Między... |
Autor |
Wiadomość |
Milka
Best in Tango
Wiek: 33 Dołączyła: 30 Maj 2006 Posty: 155 Skąd: z gĹ‚Ä™bi wszystkiego
|
Wysłany: 2006-06-01, 17:25 MiÄ™dzy...
|
|
|
Między latem a jesienią
było mi tak źle,
między nocą a dniem
płakałam bez łez.
Między początkiem a końcem
straciłam wszytsko,
między prawdą a złudzeniami
dostrzegłam życie,
znalazłam sens wiersza.
Zebrałam wszystkie rozproszone nuty,
teraz słyszę muzykę,
teraz śnię wielki sen... |
_________________ Luz Blues w niebie same dziury.Luz Blues, słotki słotki ból..Do utraty tchu... Luz Blues bilet aż do nieba bram... |
|
|
|
|
neon103 [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-06-01, 17:48
|
|
|
Miss Sorrow napisał/a: | pĹ‚akaĹ‚am bez Ĺ‚ez. |
Hmmm, bez komentarza... Wiesz o co chodzi! Jak można płakać bez łez?
No wierszyk taki średni... Sorry! |
|
|
|
|
Milka
Best in Tango
Wiek: 33 Dołączyła: 30 Maj 2006 Posty: 155 Skąd: z gĹ‚Ä™bi wszystkiego
|
Wysłany: 2006-06-01, 17:49
|
|
|
mozna |
_________________ Luz Blues w niebie same dziury.Luz Blues, słotki słotki ból..Do utraty tchu... Luz Blues bilet aż do nieba bram... |
|
|
|
|
neon103 [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-06-01, 17:50
|
|
|
Miss Sorrow napisał/a: | mozna |
Dziwne, wytłumacz jak... |
|
|
|
|
Milka
Best in Tango
Wiek: 33 Dołączyła: 30 Maj 2006 Posty: 155 Skąd: z gĹ‚Ä™bi wszystkiego
|
Wysłany: 2006-06-01, 17:52
|
|
|
masz w p/w nie chce o tym mowic na forum jesli ci zalezy to opowiem na p/w |
_________________ Luz Blues w niebie same dziury.Luz Blues, słotki słotki ból..Do utraty tchu... Luz Blues bilet aż do nieba bram... |
|
|
|
|
neon103 [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-06-01, 17:53
|
|
|
Miss Sorrow napisał/a: | masz w p/w nie chce o tym mowic na forum jesli ci zalezy to opowiem na p/w |
Dziękuję z góry! |
|
|
|
|
Milka
Best in Tango
Wiek: 33 Dołączyła: 30 Maj 2006 Posty: 155 Skąd: z gĹ‚Ä™bi wszystkiego
|
Wysłany: 2006-06-01, 17:56
|
|
|
proszÄ™ bardzo |
_________________ Luz Blues w niebie same dziury.Luz Blues, słotki słotki ból..Do utraty tchu... Luz Blues bilet aż do nieba bram... |
|
|
|
|
koriat
e tam
Wiek: 35 Dołączył: 29 Maj 2006 Posty: 99 Skąd: z Grodu Kraka
|
Wysłany: 2006-06-01, 18:14
|
|
|
neon103 napisał/a: | Miss Sorrow napisał/a: | pĹ‚akaĹ‚am bez Ĺ‚ez. |
Hmmm, bez komentarza... Wiesz o co chodzi! Jak można płakać bez łez?
|
Pomijając treść osobistą- to się Neonie nazywa oksymoron. Takie wyrażenie wewnętrznie sprzeczne. I to się stosuje jako celowy środek artystyczny- "ogień krzepnie, blask ciemnieje / ma granice nieśkończone" - kojażysz?
A sam wiersz- zły może nie jest, ale dobry też nie. Najpierw całkiem, całkiem, ale potem tracisz rytm, ale też sens i wszystko się jakoś rozłazi. Trza by nad tym posiedzieć i drugą połowę jeszcze raz napisać, to może coś by z tego było. |
_________________ "Wyorywałem w polu
Żmije całymi bruzdami(...)
Jeżeli piekło mamy
Żmijami brukowane
Wystarczy piekło zaorać
I piekło zniknie z ziemi" |
|
|
|
|
neon103 [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-06-01, 18:16
|
|
|
koriat napisał/a: | kojaĹĽysz? |
tak, ale o to nie chodziło użytkowniczce...
Dokładnie, druga połowa jest gorsza... |
|
|
|
|
Milka
Best in Tango
Wiek: 33 Dołączyła: 30 Maj 2006 Posty: 155 Skąd: z gĹ‚Ä™bi wszystkiego
|
Wysłany: 2006-06-01, 18:17
|
|
|
aloe niech mnie ktos tego nauczy/......ja nie umiem..
[ Dodano: 2006-06-01, 18:19 ]
neon-wiesz coo jak pisalam ten wiersz to skojarzylam ze cos takiego ludzi stosuja i ze ma fajny "poglos" ale fakt to jest nawiazanie do zdazenia z mojego zycia |
_________________ Luz Blues w niebie same dziury.Luz Blues, słotki słotki ból..Do utraty tchu... Luz Blues bilet aż do nieba bram... |
|
|
|
|
ankaanka
Wiek: 32 Dołączyła: 28 Maj 2006 Posty: 2660 Skąd: BogumiĹ‚owice
|
Wysłany: 2006-06-01, 18:19
|
|
|
a ja nie chcę tłumaczenia jak mozna płakać bez łez. Załóżmy że sobie za sto lat umrzesz i ktoś przeczyta twój wiersz i nie będzie wiedział jak mozna płakać bez łez. I co, wstaniesz z grobu i na pv będziesz tłumaczyć? Neeeeee trzeba zagmatwać, czasem wprowadzić nie lubiany przeze mnie paradoks, ale mimo wszytsko taki, który w miarę możliwości przemówi do czytelnika.
popraw literĂłwkÄ™
znalazłam sens wiersza? łał... ja tam myslę, że każdy czytelnik powinien zawsze w każdym wierszu znaleźć sens, inaczej oznacza to, że wiersz jest zły... No chyba że się go czyta w stanie błogiej nieswiadomości bądź półsnu, no to można tak powiedziec, ale raczej nie o to ci chodziło
i znów anaforyyyyyyyyyyyyyyy nie no, jak piszesz że między początkiem a końcem, no to czytelnik może się domyslić że mówisz o początku i końcu wielu rzeczy... no czy coś w tym stylu bo chyba trochę źle napisałam o co mi chodzi
cikropek na końcu.... nieeeeeeeeeee
a no i nie rozumiem pointy
pzdr, ocenÄ™ mojÄ… sama wywnioskuj |
_________________ "-Jeśli nie możesz się nauczyć jeździć na słoniu, naucz się przynajmniej jeździć konno.
-Co to jest słoń?
-Rodzaj borsuka - wyjaśniła Babcia."
/Terry Pratchett - RĂłwnoumagicznienie/ |
|
|
|
|
neon103 [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-06-01, 18:21
|
|
|
ankaanka napisał/a: | cikropek na koĹ„cu.... nieeeeeeeeeee |
Sorki, ale ja tak też każdy wiersz kończę...
Czy to Ĺşle? |
|
|
|
|
ankaanka
Wiek: 32 Dołączyła: 28 Maj 2006 Posty: 2660 Skąd: BogumiĹ‚owice
|
Wysłany: 2006-06-01, 18:28
|
|
|
czy to Ĺşle?
to okropne
ja rozumiem, że załóżmy chcesz pozostawić czytelnikowi pole manewru, zdanie niedokończone coby ktoś sobie mógł dopowiedzieć
ale ja tym cikropkom mĂłwiÄ™ nieeeeeee!!!!!!!!!!!
zdanie, mysl jest dokończona, autor mówi od siebie, nie ma w wierszu morału tylko opis i ogół jest dosadnie spointowany, czytelnik od początku do końca musi trzymac się sztywnej choć zamaszyscie rozpisanej myśli autora, treści wiersza, zatem po cholerkę cikropek, skoro nie ma się nad czym zastanawiać przy końcu, a bierze sie pod uwagę wiersz jako całość.
a nawet jesli autor chce dac do myslenia cos czytelnikowi, chce, aby czyetnik dokończył po swojemu jakąś mysl - może nie dawać na koniec żadnego znaku interpunkcyjnego albo dać pointę zupełnie odrębną od treści wiersza, wtedy czytelnik zastanawia się nad połączeniem sensu pointy i pozostałej części, mysli, dlaczego autor tak zakonczył a nie inaczej...
o |
_________________ "-Jeśli nie możesz się nauczyć jeździć na słoniu, naucz się przynajmniej jeździć konno.
-Co to jest słoń?
-Rodzaj borsuka - wyjaśniła Babcia."
/Terry Pratchett - RĂłwnoumagicznienie/ |
|
|
|
|
xacreus2
Dołączył: 06 Sty 2024 Posty: 12253 Skąd: 323
|
|
|
|
|
|