Duchowa adopcja |
Autor |
Wiadomo |
Fantasia
Doczya: 07 Sie 2006 Posty: 3340
|
|
|
|
|
Krystyna
bitch, please
Wiek: 36 Doczya: 16 Lip 2006 Posty: 6281 Skd: z Księżyca
|
Wysany: 2007-06-20, 20:21
|
|
|
O kurka, pierwszy raz o tym słyszę
W ogóle jakieś to dziwne... skuteczność? Czemu nie...
Ale gdyby mi ktoś powiedział, że zaopiekował się nienarodzonym dzieckiem, na prawdę pomyślałabym, że coś z tą osobą nie tak |
_________________ Ja nie szukam szczęścia, ja je tworzę.
Once you go black, you never go back. |
|
|
|
|
annoth
slave
Imi: Łukasz
Wiek: 34 Doczy: 30 Sty 2007 Posty: 2683 Skd: Sanok
|
Wysany: 2007-06-20, 21:21
|
|
|
Bardzo piękna idea. W zupełności popieram.
Ale autor artykułu na wiki trochę przesadził:
Kod: | Owoce duchowej adopcji-skutecznie leczy ona głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji. Pozwala matkom odzyskać wiarę w Boże Miłosierdzie, przynosząc pokój ich sercom. Jako bardzo konkretny, bezinteresowny i osobisty dar, pomaga w szczególności ludziom młodym kształtować charakter, walczyć z egoizmem, odkrywać radość odpowiedzialnego rodzicielstwa, uzdalniając do postrzegania miłości i seksu oczyma Boga. Ucząc systematycznej modlitwy i pozytywnego działania pogłębia kontakt z Bogiem. |
Ładnie wyliczone co to daje... Dokładnie to i nic więcej, piękna lista... |
_________________ "W annoth'u (...) najbardziej denerwuje mnie jego annothowatość."
mjuzik
Eos napisa/a: | Ech, te baby... gupie . |
|
|
|
|
|
spiderwoman
hey ho!
Doczya: 31 Maj 2007 Posty: 629
|
Wysany: 2007-06-21, 15:46
|
|
|
ja miałam takie swoje "adoptowane" dziecko jeszcze w gimnazjum. myślę że to tez trochę uczy odpowiedzialności, bo nawet jak jest sie padniętym coś wewnątrz każe ci zmówić przynajmniej tą modlitwę [przynajmniej ja mam takie doświadczenia]. |
|
|
|
|
Fantasia
Doczya: 07 Sie 2006 Posty: 3340
|
Wysany: 2007-06-21, 16:31
|
|
|
Ja w takie sposób zaadoptowałam juz dwójkę dzieci... O każde modliłam się po 9 miesięcy... w sumie z jakieś dwa lata(bo było coś koło pół roku przerwy) wymyśliłam im płeć, imiona, kolor oczu, choć wiem, że to tylko moje wyobrażenia a jakie dziecko Bóg wybrał to jest dla mnie tajemnicą... ale mnie tak łatwiej było się modlić i o nim mysleć
Wierze w to, że komuś w taki sposób pomogłam a jakaś kobieta która nie widziała czy urodzić pokonała strach (choć nie uważam, że każda kobieta powinna urodzić dziecko które nosi w sobie ale to juz inny temat, aborcji) |
_________________ Rivenris, jeśli możesz, to dotrzymaj choć raz danego słowa i oddaj pieniądze pożyczone już dawno temu. Ciężko pracuje i nie mogę być instytucją charytatywną. Byłoby ‘co najmniej śmieszne’ gdyby osoba tak honorowa jak Ty miała długi, prawda? |
|
|
|
|
Kya
Imi: Magda
Wiek: 35 Doczya: 27 Maj 2007 Posty: 2516 Skd: Kraków
|
Wysany: 2007-06-21, 16:47
|
|
|
Opowiadała mi o tym moja sąsiadka, która takich dzieci ma już dość sporą gromadkę.
Jak dla mnie to troszke śmieszny wymysł, ale niektórym pomaga się modlić, innym przywraca wiarę, a moja sąsiadka uważa, że jej przywróciło zdrowie, tak więc wydaje mi się być to czyms pozytywnym... |
|
|
|
|
Blanca
niezależna
Doczya: 27 Maj 2006 Posty: 1744 Skd: Blancostok
|
Wysany: 2007-06-26, 20:00
|
|
|
Kilka lat temu zaadoptowałam w taki sposób jedno dziecko. I na prawdę wierzę, że moja modlitwa nie poszła na marne.. |
|
|
|
|
Eos
boska jak diabli
Imi: Justyna
Wiek: 34 Doczya: 14 Lis 2006 Posty: 3112 Skd: Łódź
|
Wysany: 2007-07-09, 11:19
|
|
|
Nie wierzę kompletnie, że modlitwa mogłaby tu pomóc ... Wolę chodzić do domu dziecka, śpiewać maleństwom piosenki na dobranoc, przytulać, rozmawiać i wiedzieć, że na pewno im to pomoże i będą szczęśliwsze. |
_________________ Oceniaj mnie, niech jad strumieniami leje się! |
|
|
|
|
somebody
zażenowana
Imi: Justyna
Wiek: 34 Doczya: 18 Lut 2007 Posty: 784
|
Wysany: 2007-07-10, 18:03
|
|
|
U nas na religii w tym roku była możliwość właśnie duchowej adopcji, mieliśmy o tym lekcję, a później kto chciał mógł zaadoptować w ten sposób dziecko...kilka osób się podjęło, osobiście nie wierzę w takie rzeczy i nie zgodziłam się- podobnie jak Eos wolę poczynić jakieś widzialne gesty, których efekty można dostrzec i być ich pewnym. |
_________________
Acht napisa/a: | Kobiety. Nadinteligentne. |
|
|
|
|
|
Deirdre
prywatne chmury (;
Wiek: 36 Doczya: 26 Cze 2006 Posty: 2473
|
Wysany: 2007-07-12, 20:59
|
|
|
Dla mnie modlitwa jest 'czymś' pewnym.
Chociaż nigdy wcześniej o tym nie słyszałam [aż się sama dziwię], to podejrzewam, że zaadoptuję w ten sposób dziecko. (; |
_________________ 'a co to za miłość? kobieta potrzebuje gotówki, futer, brylantów i romantyzmu. a nie tylko romantyzmu!' |
|
|
|
|
xacreus2
Doczy: 06 Sty 2024 Posty: 24585 Skd: 323
|
|
|
|
|
xacreus2
Doczy: 06 Sty 2024 Posty: 24585 Skd: 323
|
|
|
|
|
|