Forum Dyskusyjne Strona Gwna Forum Dyskusyjne
dla wszystkich!

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UytkownicyUytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Nastpny temat
Jaki jest człowiek z natury?
Autor Wiadomo
St. Jimmy
[Usunity]

Wysany: 2007-02-23, 14:26   

annoth napisa/a:
myślę że umiejętność wyciągania wniosków odgrywa tutaj bardzo małą rolę...


A moim zdaniem, to właśnie jest w tym przypadku najistotniejsze. Jeśli kilkuletnie dziecko dotknie rozgrzanego pieca, mimo przestróg matki, samo wyciąga wnioski na przyszłość;
raz już to zrobiłem, wtedy się sparzyłem, nie było to przyjemne -> wniosek: teraz też będzie boleć, więc nie warto dotykać. Gdzie tu widzisz wpływ otoczenia? Poza matczynymi radami, których dziecko nie akceptowało.
 
 
annoth 
slave



Imi: Łukasz
Wiek: 34
Doczy: 30 Sty 2007
Posty: 2683
Skd: Sanok
Wysany: 2007-02-23, 14:30   

St. Jimmy napisa/a:
Jeśli kilkuletnie dziecko dotknie rozgrzanego pieca, mimo przestróg matki, samo wyciąga wnioski na przyszłość;
raz już to zrobiłem, wtedy się sparzyłem, nie było to przyjemne -> wniosek: teraz też będzie boleć, więc nie warto dotykać. Gdzie tu widzisz wpływ otoczenia? Poza matczynymi radami, których dziecko nie akceptowało.

mam rozumieć że to że dziecko będzie wiedziało że nie wolno dotykać żelazka jest istotną zmianą psychiczną? czymś ważnym w życiu?
_________________
"W annoth'u (...) najbardziej denerwuje mnie jego annothowatość."
ˆ mjuzik

Eos napisa/a:
Ech, te baby... gupie :p .
 
 
 
St. Jimmy
[Usunity]

Wysany: 2007-02-23, 14:40   

Chodzi o analogię, umiejętność wyciągania wniosków również w przyszłości. Tylko o ile dziecko wyciąga jeraczej tylko na podstawie własnych doświadczeń, to wraz z rozwojem własnej psychiki pojawia się również możliwośc wyciągnia ich na podstawie obserwacji zachowań innych. A to już ma ogromny wpływ na kształtowanie własnej osobowości, a co za tym idzie, kreowania swojego przyszłego losu nie tylko na podstawie stereotypowych wzorców zachowań zaobserwowanych tylko we własnym otoczeniu i zaakceptowanie ich, jako jedynych i prawidłowych.
 
 
annoth 
slave



Imi: Łukasz
Wiek: 34
Doczy: 30 Sty 2007
Posty: 2683
Skd: Sanok
Wysany: 2007-02-23, 14:55   

St. Jimmy napisa/a:
Chodzi o analogię, umiejętność wyciągania wniosków również w przyszłości.

zgadza się... tyle że ta umiejętność wyciągania wniosków będzie potrzebna przy relacjach społecznych

St. Jimmy napisa/a:
A to już ma ogromny wpływ na kształtowanie własnej osobowości, a co za tym idzie, kreowania swojego przyszłego losu nie tylko na podstawie stereotypowych wzorców zachowań zaobserwowanych tylko we własnym otoczeniu i zaakceptowanie ich, jako jedynych i prawidłowych.

to tak ładnie brzmi że człowiek jest panem własnego losu...
wg. mnie nawet nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo zależymy od innych i jak bardzo decyzje ludzi wokół na nas wpływają...
takie jest moje zdanie
_________________
"W annoth'u (...) najbardziej denerwuje mnie jego annothowatość."
ˆ mjuzik

Eos napisa/a:
Ech, te baby... gupie :p .
 
 
 
NNF 
po czasie


Doczy: 27 Sty 2007
Posty: 64
Skd: południe
Wysany: 2007-02-23, 14:59   

paradoksalnie fakt faktem człowiek jest panem własnego losu. Dwuznacznosc słów jest tutaj wskazana, stąd różnica zdań w których prawda jest po każdej stronie, a jednak prawda leży po środku. Dobrze wysłuchac tego i tamtego, stąd powstanie kolejna prawda wnioskowana na podstawie obydwóch racji :mg: to się nie skończy
_________________
http://www.fotka.pl/profil/ejZOBACZ/

minimalnie w słowach.
 
 
annoth 
slave



Imi: Łukasz
Wiek: 34
Doczy: 30 Sty 2007
Posty: 2683
Skd: Sanok
Wysany: 2007-02-23, 15:03   

NNF napisa/a:
paradoksalnie fakt faktem człowiek jest panem własnego losu.

tak... tyle że jest zbyt słaby żeby utrzymywać to panowanie i oddaje je innym...

NNF napisa/a:
to się nie skończy

chyba masz racje... dlatego dam sobie spokój już z tym tematem... nie ma sensu dalej dyskutować, bo różnice w zdaniach wynikają z różnego postrzegania pewnych spraw... a tego nie zmienimy...
_________________
"W annoth'u (...) najbardziej denerwuje mnie jego annothowatość."
ˆ mjuzik

Eos napisa/a:
Ech, te baby... gupie :p .
 
 
 
St. Jimmy
[Usunity]

Wysany: 2007-02-23, 15:13   

annoth napisa/a:
nawet nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo zależymy od innych i jak bardzo decyzje ludzi wokół na nas wpływają...


Owszem, zależymy, w stopniu ogromnym, ale nie oznacza to, że w ogóle nie mamy wpływu na swój własny byt. A panowanie nad własnym losem pojmuję właśnie przez możliwość podejmowania suwerennych i niezależnych od innych decyzji, będących często naturalną konsekwencją decyzji podejmowanych przez ludzi, którzy na nasz los mają wpływ. Zawsze jest inna droga. Co najmniej jedna.

annoth napisa/a:
różnice w zdaniach wynikają z różnego postrzegania pewnych spraw... a tego nie zmienimy...


Poczytaj o założeniach sofistów - ich głownym celem było za pomocą retoryki przekonywanie do różnych rzeczy. ;)
 
 
NNF 
po czasie


Doczy: 27 Sty 2007
Posty: 64
Skd: południe
Wysany: 2007-02-24, 11:03   

Jest się albo własnego losu panem, albo panem pseudo opinii.
_________________
http://www.fotka.pl/profil/ejZOBACZ/

minimalnie w słowach.
 
 
annoth 
slave



Imi: Łukasz
Wiek: 34
Doczy: 30 Sty 2007
Posty: 2683
Skd: Sanok
Wysany: 2010-11-27, 03:03   

Zjebałem tę rozmowę wtedy ;] Już pół roku później miałem klarowniejsze poglądy.

St. Jimmy napisa/a:
A panowanie nad własnym losem pojmuję właśnie przez możliwość podejmowania suwerennych i niezależnych od innych decyzji, będących często naturalną konsekwencją decyzji podejmowanych przez ludzi, którzy na nasz los mają wpływ.

Decyzje podejmowane przez nas są zawsze konsekwencją decyzji podejmowanych przez ludzi, którzy mieli/mają wpływ na nas, na nasz los. Podejmujemy suwerenną decyzję, ale taką a nie inną, bo tacy jesteśmy, bo ta droga nam się wydaje lepsza, a nie druga. A ten kanon, do którego dopasowujemy problem i na podstawie którego podejmujemy decyzję został w nas wytworzony przez rodziców (w postaci genów lub podstawowego wychowania), rówieśników, telewizję... ogólnie społeczeństwo. Od nas samych tutaj nic nie zależy.
_________________
"W annoth'u (...) najbardziej denerwuje mnie jego annothowatość."
ˆ mjuzik

Eos napisa/a:
Ech, te baby... gupie :p .
 
 
 
Mietek 
:o



Imi: Andżej
Wiek: 53
Doczya: 01 Lis 2007
Posty: 1224
Skd: Świedry
Wysany: 2010-12-04, 22:52   

Dziwię się, że pani administrator strzeliła taką gafę i sama założyła temat w złym dziale ;d Pytanie zadane w temacie jest wyjątkowo filozoficzne, dlatego powinno się to znajdować w dziale filozofia ;)

Co do tematu moim zdaniem człowiek z natury jednak jest dobry.
_________________

"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi"

"Nasz Bóg jest zazdrosny to na pewno, zazdrosny o moje królestwo z moją królewną"

„ Nie idź przede mną, nie mogę nadążyć. Nie idź za mną, nie mogę być liderem. Po prostu idź ze mną i bądź moim przyjacielem.”
 
 
 
Taka jedna 
stwór!



Imi: Natalek
Wiek: 37
Doczya: 27 Sty 2007
Posty: 3834
Skd: uć
Wysany: 2010-12-04, 23:02   

Ani dobry ani zły.
Człowiek jest człowiekiem. Pojęcie dobra i zła, słuszności niesłuszności istnieje tylko na gruncie kultury. Jest intelektualizacją tego co społecznie pożyteczne i szkodliwe.
Moje skromne zdanie.
_________________

 
 
 
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Nie moesz zacza plikw na tym forum
Moesz ciga zaczniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group