Forum Dyskusyjne

[guevara]

Mhm. Nie bedę się wypowiadał nt. kto ma w powyższej kłótni więcej racji. Mazina, mi chodziło o to, że ja w hh nie słuszę muzyki. Kiedyś słyszałem u Magika i Fisza (Waglewski odbija teraz mocno w stronę Jazzu i fajnie mu to wychodzi) muzykę.

BTW: dzięki za przeniesienie tamatu.

[jockey]

dobra skończyłem. Już będę grzeczny Przepraszam kadre forumowiczów

dobra skończyłem. Już będę grzeczny Przepraszam kadre forumowiczów

[Lukas1990]

[jockey]

[Lukas1990]

[Krystyna]

[guevara]

Co do samego hh - uważam, że jest to genialny pomysła na muzykę lecz został zmarnowany przez ograniczonych tedów i kiełbasy, którzy nie umieją nawet poprawnie mówić. Poza tym nie mówią o niczym w swoich tekstach.

[jockey]

niektórzy celowo zmieniają jezyk wymowny, żeby brzmiało bardziej stylowo. Ale nie tylko TDF i kiełbasa tede ma styl i wcale nie jest taki głupi.

niektórzy celowo zmieniają jezyk wymowny, żeby brzmiało bardziej stylowo. Ale nie tylko TDF i kiełbasa tede ma styl i wcale nie jest taki głupi.

[guevara]

taaa? no może i jego wpadki w wypowiedziach są (czy raczej som) celowe, jego jąkanie się gdy ma stworzyć wypowiedź choćby stylizowaną na itelektualną być może też jest przewidzianym chwytem. Kiedyś słuchałem "dzieł" tych pajaców (po to by dowiedzieć się co to jest) i tam gdzie powinien być tekst usłyszałem tandetny bełkot. Tu już nie chodzi o jego poprawnośc językową a o to co w swoich tekstach ten człowiek zawiera.

Mam kolegę hip-hopowca, który kiedyś mi powiedział, że hip-hop zawiera przekaz. Może głuchy jestem ale na prawdę nie mogłem odnaleźć jakiejkolwiek wartości w tekstach tedego. Ten sam mój kolega stwierdził, że dobry h-h jest nie komercyjny, a przynajmniej pieniądze nie mają wpływu na twórczość. Jak to się ma do teda i innych jego pokroju "muzyków", którzy prześcigają się w pisaniu coraz głupszych tekstów? Mają za pewne w tym pewien cel. Chodzi za pewne o to, by napisać tekst tak prosty aby każdy mógł go zrozumieć i kupić płytę.

W końcu po co pisać o jakiejś wartości, skoro nikt tego nie zrozumie, a co ważniejsze nikt nie kupi? Można przecież "zaśpiewać" o drinkach, seksie, paleniu trawy, wciąganiu kreski. To jest przecież prostsze, ma więcej odbiorcow a co za tym idzie przynosi większy szmal.

Wniosek: hiphopowcy nie potrafią określić czym jest ich muzyka.

[Krystyna]

[guevara]

Podaj wykonawcę i tytuł. jeżeli nie jest to zbyt niszowy artysta i można zneleźć go na DC++, eMule, czy też jakiś jakiś torrencik do żaby to ściągne i posłucham.

[jockey]

paktofoniki jeżeli słuchałeś to powinieneś wiedzieć,w jaki sposób rap zawiera przekaz. Niewiem, to rzecz gustu upodobać sobie kawałek z odpowiednim przekazem, który dla nas się czymś spośród wielu wyróżni. Przesłuchaj sobie; Paktofonika - Powierzchnie tnące, bo to jest naprawde dobry kawałek, który ja dostrzegłem za 10 razem słuchania i przeglądu tekstu, bo nie nadążałem słuchać.

paktofoniki jeżeli słuchałeś to powinieneś wiedzieć,w jaki sposób rap zawiera przekaz. Niewiem, to rzecz gustu upodobać sobie kawałek z odpowiednim przekazem, który dla nas się czymś spośród wielu wyróżni. Przesłuchaj sobie; Paktofonika - Powierzchnie tnące, bo to jest naprawde dobry kawałek, który ja dostrzegłem za 10 razem słuchania i przeglądu tekstu, bo nie nadążałem słuchać.

[guevara]

Słuchałem PFK i uważam ich za artystów, muzyków, również za poetów. Ich twórczość miała poziom. Nie twierdzę, że nie lubie hh, bo pamiętam Paktofonikę. Ale to co prezentują sobą obecni hula-hopowcy jest żałosne. Mam tylko nadzieję, że Magik tego nie widzi. Jak widzę kiełbasy, kołcze i tedy to chce mi się wyć. Tandeta.

[jockey]

zgadza się, ale tdf próbuje podejść pod Amerykanski rap, sądząc po textach, klipach i stylu, bo jak on sam przyznaje, jest szpanerem, w jednym kawałku rymuje o ciuchach itd.. podoba mnie się jego styl, ale nie ubioru, tylko słów, dzięki temu tak jakby uwierzyłem w siłę słowa;w siłę ich wymowy. Flow ma dobre, potrafi budzić energie w człowieku ; ] i w tym jest mocny, w stylu pozdrawiam.

zgadza się, ale tdf próbuje podejść pod Amerykanski rap, sądząc po textach, klipach i stylu, bo jak on sam przyznaje, jest szpanerem, w jednym kawałku rymuje o ciuchach itd.. podoba mnie się jego styl, ale nie ubioru, tylko słów, dzięki temu tak jakby uwierzyłem w siłę słowa;w siłę ich wymowy. Flow ma dobre, potrafi budzić energie w człowieku ; ] i w tym jest mocny, w stylu pozdrawiam.

[guevara]

Taaa, faktycznie. Przpraszam, że nie zauważyłem wartości w tekstach takich jak:

Cytat:

Dj Buhh: Ej, Tedunio i Kołcz, chodźcie tutaj do mnie Tede: Co jest prezesie? Kołcz: Co jest ziom? Dj Buhh: Co jest z wami chłopaki? Tede: No kurwa spoko jest, o co ci chodzi ziom? Gitara gra jak zwykle Dj Buhh: No, i kurwa dobrze. Sprawa jest do zrobienia Kołcz: Jaka kurwa sprawa, ty? Dj Buhh: Kurwa ty! Nie zadawaj pytań, mówię ja, ty słuchasz, okej? ...

Dalej żal cytować.

Albo:

Cytat:

Najebani riplej potem Korytarz ktoś rozjebał gablotę Głupotę plotę Hotel wali haszem Całe trzecie piętro nasze Zdrowie wasze Ja się trzymam Violetta się na stole wygina Ref.: Drina goni kolejny drin Remiks browar wĂłda gin Kolejna butelkę w rękę wziÄ Ĺ‚ Orientuj się zacznie się niezły show Ktoś ci polewa nie wylewaj za kołnierz

Jestem pełen podziwu dla błyskotliwości i polotu tych tekściarzy. Jak mogłem przeoczyć to piękno