skazanynabluesa
Dołączył: 28 Sty 2007 Posty: 127
|
Wysłany: 2007-03-03, 13:06 High Distortion Blues
|
|
|
Duet powstał napoczątku września A. D. 2006, a idea jego założenia pojawiła się w sierpniutego samego roku, podczas festiwalu "Bydgoszcz-Toruń Harmonica Bridge", w trakcie toruńskiego koncertu fenomenalnego gitarzysty Hansa Theessinka. Jednak geneza stworzenia bluesowej kapeli zaistniała jeszcze wcześniej. Wracając pewnego czerwcowego popołudnia ze swojego liceum, zobaczyłem kilku młodych gitarzystów grających pod dworem Artusa na ulicy Szerokiej. Podszedłem do nich i zapytałem, czy mogę się przyłączyć. Zgodzili się, więc wyciągnąłem swoje harmonijki i zaczęła się "Wielka Improwizacja". Po kilku numerach musiałem niestety iść na autobus, który zabierze mnie do rodzinnego Ciechocinka. Chłopcy byli bardzo porządni, nawet odpalili mi część utargu, adekwatnie do mojego wkładu pracy. Pożegnałem się i odszedłem. Myślałem, żebędzie to tylko jednorazowe jam session, a żadnego z tych muzyków na oczy już nie zobaczę. Jednak stało się inaczej. Pojechałem na wyżej wspomniany festiwal, gdzie przed koncertem Hansa Theessinka ujrzałem w tłumie Alka - jednego ze starych znajomych, z którymi wtedy przyszło mi grac. Pogadaliśmy i przechodzącod słowa do słowa stworzyliśmy pomysł nowego zespołu, grającego muzykę wspaniałą, a przez wielu nie docenianą. Od tego czasu parę razy organizowaliśmy uliczne jamm sessions, kilka prób i obecnie mamy nagrane parę kawałków. Tak powstał gitarowo-harmonijkowy duet bluesowy, grający tradycyjny i głównie akustyczny (co nie znaczy nudny i męczący) blues. Mi trafiła się pozycja głównego tekściarza i harmonijkarza (mimo, że Alek, również gra trochę na tym zacnym instrumencie), Alek natomiast przejął kontrolę nad mocą 6 strunowej gitary akustycznej, klasycznej, bądź elektrycznej. Ja natomiast okazjonalnie chwytamza kazoo (mały, śmieszny instrument brzmieniem przypominający grę nagrzebieniu), a przez pewien okres wyżywałem się na drumli (drobne brzdąkające urządzenie trzymane między zębami, wyposażone w metalowy języczek, który uderzałosię palcami, aby wydobyć dźwięk), niestety podczas ostrzejszej solówki instrument pękł, a ja usłyszałem tylko metaliczny dźwięk rozchodzący się na chodniku. W ten sposób powstał High Distortion Blues
Alek ( To mĂłj brat i gra na gitarze )
http://www.youtube.com/watch?v=yW55LxypUhM
i ich blog http://highdistortionblues.blog.onet.pl/
warto posłuchać |
_________________ http://wiadomosci.wp.pl/k...ml?ticaid=1341c
żałoba |
|
Klang
Wiek: 38 Dołączył: 09 Sty 2007 Posty: 1062 Skąd: wziąć na piwo?
|
Wysłany: 2007-03-03, 14:04
|
|
|
skazanynabluesa, chętnie bym obejrzał, ale bufor się krzaczy i plik się w ogóle nie włącza. Myślę, że z mojej strony wszystko ok, ponieważ reszta internetu śmiga. Szkoda. |
_________________ Tylko na tym miejscu i o takim czasie nie zapomnisz chłopie jak się gra na basie
Ĺšwiat siÄ™ nam przyglÄ…da i nie ĹĽyczy Ĺşle,
A jeśli jest inaczej to świat mam cały gdzieś...
|
|
Klang
Wiek: 38 Dołączył: 09 Sty 2007 Posty: 1062 Skąd: wziąć na piwo?
|
Wysłany: 2007-03-03, 14:28
|
|
|
Udało mi się!
Słychać, że to blues (czyli jest nieźle!)
Moim zdaniem obaj powinni popracować nad akcentowaniem dźwięków i gitara powinna trzaskać jakąś solówkę, bo to co tam było nie było solówką.
Dobry pomysł na bluesika, ale wszystko psują techniczne niedociągnięcia nagrania i właśnie brak akcentowania. Powinni się też trochę tym rytmem pobawić, ale sam sposób zagrania był dobry. Jak poćwiczą to będą fajnie grać. |
_________________ Tylko na tym miejscu i o takim czasie nie zapomnisz chłopie jak się gra na basie
Ĺšwiat siÄ™ nam przyglÄ…da i nie ĹĽyczy Ĺşle,
A jeśli jest inaczej to świat mam cały gdzieś...
|
|
somebody
zaĹĽenowana
Imię: Justyna
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Lut 2007 Posty: 784
|
Wysłany: 2007-03-03, 14:50
|
|
|
Też w końcu odtworzyłam, przyjemne to wszystko, ale bez akcentowania o którym pisze Klang może zacząć nużyć. Fajna "partia harmonijkowa" , a gitarka tak średnio, ale jak chłopaki trochę dłużej pograją to wyjdzie coś naprawdę porządnego. |
_________________
Acht napisał/a: | Kobiety. Nadinteligentne. |
|
|
Klang
Wiek: 38 Dołączył: 09 Sty 2007 Posty: 1062 Skąd: wziąć na piwo?
|
Wysłany: 2007-03-03, 17:31
|
|
|
Jeszcze takie pytanko, choć w sumie trzeba by je zadać artystom, gdzie w tym bluesie jest distortion? |
_________________ Tylko na tym miejscu i o takim czasie nie zapomnisz chłopie jak się gra na basie
Ĺšwiat siÄ™ nam przyglÄ…da i nie ĹĽyczy Ĺşle,
A jeśli jest inaczej to świat mam cały gdzieś...
|
|
FatCat [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-03-21, 19:42
|
|
|
Witam!
Tu Maciek D. czyli ciechocinski harmonijkarz High Distortion Blues. Dziekujemy za tak mile slowa . A co do tego distortion w nazwie. Alek wymyslil ja, jako ciekawie brzmiaca, ale niestety z przyczyn technicznych ciezko jest uzyskac przester. Otoz nie mam wlasnego pieca, co nie pozwala mi na stworzenie elektrycznego brzmienia. Z tego powodu pozostaje gra bardziej akustyczna. Mimo, ze mam mikrofon zdatny do takich efektow (Grundig GDM 313 z polowy lat 70.) brak wzmacniacza robi swoje. Jednak jeden kawalek mamy calkowicie elektryczny, nagrywany przez komputer. Jest to Findin' My Way, ktory mozna uslyszec tu:
http://high.distortion.bl...wione.patrz.pl/
Niestety, numer wyszedl troche dziwny.
Pozdrawiam!
Maciek |
|