Forum Dyskusyjne Strona G³ówna Forum Dyskusyjne
dla wszystkich!

FAQFAQ  SzukajSzukaj  U¿ytkownicyU¿ytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Nastêpny temat
Czy zwiÄ…zki majÄ… jakikolwiek sens?
Autor WiadomoϾ
Mietek 
:o



Imiê: Andżej
Wiek: 53
Do³¹czy³a: 01 Lis 2007
Posty: 1224
Sk¹d: Åšwiedry
Wys³any: 2012-07-09, 14:51   

Granica jest w mentalności.
Kiedy zaczynasz mieć bardziej niż być.
Tu nie ma jasnej granicy, dla każdego jest ona indywidualna.
Trzeba umieć ocenić samego siebie.
Czasem warto usiąść i zadać sobie pytanie, dokąd tak biegniesz? Czy nie masz już wszystkiego co jest Ci tak naprawdę potrzebne?
_________________

"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi"

"Nasz Bóg jest zazdrosny to na pewno, zazdrosny o moje królestwo z moją królewną"

„ Nie idź przede mnÄ…, nie mogÄ™ nadążyć. Nie idź za mnÄ…, nie mogÄ™ być liderem. Po prostu idź ze mnÄ… i bÄ…dź moim przyjacielem.”
 
 
 
TriColore 



Imiê: Agnieszka
Do³¹czy³a: 06 Gru 2011
Posty: 133
Wys³any: 2012-07-09, 15:10   

I co, kiedy stwierdzasz że masz już na tyle rzucasz pracę? Albo zostawiasz plony na polu żeby zgniły? Nie wiem, jak wygląda Twoja praca, ale w mojej siedzę o danej do danej godziny i robię, co mi szefowie każą. Nie sądzę, żeby ich obchodziło że mam już dość i chcę się zatrzymać. :cry:
 
 
 
Mietek 
:o



Imiê: Andżej
Wiek: 53
Do³¹czy³a: 01 Lis 2007
Posty: 1224
Sk¹d: Åšwiedry
Wys³any: 2012-07-09, 15:14   

Po pierwsze możliwości masz mnóstwo jeżeli Ci źle, że musisz 8h dziennie siedzieć, możesz zmienić pracę na jakąś na pół etatu, założyć działalność itp.
Poza tym Ty ciągle nie rozumiesz. Napisałem, że samemu trzeba sobie dobrać granicę. Nikt Ci nie powie, że nie masz prawa domagać się płacy odpowiedniej do Twoich umiejętności i nikt nie mówi, że masz wyjść z roboty po godzinie. Cały czas mówię tutaj o systemie (hierarchii) wartości wszystko zależy od podejścia.
Właśnie od tego w jakim celu pracujesz. Czy żyjesz tylko pieniędzmi. Czy przedkładasz zarobek nad rodzinę, itp. itd.

Ps. Z mojej strony to koniec, bo za duży offtop się robi.
_________________

"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi"

"Nasz Bóg jest zazdrosny to na pewno, zazdrosny o moje królestwo z moją królewną"

„ Nie idź przede mnÄ…, nie mogÄ™ nadążyć. Nie idź za mnÄ…, nie mogÄ™ być liderem. Po prostu idź ze mnÄ… i bÄ…dź moim przyjacielem.”
Ostatnio zmieniony przez Mietek 2012-07-09, 15:15, w ca³oœci zmieniany 1 raz  
 
 
 
TriColore 



Imiê: Agnieszka
Do³¹czy³a: 06 Gru 2011
Posty: 133
Wys³any: 2012-07-09, 15:34   

Czy mógłbyś zaakceptować fakt, że jak ktoś się z Tobą nie zgadza to się nie zgadza, a nie, nie zrozumiał Twojego konceptu i przestać wyjaśniać go po 20 razy?

Cieszę się, że masz taka dobrą sytuację, że możesz sobie przebierać w pracach. Dla mnie praca to przymus, wykonuję ją bo muszę. Ludzie czasem pracują do późna, a i owszem, ale często dlatego, że muszą, bo z tego żyją. A nie dlatego, że ogarnęła ich żądza zysku.

A jak robią to żeby utrzymać dzieci i partnera? To też jest pogoń za pieniądzem, czy jednak chęć pomocy ukochanym osobom? Wielu pracuje długo, żeby zapewnić lepszą przyszłość dzieciom? Czy żyją pieniądzem?

To wszystko piękne słowa, być nie mieć. Na piosenkę się nadają. Ale w życiu trzeba też płacić czynsz. A zatem jak przełożyć Twoje idee na praktykę? Ten wątek miał być w końcu taki logiczny...
 
 
 
Mietek 
:o



Imiê: Andżej
Wiek: 53
Do³¹czy³a: 01 Lis 2007
Posty: 1224
Sk¹d: Åšwiedry
Wys³any: 2012-07-09, 21:50   

TriColore napisa³/a:
Czy mógłbyś zaakceptować fakt, że jak ktoś się z Tobą nie zgadza to się nie zgadza, a nie, nie zrozumiał Twojego konceptu i przestać wyjaśniać go po 20 razy?


Jak mam inaczej tłumaczyć sytuację, że w pięciu postach pod rząd piszę to samo, a Ty dalej pytasz o to co wydaje mi się, że Ci dobrze wytłumaczyłem. To nie jest kwestia braku akceptacji tylko braku zrozumienia, jeżeli strony nie potrafią zrozumieć swoich argumentów, wtedy cała wymiana zdań jest bezowocna, w związku z tym apeluję: dajmy już sobie spokój.
Ja Ci piszę, że chodzi o hierarchię wartości, a nie o to kto ile siedzi w pracy, a Ty mnie po tym pytasz, "a co jak ktoś długo siedzi w pracy?". Cały czas Ci powtarzam, że nie chodzi o to kto, ile, za ile, gdzie, itp. pracuje, tylko po co pracuje i jakim kosztem? Ja nikogo nie oceniam bo to nie moja sprawa, jednak łatwo zauważyć, że pieniądze coraz bardziej zaczynają władać człowiekiem i jego "wolną" wolą.

TriColore napisa³/a:

Cieszę się, że masz taka dobrą sytuację, że możesz sobie przebierać w pracach. Dla mnie praca to przymus, wykonuję ją bo muszę.


Akurat w tym kraju nie brak pracy mimo wszystko, więc można sobie poprzebierać.
Wystarczy chcieć i coś umić ;)
_________________

"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi"

"Nasz Bóg jest zazdrosny to na pewno, zazdrosny o moje królestwo z moją królewną"

„ Nie idź przede mnÄ…, nie mogÄ™ nadążyć. Nie idź za mnÄ…, nie mogÄ™ być liderem. Po prostu idź ze mnÄ… i bÄ…dź moim przyjacielem.”
 
 
 
TriColore 



Imiê: Agnieszka
Do³¹czy³a: 06 Gru 2011
Posty: 133
Wys³any: 2012-07-10, 10:35   

A ja Cię pytam o praktyczne przełożenie hierarchii wartości już któryś raz. Sam koncept w głowie nie wystarczy, bo po czynach ich poznacie. ;)
 
 
 
Mietek 
:o



Imiê: Andżej
Wiek: 53
Do³¹czy³a: 01 Lis 2007
Posty: 1224
Sk¹d: Åšwiedry
Wys³any: 2012-07-10, 18:25   

TriColore napisa³/a:
A ja Cię pytam o praktyczne przełożenie hierarchii wartości już któryś raz. Sam koncept w głowie nie wystarczy, bo po czynach ich poznacie. ;)


1.Masz rodzinę, dzieci siedzisz cały dzień w pracy, żeby mieli co jeść.
2.Masz rodzinę, dzieci siedzisz cały dzień w pracy (kosztem relacji z dziećmi i żoną), żeby kupić sobie nowe fajne, szybkie auto, bo stare się znudziło.
Inaczej już nie potrafię.

I koniec! Chcesz kontynuować zapraszam na prv - tam możemy pisać do woli, od teraz posty poza tematem zaczynam kasować.
_________________

"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi"

"Nasz Bóg jest zazdrosny to na pewno, zazdrosny o moje królestwo z moją królewną"

„ Nie idź przede mnÄ…, nie mogÄ™ nadążyć. Nie idź za mnÄ…, nie mogÄ™ być liderem. Po prostu idź ze mnÄ… i bÄ…dź moim przyjacielem.”
 
 
 
gg83


Do³¹czy³: 25 Sty 2023
Posty: 107
Sk¹d: Warszawa
Wys³any: 2023-12-30, 00:07   

Czy na portalu https://kobietydlakobiety.pl/zwiazki/ znaleźliście porady skierowane do par wychowujących dzieci? Jak radzicie sobie z wyzwaniami, jakie stawia przed wami życie rodziny? Czy są porady, które szczególnie pomogły wam w budowaniu silnych więzi z partnerem w kontekście rodzicielstwa? Dla mnie związek ma sens, ale trzeba go odpowiednio pielęgnować. Warto sięgać właśnie po różne artykuły na ten temat.
 
 
Wyœwietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum
Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group