Forum Dyskusyjne Strona Główna Forum Dyskusyjne
dla wszystkich!

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
akceptacja własnej osoby
Autor Wiadomość
spiderwoman 
hey ho!



Dołączyła: 31 Maj 2007
Posty: 629
Wysłany: 2007-11-11, 20:10   

eh, no ja myślę że jeśli ktoś nie jest z siebie tak do końca zadowolony, to to popycha go do rozwijania siebie [chce coś zmienić żeby było mu ze sobą jeszcze lepiej].. oczywiście nie chodzi mi tu o takie totalne nieakceptowanie siebie, które niektórych popycha do samobójstwa
_________________
http://www.facebook.com/events/254994394601751/
 
 
 
Rivenris 
Tech support


Wiek: 38
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 1114
Wysłany: 2007-11-12, 08:15   

Ja sam nie wiem co ja jestem, jaki jestem. Nie wiem o sobie nic, więc nie wiem co mogę w sobie akceptować, a co nie...
 
 
 
maĹ‚a 



Imię: MaĹ‚gosia
Wiek: 34
Dołączyła: 27 Paź 2007
Posty: 88
Skąd: HrubieszĂłw
Wysłany: 2007-11-12, 15:30   

Ja tam nigdy nie przepadałam za samą sobą. Zawsze mi coś nie pasowało. Teraz troszkę się odbijam od dna, ale ciężko jest z samoakceptacją u mnie.. ehhh..
_________________
Nie jestem "normalna"
Nie ĹĽyje "normalnie"
Nie mam "normalnych" myśli
W moim ĹĽyciu nie ma
czegoĹ› takiego jak "norma"
Tak było od zawsze...
i tak juĹĽ chyba pozostanie...
 
 
 
Maciooj 
Maciooj Marynarz :D



Imię: Maciek
Wiek: 34
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 1026
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2007-11-12, 18:11   

Wolę się zaakceptować takim, jakim jestem, bo zmienić samego siebie nie jest tak łatwo. A pewność siebie jest fajna :P
_________________
"Wszystko mogÄ™ w tym, ktĂłry mnie wzmacnia, w Chrystusie." Flp. 4,13
 
 
 
jaco 
ajm osom!



Imię: Jac.
Wiek: 36
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 1599
Skąd: Kurwejt
Wysłany: 2007-11-12, 18:15   

Ja siebie akcepyuje w 100 procentach. Kiedyś miałem jakieś kompleksy a teraz już się wyleczyłem. Jestem jaki jestem a negatywne zdanie innych mam, że tak powiem, 'w dupie'.
_________________
Picie wódki to wprowadzanie elementu baśniowego do szarej rzeczywistości
Ostatnio zmieniony przez jaco 2007-11-12, 18:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Klang 



Wiek: 38
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 1062
Skąd: wziąć na piwo?
Wysłany: 2007-11-12, 18:45   

Ja rĂłwnieĹĽ nie mam z sobÄ… problemĂłw. LubiÄ™ swoje zalety bo dobrze mi z nimi, lubiÄ™ moje wady, poniewaĹĽ wkurzajÄ… one innych a nie mnie. :)
_________________
Tylko na tym miejscu i o takim czasie nie zapomnisz chłopie jak się gra na basie

Ĺšwiat siÄ™ nam przyglÄ…da i nie ĹĽyczy Ĺşle,
A jeśli jest inaczej to świat mam cały gdzieś...
 
 
 
rastabanan
sex and violence!



Imię: Ania
Wiek: 38
Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 76
Skąd: MiĹ„sk Maz.
Wysłany: 2007-11-12, 18:50   

Ja za to widzę w sobie całe zło tego świata :/ juz pisałam o braku akceptacji własnej osoby i kompleksach. To się pogłębia :/ choc był moment, gdy skłonna byłam uwierzyć w swoją wartość.
_________________
zobacz sam jaka ona jest sama...
 
 
 
ajs 



Imię: Barbara.
Dołączyła: 08 Cze 2006
Posty: 1155
Wysłany: 2007-11-12, 19:48   

Cytat:
Ja za to widzę w sobie całe zło tego świata :/ juz pisałam o braku akceptacji własnej osoby i kompleksach. To się pogłębia :/ choc był moment, gdy skłonna byłam uwierzyć w swoją wartość.




Wartosc masz ogromnÄ… :) wrecz niewyobrazaleni wielkÄ… , tylko sama nie chcesz niej w sobie zobaczyc! Uwierz mi, ĹĽe nikt Ci w tym nie pomoz! Ludzie nie zobaczÄ… czegos , czego nawet sama Ty nie dostrzegasz!


Co do akceptacji...to u mnie nic sie nie zmienilo ;) akcpetuje w 100%
_________________
Moim celem jest spełnianie marzeń i snów - najwspanialszej rzeczywistości^^
Ostatnio zmieniony przez ajs 2007-11-12, 19:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
bisiorek_15
[Usunięty]

Wysłany: 2007-11-12, 21:05   

Ja osobiście samej siebie nienawidzę... Jestem wredna, uparta, pyskata... Chce dużo zrobić i starannie... ale mi nie wychodzi. Po czym często się poddaję. Wygląd? Phi już dawno zapomniałam o czymś takim jak wysoka samoocena... Szkoda słów...
 
 
Marki 



Imię: Daniel
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 1042
Skąd: Zewszad
Wysłany: 2007-11-12, 21:09   

Nie akceptuje siebie, mam cechy które przeszkadzają mi w życiu i cały czas muszę nad nimi pracować, co jest bardzo ciężkie.
 
 
Mkj 



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 2287
Wysłany: 2007-11-12, 21:15   

Akceptuję siebie swoje wady i zalety, nie mam ze sobą problemu, kompleksów.. a jak coś mi się nie podobawe mnie to to zmieniam. :doh: Mówię o psychice, na fizycznośc nie narzekam, nie mam jakiejś ekstra super, ale mam to gdzieś. :)
_________________
CHWDMP - usuń to hiuehiuheheiuheiuheiuhe.

CHWDMP

Stop cenzurze! Precz z Markim!

Tj: Może tak jak twierdzi MKJ robi sie z tego dość hermetyczne koło wzajemnej adoracji
 
 
 
rastabanan
sex and violence!



Imię: Ania
Wiek: 38
Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 76
Skąd: MiĹ„sk Maz.
Wysłany: 2007-11-12, 21:15   

bisiorek_15 napisał/a:
Ja osobiście samej siebie nienawidzę... Jestem wredna, uparta, pyskata... Chce dużo zrobić i starannie... ale mi nie wychodzi. Po czym często się poddaję. Wygląd? Phi już dawno zapomniałam o czymś takim jak wysoka samoocena... Szkoda słów...


Też tak mam. A co jest najgorsze? Że swoją atrakcyjność uzależniam jedynie od tego, czy ktoś jest u mojego boku ;( tak bardzo obawiam się odrzucenia, że w końcu swoimi schizami doprowadzam do swojej samotności... Zresztą, o czym ja mówię, prawie zawsze byłam sama co nie pomogło mi zbudować wysokiej samooceny...
_________________
zobacz sam jaka ona jest sama...
 
 
 
wrr 


Dołączyła: 09 Lis 2007
Posty: 15
Wysłany: 2007-11-12, 21:49   

A mozna dostać nowe życie? :P P Bo u mnie za dużo zmian by było :)
WYglÄ…d, charakter..
Full zestaw ;) )
Charakter.. Porywcza, agresywna, buntowniczka, zawadiacka, wulgarna, nieczuła, bezlitosna, wkurzająca ale asertywna, nieufna, pomocna..
:D
To te cechy zmienić może na jakąś miłą istote nierzucającą się w oczy :P
Ostatnio zmieniony przez wrr 2007-11-12, 21:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Klang 



Wiek: 38
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 1062
Skąd: wziąć na piwo?
Wysłany: 2007-11-12, 22:28   

wrr napisał/a:
A mozna dostać nowe życie?

Sobie secondlife'a włącz.
A moĹĽe kiedyĹ›... [RESET]

Zainstalujmy ĹĽycie ponownie...

_________________
Tylko na tym miejscu i o takim czasie nie zapomnisz chłopie jak się gra na basie

Ĺšwiat siÄ™ nam przyglÄ…da i nie ĹĽyczy Ĺşle,
A jeśli jest inaczej to świat mam cały gdzieś...
 
 
 
Hellnen 
Paper Romance



Imię: Hell
Wiek: 33
Dołączyła: 16 Sty 2007
Posty: 366
Skąd: Kopytkowo
Wysłany: 2007-11-13, 08:18   

Chba nie mam nic do siebie xD może ne jestem idealna ale jakoś idzie mi jakoś znieść towarzystwo samej siebie :D
_________________
Hell jest tak trochÄ™:)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz zał±czać plików na tym forum
Możesz ¶ci±gać zał±czniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group