zdarzyło mi się parę razy zderzyć z ochroniarzem.
lapicaroda napisa/a: | generalnie są osoby które wytrzymują na nogach od 22 -gdzieś do 6 rano, co nie jest fizycznie możliwe bez dopalacza, bo my gdzieś o 3 się zbieramy- po prostu nogi bolą od tańca, musielibyśmy przez większość czasu siedzieć, a ja nie ukrywam, że nie lubię, posiedzieć na kanapie mogę sobie w domu. |
Nie zgodzę się, bywały imprezy na których byłam do 6rano, bez alkoholu a tym bardziej bez tego świństwa. lapicaroda napisa/a: | Dla mnie lepiej być technomaniakiem, niż bawić się w chlanie taniego wina za nagrobkiem- |
Ja bym nawet powiedziała, że lepiej być technomaniakiem, niż pić winko za 5zł gdziekolwiek... Source napisa/a: | Mnie to akurat g...o obchodzi co kto bierze jak idzie się bawić na imprezę, jak się będzie fajnie bawił i nie odwalał szopek to spoko |
Dokładnie, byle tylko trzymał się z dala ode mnie.
Może techno to nie jest mój ulubiony gatunek, ale na imprezie może być. Aczkolwiek preferuję dance'owe klimaty. |
|
|
|
|
sweet.talk
Wiek: 51 Doczya: 20 Lip 2011 Posty: 115
|
Wysany: 2011-08-02, 20:51
|
|
|
Ogólnie Manieczki i protektory to dla mnie dno.
Pomijam energy bo za muzykę i wszelkie świetne premiery bardzo szanuję te imprezy.
Tak bardzo nienawidzę wiksiarzy jak kocham elektronikę.
Niestety nie ma większego znaczenia jaka to impreza bo nawet na najpiękniejszych eventach znajdą się zaćpani wiksiarze. Osobiście tępię taki ludzi i dla mnie to jakieś dno muzyczne i bezwartościowe. Bardzo przykro mi, że znalazł się kiedyś owy Hazel i swoim "jadą świry.." pojechał za daleko. |
|
|
|
|
Canis
Imi: Lidia
Doczya: 21 Lis 2011 Posty: 80
|
Wysany: 2011-11-27, 18:36
|
|
|
Mam Energy pod nosem praktycznie, połowa moich znajomych MUSI tam być co weekend, ja tam nigdy nie byłam i nie zamierzam być. Wystarczą mi opowieści z tychże imprez, nie kręci mnie to.
Ludzi, którzy tam chodzą nie oceniam, mało mnie to obchodzi, ja mam swoje życie. |
_________________ Lolito, światłości mojego życia, ogniu moich lędźwi. Grzechu mój, moja duszo. Lo-li-to: koniuszek języka robi trzy kropki po podniebieniu, przy trzecim stuka w zęby. Lo. Li. To. |
|
|
|
|
JoaU
Doczya: 24 Sie 2021 Posty: 249 Skd: Szczecinek
|
|
|
|
|
|
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|