Kiedy jemu juz nie zależy |
Autor |
Wiadomo |
cichy
nie tylko ja to potrafie :P
Imi: Piotrek
Doczy: 05 Sie 2006 Posty: 1868 Skd: Wygoda :)
|
Wysany: 2007-05-28, 16:41
|
|
|
Kya napisa/a: | Kurcze pisze już któregoś posta w tym dziale i stwierdzam, ze jestem straszna z tym odpuszczaniem sobie, ale taka prawda, wole odpuscic niz sie meczyc... |
to ze sobie odpuszczasz to chyba nawet nie masz na to wplywu.. tzn masz ale wplyw jest Twój tak mały, że jest to prawie niemożliwe.. to siedzi w Twojej naturze.
sorry za ot |
_________________ My heart is yearning, but Paris is burning.
Paris is burning all night long.
My heart is dreaming, but Paris is screaming.
Paris is screaming all night long. |
|
|
|
|
Taka jedna
stwór!
Imi: Natalek
Wiek: 37 Doczya: 27 Sty 2007 Posty: 3834 Skd: uć
|
Wysany: 2007-05-28, 16:47
|
|
|
walic gościa masz czas to poprostu nie ten a jak bys się czuła gdyby się kiedyś okazało, że to ona była dla niego a ty przez to, ze się oszukiwałaś straciłaś szanse na prawdziwą miłość? ...albo on ci kiedyś wypomniał, ze była taka i powinien wtedy zostać z nią wie to się pięknie mówi. Ja bym walczyć nie mogła...jak mnie nie chce taką jaką jestem, jeśli nasz związek stał się dla niego toksyczny to znaczy że miłości z jego strony już niema.. |
_________________
|
|
|
|
|
Wampirza
Doczya: 25 Maj 2007 Posty: 286
|
Wysany: 2007-05-28, 17:22
|
|
|
Skoro milosc wygasla to sprawa jest jasna , nic na sile |
|
|
|
|
aNitKa1207
[#pRinCeSS#] :D
Imi: Anita
Doczya: 30 Maj 2007 Posty: 3 Skd: Polska
|
Wysany: 2007-05-31, 13:12
|
|
|
Nie mozna nikogo zmusic do milosci... mi samej zdarzyla sie taka sytuacja gdzie chlopakowi przestalo zalezec... a mi nie... znalazl sobie nowa dziewzcyne ale co mam zrobic? odpuszcze sobie... bo on nie zasluguje na to zeby rozmawiac o nim po tym co mi zrobil
heh pasuje do tego cytat z jednej piosenki:
" he wasnt the man what im looking for" |
_________________ " WhO kNowS WhaT CoUld HaPPEn
dO whAt YoU do
jUsT KEEp On LaUgHInG... " |
|
|
|
|
Mixmonia
Wiek: 35 Doczya: 04 Lut 2007 Posty: 1087
|
Wysany: 2007-05-31, 13:54 Re: Kiedy jemu juz nie zależy
|
|
|
Cytat: | Co może zrobić dziewczyna kiedy facetowi przestaje zależec na związku, a jej nie. |
Hmm to zależy Jeśli mu przestaje zależeć, ale przez to, że np. już nie czuje do niej nic, to przecież nie zmusi go, żeby się znowu zakochał- w takim przypadku-zapomnieć!
Jeśli to przestaje chłopakowi zależeć, bo już go nudzi, czy tam pokazuje ciągle fochy i w ogóle przez to, że już z nią nie może wytrzymać, ale dalej ją kocha- to w takim razie pozostało walczyć, ale tylko starając się o niego, rozumieć go bardzo, ufać mu więcej itd...
Cytat: | Czy powinna pogodzic się z rzeczywistością czy walczyc? a jeśli walczyc to jak? |
Jak napisałam powyżej, zależy od sytuacji. Jesli to znikła milość- to pogodzić się z rzeczywistością. Jeśli to jest przez nude, brak cierpliwośći... a można to jakoś naprawić i dac sobie jeszcze jedną szanse-to jak najbardziej walczyć. |
_________________ "Mamy siebie, mamy tak wiele" |
|
|
|
|
Fantasia
Doczya: 07 Sie 2006 Posty: 3340
|
Wysany: 2007-05-31, 14:06
|
|
|
Olać gnojka! takich jak on to pół świata
ten kto na ciebie czeka juz to ci ukarze ze mu na tobie zalezy! o! |
_________________ Rivenris, jeśli możesz, to dotrzymaj choć raz danego słowa i oddaj pieniądze pożyczone już dawno temu. Ciężko pracuje i nie mogę być instytucją charytatywną. Byłoby ‘co najmniej śmieszne’ gdyby osoba tak honorowa jak Ty miała długi, prawda? |
|
|
|
|
Mixmonia
Wiek: 35 Doczya: 04 Lut 2007 Posty: 1087
|
Wysany: 2007-05-31, 14:10
|
|
|
Fantasia napisa/a: | Olać gnojka! takich jak on to pół świata |
Łatwo tak powiedzieć jak się nie jest w sytuacji. Jak jesteś z tym chłopakiem, wtedy nie myślisz, że takich jak On jest pół świata, bo dla Ciebie istnieje tylko On.. |
_________________ "Mamy siebie, mamy tak wiele" |
|
|
|
|
Fantasia
Doczya: 07 Sie 2006 Posty: 3340
|
Wysany: 2007-05-31, 14:22
|
|
|
Owszem Monia jestem w takiej sytuacji i dla mnie istnieje jeden facet z któreym już nie jestem ale mimo to nie nie uważam, że miłość jest powodem by totalnie tracić szacunek do samego siebie i uganiać się za facetem. Jeśli ja nie będę miała szacuku to nikt inny tym bardziej.
A czas gdy każda z nas się łudzi, że "może jeszcze mu się odmieni" należałoby zminimalizować jak tylk się da... dla naszego dobra |
_________________ Rivenris, jeśli możesz, to dotrzymaj choć raz danego słowa i oddaj pieniądze pożyczone już dawno temu. Ciężko pracuje i nie mogę być instytucją charytatywną. Byłoby ‘co najmniej śmieszne’ gdyby osoba tak honorowa jak Ty miała długi, prawda? |
|
|
|
|
Kasiula
ssssłodko
Imi: Kasieńka
Wiek: 35 Doczya: 30 Maj 2007 Posty: 47 Skd: Sieradz ;D
|
Wysany: 2007-05-31, 16:40
|
|
|
właśnie ja sie znajduje w takiej sytuacji... naprawde zależy mi na moim Krzysiu, ale mam juz dość tego jak mnie zlewa. Rozmawiałam, prosiłam, pytałam nawet czy chce sie rozstac a on mowi ze nie. a najgorsze jest to ze mieszka 170 km ode mnie. widzimy sie 2 razy w miesiącu i cale wakacje spedzamy razem. było super dzwoniliśmy, nie nadążałam odpisywac na smsy a teraz od niedzieli gadałam z nim raz 10 minut i nic nie pisze... mam dosc, ale nie mam sił zeby odejsc od niego, a bez niego nie wyobrażam sobie teraz zycia..... |
|
|
|
|
Wampirza
Doczya: 25 Maj 2007 Posty: 286
|
Wysany: 2007-05-31, 16:42
|
|
|
Kasiula napisa/a: | właśnie ja sie znajduje w takiej sytuacji... naprawde zależy mi na moim Krzysiu, ale mam juz dość tego jak mnie zlewa. Rozmawiałam, prosiłam, pytałam nawet czy chce sie rozstac a on mowi ze nie. a najgorsze jest to ze mieszka 170 km ode mnie. widzimy sie 2 razy w miesiącu i cale wakacje spedzamy razem. było super dzwoniliśmy, nie nadążałam odpisywac na smsy a teraz od niedzieli gadałam z nim raz 10 minut i nic nie pisze... mam dosc, ale nie mam sił zeby odejsc od niego, a bez niego nie wyobrażam sobie teraz zycia..... |
sa dwie opcje : albo wam sie poprawi i przetrwacie ten regres albo faktycznie trzeba sobie odpuscic bo sie zadreczycie oboje |
|
|
|
|
Kasiula
ssssłodko
Imi: Kasieńka
Wiek: 35 Doczya: 30 Maj 2007 Posty: 47 Skd: Sieradz ;D
|
Wysany: 2007-05-31, 17:26
|
|
|
mysle ze raczej to drugie.... naprawde bez niego nie dałabym sobie rady... ale myśle ze kiedy pzyjedzie na wakacje juz sie nam ułozy... czekam juz z niecierpliwościa na ten najlepszy w naszym związku okres...
[ Dodano: 2007-05-31, 18:28 ]
i niech nikt nie mówi ze olać go dac sobie z nim spokój ale to nie takie łatwe...
trudno tak razem żyć nam ze sobą, bez siebie nie jest lżej....
8892.gif
|
|
Plik cignito 5929 raz(y) 3.01 KB |
|
_________________
|
|
|
|
|
Wampirza
Doczya: 25 Maj 2007 Posty: 286
|
Wysany: 2007-05-31, 17:33
|
|
|
tak kazdy to wie ale wiesz czasem lepiej skonczyc zwiazek niz na sile go ciagnac |
|
|
|
|
Zapomniana. [Usunity]
|
Wysany: 2007-06-21, 11:03
|
|
|
Pogodziłabym się z rzeczywistością. Tyle, że żądza zemsty by przeważyła i wiadomo..
Ale nic 'wbrew jego woli'. |
|
|
|
|
Darkness [Usunity]
|
Wysany: 2007-06-24, 08:57
|
|
|
Bądźmy realistami, jeśli facetowi nie zależy to good bye, sayonara, auf wiedersehen. Koniec, finito. Walka nie ma sensu, trzeba zakończyć związek, a nie ciągnąć go na siłę. |
Ostatnio zmieniony przez Darkness 2007-06-24, 08:57, w caoci zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Krystyna
bitch, please
Wiek: 36 Doczya: 16 Lip 2006 Posty: 6281 Skd: z Księżyca
|
Wysany: 2007-07-03, 21:44
|
|
|
Nic nie może zrobić, skoro w mężczyźnie gasną uczucia no to te starania jedynie przedłużą chwilowo związek ale w przyszłości i tak się rozpadnie... |
_________________ Ja nie szukam szczęścia, ja je tworzę.
Once you go black, you never go back. |
|
|
|
|
|