ankaanka
Wiek: 32 Doczya: 28 Maj 2006 Posty: 2660 Skd: Bogumiłowice
|
Wysany: 2006-05-31, 14:35
|
|
|
początek dobry za to, że już w drugiej linijce jest to, co mnie urzeka - brak rozdzielenia dwóch zwrotów
trochę nie rozumiem pointy, może mnie naprowadzisz?
i kto wskazuje plażę?
w wierszu nie ma peela...
musze pochwalić, że jest to wiersz dużo lepszy formą od pozostałych tu zamieszczonych, kuleje nieco w treści, ale całkiem źle nie jest.
Pzdr |
_________________ "-Jeśli nie możesz się nauczyć jeździć na słoniu, naucz się przynajmniej jeździć konno.
-Co to jest słoń?
-Rodzaj borsuka - wyjaśniła Babcia."
/Terry Pratchett - Równoumagicznienie/ |
|
Ewan_McTeagle
Wiek: 39 Doczy: 29 Maj 2006 Posty: 70 Skd: łódź albo jacht
|
Wysany: 2006-06-03, 20:44
|
|
|
Treść może być trochę niejasna, ale tak miało być, bo nie chciałem, by był to kolejny banalny wiersz o niespełnionej miłości.
W skrócie peel, którego nie ma:) siedzi w mieszkaniu (okna, drzwi) nad pustą kartką, która to właśnie wskazuje (tym, że jest pusta i nie przykuwa uwagi) Normandię (akurat na Discovery leciało coś o II WŚ i pokazywali desant. To skojarzenie może być trochę naciągane, ale tak to sobie wymyśliłem, że walki w Normandii były bezpośrednie, krwawe i długotrwałe, podaczas gdy atak na Hiroszimę, choć zebrał wielkie żniwo (także później) to jednak był szybki, bezkontaktowy, trochę bardziej jak cięcie skalpelem. Stąd mój wniosek, że Normandia była bardziej poetycka z bohaterską walką w tle).
List i lato to takie osobiste skojarzenie, gdyz od lata i listów cała ta miłość się zaczęła. Mam nadzięję, że troche rozjaśniłem. Tak przynajmniej ten wiersz wygląda w moich oczach.
Proszę wybaczyć, jeśli wylałem wszystko kawę na ławę, ale myślę, że jeśli ktoś to zinterpretował, odczuł inaczej to moje wyjaśnienie mu tego nie odbierze:) |
_________________ Best regards
Ewan |
|
ankaanka
Wiek: 32 Doczya: 28 Maj 2006 Posty: 2660 Skd: Bogumiłowice
|
Wysany: 2006-06-03, 22:54
|
|
|
no, teraz już jasniej tylko że bez tłumaczenia nie widać peela, bo co do treści to po zagłębieniu się w lekturę tudzież filmy dokumentalne można odczytać, no ale peela nie widac i basta no ale nie czepiam się, w końcu nie we wszystkich wierszach jest to wymagane |
_________________ "-Jeśli nie możesz się nauczyć jeździć na słoniu, naucz się przynajmniej jeździć konno.
-Co to jest słoń?
-Rodzaj borsuka - wyjaśniła Babcia."
/Terry Pratchett - Równoumagicznienie/ |
|
Marek Ciućka
Marek Olszewski
Wiek: 49 Doczy: 03 Cze 2006 Posty: 159 Skd: C.Sari/C.Kielcensis
|
Wysany: 2006-06-04, 18:31
|
|
|
...no jak ładnie Miłoszu, podoba mi się, a szczególnie sposób w jaki tłumaczysz; żeby tak zawsze, to i piwa moglibyśmy się napić.
Ale mniejsza - wiersz naprawdę z klasą (zasłużone) |
|
ankaanka
Wiek: 32 Doczya: 28 Maj 2006 Posty: 2660 Skd: Bogumiłowice
|
Wysany: 2006-06-04, 19:28
|
|
|
Ewan, masz na imię MIŁOSZ?
Masz u mnie plusa za imię |
_________________ "-Jeśli nie możesz się nauczyć jeździć na słoniu, naucz się przynajmniej jeździć konno.
-Co to jest słoń?
-Rodzaj borsuka - wyjaśniła Babcia."
/Terry Pratchett - Równoumagicznienie/ |
|
ankaanka
Wiek: 32 Doczya: 28 Maj 2006 Posty: 2660 Skd: Bogumiłowice
|
Wysany: 2006-06-06, 17:06
|
|
|
Przekłada się na to, że nawet jakbyśmy się pokłócili to osobiście będę cię traktować łagodniej...
Echhh chyba nastąpi po tym oświadczeniu cały wykwit (czy jak to się mówi) pseudo Miłoszów, Szymonów, Maksymilianów, Puszków , Hieronimów etc |
_________________ "-Jeśli nie możesz się nauczyć jeździć na słoniu, naucz się przynajmniej jeździć konno.
-Co to jest słoń?
-Rodzaj borsuka - wyjaśniła Babcia."
/Terry Pratchett - Równoumagicznienie/ |
|