Forum Dyskusyjne

[Madame Bovary]

90% mojej szafy to czarny i zdecydowanie uwielbiam ten kolor. Jeszcze świetny jest niebieski, szary i khaki, rzadko mam innego koloru ubrania. Jedynie jakieś pojedyńcze sztuki .

[mak]

brązowy, czarny, zielony

[Niepoprawna]

Czarny - chociaż zawsze latem pluję sobie w brodę, że obkupiłam się w mnóstwo czarnych bluzek, a potem słońce mnie przygrzewa ze zdwojoną siłą.
Poza tym... Wyjątkowo do twarzy mi w jasnoniebieskim, więc i w tym kolorze staram się ubrania kupować

[Kya]

Czarny, czerwony, może trochę niebieskiego, ostatnio też biały, fioletowy, żółty chociaż nie mam wiele ubrań w tym kolorze...
Pomarańcz i wszystko co rzuca się w oczy

[Ruda]

Głównie czerń + czerwień albo czerń + zieleń i kolorowe dodatki (na rękę głównie)
Lub poprostu czerń + czerń z bielą, ale staram się tego unikać gdy tak słońce przygrzewa;)

Głównie czerń + czerwień albo czerń + zieleń i kolorowe dodatki (na rękę głównie)
Lub poprostu czerń + czerń z bielą, ale staram się tego unikać gdy tak słońce przygrzewa;)

[Emmari]

W mojej szafie jest kolorowo
Przeważa czerń, zieleń, brąz i czerwień.
W tym ostatnim czuję się najlepiej i najlepiej wyglądam.

[Mrssm]

HM... u mnie zdecydowanie czarny, ZIELONY ( kocham ten kolor ! ), brązowy, biały I jakies inne kolorowe dodatki..

[^^poziomka^^]

Chyba niebieski, szary, biały , różowy. Ja ubrania mam prawie we wszystkich kolorach no i jeszcze bardzo lubię żółty

[Pica]

Teraz odwołuję - koniec u mnie z ubieraniem się na czarno. Zwariowałam na punkcie rzeczy z dodatkiem złota. No ale poza tym mam zamiar kupić sobie jakieś rzeczy w odcieniu ''rose'' [ nie mylić z ''pink'', typowym różem !'' ]. Może to przez ten rose-podpis, ciągle na niego patrzę i mam ochotę np na tunikę w tym kolorze.

[celcia 15]

zielony, zielony i zielony ale ogólnie lubię wszystkie kolory ubrań...ale nigdy nie założę różowych spodni

[Shezz]

czarny.
albo zielony. więc popieram koleżankę z góry.

[ankaanka]

Najwięcej mam ubrań: zielonych, czerwonych, niebieskich/granatowych.
Reszta to: Czarne, białe, różnokolorowe

Jesli chodzi o róż to w życiu nie ubiorę czegoś, co w 90% jest różowe Dodatek, wzorek jakiś, no jeszcze. Ale tak... bleeeeeeeeee

[Kya]

A ja znowu ostatnio zwariowałam na pukcie różu
Ale nie jakims takim barbiowym, po prostu wydaje mi się, że różowy dodatek do reszty ubrań wygląda super, mam już spódnicę w kolorze brudnego różo, różowe trampki, drugie bardziuej fioletowe z różowymi sznurówkami, różową bluzkę i dreada ale ogólnie to za jakąś SłIt się nie uważam

[Fantasia]

Zweryfikowałam swój gust bo odkryłam na jednej z sesji, że zdecydowanie najbardziej pasuje mi szczególnie do karnacji brązowy i beżowy.
Teraz najczęściej właśnie w tym kolorze (oprócz ukochanego bordo, którego jeszcze nie zdradzę) wybieram nowe ciuchy.

Na lato oczywiście króluje biel i ecru, choć są w sumie niepraktyczne bo ładnie pasują nawet do delikatnej opalenizny.

[Blanca]

Ostatnio kupuję tylko kolorowe ubrania,: żółte, czerwone, zielone, pomarańczowe..
Świetny kontrast z moimi czarnymi włosami.