Miłość, a rodzice... |
Autor |
Wiadomo |
neon103 [Usunity]
|
Wysany: 2006-06-04, 11:59 Miłość, a rodzice...
|
|
|
Jak Wasi rodzice patrzą na waszego partnera/partnerkę...
Pouczają Was? Rozmawiają o tym? |
|
|
|
|
Blanca
niezależna
Doczya: 27 Maj 2006 Posty: 1744 Skd: Blancostok
|
Wysany: 2006-06-04, 14:47
|
|
|
Jak na razie to nic nie mówią, bo jestem sama..
Ale wcześnej gdy miałam chłopaka, cały czas sie mnie o niego wypytywali. Chcieli wszystko o nim wiedzieć... Cały czas powtarzali mi żebym tylko uważała na siebie.. itd
Boją się po prostu o mnie i nie chcą żebym była z byle kim, nie chcą żeby ktoś mnie skrzywdził..
Niedawno moja mum, walnęła mi niezłe kazanie, gdy (przez rzypadek) dowiedziała się, że utrzymuję kontakt z chłopakiem, którego poznałam przez internet.. hieh
i jak mam ją przekonac, że nie jest on żadnym pedofilem i zboczeńcem, ona wie swoje... ale to już inna historia..
aj |
|
|
|
|
douma
Wierszokleta miejski
Wiek: 38 Doczy: 28 Maj 2006 Posty: 248 Skd: okolice Łodzi
|
Wysany: 2006-06-04, 18:11
|
|
|
Mi rodzice nigdy nic nie mówili,była jedna pogadanka jak miałem 16 lat z ojcem żebym postepował madrze i rozważnie,a potem ojciec dał mi paczke prezerwatyw Ach i była rozmowa żeby nie uprawiać sesku w domu jak oni będa w pokoju obok |
_________________ "Życie jest jak płomień palącej się świecy. Zostanie zdmuchnięty, lub dotrwa do końca, lecz zgaśnie na pewno." |
|
|
|
|
Dark Angel
Dark Angel
Doczy: 22 Maj 2006 Posty: 1127
|
Wysany: 2006-06-25, 18:28
|
|
|
Douma, musisz mieć wesołych rodziców |
|
|
|
|
douma
Wierszokleta miejski
Wiek: 38 Doczy: 28 Maj 2006 Posty: 248 Skd: okolice Łodzi
|
Wysany: 2006-06-25, 18:36
|
|
|
Zalezy keidy,dzisiaj matka mnie opieprzyła jak wróciłem do domu z imprezy typu"spotkajmy kota Sz.",znaczy nie mam nic ze mnie opieprzyła ale 6 rano jak człowiek wrca z mega libacji to nie jest dobra pora |
_________________ "Życie jest jak płomień palącej się świecy. Zostanie zdmuchnięty, lub dotrwa do końca, lecz zgaśnie na pewno." |
|
|
|
|
SKAza
Peace and love! (;
Imi: Kaś.
Doczya: 18 Cze 2006 Posty: 537 Skd: Zielona łąka.
|
Wysany: 2006-06-25, 22:40 Re: Miłość, a rodzice...
|
|
|
neon103 napisa/a: | Jak Wasi rodzice patrzą na waszego partnera/partnerkę... |
Obecnie nie mam partnera...
Ale przyjaźnię się/koleguję w większości z mężczyznami, więc... (;
neon103 napisa/a: | Pouczają Was? Rozmawiają o tym? |
Nie, nie pouczają mnie - uważają, że mam swój rozum i wiem, jak powinnam myśleć i postępować (słusznie z resztą twierdzą). (; Oczywiście, dawno, dawno temu prawili mi jakieś kazania na przykładzie pszczółek i takich tam różnych... Ale teraz jestem na to 'za duża', wszak w niektórych krajach dziewczyny w moim wieku mają męża i po kilkoro dzieci... (; |
_________________ 'Trzeba żyć, o przyjaciół dbać, zjeść rybę i stokrotek – Broń Boże! – nie zrywać!' |
|
|
|
|
Dark Angel
Dark Angel
Doczy: 22 Maj 2006 Posty: 1127
|
Wysany: 2006-06-26, 10:22
|
|
|
Cytat: | Nie, nie pouczają mnie - uważają, że mam swój rozum i wiem, jak powinnam myśleć i postępować (słusznie z resztą twierdzą). (; Oczywiście, dawno, dawno temu prawili mi jakieś kazania na przykładzie pszczółek i takich tam różnych... Ale teraz jestem na to 'za duża', wszak w niektórych krajach dziewczyny w moim wieku mają męża i po kilkoro dzieci... (; |
Podpisuję się pod tymi słowami dwoma łapkami
Może jeszcze dodam, że nigdy mną nie kierowali jeżeli chodzi o dziewczyny |
|
|
|
|
Białogłowa
ZmArTwYcHwStaŁaM?
Wiek: 35 Doczya: 05 Cze 2006 Posty: 202 Skd: MaZuRy
|
Wysany: 2006-06-28, 12:04
|
|
|
Za kazdym razem traktują Go jak przyszłego zięcia A zawsze docinają wymyślają jakąś ksywe i czepiają czemu nie przychodzi, lub jak przyjmuję Go na korytarzu Ale ogólnie nie mają nic do powiedzenia |
_________________ Oczaruj mnie lub rozpłyń się.. |
|
|
|
|
SKAza
Peace and love! (;
Imi: Kaś.
Doczya: 18 Cze 2006 Posty: 537 Skd: Zielona łąka.
|
Wysany: 2006-06-28, 12:13
|
|
|
Dark Angel napisa/a: | Może jeszcze dodam, że nigdy mną nie kierowali jeżeli chodzi o dziewczyny. |
Widocznie widzieli, że dobrze sobie z nimi radzisz. ;D |
_________________ 'Trzeba żyć, o przyjaciół dbać, zjeść rybę i stokrotek – Broń Boże! – nie zrywać!' |
Ostatnio zmieniony przez SKAza 2006-06-28, 12:13, w caoci zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Powkey
Imi: Marek
Wiek: 36 Doczy: 06 Cze 2006 Posty: 167 Skd: z daleka
|
Wysany: 2006-06-29, 14:32
|
|
|
"Wasi rodzice patrzą na waszego partnera/partnerkę...
Pouczają Was? Rozmawiają o tym?"
jak zobaczą mnie z kimś nowym to dokuczają mi przez jakiś czas, ale nic pozatym, czasem jest to nawet miłe - to dokuczanie |
|
|
|
|
SKAza
Peace and love! (;
Imi: Kaś.
Doczya: 18 Cze 2006 Posty: 537 Skd: Zielona łąka.
|
Wysany: 2006-06-29, 15:31
|
|
|
O, takie dokuczanie to i mnie w domu obowiązuje... (; |
_________________ 'Trzeba żyć, o przyjaciół dbać, zjeść rybę i stokrotek – Broń Boże! – nie zrywać!' |
|
|
|
|
ajs
Imi: Barbara.
Doczya: 08 Cze 2006 Posty: 1155
|
Wysany: 2006-06-30, 10:16
|
|
|
U moim rodzicow w głowie ...
ciągle jestem mała dziewczynką , ktora zamyka sie w pokoju zeby pobbawic sie laleczkami ....
.eh....zawsze jesli cos tam cos tam...zaczynaja swoja przemowe ze jestem za młoda....ze nauka przede mna..
moze i majaracje ... nie wiem
jak spotkam tą prawdziwą miłosci...nic i nikt mi w tym nie przeszkodzi aby byc razem |
_________________ Moim celem jest spełnianie marzeń i snów - najwspanialszej rzeczywistości^^ |
|
|
|
|
Juliangel
Doczya: 01 Lip 2006 Posty: 11 Skd: Sandomierz
|
Wysany: 2006-07-01, 16:26
|
|
|
a moi rodzice bardzo lubia mojego chłopaka..:) A nasze mamy tzn moja i jego nawet sie polubiły i czesto one sa na kawie a my na drugim piektrze w pokoju..:D:D:D Moim zdaniem są bardzo wyrozumiali.. |
|
|
|
|
Voyage
Doczya: 14 Wrz 2006 Posty: 64
|
Wysany: 2006-09-21, 12:51
|
|
|
Juliangel napisa/a: | a moi rodzice bardzo lubia mojego chłopaka..:) A nasze mamy tzn moja i jego nawet sie polubiły i czesto one sa na kawie a my na drugim piektrze w pokoju..:D:D:D Moim zdaniem są bardzo wyrozumiali.. |
ja jestem w takiej samej sytuacji jak ty |
_________________ Chcę do jednego miejsca na ziemi
Gdzie problemy przestają mieć znaczenie
Do objęć, które akceptują me słabości
Do nich pragnę, tylko do mej miłości |
|
|
|
|
serzhant
1.Bunkrołaz IV RP
Imi: fck
Doczy: 17 Wrz 2006 Posty: 53 Skd: Breslau
|
Wysany: 2006-09-21, 20:46
|
|
|
A moi rodzice nawet nie wiedzą, bo anuczyłem ich, że moje żuycie prywatne, to moja prywatna sprawa. Zresztą prawie zawsze dom mam pusty, więc nie musżę kombinować |
|
|
|
|
|