Forum Dyskusyjne Strona Główna Forum Dyskusyjne
dla wszystkich!

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Wypadki drogowe
Autor Wiadomość
Dark Angel 
Dark Angel



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 1127
Wysłany: 2006-10-17, 17:22   Wypadki drogowe

Nie wiem czy temat siÄ™ przyjmnie, ale:
-czy miałeś kiedyś wypadek drogowy?
-czy widziałeś kiedyś jakiś poważniejszy wypadek w realu?
-ogĂłlna dyskusja o wypadkach drogowych
 
 
 
Krystyna 
bitch, please



Wiek: 36
Dołączyła: 16 Lip 2006
Posty: 6281
Skąd: z Księżyca
Wysłany: 2006-10-17, 18:00   

Niestety miałam wypadek :/ wracałam z kuzynką i kumplami z baru staliśmy na pasach ja z kuzynką i faceci za nami weszłyśmy na pierwszą część pasów i czekaliśmy, aż na drugiej części przejedzie samochód i nagle wjechało w nas auto :/ w sumie ja miałam dość szybki refleks zdążyłam krzyknąć Iza i sama zrobiłam pół kroku do tyłu. Iza wpadła na maske, zbiła szybę swoim ciałem i odbiła się od auta i spadła na ziemię. Ja leżałam na pasach, szybko wstałam bałam się o Ize. Izie na szczęście nic aż takiego się nie stało i również wstała, a kierowca? nawet się nie zatrzymał... oczywiście spisaliśmy rejestracje. Weszliśmy na chodnik nagle pomyślałam gdzie są moje lotki? (miałam je w kieszeni) i wybiegłam na ulice szukać lotek, jechał TIR ale kolega Przemek zdążł mnie przepchnąć spowrotem na chodznik. Ogólnie aż tak nic się nam nie stało, aczkolwiek miałam mega dwa krwiaki na łokciu i łydce byłam nawet z tym u lekarza powiedział, że jeśli opuchlizna nie zejdzie będzie niewesoło.
Aha dodam jeszcze, że na policję nie zadzwoniliśmy... teraz żałuję. To był chyba szok ;) Ja i Młoda baliśmy się, że rodzice nas za to conajmniej zabiją a co więcej nigdy i nigdzie nas już nie puszczą. :P

A widziałam sporo wypadków :P
_________________
Ja nie szukam szczęścia, ja je tworzę.

Once you go black, you never go back.
Ostatnio zmieniony przez Krystyna 2006-10-17, 18:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Dark Angel 
Dark Angel



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 1127
Wysłany: 2006-10-17, 18:19   

Oj Mazina, głupote zrobiłaś... Miałaś numery kierowcy więc mogłaś "legalnie" iść na policje. Ja bym tak zrobił. Była to ta Iza o której myślę? Ta w czarnych włosach :roll:
 
 
 
Krystyna 
bitch, please



Wiek: 36
Dołączyła: 16 Lip 2006
Posty: 6281
Skąd: z Księżyca
Wysłany: 2006-10-17, 18:26   

Dark Angel napisał/a:
Oj Mazina, głupote zrobiłaś... Miałaś numery kierowcy więc mogłaś "legalnie" iść na policje. Ja bym tak zrobił. Była to ta Iza o której myślę? Ta w czarnych włosach :roll:

Skąd wiesz? :> O izie oczywiście? :P No mogłam, mogłam... byłam młoda, głupia i wystarszona.
_________________
Ja nie szukam szczęścia, ja je tworzę.

Once you go black, you never go back.
 
 
cichy 
nie tylko ja to potrafie :P



Imię: Piotrek
Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 1868
Skąd: Wygoda :)
Wysłany: 2006-10-17, 18:29   

Moja siostra miala wypadek w Kartuzach na przejsciu.. podobnie to wygladalo jak Mazina opisywala.. tylko ze moglo sie skonczyc tragiczniej bo zabraklo kilkanascie cm do uderzenia glowa o krawedz chodnika.. facet z poczatku sie przyznal ale pozniej zmienil zdanie.. 3 razy sprawa byla umorzona bo... coz.. prokuratura w kartuzach ;/ Teraz Ona ma niedowład reki,a jest to jej potrzebne, bo jest fryzjerka.. no. to tyle
_________________
My heart is yearning, but Paris is burning.
Paris is burning all night long.
My heart is dreaming, but Paris is screaming.
Paris is screaming all night long.
 
 
 
Mkj 



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 2287
Wysłany: 2006-10-17, 21:53   

Mi tych kilku cm brakło. Mnie potracil wnuk komendanta policji wojewodzkiej, mialem 11 lat. wyladowalem 30m za samochodem w miejscu zderzenia, twarza na kraweznik. 2min bylem nie przytomny, pozniej wstalem i chcialem isc do domu, ludzie mnie trzymali i wezwali karetke a ja sie wyrywalem, bo zgubilem buta i chcialem isc do domu. Ale te rzeczy wiem po czesci z listu otrzymanego od policji i od ludzi, ktorzy mnie trzymali bo mialem wstrzas mozgu i pamietam dopiero jak sie obudzilem w szpitalu.
Wstrzas mozgu, ulamany zÄ…b, srtup na polowie twarzy od oka do brody (nie moglem jest bo mialem to na ustach a w tv w szpitalu co chwile reklama BIGMACA) no i siniak na lokciu. Nic wiecej mi sie nie stalo.
Teraz nie ma zadnego sladu/blizny po tamtym wypadku.
_________________
CHWDMP - usuń to hiuehiuheheiuheiuheiuhe.

CHWDMP

Stop cenzurze! Precz z Markim!

Tj: Może tak jak twierdzi MKJ robi sie z tego dość hermetyczne koło wzajemnej adoracji
 
 
 
k.


Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 378
Wysłany: 2006-10-18, 00:01   

To we mnie wjechał "sportowy" Ford Escort... po tjuninku u pana Czesia...:/
Ale nic się nikomu nie stało...
Tzn kierwoca forda sobie łeb rozwalił i dobrze mu tak...
(wjechał na czołowe we mnie:/)
_________________
There R 10 kinds of people...Those who understand binary...and those who don't.
 
 
eta 
. . .



Wiek: 37
Dołączyła: 11 Paź 2006
Posty: 93
Skąd: KrakĂłW ---> eNHa
Wysłany: 2006-10-18, 12:02   

ja nie mialam i mam nadzieje że nie będę mieć.. :)
nie widzialam i nie chce wiedzieć...
mój brat widział jak samochód chłopaka potrącił... i jak pannę potrącił.. eh.. jak opowiadał ciarki mi przechodziły... zawłaszcza ta kobieta :)
jak upadła na ziemię to jęczała.... eh.. szkoda słów.
Ostatnio zmieniony przez Agentka 2006-10-18, 12:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
*pereĹ‚ka* 
ech....


Wiek: 36
Dołączyła: 28 Maj 2006
Posty: 1186
Skąd: z zaskoczenia
Wysłany: 2006-10-19, 13:42   

Nigdy nie miałam wypadku samochopdowego, a widziałam nie raz.
Jeden został mi w pamięci:
Facet chciał zdążyć na skrzyżowaniu na żółtym i mu się nie udało. Wpieprzył się w seicento (nie wiem jak to się pisze), a ten zrobił z trzy obroty i wylądował na chodniku.
A tamtemu kolesiowi nic się nie stało i to jest w tym najbardziej niesprawiedliwe.

Pamiętam też jeden u mojej babci. Facet chciał się wbić na trzeciego i nie wiem jak to zrobił, że w końcu wylądował w rowie i ściął słup wysokiego napięcia! Taki betonowy!
 
 
 
Mkj 



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 2287
Wysłany: 2006-10-19, 16:44   

Ja dzisiaj prawie czolowe mialem, wyprzedzalem autobus na przystanku bez wyspy (taki sznurek wyprzedzal) no i sie okazalo, ze tam 2 stoja i omal co nie wdu*cylem w auto, naszczescie on zjechal na bok a bylo miejsce, a ja sie przed ten bus wbilem. Moj błąd.
_________________
CHWDMP - usuń to hiuehiuheheiuheiuheiuhe.

CHWDMP

Stop cenzurze! Precz z Markim!

Tj: Może tak jak twierdzi MKJ robi sie z tego dość hermetyczne koło wzajemnej adoracji
 
 
 
Fantasia 


Dołączyła: 07 Sie 2006
Posty: 3340
Wysłany: 2006-10-20, 17:18   

Hmm... no ja miałam kiedys wypadek ale to już lata temu i nie lubię do tego wracac, ogólnie to było ze mną kiepsko całe życie faktycznie przelaciało mi przed oczami... :cry:
Wypadków w Trójmieście widziałm mnóstwo już nawet nie liczę ile... Raz facet wyleciał przez przednią szybę, policja szybko przyjechała, ludzi zgarnęła i jako świadek byłam w sądzie...
A ogólnie to miałam taką sytację, że mieliśmy jechac jakieś 10 lat temu z K-zy do Gdańska autobusem i w sumie nie wiem dlaczego, ale jednak nie pojechaliśmy jednak tym tyko następnym pół godziny poźniej a ten pierwszy miał pzred Gd. wypadek i zginęły chyba 33 albo 34 osoby.
_________________
Rivenris, jeĹ›li moĹĽesz, to dotrzymaj choć raz danego sĹ‚owa i oddaj pieniÄ…dze poĹĽyczone juĹĽ dawno temu. Ciężko pracuje i nie mogÄ™ być instytucjÄ… charytatywnÄ…. ByĹ‚oby ‘co najmniej Ĺ›mieszne’ gdyby osoba tak honorowa jak Ty miaĹ‚a dĹ‚ugi, prawda? :)
 
 
 
Krystyna 
bitch, please



Wiek: 36
Dołączyła: 16 Lip 2006
Posty: 6281
Skąd: z Księżyca
Wysłany: 2006-10-20, 18:17   

Fantasia, historia z autobusem przypomniała mi historię mojego wuja, który spóźnił się na samolot jak się później okazało samolot z niewiadomych przyczyn spadł na ziemie zgineli wszyscy. Spóźnił się na samolot wię wracał z lotniska taksówką do cioci miał wypadek, zginął.

Chyba jak ktoś ma umrzeć to umrze i nic go nie uchroni.
_________________
Ja nie szukam szczęścia, ja je tworzę.

Once you go black, you never go back.
 
 
Mkj 



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 2287
Wysłany: 2006-10-20, 21:45   

A ta historia mi przypomina (no masakrycznie tak samo) 'oszukac przenaczenie' .. nieprawdzaz? Przerazajaca wizja, jezeli taki plan smierci istnieje. o:
_________________
CHWDMP - usuń to hiuehiuheheiuheiuheiuhe.

CHWDMP

Stop cenzurze! Precz z Markim!

Tj: Może tak jak twierdzi MKJ robi sie z tego dość hermetyczne koło wzajemnej adoracji
 
 
 
cichy 
nie tylko ja to potrafie :P



Imię: Piotrek
Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 1868
Skąd: Wygoda :)
Wysłany: 2006-10-23, 08:23   

Mkj napisał/a:
A ta historia mi przypomina (no masakrycznie tak samo) 'oszukac przenaczenie' .. nieprawdzaz? Przerazajaca wizja, jezeli taki plan smierci istnieje. o:


to samo mi przyszło do głowy....
_________________
My heart is yearning, but Paris is burning.
Paris is burning all night long.
My heart is dreaming, but Paris is screaming.
Paris is screaming all night long.
 
 
 
Krystyna 
bitch, please



Wiek: 36
Dołączyła: 16 Lip 2006
Posty: 6281
Skąd: z Księżyca
Wysłany: 2006-10-23, 08:27   

Poza tym kiedyś stałam z koleżankami na rondzie i jechało BMW ful szybko odbiło się od jednej strony ulicy na drugą i bum w lampe samochód obrócił się o 180 stopni. Jak się okazało jechali w 6 jeden szybko zwiał, ogólnie samochód do kasacji a im się nic nie stało, dosłownie NIC.
_________________
Ja nie szukam szczęścia, ja je tworzę.

Once you go black, you never go back.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz zał±czać plików na tym forum
Możesz ¶ci±gać zał±czniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group