Forum Dyskusyjne Strona Gwna Forum Dyskusyjne
dla wszystkich!

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UytkownicyUytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Nastpny temat
Sponsoring.
Autor Wiadomo
Source 
Boski Łącznik



Imi: Domin
Doczy: 13 Cze 2008
Posty: 198
Skd: Sora&Naraku
Wysany: 2011-02-18, 11:42   

To jest sponsoring, jeśli odnieść to do sytuacji gdy oczekujesz czegoś w zamian. A mówimy tu właśnie o takiej sytuacji, nie zaś o bezinteresowności.
Czemu wracasz do przeszłości i rozwijasz ten "podział rolowy w rodzinie" na wszystkie rodzaje kontaktów male/female skoro doskonale wiadomo, że taki rodzaj był uwarunkowany tym, że kobieta była uzależniona finansowo, a mężczyzna po prostu MUSIAŁ pracować żeby utrzymać rodzinę (nadal tak bywa). Tymczasem reszta kontaktów charakteryzuje się tym, że kobieta nie jest uzależniona finansowo od faceta i na odwrót, a ustalanie relacji od początku znajomości w roli np. "ja facet funduje, a ty powinnaś prezentować postawę uzależnionej finansowo" jest debilizmem. Skoro mamy XXI wiek to powinniśmy korzystać z tego i rozwijać znajomość byle tylko nie kwestią finansową :|
 
 
 
eee 
piratka



Wiek: 46
Doczy: 22 Lis 2008
Posty: 772
Skd: Zabłocie
Wysany: 2011-02-18, 16:51   

Source napisa/a:
pomorze

A jak by była z podkarpacia? ;/

Moim skromnym zdaniem to jest pewnego rodzaju sponsoring, bo nawet w głowie czasem mam coś takiego, że jak facet Ci kupi piwo, to już oczekuje czegoś w zamian.
(I w sumie nie tylko w stosunku do czegoś nabytego to odczuwam. Czasem jak facet mnie zaprasza na spacer to nie chce mi się iść, żeby przypadkiem on czegoś ode mnie poźniej nie wymagał z racji tego..;/ Taki of.)

Dla mnie sponsoring jest jedną, wielką, czystą porażka i czuję pogardę dla ludzi zarówno płacących jak i opłacanych.. Co trzeba mieć w głowie, żeby zgodzić się na seks za pieniądze bez żadnych innych odczuć. (no niby jest przyjemnosc, ale jakoś ja tego nie umiem sobie wyobrazić nawet)
 
 
 
annoth 
slave



Imi: Łukasz
Wiek: 34
Doczy: 30 Sty 2007
Posty: 2683
Skd: Sanok
Wysany: 2011-02-18, 18:18   

Cytat:
A no otóż chodzi mi o sytuacje tego typu jak napisała Zaheel, no bo sory bardzo ale stawianie pannom drinka w barze czy jakieś kwiaty, czekoladki, transport itp. to także jest sponsoring.

Nie. Sponsoring jest wtedy, kiedy kasa/przysługa/prezent jest zobowiązaniem. Sponsoring jest wtedy kiedy są jasne zasady - spędzę czas w towarzystwie Pana, za doładowanie telefonu.
Działania mające na celu zwiększenie swoich szans u dziewczyny się nie łapią. Zaraz mi powiesz że jak facet się ogoli przed wyjściem na imprezę to też sponsoring.

Cytat:
utarło się przekonanie, że to facet lata za kobietą i to facet stara się kobietę zdobyć (a figę :lol: ). Tutaj ukłon dla panów, którzy robią za takich frajerów
:wink: :wink:

Wrrr... sam jesteś frajer. To, że facet się stara o kobietę to jedna z najbardziej naturalnych rzeczy na świecie i siedzi głęboko w podświadomości ludzi obu płci. Jeśli Ty lubisz odwrotnie, to proszę bardzo, rób sobie jak chcesz... Mnie natomiast nie jara zupełnie (tak jak 90% facetów na świecie) laska biegająca za mną z wywieszonym językiem. I nie staraj się wmówić większości, że to oni są idiotami, bo możesz kiepsko skończyć.

Cytat:
większość kobiet (bez obrazy, ale naprawdę WIĘKSZOŚĆ KOBIET) nie czuję z tego powodu żadnego długu, baa one uważają, że im się to wręcz należy.

Cytat:
Wcale nie trzeba dawać dupy czy robić loda/minety żeby być opłacanym, zaliczyłem jakieś 4 melanże w plenerze/barze i około 7 wypadów do clubu.
Wszystko na tak zwany "krzywy ryj" to znaczy za darmo.
Wszelki przejazd za free (zwykle 10-20zł), wejściówki do clubu (to pomijam bo i tak mam za free), alkohol, papierosy, żarcie i co tam mi się jeszcze ubździło (za freeko).

Właśnie zdobyłeś 1 miejsce w prestiżowym konkursie o tytuł hipokryty miesiąca. Gratulacje.

Cytat:
"większość kobiet, nie czuję się zobowiązana do oddania PLN/odstawienia gdy ktoś im stawia np. drinka czy tam piwo"

A powinna? Zobowiązanie do oddania kasy istnieje w przypadku pożyczki, a nie "postawienia".

Cytat:
Nie głupio od nieznajomego przyjmować alkohol wiedząc, że on liczy iż te piwko coś tam mu pomorze?

Hm, to po prostu zwykłe wykorzystywanie faceta (jeśli dziewczyna siedzi z nim z powodu tych drinków które dostaje), albo... naturalna kolej rzeczy (jeśli dziewczyna go lubi, miło się z nim przebywa, a alkohol jest tylko dodatkiem). Nie ma tu sponsoringu, do momentu w którym nie nastąpi deklaracja że "postawię Ci drinka jeśli Ty (...)".

Source napisa/a:
To jest sponsoring, jeśli odnieść to do sytuacji gdy oczekujesz czegoś w zamian.
Czyli jeśli dziewczyna siedzi w barze, dosiada się do niej facet, stawia jej drinka, siedzą, rozmawiają, po czym ona powiedźmy po 1h wychodzi, to jest to sponsoring? Dziewczyna była sponsorowana? Śmieszny jesteś :)
Określenie na temat którego tu rozmawiamy ma bardzo pejoratywny wydźwięk, nie wiem czy zauważyłeś. Natomiast w sytuacji którą opisałem wyżej, nie ma nic negatywnego/nagannego, czy nawet moralnie wątpliwego.

Source napisa/a:
ustalanie relacji od początku znajomości w roli np. "ja facet funduje, a ty powinnaś prezentować postawę uzależnionej finansowo" jest debilizmem

xD chyba rozmawiamy o czym innym. Postawienie drinka dziewczynie w barze, nie jest ustalaniem zasad relacji, no bez jaj. Nie wyolbrzymiaj.

Source napisa/a:
Skoro mamy XXI wiek to powinniśmy korzystać z tego i rozwijać znajomość byle tylko nie kwestią finansową

Dlaczego nie? Jest jakiś regulamin rozwijania znajomości mówiący o tym by nie używać finansów? Pieniądze są tylko środkiem. Potrafią umilić czas, więc jeśli są, to dlaczego z nich nie korzystać?
_________________
"W annoth'u (...) najbardziej denerwuje mnie jego annothowatość."
ˆ mjuzik

Eos napisa/a:
Ech, te baby... gupie :p .
 
 
 
Kya 



Imi: Magda
Wiek: 35
Doczya: 27 Maj 2007
Posty: 2516
Skd: Kraków
Wysany: 2011-02-18, 21:16   

Source a może to TY o prostu obracasz się w dziwnym towarzystwie, że większość dziewczyn, które TY znasz leci na kasę i nie czuje się zakłopotana, że ktoś za nią płaci? Nie możesz mi tu wciskać, że to akurat moje znajome są wyjątkami, a Twoje regułą dopóki nie poprzesz tego jakimiś wynikami badań opinii społecznej albo chociaż dyskusji grupy z różnych środowisk. Wydaje mi się, że forum młodzieżowe jest całkiem dobrym przykładem, a tu chyba jest więcej dziewczyn ze zdaniem podobnym do mojego...

Co do kawy robionej dla kogoś w domu to nie zgodzę się: w knajpie czy kawiarni możesz tą kawę postawić każdemu, nie ważne czy widzisz tą osobę pierwszy raz w życiu. A jakoś nie widzę zapraszania zupełnie obcej dziewczyny gdzieś na mieście na kawę, którą przyrządzisz jej u siebie w domu- bądźmy szczerzy, tylko idiotka by poszła.

Może Ty lubisz czuć się trochę jak męska prostytutka (do tego mniej więcej sprowadza się sponsoring), ale to nie znaczy, że masz na swoim przykładzie oceniać każdego. Bo sponsoringiem nie jest postawienie komuś piwa w knajpie. Takie coś ma swoją nazwę- gest ;)
 
 
 
Source 
Boski Łącznik



Imi: Domin
Doczy: 13 Cze 2008
Posty: 198
Skd: Sora&Naraku
Wysany: 2011-02-20, 19:55   

annoth napisa/a:

Wrrr... sam jesteś frajer. To, że facet się stara o kobietę to jedna z najbardziej naturalnych rzeczy na świecie i siedzi głęboko w podświadomości ludzi obu płci. Jeśli Ty lubisz odwrotnie, to proszę bardzo, rób sobie jak chcesz... Mnie natomiast nie jara zupełnie (tak jak 90% facetów na świecie) laska biegająca za mną z wywieszonym językiem. I nie staraj się wmówić większości, że to oni są idiotami, bo możesz kiepsko skończyć.

Zamień role. Latasz z wywieszonym językiem? ^^ No właśnie.
Naturalne wydaję Ci się tylko dlatego, że tak robi większość od dłuższego czasu, lgniesz do normy. Nie jest prawdą, że tak być musi. Trochę orientacji i to kobieta stara się o Ciebie.
Nie muszę nic wmawiać, większość sama się godzi na taką chujową sytuację. Ale luz blues, więcej frajerów oznacza = więcej dla mnie więc nie mam powodu żeby narzekać ;)

annoth napisa/a:

Właśnie zdobyłeś 1 miejsce w prestiżowym konkursie o tytuł hipokryty miesiąca. Gratulacje.

Jesteś ślepy czy specjalnie omijasz wersy? Wyraźnie napisałem, iż poszedłem krok dalej testując osobiście. Dość poważnie traktuje psychologię więc takież teksty jak powyżej strasznie mnie irytują.

annoth napisa/a:

A powinna? Zobowiązanie do oddania kasy istnieje w przypadku pożyczki, a nie "postawienia".

Zawsze będziesz stawiał nie oczekując, że ktoś ci kiedyś odstawi?

annoth napisa/a:

Hm, to po prostu zwykłe wykorzystywanie faceta (jeśli dziewczyna siedzi z nim z powodu tych drinków które dostaje), albo... naturalna kolej rzeczy (jeśli dziewczyna go lubi, miło się z nim przebywa, a alkohol jest tylko dodatkiem). Nie ma tu sponsoringu, do momentu w którym nie nastąpi deklaracja że "postawię Ci drinka jeśli Ty (...)".

Pewnym jest, że kiedyś ktoś Cię wykorzystał, ale czy słyszałeś jakąkolwiek "deklaracje"? Wątpię.

annoth napisa/a:

Śmieszny jesteś :)

Pośmiej się, śmiech to zdrowie. Nie będę Ci żałował bo sam leże na ziemi i kwiczę ze śmiechu słyszę te Twoje beta-frajerskie poglądy damsko-męskie ^^

annoth napisa/a:

Dlaczego nie? Jest jakiś regulamin rozwijania znajomości mówiący o tym by nie używać finansów? Pieniądze są tylko środkiem. Potrafią umilić czas, więc jeśli są, to dlaczego z nich nie korzystać?

To nie regulamin, chociaż jak się teraz zastanawiam to można by to nazwać kodeksem. Nie zabraniam z nich korzystać. Mówię o ustalaniu relacji na podstawie kasy. Zbyt niejasno żeby zrozumieć? No cóż mam to w dupie.

Kya napisa/a:

Co do kawy robionej dla kogoś w domu to nie zgodzę się: w knajpie czy kawiarni możesz tą kawę postawić każdemu, nie ważne czy widzisz tą osobę pierwszy raz w życiu. A jakoś nie widzę zapraszania zupełnie obcej dziewczyny gdzieś na mieście na kawę, którą przyrządzisz jej u siebie w domu- bądźmy szczerzy, tylko idiotka by poszła.

Trzeba by zdefiniować przymiotnik "obcy", pewnie gówno by z tego wyszło bo to pojęcie względne, ale dużo idiotek poszło i dużo jeszcze pójdzie.

Kya napisa/a:

Może Ty lubisz czuć się trochę jak męska prostytutka (do tego mniej więcej sprowadza się sponsoring), ale to nie znaczy, że masz na swoim przykładzie oceniać każdego. Bo sponsoringiem nie jest postawienie komuś piwa w knajpie. Takie coś ma swoją nazwę- gest

Jesteś taka naprawdę czy tylko tak piszesz?
"Prostytucja to oddanie własnego ciała do dyspozycji większej liczbie osób w celu osiągnięcia przez nie zadowolenia seksualnego i pobieranie za to wynagrodzenia materialnego. Przy prostytucji ma więc miejsce świadczenie usług seksualnych (polegających zwykle na odbywaniu stosunków płciowych) za pieniądze lub inne korzyści.
Osoba oferująca usługi seksualne nazywana jest prostytutką; termin ten odnosi się również do mężczyzn ("męska prostytutka").

Sprowadzacie wszystko do jednej sytuacji, Kya gdybyś wypiła jednego wieczoru załóżmy 6 piw od różnych facetów to też byłby - gest? A z Twojej strony jakby się to miało nazywać? xD
Ostatnio zmieniony przez Marki 2011-02-20, 20:26, w caoci zmieniany 1 raz  
 
 
 
Odette



Doczy: 12 Cze 2012
Posty: 35
Wysany: 2012-06-12, 23:29   

Głośno mówię: nie.
 
 
 
Effie 



Doczya: 18 Sty 2012
Posty: 254
Wysany: 2012-07-11, 13:54   Re: Sponsoring.

Eos napisa/a:
Seks za pieniądze. Brzmi jak prostytucja. A jadnak nią nie jest. A może ... ?
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Chcielibyście mieć sponsora/sponsorkę i być dziewczynką/chłopczykiem do towarzystwa?


a dlaczego "dziewczynką/chłopczykiem?? może po prsotu osobą?
Nie widzę w tym nic złego, ale sama bym nie miała odwagi, szkoada by mi było rodziny. Wiem, ze by się wstydzili. Trudno też znaleźć chlopaka do noramlnego związku :oops:
_________________
Życie to walka
 
 
 
laura 


Doczya: 17 Pa 2012
Posty: 45
Wysany: 2012-11-09, 14:16   

Zdecydowanie nie.
 
 
 
BazyL 



Imi: Peter
Wiek: 33
Doczy: 12 Maj 2007
Posty: 1699
Skd: Lublin
Wysany: 2012-11-09, 21:05   

Source, chciałbym zaznaczyć, że naciągasz sytuacje na swoją korzyść.
Source napisa/a:
Zamień role. Latasz z wywieszonym językiem? ^^ No właśnie.
Naturalne wydaję Ci się tylko dlatego, że tak robi większość od dłuższego czasu, lgniesz do normy[...]

Jesteś hipsterem. Pełną gębą.
Trochę racji masz w tym co napisałeś - kultura ewoluuje, zmieniają się poglądy, odwracają się role etc., jednak naturalnym jest starać się o kogoś na kim nam zależy. Nie widzę w tym czegoś niezwykłego. Zdobycie przez mężczyznę względów u kobiety można przyrównać do wygranej bitwy, wielkiego osiągnięcia - które buduje poczucie wartości. Mężczyzna to dosyć nieskompilowanie myślące stworzenie i po zdobyciu trofeum okazuje swoją chwałę mniej więcej w taki sposób:
Materiał nr 1
Wydaje mi się, że gdy role się odwracają zaburzana jest naturalna kolej rzeczy. Przykład? Prehistoria, ludzie polują na mamuty, wiadomo mamuty uciekają. To naturalna kolej rzeczy. A zgodnie z twoją teorią to mamut by przyszedł do ludzi i dał się upolować i przerobić na ładne kaftaniki, szynki, kotlety i piłkę z żołądka. Nienaturalne.

Source napisa/a:
annoth napisał/a:

A powinna? Zobowiązanie do oddania kasy istnieje w przypadku pożyczki, a nie "postawienia".

Zawsze będziesz stawiał nie oczekując, że ktoś ci kiedyś odstawi?

Tak i nie, bo postawisz, ale będziesz oczekiwał zadośćuczynienia. Opisał to Malinowski podczas ekspedycji na Wyspy Trombrianda opisując rytuał kula.
Krótko mówiąc polega to na wymianie przedmiotów, na dawaniu prezentów (naszyjników lub naramienników), które trzeba odwzajemnić. To jest też zakodowane w naszej psychice, że jak dajemy prezent to spodziewamy się odwdzięczenia się prezentem o podobnej wartości.

Tak w formie sprostowania pobocznych wątków.

Co do sponsoringu:
Bardzo dobrze przestawia to film Katarzyny Rosłaniec i znany cytat "Jak kupisz mi spodnie, to zrobię Ci loda."
Sponsoring jest niczym innym jak pozyskiwaniem dóbr finansowych i materialnych za bycie panną/panem do towarzystwa. Zwykłe dziwkarstwo - dawanie dupy za np. opłacenie stancji, kupienie czegoś etc. Jest to prostytucja XXIw.
Różni się od tradycyjnej potrzebą posiadania nowych ciuchów, na które nie stać czy już wspomnianej zapłaty za pokój itd.
Moim zdaniem jest to pójście na łatwiznę, zatracenie moralności i prostytucja w najgorszym wydaniu.
_________________
A-well-a everybody's heard about the bird
Bird, bird, bird, b-bird's the word
Ostatnio zmieniony przez BazyL 2012-11-09, 21:08, w caoci zmieniany 3 razy  
 
 
 
SmierciSmiech



Doczy: 21 Lip 2014
Posty: 92
Wysany: 2015-02-25, 12:01   

Nie rozumiem tego płaczu :v
 
 
 
zywiecedward 


Doczy: 11 Mar 2015
Posty: 1
Wysany: 2015-03-11, 12:35   

Kya napisa/a:
Source a może to TY o prostu obracasz się w dziwnym towarzystwie, że większość dziewczyn, które TY znasz leci na kasę i nie czuje się zakłopotana, że ktoś za nią płaci? Nie możesz mi tu wciskać, że to akurat moje znajome są wyjątkami, a Twoje regułą dopóki nie poprzesz tego jakimiś wynikami badań opinii społecznej albo chociaż dyskusji grupy z różnych środowisk. Wydaje mi się, że forum młodzieżowe jest całkiem dobrym przykładem, a tu chyba jest więcej dziewczyn ze zdaniem podobnym do mojego...

Co do kawy robionej dla kogoś w domu to nie zgodzę się: w knajpie czy kawiarni możesz tą kawę postawić każdemu, nie ważne czy widzisz tą osobę pierwszy raz w życiu. A jakoś nie widzę zapraszania zupełnie obcej dziewczyny gdzieś na mieście na kawę, którą przyrządzisz jej u siebie w domu- bądźmy szczerzy, tylko idiotka by poszła.

Może Ty lubisz czuć się trochę jak męska prostytutka (do tego mniej więcej sprowadza się sponsoring), ale to nie znaczy, że masz na swoim przykładzie oceniać każdego. Bo sponsoringiem nie jest postawienie komuś piwa w knajpie. Takie coś ma swoją nazwę- gest ;)


Generalnie masz rację jednak jeśli kolega porusza się po tak zwanym dnie społecznym to sytuacja, którą opisuje jest bardzo prawdopodobna
 
 
 
marcinw84 


Imi: Marcin
Doczy: 11 Mar 2015
Posty: 1
Skd: Poznań
Wysany: 2015-03-11, 13:09   

W ostatnich latach mamy coraz czesciej do czynienia z upiększaniem nazewnictwa jak np:
Sprzątaczka - specialsita ds. utrzymania czystości powierzchni płastkich
Doradca klienta - przedstawiciel handlowy, kasjer itp

Po to, aby to wszystko brzmiało dumnie i nie było związane z historią zawodu, statusem społecznym.

Tak samo jak nazwa Sponsoring - zastąpiła inną nazwe - ............- jaką, każdy sam może wpisać
 
 
 
miedziak 



Doczy: 14 Mar 2015
Posty: 3
Skd: Łódź
Wysany: 2015-03-15, 23:54   dla ludzi

wszystko jest dla ludzi i wszystko jest kwestią indywidualnych decyzji
 
 
 
serafinkoncki


Doczy: 25 Lut 2015
Posty: 14
Wysany: 2015-03-21, 16:19   

Za nic nie oddam cnoty no chyba że ..................
 
 
 
panks


Doczy: 01 Maj 2015
Posty: 16
Wysany: 2015-05-22, 16:51   

Zjawisko stare jak świat. Nie da się tego wyplemić.
 
 
 
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Nie moesz zacza plikw na tym forum
Moesz ciga zaczniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group