Forum Dyskusyjne Strona Gwna Forum Dyskusyjne
dla wszystkich!

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UytkownicyUytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Nastpny temat
Przesunity przez: *perełka*
2006-11-06, 20:11
A co jeżeli ugryzie Ciebie pies sąsiada? przyjaciela? kuzyna
Autor Wiadomo
Eos 
boska jak diabli



Imi: Justyna
Wiek: 34
Doczya: 14 Lis 2006
Posty: 3112
Skd: Łódź
Wysany: 2007-02-10, 17:40   

Gratuluję :>

Cóż, mnie żaden nie ugryzł. ale jakby zaistniala taka sytuacja, a pies byłby po prostu nie wychowany przez bezmyslnego sasiada/kuzyna/znajomego, to bym zgłosiła.
_________________
Oceniaj mnie, niech jad strumieniami leje się!
 
 
 
Bastet 



Wiek: 31
Doczya: 13 Cze 2009
Posty: 252
Wysany: 2009-06-18, 11:44   Re: A co jeżeli...

Dark Angel napisa/a:
...ugryzie Ciebie pies sąsiada? przyjaciela? kuzyna?
Zgłosisz to czy raczej przemilczysz?

za pierwszym razem nie zgłoszę, zawsze może się zdarzyć, jeśli sytuacja by się powtórzyła to nie przemilczałabym ;)
_________________
Nie pozwól aby ktoś cię zranił,.
Nie rób sobie sztucznych granic.
Nie żyj tylko nadziejami.
Krytykę miej głęboko gdzieś,
Bo twoja duma ważna jest...
 
 
 
eee 
piratka



Wiek: 46
Doczy: 22 Lis 2008
Posty: 772
Skd: Zabłocie
Wysany: 2009-06-18, 12:16   

jak mnie raz ugryzł pies sąsiada to płakałam i poszłam do mamy :)
a teraz? Myślę, że rozmawiałabym najpierw z właścicielem, nie interweniowałabym dalej chyba, że pies stwarza bezpośrednie zagorzenie dla ludzi a właściciel nie reaguje...
Ostatnio zmieniony przez Marki 2009-06-20, 11:40, w caoci zmieniany 1 raz  
 
 
 
Mała_Adu 



Imi: Adrianna
Wiek: 33
Doczya: 27 Lut 2009
Posty: 119
Skd: Częstochowa
Wysany: 2009-06-18, 20:00   

Mnie pogryzł pies sąsiada i miałam tylko 16 szwów.. a jak moi rodzice chcieli się ubiegać o odszkodowanie to powiedzieli nam, że dziecko przeżyło i odszkodowania nie dostaniemy.. ;/
_________________
Penis.
 
 
 
Taka jedna 
stwór!



Imi: Natalek
Wiek: 37
Doczya: 27 Sty 2007
Posty: 3834
Skd: uć
Wysany: 2009-06-19, 14:39   

Mała_Adu napisa/a:
dziecko przeżyło i odszkodowania nie dostaniemy.. ;/
rotfl gdyby to nie było takie śmieszne to było by naprawdę przerażające
mnie nigdy nic nie pogryzło. Ale pewno bym nie zgłosiła tylko chciała wiedzieć czy ma aktualne szczepienia, jeśli nie to bym zgłosiła. Jeśli miałby na ten przykład wściekliznę?
_________________

 
 
 
Asik 
hokus pokus czary mary



Imi: Aśka
Doczya: 15 Wrz 2008
Posty: 1371
Skd: dzisiaj tu jutro tam
Wysany: 2009-06-20, 15:45   

jak dotąd nie ugryzł mnie żaden pies
czy bym zgłosiła? zależy jak dotkliwie zostałabym pogryziona, i czy z tym psem były już wcześniej kłopoty
_________________
A ja nie chciałbym tak po prostu przeminąć...
 
 
 
Nena 



Doczya: 19 Lis 2006
Posty: 1743
Wysany: 2009-07-31, 06:29   

Nigdy żaden pies mnie nie ugryzł. I myślę, że gdybym znała właściciela to obojętnie czy byłby to pies sąsiada czy kuzyna, zgłosiłabym to odpowiednim służbom.
 
 
 
BazyL 



Imi: Peter
Wiek: 33
Doczy: 12 Maj 2007
Posty: 1699
Skd: Lublin
Wysany: 2009-07-31, 06:36   

Nena napisa/a:
zgłosiłabym to odpowiednim służbom

Społeczniak.

Nie no, mnie nigdy nie gryzł żaden pies ze złości. Tyle co szczeniaki podziabały podczas zabawy.
Powiem tak: Gdyby mnie dziabnął, albo bym strzelił właściciela w pysk, albo rozstrzelał sk... znaczy pchlarza.
Jestem niehumanitarny...
_________________
A-well-a everybody's heard about the bird
Bird, bird, bird, b-bird's the word
 
 
 
Kya 



Imi: Magda
Wiek: 34
Doczya: 27 Maj 2007
Posty: 2516
Skd: Kraków
Wysany: 2009-07-31, 22:59   

Hm, zależy w sumie. Bo np mam takiego sąsiada, który swojego dość sporego psa puszcza luzem po ulicy. A nie jest to normalny pies i do ludzi startuje. Jeszcze nikogo nie pogryzł, ale ogólnie mój brat przez tydzień się bał do szkoły iść i trzeba go było odprowadzać, a wracał do cioci, która mieszka bliżej i stamtąd go trzeba było odbierać. Tata zwrócił mu kilka razy uwagę, zostawił mu kartkę, żeby pilnował psa, a ten dalej uważa, że przecież go nie wypuszcza i że pies jest przyjaźnie nastawiony (jakieś 7 lat ma, codziennie przechodzę przy ogrodzeniu, często go spotykam biegającego a jak kocham psy tak tego bym się w życiu nie odważyła dotknąć).
Tak więc gdyby pogryzł mnie pies takiego sąsiada, czy tam tylko skoczył, nieważne na mnie czy na brata to osobiście bym zadzwoniła gdzie trzeba i dopilnowała, żeby sąsiad miał kłopoty.
 
 
 
Anoniman 


Doczy: 10 Pa 2008
Posty: 1257
Wysany: 2009-08-04, 13:19   

BazyL napisa/a:
Nena napisa/a:

zgłosiłabym to odpowiednim służbom


Społeczniak.


Lublinianin.

Mnie nigdy pies nie ugryzł, ale gdyby tak się stało, to najpierw próbował po/do|gadać się z właścicielem, czy jest szczepiony itp. Jeśli nie, na pewno zgłosiłbym się do jakiegoś weterynarza na kontrolę. Miałem już kiedyś taką sytuację, że mój pies ugryzł jakieś dziecko, i musieliśmy chodzić na ówczesny AR na kontrolę.
 
 
 
Canis 



Imi: Lidia
Doczya: 21 Lis 2011
Posty: 80
Wysany: 2011-11-21, 16:32   

Zgłosiłabym w przypadku, jeżeli właściciel psa nie chodziłby z nim na obserwację do lekarza weterynarii (nawet jeżeli pies był szczepiony!). Zostałam pogryziona przez bullmastiffa dalszego kuzyna mojej mamy. Dostałam dokument z obserwacji, że pies jest klinicznie zdrowy i dałam spokój.
_________________
Lolito, światłości mojego życia, ogniu moich lędźwi. Grzechu mój, moja duszo. Lo-li-to: koniuszek języka robi trzy kropki po podniebieniu, przy trzecim stuka w zęby. Lo. Li. To.
 
 
 
Taka jedna 
stwór!



Imi: Natalek
Wiek: 37
Doczya: 27 Sty 2007
Posty: 3834
Skd: uć
Wysany: 2011-11-21, 23:05   

Napisałam wcześniej, że mnie nic nie pogryzło...no to nie była do końca prawda. Ugryzł mnie kiedyś pies mojej ciotki jak byłam mała, ugryzł mnie mój własny bo cos mu strzeliło. Czy zgłosiłabym? No...swojego jasne, że nie bo jeśli gryzie swoich to znaczy, że nasza wina wychowawcza, a nie jego. Co do psa cioci to na niego nie było rady bo miał odbicia po tyfusie kocim. Gdyby nawet ktoś wpadł na pomysł by go oddać/uśpić to bym go własnym ciałem obroniła by nic mu się nie stało.
Ale...Pare razy miałam sytuacje, że duże psy traktowały moje piesiątko jak biegającą zabawkę. To wcale nie jest wesoły widok, jak jakieś bydle próbuje udziabać twojego psa w tyłek, a pancia idzie z tyłu i nic. Głupia pinda zareagowała dopiero jak ją opierdoliłam od góry do dołu, żeby psa pilnowała :| Dobrze, że duże psy nie są takie zwinne...no, ale moje maleństwo nie jest już najmłodsze i kiedyś może nie zdążyć, a wtedy nie przeposzczę bydlakowi. Jak pies ma odruch gonienia z zębami wszystkiego co biegnie to równie dobrze może zagryźć dziecko.
_________________

 
 
 
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Nie moesz zacza plikw na tym forum
Moesz ciga zaczniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group