Forum Dyskusyjne Strona G³ówna Forum Dyskusyjne
dla wszystkich!

FAQFAQ  SzukajSzukaj  U¿ytkownicyU¿ytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Nastêpny temat
Krytyka wierszy, czyli ocenianie
Autor WiadomoϾ
ankaanka 



Wiek: 32
Do³¹czy³a: 28 Maj 2006
Posty: 2660
Sk¹d: BogumiÅ‚owice
  Wys³any: 2006-08-11, 10:59   Krytyka wierszy, czyli ocenianie

No właśnie:
Jak waszym zdaniem powinno się oceniać wiersz?
Co brać pod uwagę?
W jaki sposób krytykować/napisać swoją opinię o danym wierszu danego autora?

Ja się wypowiem później ;)
_________________
"-Jeśli nie możesz się nauczyć jeździć na słoniu, naucz się przynajmniej jeździć konno.
-Co to jest słoń?
-Rodzaj borsuka - wyjaśniła Babcia."
/Terry Pratchett - Równoumagicznienie/
 
 
 
Pica 


Do³¹czy³a: 28 Maj 2006
Posty: 2731
Wys³any: 2006-08-11, 19:59   

no cóż..chyba najwazniejsza jest szczerośc i to jakie on robi wrażenie..czy jest zlepkiem bezsensownych mysli czy niesie ze soba jakies przemyslenia...
 
 
 
ankaanka 



Wiek: 32
Do³¹czy³a: 28 Maj 2006
Posty: 2660
Sk¹d: BogumiÅ‚owice
Wys³any: 2006-08-12, 12:27   

1.Jak waszym zdaniem powinno się oceniać wiersz?
-Szczerze i subiektywnie, biorąc pod uwagę wszystkie aspekty wiersza, zarówno treść, formę, przekaz jak i pomysł.

2.Co brać pod uwagę?
aaaa to już wyżej napisałam :P
plus wiek autora lub jego doświadczenie w pisaniu

3.W jaki sposób krytykować/napisać swoją opinię o danym wierszu danego autora?
- na sam początek - normalnie, rzecz jasna bez wulgaryzmów, ale też nie łagodnie jesli wiersz na to nie zaśługuje. Wiadomo że inaczej oceni się wiersz załóżmy 20latka który napisał coś o pszczólkach rymami częstochowskimi a inaczej nastolatkę piszącą o nieszczęśliwej miłości.

o. 8)
_________________
"-Jeśli nie możesz się nauczyć jeździć na słoniu, naucz się przynajmniej jeździć konno.
-Co to jest słoń?
-Rodzaj borsuka - wyjaśniła Babcia."
/Terry Pratchett - Równoumagicznienie/
 
 
 
guevara 
bum_bum



Wiek: 38
Do³¹czy³: 17 Cze 2006
Posty: 1207
Sk¹d: GdaÅ„sk
Wys³any: 2006-08-15, 11:23   

I tak droga Anko nie przebijesz tych "filologów" piszących na forach poetyckich.

- User wstawia wiersz Miłosza (jako własny) - o ile pamiętam to miłosz był noblistą (1980?), a moderatorzy pojechali po userze jak po łysej kobyle, że jego dzieło jest tandetne etc. Kiedy zwróciłem uwagę, że znam ten wiersz i chłopak poprostu dość popisowo zagina "znawców" temat został zamkniety.

- Krytycy pewnego forum poetyckiego zarzucali innemu autorowi "niski poziom"... problem w tym, że chłopak opublikował wcześniej ten sam wiersz w "Kulturze" co dane było raczej niewielu autorom.

Jeżeli autor chce uzyskać konstruktywną opinię to pokaże dzieło profesorowi z uniwersytetu. Z kolei większość profesorów (np UG) wyrazi tylko własne zdanie podkreślając, że jest to subiektywna opinia.

Niestety, mamy takich krytyków muzycznych jak Kuba Wojewódzki i mamy takie fora poetyckie jakie mamy. Chociaż są fora (dwa lub trzy), mające odpowiedni poziom. Nie zmienia to faktu, że krytycy na większości for (?) poetyckich wykazują brak wiedzy.
_________________
"Nim wykrztuszę kolejny dźwięk"
"Bez Ciebie... WyjdÄ™ na powierzchniÄ™"
"ZapomnÄ™ o Tobie" "PrzejdÄ™ sam przez ten mrok"
"Nie potrafię nienawidzić Cię..."

"Gdy obudzi się nowy dzień
niech dla mnie już nie wstaje"
 
 
 
jockey
[Usuniêty]

Wys³any: 2006-08-15, 12:05   

-odpowiedni przekaz do tytułu wiersza
-finezja
-złącza zdań i liryka treści
-temat
-treść,która zostanie zrozumiana z sensem i inteligencją..

myślę, że pod uwage powinniśmy brać wyżej napisane podpunkty, oczywiście mogłem czegoś nie dopisać. Osobiście składam wersy i tak mnie się właśnie ta działka przedstawia. Od strony krytycznej za bardzo się na tym nie znam :]
 
 
ankaanka 



Wiek: 32
Do³¹czy³a: 28 Maj 2006
Posty: 2660
Sk¹d: BogumiÅ‚owice
Wys³any: 2006-08-16, 18:43   

guevara napisa³/a:
I tak droga Anko nie przebijesz tych "filologów" piszących na forach poetyckich.

- User wstawia wiersz Miłosza (jako własny) - o ile pamiętam to miłosz był noblistą (1980?), a moderatorzy pojechali po userze jak po łysej kobyle, że jego dzieło jest tandetne etc. Kiedy zwróciłem uwagę, że znam ten wiersz i chłopak poprostu dość popisowo zagina "znawców" temat został zamkniety.

- Krytycy pewnego forum poetyckiego zarzucali innemu autorowi "niski poziom"... problem w tym, że chłopak opublikował wcześniej ten sam wiersz w "Kulturze" co dane było raczej niewielu autorom.

Jeżeli autor chce uzyskać konstruktywną opinię to pokaże dzieło profesorowi z uniwersytetu. Z kolei większość profesorów (np UG) wyrazi tylko własne zdanie podkreślając, że jest to subiektywna opinia.

Niestety, mamy takich krytyków muzycznych jak Kuba Wojewódzki i mamy takie fora poetyckie jakie mamy. Chociaż są fora (dwa lub trzy), mające odpowiedni poziom. Nie zmienia to faktu, że krytycy na większości for (?) poetyckich wykazują brak wiedzy.


osz w mordę - no na takim forum to jeszcze nie byłam :|
ale uczyłam sie pisac i krytykować na forum gdzie takich ludzi na całe szczęście nie ma, kilku tamtejszych poetów zdobyło wiele nagród a jeden z nich wydał tomik wierszy i przygotowuje się do wydania drugiego (Tomasz Pietrzak się zwie, mój tatuś w wymyślonej forumowej rodzince ;) )
i swoją drogą to sporo czytam, więc mam nadzieję że taka wpadka mi się nie zdarzy ;)
_________________
"-Jeśli nie możesz się nauczyć jeździć na słoniu, naucz się przynajmniej jeździć konno.
-Co to jest słoń?
-Rodzaj borsuka - wyjaśniła Babcia."
/Terry Pratchett - Równoumagicznienie/
 
 
 
guevara 
bum_bum



Wiek: 38
Do³¹czy³: 17 Cze 2006
Posty: 1207
Sk¹d: GdaÅ„sk
Wys³any: 2006-08-17, 10:47   

Tylko widzisz droga Aniu... Te fora (o których wiem, że uczestniczą w nich ludzie na prawdę wykształceni) są inne. Tam krytyka jest inna (bo i poziom inny), nawet jak czasem zabłądzi tam duszyczka pisząca "Wiersz o miłości nr: 198753125601" to i tak spotka się z oceną na prawde wszechstronną. Co ciekawe Profesorowie z poważnych uczelni posługują się stwierdzeniemi:

- "Może się mylę, ..."
- "Wydaje mi się, że..."
- "Rozumiem co chcesz powiedzieć, ale może jednak spróbujesz..."
- "Jak dla mnie - ta forma..."

a nie:

- "Tak wierszy siÄ™ nie pisze!"
- "To błąd!"
- "Źle robisz, że nad parabolą umieszczasz przeżutnie a nie przeżutnik lub rezystor"
- "To ma być, wiersz?"
- "Te duże literki są bez sensu"

A moje osobiste zdanie jest nastepujÄ…ce:

SÅ‚owa przeszkadzajÄ… poezji.
_________________
"Nim wykrztuszę kolejny dźwięk"
"Bez Ciebie... WyjdÄ™ na powierzchniÄ™"
"ZapomnÄ™ o Tobie" "PrzejdÄ™ sam przez ten mrok"
"Nie potrafię nienawidzić Cię..."

"Gdy obudzi się nowy dzień
niech dla mnie już nie wstaje"
Ostatnio zmieniony przez guevara 2006-08-17, 10:48, w ca³oœci zmieniany 1 raz  
 
 
 
ankaanka 



Wiek: 32
Do³¹czy³a: 28 Maj 2006
Posty: 2660
Sk¹d: BogumiÅ‚owice
Wys³any: 2006-08-27, 17:41   

na forum na którym się uczę pisać to tam są ludzie którzy piszą zarówno jak wspomniani przez Ciebie profesorowie jak i ci anty-profesorowie. gdyby nikt nigdy mi nie napisał komentarza "Czarny-szary-nudny" i koniec postu etc. to pewnie nigdy bym nie zwróciła uwgi na tych wszystkich ludzi którzy zaczynali od "Moim zdaniem". Kubeł zimnej wody zawsze się przyda w wydaniu beczki kostek lodu a nie flakonika z letnią deszczówką.

A czy słowa przeszkadzają poezji? Niby wiem o co chodzi ale nie dokonca się zgodzę. Czasem źle dobrane słowo lub źle dobrany synonim w wierszu na kilka strof zaburza cały klimat i robi z utworu cos bełkotliwego albo samozaprzeczającego. Z drugiej strony własnie ten bełkot jest czasami na tyle spójny, że można w nim odczytac za każdym razem cos innego dla siebie. Własnie dlatego w wierszu gra słów jest taka ważna. Ale uważam (i najprawdopodobiej o to ci chodziło), że nie może być przerostu słów i długosci mysli nad treścią.

Pozdrawiam, ankaanka :)
_________________
"-Jeśli nie możesz się nauczyć jeździć na słoniu, naucz się przynajmniej jeździć konno.
-Co to jest słoń?
-Rodzaj borsuka - wyjaśniła Babcia."
/Terry Pratchett - Równoumagicznienie/
 
 
 
guevara 
bum_bum



Wiek: 38
Do³¹czy³: 17 Cze 2006
Posty: 1207
Sk¹d: GdaÅ„sk
Wys³any: 2006-08-27, 20:00   

Nie do końca o to mi chodziło. Mówiąc prościej dobry jest ten, kto potrafi wyrazić jak najwięcej, pisząc jak najmniej. Jest też pewna różnica (no może była kiedyś, bo obecnie się zatarła) między krytykiem a Zoilem.
_________________
"Nim wykrztuszę kolejny dźwięk"
"Bez Ciebie... WyjdÄ™ na powierzchniÄ™"
"ZapomnÄ™ o Tobie" "PrzejdÄ™ sam przez ten mrok"
"Nie potrafię nienawidzić Cię..."

"Gdy obudzi się nowy dzień
niech dla mnie już nie wstaje"
 
 
 
ankaanka 



Wiek: 32
Do³¹czy³a: 28 Maj 2006
Posty: 2660
Sk¹d: BogumiÅ‚owice
Wys³any: 2006-08-28, 10:55   

guevara napisa³/a:
Nie do końca o to mi chodziło. Mówiąc prościej dobry jest ten, kto potrafi wyrazić jak najwięcej, pisząc jak najmniej. Jest też pewna różnica (no może była kiedyś, bo obecnie się zatarła) między krytykiem a Zoilem.


z tym się zgodzę bo lubię miniatury albo wiersze dość krótkie jak na swoje przesłanie, ale jest wiele wyjątków moim zdaniem :) (np. szary poemat Kofty albo Noc długich noży Bursy)
_________________
"-Jeśli nie możesz się nauczyć jeździć na słoniu, naucz się przynajmniej jeździć konno.
-Co to jest słoń?
-Rodzaj borsuka - wyjaśniła Babcia."
/Terry Pratchett - Równoumagicznienie/
 
 
 
Reinmar 
:S:i:r::P:s:y:c:h:o:



Imiê: Adam
Wiek: 34
Do³¹czy³: 30 Cze 2006
Posty: 68
Sk¹d: California
Wys³any: 2006-09-04, 13:54   

Hmmm... Zgadzam się z większością czynników, które tutaj wymieniliście. Osobiście wychodzę z założenia, że nawet z najbardziej niezdarnie napisanego utworu, da się wygrzebać coś ciekawego... Jakąś myśl, przesłanie, cokolwiek. Autor już za to może dostać u mnie plusa.
Poza tym warto zwracać uwagę na szeroko pojętą poprawność. Doskonalę zdaję sobie sprawę, że sam mam z tym problemy. Cieszę się jednak, gdy ktoś w kulturalny sposób zwróci mi uwagę na pewne niedociągnięcia... Człowiek uczy się przez całe życie.
Czasami warto pochwalić nawet same chęci, od których zawsze zaczyna się przygoda z poezją.


-------------------------------------------------
Hmmmm... Ciekawi mnie jedna kwestia:

Cytat:
1.Jak waszym zdaniem powinno się oceniać wiersz?
-Szczerze i subiektywnie, biorąc pod uwagę wszystkie aspekty wiersza, zarówno treść, formę, przekaz jak i pomysł.

2.Co brać pod uwagę?
aaaa to już wyżej napisałam
plus wiek autora lub jego doświadczenie w pisaniu

3.W jaki sposób krytykować/napisać swoją opinię o danym wierszu danego autora?
- na sam początek - normalnie, rzecz jasna bez wulgaryzmów, ale też nie łagodnie jesli wiersz na to nie zaśługuje. Wiadomo że inaczej oceni się wiersz załóżmy 20latka który napisał coś o pszczólkach rymami częstochowskimi a inaczej nastolatkę piszącą o nieszczęśliwej miłości.


Cytat:
jakoÅ› nie
ale w tym wypadku pozwalam ci mnie nie słuchać bo i argumentów brak
pozdrawiam, ankaanka


Ekhem... Czyżby jakaś zbierzność rzucała się w oczy?! :shock: Wydaje mi się, że wszelkie komentarze są zbędne.
-------
Pozdrawiam serdecznie... :]
_________________

 
 
 
ankaanka 



Wiek: 32
Do³¹czy³a: 28 Maj 2006
Posty: 2660
Sk¹d: BogumiÅ‚owice
Wys³any: 2006-09-05, 16:23   

Reinmar napisa³/a:
Hmmmm... Ciekawi mnie jedna kwestia:

Cytat:
1.Jak waszym zdaniem powinno się oceniać wiersz?
-Szczerze i subiektywnie, biorąc pod uwagę wszystkie aspekty wiersza, zarówno treść, formę, przekaz jak i pomysł.

2.Co brać pod uwagę?
aaaa to już wyżej napisałam
plus wiek autora lub jego doświadczenie w pisaniu

3.W jaki sposób krytykować/napisać swoją opinię o danym wierszu danego autora?
- na sam początek - normalnie, rzecz jasna bez wulgaryzmów, ale też nie łagodnie jesli wiersz na to nie zaśługuje. Wiadomo że inaczej oceni się wiersz załóżmy 20latka który napisał coś o pszczólkach rymami częstochowskimi a inaczej nastolatkę piszącą o nieszczęśliwej miłości.


Cytat:
jakoÅ› nie
ale w tym wypadku pozwalam ci mnie nie słuchać bo i argumentów brak
pozdrawiam, ankaanka


Ekhem... Czyżby jakaś zbierzność rzucała się w oczy?! :shock: Wydaje mi się, że wszelkie komentarze są zbędne.
-------
Pozdrawiam serdecznie... :]


no... i gdzie tę zbierzność widzisz? jak napisałam w Twoim topicu - to nie byla ocena tylko krótkie moje zdanie, no ale jeżeli już się uprzeć to nawet jesli by wziąć to za ocenę: napisałam to szczerze i subiektywnie, w zgodzie ze sobą, wzięłam pod uwagę całość wiersza, nie wiem jakie jest twoje doświadczenie w pisaniu zatem to pominęłam, napisałam to bez wulgaryzmów ale nie łagodnie bo moim zdaniem utwór (powtarzam: utwór a nie autor) na to nie zasługiwał.

również pozdrawiam :]
_________________
"-Jeśli nie możesz się nauczyć jeździć na słoniu, naucz się przynajmniej jeździć konno.
-Co to jest słoń?
-Rodzaj borsuka - wyjaśniła Babcia."
/Terry Pratchett - Równoumagicznienie/
 
 
 
Reinmar 
:S:i:r::P:s:y:c:h:o:



Imiê: Adam
Wiek: 34
Do³¹czy³: 30 Cze 2006
Posty: 68
Sk¹d: California
Wys³any: 2006-09-05, 16:48   

Cytat:
no... i gdzie tę zbierzność widzisz? jak napisałam w Twoim topicu - to nie byla ocena tylko krótkie moje zdanie

Aha... czyli Twoje zdanie nie powinno być traktowane jako ocena, w przypadku wspomnianego wiersza... Czyli mogę o nic zapomnieć, skoro jest tylko zdaniem... ehhhh... Witki mi opadły.

Cytat:

napisałam to szczerze i subiektywnie, w zgodzie ze sobą, wzięłam pod uwagę całość wiersza, nie wiem jakie jest twoje doświadczenie w pisaniu zatem to pominęłam, napisałam to bez wulgaryzmów ale nie łagodnie bo moim zdaniem utwór (powtarzam: utwór a nie autor) na to nie zasługiwał.

Między szczerością, a złośliwościa, granica jest niezwykle mała. Ty ją przekroczyłaś dość zdecydowanie, zachowując się jak małe dziecko...
I jeśli po wzięciu pod uwagę całego wiersza, dołączeniu tego zgody ze sobą, szczerości ( :help: :brawo: boshe) i paru innych czynników, wyszło Ci "jakoś nie", to gratuluję powagi, umiejętnośći budowania zdań złożonych i ich argumentowania... Wspominam o tym już w drugi topicu...
Co do wulgaryzmów... Jeszcze tego by brakował, do pełni szczęscia.
_________________

 
 
 
ankaanka 



Wiek: 32
Do³¹czy³a: 28 Maj 2006
Posty: 2660
Sk¹d: BogumiÅ‚owice
Wys³any: 2006-09-05, 17:12   

twoim zdaniem ją przekroczyłam. Napisałam "jakoś nie" a nie "do kosza" - jak widzisz i to i to nie jest argumentem ani wulgaryzmem a moja wypowiedź była dużo łagodniejsza niż w/w 'kosza', z którymi mam do czynienia dużo częściej i jakoś rozumiem o co chodzi i się nie obrażam bo i po co i za co - za zdanie czytelnika? I może zachowuję się jak małe dziecko, nie wiem, będąc sobą nie potrafię patrzeć póki co z dystansu.

moje zdanie rozumiem w ten sposób (na przykładzie):
ktoÅ› siÄ™ mnie pyta co sÄ…dzÄ™ o kolorze szarym?
odpowiadam że mi się nie podoba.
Dlaczego?
Nie wiem. Jest moim zdaniem brzydki.
Czy to ocena?
Nie, bo na ocenę składają się jakieś argumenty, których nie przytoczyłam a o które ty się domagasz. A moim jedynym argumentem jest to, że wolę kolor zielony tudzież niebieski od tego szarego. Tak samo z wierszem.

No ale ja dzieciak jestm to już smoczek w buźkę i nic nie mówię. Różnie myslimy o pewnych sprawach, jak widać. Pozdrawiam.
_________________
"-Jeśli nie możesz się nauczyć jeździć na słoniu, naucz się przynajmniej jeździć konno.
-Co to jest słoń?
-Rodzaj borsuka - wyjaśniła Babcia."
/Terry Pratchett - Równoumagicznienie/
 
 
 
Rajca



Do³¹czy³: 30 Cze 2006
Posty: 123
Wys³any: 2006-09-05, 17:20   

Mylisz pojęcia między oceną, a tylko własnym zdaniem. Bo ocena to wyciagniecie wszystkiego na światło dzienne, przegląd i wreszcie krytyka(dobra, bądź negatywna). A ocena w stylu do kosza, nie nie podoba się, to ni mniej ni wiecej, ale oznaka małej zasobnosci słownikowej i braku ochoty na poświecenie chwili na napisanie czegoś, co ma sens.
_________________
 
 
 
Wyœwietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum
Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group