Ewan_McTeagle
Wiek: 38 Doczy: 29 Maj 2006 Posty: 70 Skd: łódź albo jacht
|
Wysany: 2006-08-13, 04:36 Krajobraz sam się nie zmienia
|
|
|
Łaskoczący pomruk spadających kamieni
to tylko efekty specjalne. Leżymy
z zamkniętymi oczami ja
i dwadzieścia lat. Dla śniegu
jej stopy są czymś nowym.
Ręce uniesione nad milionami. Idzie
od pięt do rzęs dziewczyna
wciąż. Trzyma za rękę
przepowiadając piękną zdradę
by utonąć bez brzytwy. W pobliżu jeziora
ścieram oddech z szyby
i ofiarowuję siebie. Pointę bez igieł
listy upychane pod prześcieradłem
wymyślone sny bezrobotne
sierpniowe poranki niezmiennego
pragnienia a stokrotki łąki i lasy
zostawię dla Byrona i Keatsa
pewnie nieśmiertelnych
ale Mozarta zagrają w radiu. |
_________________ Best regards
Ewan |
Ostatnio zmieniony przez Ewan_McTeagle 2006-08-13, 04:47, w caoci zmieniany 1 raz |
|
ankaanka
Wiek: 32 Doczya: 28 Maj 2006 Posty: 2660 Skd: Bogumiłowice
|
Wysany: 2006-08-14, 11:04
|
|
|
dobre, szczególnie pierwsza zwrotka... mmmniam te "ja i dwadzieścia lat"
w drugiej moim zdaniem trochę za bardzo zlałeś nie dając tak jak w pierwszej znaków interpunkcyjnych i całość się trochę nie wiąże, końcówka trochę się ciągnie i pointy wyraźnej nie widać... ale i tak mi pasuje
Pozdrawiam, ankaanka |
_________________ "-Jeśli nie możesz się nauczyć jeździć na słoniu, naucz się przynajmniej jeździć konno.
-Co to jest słoń?
-Rodzaj borsuka - wyjaśniła Babcia."
/Terry Pratchett - Równoumagicznienie/ |
|