Forum Dyskusyjne Strona G³ówna Forum Dyskusyjne
dla wszystkich!

FAQFAQ  SzukajSzukaj  U¿ytkownicyU¿ytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Nastêpny temat
Kobieta Demon
Autor WiadomoϾ
Napaane 



Wiek: 49
Do³¹czy³a: 29 Sie 2006
Posty: 141
Wys³any: 2006-08-30, 23:31   Kobieta Demon

Tam, gdzie nie słychać śpiewu ptaków
Tam, gdzie nie ma słońca blasku
Tam, gdzie ziemia jest krwiÄ… zaznaczona
Powstałam ja
Kobieta Demon!

WÅ‚osy moje, czarne, hebanowe
Lśnią w blasku księżyca
A każdy włos to jeden zrozpaczony człowiek
Oczy moje z ciemności powstałe
WidzÄ… tylko cierpienie
CzujÄ™ tylko zapach krwi
Uszy moje uczulone
Na śpiewy zagubionych dusz
Wezmę je za dłonie
I do piekła zaprowadzę
Usta moje kipią szczerością
Szczerością do bólu
Głoszę koniec świata
Głoszę, że nie ma milości
I choć nikt mi nie wierzy
GÅ‚oszÄ™ to samo nadal
Dłonie moje, delikatnie wyrzeźbione
RobiÄ… wszystko to co niegodne
I zdradliwe
Nie boję się zbuntować, spoliczkować
I rozpaczą emanować
Piersi moje
Pełne pożądania
Stworzone na zgubÄ™ tych
Którzy żyją tylko fizycznymi pragnieniami
Nie dostrzegajÄ… dusz
Tylko ciała
Nogi moje prowadzÄ… mnie
Na ścieżki przeznaczenia
Smukła i zwinna jak sarna
BiegnÄ™ bez celu
Choć wiem co czeka mnie
Na końcu mojej tułaczki
Powstałam z nicości
Ku zgubie tego świata
By ich ukarać
Za podłość i okrucieństwa
Za popełnione morderstwa
Zabili we mnie wiarę, nadzieję i miłość
I choć byłam aniołem
i potrafiłam wzlecieć
Ponad wszystko
Teraz jestem
KobietÄ… Demonem
NiszczycielkÄ… stworzonÄ…
Przez was
Podłe bestie
Zwane....
Ludźmi!


To jest mój ulubiony wiersz :)
 
 
 
ankaanka 



Wiek: 32
Do³¹czy³a: 28 Maj 2006
Posty: 2660
Sk¹d: BogumiÅ‚owice
Wys³any: 2006-08-31, 09:24   

niestety, może to twój ulubiony wiersz, ale pozwolę sobie zacytować kolegę z innego forum, który wypowiedział się dosyć ostro o utworze bardzo podobnym do twojego jeśli chodzi o treśc:

Cytat:
mam takie pytanie co do treści - czy jesteś może lilith, azazel, klip do burn the witch by quotsa (który nota bene, w przeciwieństwie do tego tworu, lubię), wyrzutek piekieł, osmolone rzesze potępieńców czy raczej jesteś nastolatką? bo pasuje mi do jednego i drugiego (oczywiście przepraszam wszystkie nastolatki, które są na tyle bystre, żeby swego urojonego niezrozumienia przez świat nie wlewać w demony, strzygi, upiory, wodniki, elfy, duszki, mróżki i inne tałatajstwo)
to jest po prostu śmieszne - miało być zgaduje śmiertelnie poważne ale BAWI (to chyba źle? tzn. w tym przypadku źle)


do tego niepotrzebna inwersja, która chyba miała być poetycka no ale też niestety bawi, choroba wykryta - zaimkoza, ta anafora na początku utworu - no cóż, jakoś do mnie nie przemawia, cóż za artystyczny wykrzyknik :? i wielokropek co ma cztery kropki, do tego nie ma jakotakiego podziału na strofy, tzn niby jest ale najpierw 5 linijek a potem wszystko na raz wlepione? O nieeeee ;)

PeeS to odwołuję się do tego co napisałam przy twoim drugim wierszu o czytaniu i pisaniu...

tutaj też gorąco pozdrawiam.
_________________
"-Jeśli nie możesz się nauczyć jeździć na słoniu, naucz się przynajmniej jeździć konno.
-Co to jest słoń?
-Rodzaj borsuka - wyjaśniła Babcia."
/Terry Pratchett - Równoumagicznienie/
 
 
 
guevara 
bum_bum



Wiek: 38
Do³¹czy³: 17 Cze 2006
Posty: 1207
Sk¹d: GdaÅ„sk
Wys³any: 2006-08-31, 12:34   

A słyszałaś kiedyś piosenkę Bike zespołu Pink Floyd ?? Uuuuuuuuuuuuuuu. :lol:

I've got a Bike
You can ride it, if You like

Uuuuuuuuuuuuu
KwaKwaKwaKwa
grrrrrr zzzzzz szru
blaaaaaa Uuuuuuu
pieeeerdyk

Albo Alans Psychodelic Breakfest?
Posłuchaj, zanim zaczniesz czepiać się formy.

[ Dodano: 2006-08-31, 12:45 ]
Za horyzontem jest miejsce, w którym żyliśmy w mlodości
W świecie cudów i baśni

Trawa była zieleńsza
Światło było jaśniejsze
W otoczeniu przyjaciół
Cudowne noce

Trawa była zieleńsza
Światło było jaśniejsze
Smak był słodszy
Cudowne noce
W otoczeniu przyjaciół
Świt nie wschodził
Woda płynie
W wiecznej rzece

Teraz i zawsze
_________________
"Nim wykrztuszę kolejny dźwięk"
"Bez Ciebie... WyjdÄ™ na powierzchniÄ™"
"ZapomnÄ™ o Tobie" "PrzejdÄ™ sam przez ten mrok"
"Nie potrafię nienawidzić Cię..."

"Gdy obudzi się nowy dzień
niech dla mnie już nie wstaje"
 
 
 
Pica 


Do³¹czy³a: 28 Maj 2006
Posty: 2731
Wys³any: 2006-08-31, 18:33   

A mi się podoba ta mroczna tematyka...mówcie co chcecie, uwazam ze wiersz jest ciekawy.Napanee, masz u mnie plusa :wink:
 
 
 
ankaanka 



Wiek: 32
Do³¹czy³a: 28 Maj 2006
Posty: 2660
Sk¹d: BogumiÅ‚owice
Wys³any: 2006-08-31, 19:05   

guevara napisa³/a:
A słyszałaś kiedyś piosenkę Bike zespołu Pink Floyd ?? Uuuuuuuuuuuuuuu. :lol:

I've got a Bike
You can ride it, if You like

Uuuuuuuuuuuuu
KwaKwaKwaKwa
grrrrrr zzzzzz szru
blaaaaaa Uuuuuuu
pieeeerdyk

Albo Alans Psychodelic Breakfest?
Posłuchaj, zanim zaczniesz czepiać się formy.

[ Dodano: 2006-08-31, 12:45 ]
Za horyzontem jest miejsce, w którym żyliśmy w mlodości
W świecie cudów i baśni

Trawa była zieleńsza
Światło było jaśniejsze
W otoczeniu przyjaciół
Cudowne noce

Trawa była zieleńsza
Światło było jaśniejsze
Smak był słodszy
Cudowne noce
W otoczeniu przyjaciół
Świt nie wschodził
Woda płynie
W wiecznej rzece

Teraz i zawsze


Żeby nie użyć oklepanego zwrotu "co ma piernik do wiatraka" zapytam: co ma gitara do jaja pingwina?

jesli to co jest pod "Dodano cośtamcośtam data i godzina" to tekst piosenki to powiem, że jako tekst piosenki mi się to podoba i jest zupełnie inne niż utwór oceniany w tym wątku. A wypowiedź mojego kolegi którą pozwoliłam sobie tu wkleić miała dotyczyć wyłącznie treści a nie formy, mniejsza z tym że o formie się jakoś nie rozpisałam specjalnie. I tekst piosenki to coś innego niż jako taki wiersz. I dlatego - bo może nie wyraziłam się jasno, co teraz zauważam i się poprawiam - wypowiedź znajomego w kontekście do tekstu bardziej pasuje w takim wydaniu:

nightranger napisa³/a:
mam takie pytanie co do treści - czy jesteś może wyrzutek piekieł, osmolone rzesze potępieńców czy raczej jesteś nastolatką? bo pasuje mi do jednego i drugiego (oczywiście przepraszam wszystkie nastolatki, które są na tyle bystre, żeby swego urojonego niezrozumienia przez świat nie wlewać w demony, strzygi, upiory, wodniki, elfy, duszki, mróżki i inne tałatajstwo)
to jest po prostu śmieszne - miało być zgaduje śmiertelnie poważne ale BAWI (to chyba źle? tzn. w tym przypadku źle)


i grzecznie prosze o wytłumaczenie mi co ma gitara do jaja pingwina 'bom niekumata' jak mówi moja koleżanka, tym razem już z rzeczywistości a nie z forum ;)

ukłony :)
_________________
"-Jeśli nie możesz się nauczyć jeździć na słoniu, naucz się przynajmniej jeździć konno.
-Co to jest słoń?
-Rodzaj borsuka - wyjaśniła Babcia."
/Terry Pratchett - Równoumagicznienie/
 
 
 
Napaane 



Wiek: 49
Do³¹czy³a: 29 Sie 2006
Posty: 141
Wys³any: 2006-08-31, 20:17   

Anette napisa³/a:
A mi się podoba ta mroczna tematyka...mówcie co chcecie, uwazam ze wiersz jest ciekawy.Napanee, masz u mnie plusa :wink:


Dzięki :) Ja też lubię mroczną tematykę a nawet bardzo.


Anka ja się nie uważam za niewiadomo jaką poetkę, chciałam po prostu pokazać coś od siebie, coś co by mnie w jaiś sposób wyrażało. Nie muszę chyba umieć pisać jak prawdziwa poetka, a uważam, że najgorzej też nie jest :wink: Wcale nie mówie, że to ma być dokonałe czy coś :) Ale dzięki za ocenienie :)
_________________
Kobieta, która ma jednego kochanka jest aniołem, która ma dwóch jest potworem, która ma trzech jest kobietą.
*
The difference between sex and death is that with death you can do it alone and no one is going to make fun of you.
 
 
 
ankaanka 



Wiek: 32
Do³¹czy³a: 28 Maj 2006
Posty: 2660
Sk¹d: BogumiÅ‚owice
Wys³any: 2006-09-01, 10:24   

Napaane napisa³/a:
Anka ja się nie uważam za niewiadomo jaką poetkę, chciałam po prostu pokazać coś od siebie, coś co by mnie w jaiś sposób wyrażało. Nie muszę chyba umieć pisać jak prawdziwa poetka, a uważam, że najgorzej też nie jest :wink: Wcale nie mówie, że to ma być dokonałe czy coś :) Ale dzięki za ocenienie :)


dąż do doskonałości

nie no, najgorzej to było gdybyś powyższy utwór napisała rymami częstochowskimi :P i dobrze że się nie uważasz za wielką poetkę, ale wiesz... to są twoje początki. Jeśli chcesz pisać dobrze równoczesnie zachowując to, co chciałaś przekazać i dać od siebie w wierszu, to czytaj i pracuj nad swoim warsztatem
_________________
"-Jeśli nie możesz się nauczyć jeździć na słoniu, naucz się przynajmniej jeździć konno.
-Co to jest słoń?
-Rodzaj borsuka - wyjaśniła Babcia."
/Terry Pratchett - Równoumagicznienie/
 
 
 
guevara 
bum_bum



Wiek: 38
Do³¹czy³: 17 Cze 2006
Posty: 1207
Sk¹d: GdaÅ„sk
Wys³any: 2006-09-01, 13:36   

To Aniu, że nie użyłaś nawet jednego konkretu w swoiej napaści na Napaane. A cytat, który podałaś - zapewne pochodzi od jakiegoś zakochanego w sobie "poety", który nigdy w życiu nic nie przeczytał.

W muzyce jest nie tylko gitara; są też inne instrument i jest tekst. Ja miałem na myśli tekst.
_________________
"Nim wykrztuszę kolejny dźwięk"
"Bez Ciebie... WyjdÄ™ na powierzchniÄ™"
"ZapomnÄ™ o Tobie" "PrzejdÄ™ sam przez ten mrok"
"Nie potrafię nienawidzić Cię..."

"Gdy obudzi się nowy dzień
niech dla mnie już nie wstaje"
 
 
 
ankaanka 



Wiek: 32
Do³¹czy³a: 28 Maj 2006
Posty: 2660
Sk¹d: BogumiÅ‚owice
Wys³any: 2006-09-01, 20:08   

guevara napisa³/a:
To Aniu, że nie użyłaś nawet jednego konkretu w swoiej napaści na Napaane. A cytat, który podałaś - zapewne pochodzi od jakiegoś zakochanego w sobie "poety", który nigdy w życiu nic nie przeczytał.

W muzyce jest nie tylko gitara; są też inne instrument i jest tekst. Ja miałem na myśli tekst.


ad1) a jak można dać konkret, czyli wyróżnić coś jednego jedynego, jeśli komentarz odnosi się do całości? Konkretem jest poza tym zwrócenie uwgi na niepotrzebne użycie zaimków na przestrzeni całego wiersza oraz wyszczególnienie (może to tylko literówka tudzież zapędzenie się w pisaniu) tego wielokropka co ma o jedną kropkę za dużo etc. etc...

ad2)cytat pochodzi od poety którego wiersze wydrukowali w niejednym poetyckim czasopismie o ile się nie mylę, który również uczył mnie pisać i który czytał i czyta dużo więcej ode mnie...

ad3) ja też mam na myśli tekst, w końcu tu się o wiersz rozchodzi. Z tym wyjątkiem że osobiście uważam że na miano wiersza nie zasługuje wyłącznie zlepek słów który powstał w przypływie emocji i fajnie się go czyta bo dla niektórych osób buduje mroczny klimat. Co za dużo to niezdrowo - a w tym wypadku cytat mojego kolegi z innego forum pasuje tu jak ulał jesli chodzi o te wszystkie anioły demony itd. - mnie osobiście wiersz wydawałby się grafomański gdyby nie kolejny post Napaane, w którym napisała że nie uważa się za dobrą poetkę.

Ukłony z pozdrowieniem - ankaanka
_________________
"-Jeśli nie możesz się nauczyć jeździć na słoniu, naucz się przynajmniej jeździć konno.
-Co to jest słoń?
-Rodzaj borsuka - wyjaśniła Babcia."
/Terry Pratchett - Równoumagicznienie/
 
 
 
koriat 
e tam



Wiek: 35
Do³¹czy³: 29 Maj 2006
Posty: 99
Sk¹d: z Grodu Kraka
Wys³any: 2006-09-01, 22:29   

Oho, zacięta dyskusja się wywiązała, to i ja wrzucę swoje trzy grosze 8)

Cóż, jak ktoś to kiedyś trafnie ujął, zły gotyk boli przez całe życie. Oj boli.

Ciałaś, droga Autorko wyraxić siebe poprzez poezję. Bardzo słuszne. Tyle że poezja polega trochę na czymś innym, czy tego chcesz czy nie. I zaznaczanie, że wielką poetką nie jesteś nic nie pomoże. Bo nie zmieni efektu, który jest po prostu komiczny. A nie to chciałaś wyrazić, prawda?

Ok, ale do rzeczy. Nic nie mam przeciwko pisaniu o mroku, demonach i innych takich. W niektórych przypadkach wręcz przeciwnie. Rzecz w tym, że to, co mroczne i demoniczne, w nadmiarze zazyna śmieszyć. Wszystko w tym wierszu jest mroczne, każde słowo, a na dodatek okraszone jest jeszcze bardziej mrocznym epitetem. To śmieszy, bo nagromadzenie owego mroku jest po prostu tandetne. inna rzecz, że nieraz prowadzi to do zbędnych powtórzeń, nawet zahacza o tautologie. Gdzieś trafiają się rymy, gdzie indziej znów straszy szyk przestawny, który zapewne też miał być mroczny.

A wszystko to po to, by wygłosić banalną puentę "jestem zła, bo oni są źli i mi zrobili krzywdę". Zwróć uwagę, że to zajmuje jedno zdanie i wcale nie trzeba się uciekać do jakiejś potwornej, demonicznej symboliki. Nota bene judeochrześcijańska tradycja demoniczna jest o wiele bardziej barwna i skomplikowana, wczale nie musi być taka "mroczna" i tandetna. I można jej urzyć do trochę bardziej skomplikowanych celów.

Proszę się na mnie nie oburzać ani nie denerwowac, a powyższe potraktuj Napaane jako płynące z dobrego serca rady. Polecam się na przyszłość :wink:
z uszanowaniem
koriat
_________________
"Wyorywałem w polu
Żmije całymi bruzdami(...)
Jeżeli piekło mamy
Żmijami brukowane
Wystarczy piekło zaorać
I piekło zniknie z ziemi"
Ostatnio zmieniony przez ankaanka 2006-09-04, 10:46, w ca³oœci zmieniany 1 raz  
 
 
 
guevara 
bum_bum



Wiek: 38
Do³¹czy³: 17 Cze 2006
Posty: 1207
Sk¹d: GdaÅ„sk
Wys³any: 2006-09-01, 23:09   

Dobra. Prostymi słowy:

Poezja to coś pięknego i ulotnego, Poezja to opisywanie tego co masz w duszy, pisanie tego co chcesz napisać. Niezależnie od tego co pisze zoil, który:

Cytat:
z nienawiści do sztuki został krytykiem


Poezja jest czymś co z założenia nie trzyma się ram i norm. Bo najpierw cooś powstaje, potem dopasowana jest teoria. Jestem grajkiem, więc dam przykład z muzyki.

Kiedyś dźwięki musiały być grane "czysto, ładnie, równo" harmonia poprostu musiała istnieć. Aż przyszedł "czarnuch" z harmonijką i zaprezentował swoją manię "ścinania" nutek. Zoil się mocno śmiał, że "czarnuch nie umie grać". Kiedy "ścinanie nutek stało się popularne" inny zoil dorobił do tego teorię, nazwał to synkopą i już się ludzie poczuli jakby to w muzyce od setek lat istniało.

Śmiem więc twierdzić, że gdyby identyczny tekst wstawił jakiś "artysta" typu Jacek Cygan to wszyscy zachwycali by się pięknem.
Albo jak tego typu wiersze staną sie popularniejsze to jakiś literacki zoil zmieni zasady wykorzystywania powtórzeń.

Szmaty w poważnych magazynach wyśmiewały Obywatela G.C. za jego powtarzanie końcówek i co? Ś.p. Obywatel G.C. jest uznawany za geniusza poezji nowoczesnej.
_________________
"Nim wykrztuszę kolejny dźwięk"
"Bez Ciebie... WyjdÄ™ na powierzchniÄ™"
"ZapomnÄ™ o Tobie" "PrzejdÄ™ sam przez ten mrok"
"Nie potrafię nienawidzić Cię..."

"Gdy obudzi się nowy dzień
niech dla mnie już nie wstaje"
 
 
 
koriat 
e tam



Wiek: 35
Do³¹czy³: 29 Maj 2006
Posty: 99
Sk¹d: z Grodu Kraka
Wys³any: 2006-09-02, 19:17   

Jak prostymi słowy to prostymi, tyle że wyjdzie dosadnie: mylisz pojęcia.
Nie wszystko złoto, co się świeci, nie wszystko co odbiega od normy zaraz jest nowatorskie i genialne.
Osobiście nie przepadam ani za Cyganem ani za Ciechowskim. Ale przecież widzę, że im chodziło o coś więcej niż nowatorstwo, banalne pointy i dziwaczną oprawę. A z drugiej strony nawet w ich utworach, mimo tego trudnego do przyjęcia nowatorstwa widać umiar i sprawność warsztatową. A w "Kobiecie Demonie" nie ma tego ani tego. Jest mrok, jak z blackmetalowej "piosenki", ale za tym mrokiem zbyt wiele nie ma.
Bez kaloszy nie ma rozkoszy, pewnie. Ale tu mamy same kalosze, i to takie po szyję. Napaane zabrakło dobrego pomysłu i w/w sprawności. Oczywiście, kiedyś może być inaczej, jest inaczej nawet w drugim opublikowanym przez nią wierszu. Ale chwalenie autora za ptknięcia chyba nikomu na dobre nie wyjdzie, bo tenże nie zrozumie swojego błędu i nie będzie starał się pisać inaczej, lepiej. A czytelnki nie przeczyta jego dobrego wiersza.

ps. jako, że od razu nie zauwarzyłem, że mi poprzedni post dwa razy wskoczył, to prosiłbym jakiegoś miłosiernego moderatora o interwencję.
_________________
"Wyorywałem w polu
Żmije całymi bruzdami(...)
Jeżeli piekło mamy
Żmijami brukowane
Wystarczy piekło zaorać
I piekło zniknie z ziemi"
 
 
 
guevara 
bum_bum



Wiek: 38
Do³¹czy³: 17 Cze 2006
Posty: 1207
Sk¹d: GdaÅ„sk
Wys³any: 2006-09-02, 21:23   

to możesz kliknąć w zgłoszenie posta do moderatora. Przeczytają i na pewno skumają o co chodzi. Cygan... Cygan to tandeciarz. Ci innego Ciechowski.

Kiedy mały Jimmi uczył się gry na gitarze to "specjaliści" mówili mu, żeby dał sobie spokuj. Chłopaczek grał na prawdę tragicznie. Zoile śmieli się kiedy Jimmi zamiast uczyć sie teorii wymyślał własne akordy (bo innych nie umiał układać). Mały Jimmi kochał to co robił, mimo tego co mu mówiono. Mistrzowie mówili "to nie muzyka", "w tym co grasz niema nic". Może i jego muzyka rozmijała się z podręcznikowymi zasadami ale to Jimmi Hendrix grał. Teroetycy tylko pieprzyli - sami nie wiedzieli o czym chrzanią.

Takoż i poety nie oceniaj, jeżeli sam lepszej poezji nie tworzysz. Jeżeli potrafisz napisać lepiej to zamiast sączyć jad nieskonkretyzowanymi wypowiedziami poprostu napisz coś.
_________________
"Nim wykrztuszę kolejny dźwięk"
"Bez Ciebie... WyjdÄ™ na powierzchniÄ™"
"ZapomnÄ™ o Tobie" "PrzejdÄ™ sam przez ten mrok"
"Nie potrafię nienawidzić Cię..."

"Gdy obudzi się nowy dzień
niech dla mnie już nie wstaje"
 
 
 
koriat 
e tam



Wiek: 35
Do³¹czy³: 29 Maj 2006
Posty: 99
Sk¹d: z Grodu Kraka
Wys³any: 2006-09-02, 22:17   

Ech, chyba marne mamy szanse na porozumienie. Alespróbować nie zaszkodzi.



Cytat:
Takoż i poety nie oceniaj, jeżeli sam lepszej poezji nie tworzysz. Jeżeli potrafisz napisać lepiej to zamiast sączyć jad nieskonkretyzowanymi wypowiedziami poprostu napisz coś.

Że zacznę od końca- tutaj to po prostu przesadzasz. "Nie oceniaj, jeśli nie potrafisz zrobić lepiej"- przecież to jest najgłupszy możliwy argument! Co z tego, że nie potrafię? Tak jakby historyk sztuki, który zajmuje się Boshem czy Matejką musiał umiec malować równie dobrze jak oni. A przecież on jest właśnie po to, żeby zająć się tym krytycznie i teoretycznie. Tak samo profesor- literaturoznawca- on nie pisze, on to analizuje, i ma do tego pełne prawo, bo sztuka jest dla też ludzi, nie dla samych artystów. To, że czasami też coś napiszę i tu wrzuce oraz jakość tego, co napiszę nie ma znaczenia gdy komentuję czyjś utwór. Zwłaszcza, że nie chcę nkiogo mieszać z błotem, tylko staram się zrobić to w miarę dobrze. I zazwyczaj zakładam, że skoro autor publikuje wiersz, to sam chce dowiedzieć się, co o tym wierszu sądzi czytelnik, i co w tym wierszu jest nie tak. A nazywanie tego sączeniem jadu jest po prostu niesmaczne. Bo przed takimi "argumentami" nie da się zasłonić. Krytyk pisze, że utwór jest zły, bo sam nie umie i zazdrości. Twórca pisze tak samo, bo zazdrości, że sam nie umie napisać tak dobrze. Laik, bo się nie zna. Czyli sztuki nie wolno oceniać w ogóle. Tyle, że to odbiera jej sporączęść wartości. Bo sztuka powinna budzić emocje.

W tym miejscu należy chyba przeprosić Napaane, bo offtop robi się makabryczny. Spróbuję więc krótko.

Hendrix był geniuszem- rewolucjonistą, który wymyślił własną technikę, mimo, że nie znał teorii i tak dalej. Ale był geniuszem. Tacy nie zdarzają się za często.
Wiesz, kiedyś bawiłem się gitarą kumpla. Kompletnie nie umiem grać na gitarze, mam zerowe wyczucie rytmu, kiepskie ucho. Trącałem więc sobie struny bez ładu i składu, i nawet mi wyszły strzępki jakiejś melodii. Czy to wystarczy, żeby sawiać mnie obok Hendrixa? Ha, założę się, że jakbyś usłyszał, jak gram, sam byś zastanowił się nad tym argumentem.
Hendrix był jeden. Na co dzień też można eksperymentować, ale inaczej. Przecież taki Picasso nie malował kubizmu a Monet ekspresjonimu dlatego, że inaczej nie umieli. Umieli, bardzo dobrze, ale chcieli robić coś innego, eksperymentować. Mimo to, ta chęć nie zwalniała ich z technicznej biegłości.

Ale gdyby ten wiersz był rzeczywiście czymś nowym, rewolucyjnym. A przecież tak nie jest, takich tekstów jest pełno na blogu każdej gothki i w piosenkach co drugiego gotyckiego czy blackmetalowego zespołu. Od dawna. Są zarówno lepsze od tego, jak i gorsze. Ale to nie jest rewolucja. A ta dyskusja traci chyba przez to rację bytu.
_________________
"Wyorywałem w polu
Żmije całymi bruzdami(...)
Jeżeli piekło mamy
Żmijami brukowane
Wystarczy piekło zaorać
I piekło zniknie z ziemi"
 
 
 
guevara 
bum_bum



Wiek: 38
Do³¹czy³: 17 Cze 2006
Posty: 1207
Sk¹d: GdaÅ„sk
Wys³any: 2006-09-02, 22:55   

Historyk sztuki nie ocenia dzieł, które są przedmiotem jego zainteresowania.
Co do reszty wypowiedzi to nadal nie pojawił się jakikolwiek argument, który byłby nowszy od stwierdzeń zoili oceniających pierwszych bluesmanów.

Ja stwierdzam jedynie, że coś takiego jak krytyka nie tyle nie ma racji bytu, co poprostu nie istnieje.

Krytyka nie istnieje, ponieważ ilu zoili tyle ocen. Podobnie jak...

... ilu czytelników - tyle interpretacji a żadna z nich nie przedstawia tego co chciał przekazać autor. Ergo: krytyka nie jest niczym innym jak subiektywną oceną ubraną w złote słówka obiektywizmu i ćwierćnaukowe stwierdzenia, vulgo: jest ściemą.

Bo utwór może się komuś podobać, bądź nie. A czasami można się nieźle pośmiać kiedy internetowy zoil jedzie jakiegoś biednego autora... wskazuje mu największe jego błędy (cytując) tylko chyba sam nie doczytał kilku pozycji, żeby zorientować się, że rozkręca się wylewając swą nienawiść na zabiegi stosowane u "legendarnych".

Ten sam zoil, pseudo-znawca wywala, że jakiejś przeżutni, powtórzenia czy innej spłuczki "nie powinno się użyć w ten sposób", bo nie tak itd... można dojść do wniosku, że owy oceniacz sprzedaje autorowi kit, bo to co mówi to stek kłamstw i sam chyba nie ma pojęcia o znaczeniu słów, których używa.

Teraz sobie przeczytam co napisalem, bo już sam siebie zakręciłem. Więc drobne vulgo - wyć mi się chce jak się "znawca" wywnętrza okłamując ocenianego autora i czytelników bo sam tak na prawdę nie ma wielkiego pojęcia o tym o czym chce mówić/pisać.

Ale to tylko taka dygresja. Generalnie pragnę zauważyć, że nie istnieje obiektywna krytyka sztuki ze względu na indywidualizm odbiorcy. Z tego samego względu na prawdę ciężko jest stwierdzić, jakie dzieło jest wartościowe a jakie nie.

Tutaj pojawia się mój kolejny zarzut. Mianowicie zbyt łatwo przychodzi wam szufladkowanie dzieł.

Kończąc: ilu internetowych krytyków złapałem na kłamstwie (lub braku wiedzy) to już ciężko policzyć. Ale fora młodzieżowe są bardzo łatwym terenem, na którym można wciskać ludziom coś, co prawdą nie jest.

[ Dodano: 2006-09-02, 23:17 ]
Jeszcze o muzyce chciałem napisać. Nie ważne czy Hendrix miał talent, czy też nie. Ważne jest to, że wtedy się z niego śmiali. Ważne, że dla wielu hendrix nie rokował nadziei na muzyka.

Choc może słuch i poczucie rytmu (słuch tonalny i rytmiczny) da sie zmierzyć. To się normalnie bada, wynik przedstawia się w odpowiedniej skali. A jak chcesz sprawdzić poziom talentu literackiego?

Coś chciałbym w tym momencie powiedzieć znawcom wszelkich dziedzin sztuki:

Nie ma na świecie nic przyjemniejszego niż uzyskanie dobrych wyników badania słuch, zdanie egzaminów do szkoły muzycznej, zdobycie stypendium, chwila zabawy i... walnięcie pedagogowi w twarz: "p*******, to jest K**** nudne!" i po pół roku nauki walnięcie szkoły muzycznej w kibel. Ha! Wtedy można kupić pierwszą gitarę elektryczną i grać bluesa. Nie należy przy tym zapomnieć o uprzednim zniszczeniu wyników badań słuchu.

Przyjemności tej (obserwacja przerażenia w oczach pedagogów i rodziców) nie da się z niczym porównać :lol:

A co do Twojego talentu muzycznego to słuch można rozwijać. To, że twierdzisz, że nie grasz bo niby jesteś "głuchy" wcale nie usprawiedliwia tego, że nie grasz.
_________________
"Nim wykrztuszę kolejny dźwięk"
"Bez Ciebie... WyjdÄ™ na powierzchniÄ™"
"ZapomnÄ™ o Tobie" "PrzejdÄ™ sam przez ten mrok"
"Nie potrafię nienawidzić Cię..."

"Gdy obudzi się nowy dzień
niech dla mnie już nie wstaje"
Ostatnio zmieniony przez guevara 2006-09-02, 23:20, w ca³oœci zmieniany 1 raz  
 
 
 
Wyœwietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum
Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group