on89 [Usuniêty]
|
Wys³any: 2008-01-17, 02:17 Zagubiony...
|
|
|
„Zagubiony przez życie szedÅ‚, chwytajÄ…c każdy dzieÅ„ co dzieÅ„ gubiÅ‚ sens...”
Pewnego dnia kiedy stracił osobę na której najbardziej mu zależało jego świat legł w gruzach. Wszystko zaczęło się sypać, wszystkie plany były już nieaktualne bo wszystkie wiązały się z nią. Zagubiony we własnym życiu w samym sobie. Czuł się taki pusty w środku, kiedy siła napędową jego serca nie była już miłość, miłość do niej. Przez kilka pierwszych miesięcy nie potrafił normalnie funkcjonować, jego życie bez niej było niczym. Zawalał wszystkie ważne spawy, nic nie miało dla niego większego znaczenia.
ZmieniÅ‚ siÄ™, to ona go zmieniÅ‚a... Ona, żal do niej i tÄ™sknota za niÄ…... ZaczÄ…Å‚ chodzić po klubach poznawać wiele dziewczyn jak to siÄ™ zwykÅ‚o mówić „na jednÄ… noc”. Nigdy taki nie byÅ‚ owszem lubiÅ‚ siÄ™ zabawić ale nigdy nie zaliczaÅ‚ dziewczyn i nie traktowaÅ‚ ich jak przedmioty. Do takiego zachowania od zawsze czuÅ‚ odrazÄ™, a teraz sam siÄ™ takim staÅ‚, odrażajÄ…cym dla samego siebie. Wiele dziewczyn rozkochiwaÅ‚ w sobie tylko po to żeby je później bardzo mocno zranić. MyÅ›laÅ‚, że w ten sposób odreaguje wÅ‚asne cierpienie, lecz przez to w gÅ‚Ä™bi cierpiaÅ‚ jeszcze bardziej, rany na jego mÅ‚odym, a jakże doÅ›wiadczonym już sercu krwawiÅ‚y jeszcze mocniej. EgzystowaÅ‚ tak w tym Å›wiecie bez wartoÅ›ci, choć kiedyÅ› wÅ‚asne wartoÅ›ci posiadaÅ‚. Å»yÅ‚ przeszÅ‚oÅ›ciÄ…, wspomnieniami. Mimo, że prowadziÅ‚ bogate i wystawne życie czuÅ‚ jakby wcale nie żyÅ‚. PrzestaÅ‚ wierzyć w Boga, przestaÅ‚ doceniać wartość życia które byÅ‚o mu dane. Nigdy nie dawaÅ‚ po sobie poznać, że cos jest nie tak. Nidy nie obarczaÅ‚ nikogo swoimi problemami uważaÅ‚, że ze wszystkim musi poradzić sobie sam. Nie raz chciaÅ‚ siÄ™ podnieść, żyć tak jak wczeÅ›niej ale wiedziaÅ‚, że byÅ‚o by to możliwe tylko dziÄ™ki niej, a jej już nie byÅ‚o, nie przy nim... UpadÅ‚ i nie potrafiÅ‚ siÄ™ już podnieść, jedyne co mu pozostaÅ‚o to żyć w oczekiwaniu na lepsze czasy.
Złamane serce może tak bardzo zmienić człowieka, jego wnętrze...
Temu chłopakowi jednak się udało, czekał i spotkał nową miłość, szczęście, swój sens życia.
Znowu był taki jak kiedyś. Zrozumiał, że o pierwszej miłości trzeba po prostu zapomnieć, a do tego potrzeba czasu, bardzo dużo czasu... |
Ostatnio zmieniony przez on89 2008-01-17, 02:21, w ca³oœci zmieniany 1 raz |
|