Klang
Wiek: 38 Do³¹czy³: 09 Sty 2007 Posty: 1062 Sk¹d: wziąć na piwo?
|
Wys³any: 2007-03-01, 21:58 Indie Pop. Pop z ideologiÄ…?
|
|
|
Już od kilkunastu lat rozpowszechnia się muzyka indie rock. O tyle o ile i-rock nie jest niczym nadzwyczajnym, bo początkowo ideologicznych należy szukać w ruchach hipisowskich i punkowych. Skrót "indie" pochodzi od słowa "independent (niezależny)".
Co ciekawe wraz z pojawieniem się "otwartych platform artystycznych", czyli systemów umożliwiających ochronę praw autorskich utworów oraz pełniących rolę dystrybucyjną - popularny stał się niekomercyjny, niezależny pop o charakterze "otwartego źródła".
Otwarte źródło (ang. Open Source) to ideologia informatyków - programistów wg której każdy napisany program powinno się udostępniać za darmo razem z jego kodem źródłowym i dokładnym opisem jak opracować własną wersję.
W wypadku muzyki założenie było następujące - zespół nagrywa utwór, udostępnia go w internecie za darmo, oddaje też prawa do dowolnego komercyjnego i niekomercyjnego odtwarzania, oddaje innym zespolom możliwość grania wlasnych wersji itd. Warunek jest jeden - aby to wszystko było legalne - na każdej kopii dzieła wystarczy zamieścić informacje o twórcy dzieła. Grając lub odgrywając utwór, lub go sprzedając trzeba też poinformować odbiorców o tym, kto jest twórcą.
Pierwszym, naprawdę wielkim, darmowym hitem była piosenka Open Source - niemieckiego zespołu Magic Mushrooms. Utwór ten otwierał pierwszy niezależny, legalny, darmowy, otwarty album - składankę utworów kilkunastu niezależnych wykonawców - pt. Open Music.
Programiści tak pokochali piosenkę Open Source, że nadali jej status singla - dodali nagranie do płyt z systemami operacyjnymi Linux. Zespoły, które umieściły swoje utwory na składance Open Music zdecydowały się na prowokujące zerwanie ze standardem MP3 Wszystkie nagrania zostały zapisane do plików w formacie OGG. Dzisiaj pliki OGG można odtworzyć na każdym komputerze. Sam standard ma dużo większe możliwości niż MP3, nigdy nie zdobył sobie jednak takiej popularności.
Składanka miała niezły poziom, stała się popularna. Twórcy Open Source stworzyli szereg systemów dla muzyków, poetów, pisarzy, programistów, grafików. Każdy może wysłać dzieło do internetu, zarejestrować je i otrzymać licencję. Wszystko trwa od kilkunastu sekund do godziny (zależnie od obszerności i formatu utworu).
Open Source okazał się windą do nieba - zwłaszcza dla muzyków. W ciągu kilku lat powstały tysiące udostępnianych za darmo płyt z przeróżnymi stylami muzycznymi. Pierwszy był oczywiści Punk Rock. David TMX to jeden z pierwszych, otwartych projektów. Od kilku lat wydaje (wydają?) darmowy, legalny punk.
Niedawno do grona wszelakiej muzyki dołączył też gatunek pop'u. Artyści grający indie-pop posługują sie normalnymi instrumentami, tylko grają wg. przepisów na pop. Niektórzy mają teksty dużo ambitniejsze, niż ich komercyjni przeciwnicy.
Indie-popowcy robią to po to by mieć popularność, by ludzie nucili ich kawałki, ale nie robią tego dla pieniędzy.
Oto ostatnia płyta indie-pop'owa jaką ściągnąłem (torrent - darmowo i legalnie), jest naprawdę fantastyczna. Przyjemna muzyka, łatwa w odbiorze, wpadająca w ucho. Utwory opracowane wg "konwencji hitu".. ci popowi artyści są wdzięczni, że ktoś za darmo ściąga płyty i słucha nagrań. ::
Najwięcej darmowej muzyki tworzą (szacunkowo - wg tego co mi się rzucało w oczy podczas przeglądania portali z takimi płytami):
- USA
- Kanadyjczycy
- Francuzi
- Niemcy
- Polacy (!)
Lista najczęstszych odbiorców tej muzyki jest bardzo podobna (dane oficjalne uzyskane od administratorów), tylko Polacy plasują się nie na piątym, lecz na trzecim miejscu (po obywatelach USA i Kanady).
Pop, jak to pop. nawet gdy ma przypiętą romantyczną ideologię i tak zlezie na komerchę. Toteż od pewnego czasu pojawiają się w sklepach komercyjne wydawnictwa określane mianem indie-pop.
Brzmienie i-pop'u? Trudno mi teraz dać link do mp3, lub przekazać wam torren't do płyty, ale obejrzyjcie najnowszy teledysk zespołu Dee (indie, electro-pop, electro-rock z Kanady):
Utwór nazywa się - Lonley Girl
http://www.youtube.com/watch?v=Fc1LL5if2kM
Na dzień dzisiejszy można pobrać z internetu wiele tysięcy darmowych płyt. Jak je znaleźć? jest wiele portali, ja najczęściej trafiam na nie przypadkiem. Może ułatwię sprawę...
Opisywana wyżej pierwsza składanka
znajduje siÄ™ na stronie: http://openmusic.linuxtag.org/
Po prostu posłuchajcie, najlepiej właśnie pierwszego utworu na tej płycie - Magic Mushrooms - Open Source
Co myślicie o pop'ie w konwencji niezależnej? Powiem szczerze, że mi się to bardzo podoba. |
_________________ Tylko na tym miejscu i o takim czasie nie zapomnisz chłopie jak się gra na basie
Świat się nam przygląda i nie życzy źle,
A jeśli jest inaczej to świat mam cały gdzieś...
|
|
Klang
Wiek: 38 Do³¹czy³: 09 Sty 2007 Posty: 1062 Sk¹d: wziąć na piwo?
|
Wys³any: 2007-03-03, 19:12
|
|
|
Oczywiście, że nie. OSI to system rozpowszechniania oprogramowania i licencjonowania twórczości. Post jest o tym, że pierwsze i-pop'owe plyty pojawiły się na licencji otwartej (PD - jeżeli mam być dokładny). Zjawisko pojawiło sie najpierw w internecie, dopiero potem trafiło do obiegu komercyjnego. Do dziś lwia część i-pop'owej twórczości nie trafia do RIAA.
Jeżeli napisałem, że Open Source to indie to musiałem być naćpany. |
_________________ Tylko na tym miejscu i o takim czasie nie zapomnisz chłopie jak się gra na basie
Świat się nam przygląda i nie życzy źle,
A jeśli jest inaczej to świat mam cały gdzieś...
|
|