Pica
Do³¹czy³a: 28 Maj 2006 Posty: 2731
|
Wys³any: 2006-10-09, 21:08 Åšmierć Róży
|
|
|
dziś twojej róży nadszedł czas
tak wiele dni należałeś do niej
ona do ciebie i wciąż ślepo tak
składała całą swą wiarę w twe dłonie
milion ogrodów - coż znaczyło to ?
kiedy twym kwiatem byl tylko ten jedyny
zbyt kruchym aby pokonać wiatr
zbyt wątłym aby trwać w cieniu winy
po raz ostatni szkarłat płatków jak krew
gdy ścieżką pośród gwiezdnych dróg kroczy
po raz ostatni pocałuj swój kwiat
nim dziÅ› na wieki umilknÄ… jej oczy
przeklęty księżyc zaświeci jej w twarz
a ona zimna , uschnie w twych ramionach
ogród milości obróci się w proch
gdy twoja róża skona
kiedy ostatni nocą spłonie most
misterne sploty bluszczu , jak węże
oplotą grób jej , sławiąc jej los
drugiego pąku nie będzie... |
Ostatnio zmieniony przez Pica 2006-10-09, 21:09, w ca³oœci zmieniany 1 raz |
|
guevara
bum_bum
Wiek: 38 Do³¹czy³: 17 Cze 2006 Posty: 1207 Sk¹d: GdaÅ„sk
|
Wys³any: 2006-10-09, 22:21
|
|
|
Druga zwrotka mi się podoba, bo jest dla mnie jasna i zrozumiała. Reszta niestety nie bardzo. Druga zwrotka to smutna definicja miłości, w sumie to kawałek piękna. |
_________________ "Nim wykrztuszę kolejny dźwięk"
"Bez Ciebie... WyjdÄ™ na powierzchniÄ™"
"ZapomnÄ™ o Tobie" "PrzejdÄ™ sam przez ten mrok"
"Nie potrafię nienawidzić Cię..."
"Gdy obudzi się nowy dzień
niech dla mnie już nie wstaje"
|
|
94941
Do³¹czy³: 22 PaŸ 2006 Posty: 13 Sk¹d: Fox River
|
Wys³any: 2006-10-22, 18:32
|
|
|
guevara napisa³/a: | Reszta niestety nie bardzo |
Bo wiersze czyta siÄ™ inaczej.
Zbyt rozchwiany rytm, a tak naprawdÄ™ jego brak
Poza tym widzÄ™ pewnÄ… niekonsekwencjÄ™
Pierwsza strofa
Rym następuje w wersach 1-3
w kolejnych zaÅ› 2-4
W ostatniej jednak 1-3 2-4
Podoba mi się jednak, choć sugerują przysiąść i spróbować doszlifować, bo naprawdę jest tego wart |
_________________ Z karafki napić się można, uścisnąwszy ją za szyjkę i przechyliwszy ku ustom, ale kto ze źródła pije, musi uklęknąć i pochylić czoło.
C.K. Norwid |
|