Pies |
Autor |
Wiadomość |
Kya
Imię: Magda
Wiek: 35 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 2516 Skąd: KrakĂłw
|
Wysłany: 2008-10-08, 19:31
|
|
|
Hehe sama go rozpuściłaś.
Ale serio nie wiem jak można trzymać wielkiego psa w ciasnym bloku i jeszcze nie zabierać go na długie długie spacer, to faktycznie jest po prostu okrutne.
A ja właśnie takiego psa mogłabym mieć bo spacerować po prostu kocham i mogłabym to robić godzinami, ale jakoś tak głupio samej.. |
|
|
|
|
Taka jedna
stwĂłr!
Imię: Natalek
Wiek: 37 Dołączyła: 27 Sty 2007 Posty: 3834 Skąd: uć
|
Wysłany: 2008-10-08, 19:35
|
|
|
z takim bydlÄ…tkiem zawsze raĹşniej
fakt mój brytan, ma podstawowe braki w wychowaniu egoista mały...ale za to jak on tak spojrzy smutno, tak poliże i przyjdzie sie gmerać za uchem to nie potrafisz mu odmówić mu niczego ..nawet blizny które mi dwa razy zostawił mu daruje |
_________________
|
|
|
|
|
Kya
Imię: Magda
Wiek: 35 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 2516 Skąd: KrakĂłw
|
Wysłany: 2008-10-08, 19:37
|
|
|
Psy sÄ… kochane.
Już teraz bym jakiegoś miała, ale moja mamuśka ich nie znosi więc nic z tego.
No i poza tym jej zdaniem nie jestem odpowiedzialna (ha, ha) i psem zajmować musiałaby się ona.
Jak tylko się wyprowadzę i będę mieć jakieś warunki mieszkaniowe to kupie psa. |
|
|
|
|
MĂłszka
Panna_M. (;
Imię: AsieĹ„ka
Wiek: 33 Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 2329 Skąd: CzÄ™stochowa
|
|
|
|
|
Taka jedna
stwĂłr!
Imię: Natalek
Wiek: 37 Dołączyła: 27 Sty 2007 Posty: 3834 Skąd: uć
|
Wysłany: 2008-10-08, 20:02
|
|
|
ja kocham psy ale właśnie dlatego, jak zamieszkam sama to ich nie będę miała nie chcę się przywiązywać bo to byłoby straszne stracić takie kochanie a one tak krótko żyją... |
_________________
|
|
|
|
|
Krystyna
bitch, please
Wiek: 36 Dołączyła: 16 Lip 2006 Posty: 6281 Skąd: z Księżyca
|
Wysłany: 2008-10-08, 22:14
|
|
|
Gdy zamieszkam sama też psa nie kupię tak jak TJ bo będzie mi żal go zostawiać na 8h czy więcej gdy będę na uczelni/ w pracy. |
_________________ Ja nie szukam szczęścia, ja je tworzę.
Once you go black, you never go back. |
|
|
|
|
Feith.
Imię: jest.
Wiek: 31 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 8
|
Wysłany: 2008-10-10, 19:38
|
|
|
Kya napisał/a: | Feith- w koĹ„cu dowiedziaĹ‚am siÄ™ co to za rasa psa, wczeĹ›niej nazywaĹ‚am do spanielem z dĹ‚ugimi nogami xD
Strasznie są wesołe |
Często słysze: "o jaki ładny spaniel"
xdd
Wesołe i wredne
Dog niemiecki śliczny
Ale z papierami czy bez? |
|
|
|
|
Kya
Imię: Magda
Wiek: 35 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 2516 Skąd: KrakĂłw
|
Wysłany: 2008-10-11, 09:05
|
|
|
Z papierami pewnie będzie kosztował dużo więcej. Jakoś mi na tym nie zależy, jak będzie wyglądał jak dog to mi wystarczy |
|
|
|
|
Krystyna
bitch, please
Wiek: 36 Dołączyła: 16 Lip 2006 Posty: 6281 Skąd: z Księżyca
|
Wysłany: 2008-10-11, 17:58
|
|
|
http://www.youtube.com/watch?v=FHBmV2V1VOI
Ja myślę, że warto kupić psa z papierami i nie dla samych papierów ale.. wiesz przynajmniej, że jest 'czysty' itp. chodzi mi o charakter ułożenie itp |
_________________ Ja nie szukam szczęścia, ja je tworzę.
Once you go black, you never go back. |
|
|
|
|
Kya
Imię: Magda
Wiek: 35 Dołączyła: 27 Maj 2007 Posty: 2516 Skąd: KrakĂłw
|
Wysłany: 2008-10-11, 18:19
|
|
|
Czy ja wiem czy to aĹĽ tyle daje?
Z jednej strony niby cechy charakteru zależą od rasy, ale wszędzie zdarzają się wyjątki. No i w sumie wiele zależy od wychowania psa. |
|
|
|
|
Taka jedna
stwĂłr!
Imię: Natalek
Wiek: 37 Dołączyła: 27 Sty 2007 Posty: 3834 Skąd: uć
|
Wysłany: 2008-10-11, 22:47
|
|
|
poza tym, psy "o nieczystej krwi" choć czÄ™sto wyglÄ…dajÄ… jak rasowe i nie da siÄ™ ich odróżnić, ĹĽyjÄ… dĹ‚uĹĽej i sÄ… silniejsze genetycznie (tzn. sÄ… mniej podatne na choroby zwiÄ…zane z rasÄ… jak podatność na raka koĹ›ci u RottweilerĂłw ). a Mazin napisał/a: | charakter uĹ‚oĹĽenie itp | zaleĹĽy przede wszystkim, juĹĽ od samego wĹ‚aĹ›ciciela i od usposobienia, a to akurat z papierkiem nie ma wiele wspĂłlnego |
_________________
|
|
|
|
|
Krystyna
bitch, please
Wiek: 36 Dołączyła: 16 Lip 2006 Posty: 6281 Skąd: z Księżyca
|
Wysłany: 2008-10-12, 10:04
|
|
|
Taka jedna napisał/a: | zaleĹĽy przede wszystkim, juĹĽ od samego wĹ‚aĹ›ciciela i od usposobienia, a to akurat z papierkiem nie ma wiele wspĂłlnego |
Tak myślisz? to weź np. takiego labradora czy goldena. Ich charakter i zachowanie jest genetyczne. One kochają cały świat bez względu na wszystko.
A gdyby ojcem jednego z labków był jakiś mieszaniec... nigdy nic nie wiesz. |
_________________ Ja nie szukam szczęścia, ja je tworzę.
Once you go black, you never go back. |
|
|
|
|
Taka jedna
stwĂłr!
Imię: Natalek
Wiek: 37 Dołączyła: 27 Sty 2007 Posty: 3834 Skąd: uć
|
Wysłany: 2008-10-12, 10:21
|
|
|
Mazin napisał/a: | A gdyby ojcem jednego z labkĂłw byĹ‚ jakiĹ› mieszaniec... nigdy nic nie wiesz. | i? tak wĹ‚aĹ›ciwie, to powinno mieć tylko znaczenie w przypadku gdy taki pies ma pracować z dziećmi, albo być psem przewodnikiem(tylko, ĹĽe wtedy szczenie takie jest wyselekcjonowane z duĹĽej liczby szczeniÄ…t, musi speĹ‚niać odpowiednie kryteria, a nawet rasowy labek moĹĽe być szatanem wcielonym ) bierzesz psa by go kochać i by on kochaĹ‚ ciebie..a to od rasy nie zaleĹĽy ja wolÄ™ mojego sierĹ›ciucha, choć kradnie mi kapcie i bynajmniej nie jest rasowy. Jak miaĹ‚abym teraz wybierać innego psa, to teĹĽ wybraĹ‚abym kundla. SÄ… szelmowsko inteligentne poza tym majÄ… cech biologicznie najlepsze, bo krzyĹĽĂłwki byĹ‚y naturalne a nie wyselekcjonowane z widzimisiÄ™ hodowcĂłw wiecie, ĹĽe w jednym z krajĂłw europejskich zabroniona jest hodowla jamnikĂłw? bo stwierdzono, ĹĽe hodowanie tak zdeformowanych psĂłw to bestialstwo
a czysta krew nie jest nigdy wyznacznikiem charakteru, zawsze mogą odezwać się geny które nie były w tej linii aktywne od pokoleń. ponad to, jest wiele ras którym domieszka obcej krwi nie zaszkodzi(dalmatyńczyki są podobno beznadziejnie głupie i nieobliczalne ...to też cecha rasowych piesków ) |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Marki 2008-10-12, 14:20, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Anoniman
Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1257
|
Wysłany: 2008-10-12, 10:45
|
|
|
Taka jedna napisał/a: | dalmatyĹ„czyki sÄ… podobno beznadziejnie gĹ‚upie i nieobliczalne |
U mnie na osiedlu chodzi taki jeden typ, z dalmatyńczykiem wielkości małego czołgu. Bydlę ma tyle siły, że rzuciło kiedyś właścicielem o podłogę. Innym razem, tenże psichopata rzucił się na mojego psa (17 kg, wzrost - niecały metr), czego efektem jest to, że moja psina wpada w niemalże katatonię gdy ten dalmatyńczyk pojawia się na horyzoncie.
Co najlepsze, co raz z tym psem wychodzi syn właściciela, który ma 8 (słownie: OSIEM) lat. |
|
|
|
|
Asik
hokus pokus czary mary
Imię: AĹ›ka
Dołączyła: 15 Wrz 2008 Posty: 1371 Skąd: dzisiaj tu jutro tam
|
Wysłany: 2008-10-12, 19:59
|
|
|
Nie lubię bezpańskich psów; uraz z dzieciństwa
Ale oczywiście mam kochanego pieska |
_________________ A ja nie chciałbym tak po prostu przeminąć... |
|
|
|
|
|