Forum Dyskusyjne Strona G³ówna Forum Dyskusyjne
dla wszystkich!

FAQFAQ  SzukajSzukaj  U¿ytkownicyU¿ytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Nastêpny temat
Prywatność, styl i muzyka...
Autor WiadomoϾ
Nat 



Imiê: Natalia
Wiek: 32
Do³¹czy³a: 07 Lut 2007
Posty: 18
Sk¹d: Poznanianka
Wys³any: 2007-02-14, 15:45   

ja tak słucham raz po raz :D jak muszę się pozytywnie naładować...:P
_________________
Nie jestem świnką morską.
Nie jestem narkomankÄ….
Nie jestem też dorosła.
A już napewno nie jestem Nathanielem.
Jak to się niektórym wydaje.
 
 
Å»abka 
I'm schisopremic



Imiê: Monika
Wiek: 33
Do³¹czy³a: 11 Lip 2006
Posty: 1893
Sk¹d: Kraków
Wys³any: 2007-02-14, 17:08   

Zauważyłam zmianę w zachowaniu mojej mamy :) Co do chłopaków, pozostało bez większych zmian, ale mój styl już jej nie przeszkadza, nie czepia się że nosze na nadgrastku przewiązana bandankę, że ubieram się w moro i że pomalowałam paznokcie na czarno. Powiedziała, że to mój styl, moje ciuchy i ja w tym chodzę a nie ona więc nie będzie się wtrącała. Nawet na muzykę której słucham patrzy inaczej :) CUD !! :lol:
_________________
"Nienormalność to normalność, która nie mieści się w normach normalności drugiego człowieka."
Ostatnio zmieniony przez Å»abka 2007-02-14, 17:09, w ca³oœci zmieniany 1 raz  
 
 
 
Pica 


Do³¹czy³a: 28 Maj 2006
Posty: 2731
Wys³any: 2007-02-14, 19:41   

Moja matka kiedyś miała wonty o wszystko.....Teraz, jakoś spasowała. Nawet po przefarbowaniu się na czerowono i puszczeniu na cały regulator '' Hożej Moyry'' nie słyszę nic :brawo: Ale rok temu..szkoda gadać...
 
 
 
Shezz 



Wiek: 33
Do³¹czy³a: 05 Sty 2007
Posty: 440
Sk¹d: to masz?
Wys³any: 2007-02-14, 22:18   

Mojej mamie przeszkadza bardzo że maluje (czasami, bardzo rzadko) paznokcie na czarno.... Ubieram się tak jak ja chce, a nie jak mi ktoś każe! oO Ostatnio tak jej powiedziałam, a ona się tylko jeszcze bardziej wkurzyła i powiedziała że tylko sobie brużdżę takimi odzywkami do niej! :lol: Pod nosem tylko powiedziałam że mi to wali, ale chyba to i tak usłyszała ^^
_________________
"Stopień głupoty twojego postępowania, jest wprost proporcjonalny do liczby przyglądających ci się osób."

Prawa Murphego
 
 
 
somebody 
zażenowana



Imiê: Justyna
Wiek: 34
Do³¹czy³a: 18 Lut 2007
Posty: 784
Wys³any: 2007-08-13, 12:24   

Z ojcem miałam kiedyś problem, oczywiście-w zamierzchłych czasach, kiedy jeszcze nie do końca dotarło do mnie piękno cięższych brzmień- obok zawsze był rock, bo ojciec słuchał-chłonęłam go, ale bardzo nieświadomie- a tatuś edukował mnie wytrwale- podsuwał płyty itd. opłaciło mu się, bo teraz to część mojego życia (całkiem spora), ojciec był zadowolony a był lekki kłopot z mamą-szczególnie jeśli o metal chodzi- wkurzała się, że za głośno, że "szatanów" jakichś słucham, bolała, że moja szafa to same ciemne barwy...ale już przywykła, tylko nie lubi jak z ojcem coś razem śpiewamy, poza tym w porządku.
Do neta się nie wtrącają-czasami w nocy do pokoju mama wpadnie, żeby "natychmiast to wyłączyć"- poza tym jest spokój-nie martwią się, że z kimś nieznajomym rozmawiam...
Generalnie to nie mam z nimi tak źle, mam dużo prywatności i nie mam problemu z wyjściami.
_________________
Acht napisa³/a:
Kobiety. Nadinteligentne.
 
 
 
ankaanka 



Wiek: 32
Do³¹czy³a: 28 Maj 2006
Posty: 2660
Sk¹d: BogumiÅ‚owice
Wys³any: 2007-08-13, 16:03   

Mama bardziej toleruje moją muzyke niż tata, a ten z kolei bardziej toleruje gatunek muzyki niż jej głośność, więc wystarczy ściszenie głośników lub słuchawki nauszne i już :)
Jeśli chodzi o ubiór... Momentami moja garderoba przypomina garderobę mojej rodzicielki :P Poza tym tata uważa, że ja i mama jesteśmy góru (guru?) w sprawie mody, więc... :D A kiedy chcę się ubrać na luzie, to po prostu spojrzą na mnie ze dwa razy i mówią "No idź już na te rowery!" :lol:
Co do internetu - sama im mówię co uważam, że mogę i co ma sens. Do rozmowy na gg nigdy mi się nie wtrącali, chyba, że mama chciała sobie porobić jaja z kolegi z mojej byłej klasy, to wtedy mówiła, żebym napisała coś typu "Moja mama uważa, że sam powinieneś przywieźć ciastka" itp :P A o forum to się mnie tylko czepiają, że siedzę z długo i tak jak somebody - tata wpada koło północy lub później i każe toto wyłanczać teraz zaraz już :]
_________________
"-Jeśli nie możesz się nauczyć jeździć na słoniu, naucz się przynajmniej jeździć konno.
-Co to jest słoń?
-Rodzaj borsuka - wyjaśniła Babcia."
/Terry Pratchett - Równoumagicznienie/
 
 
 
Taka jedna 
stwór!



Imiê: Natalek
Wiek: 37
Do³¹czy³a: 27 Sty 2007
Posty: 3834
Sk¹d: uć
Wys³any: 2007-08-13, 17:56   

hehe moja rodzinka wysmiewa moją muzykę ale siostra słucha electro więc mnie juz oszczędzają :P teraz na przykład tatus u mnie siedzi a leci Samael i sie z niego wysmiewa ;) Ale co do prywatności u mnie w domu to null, zero, nic :? Nie mam nawet drzwi w pokoju :( a pokój mam z siostra jeszcze :/ Mama się martwi o mnie, ze gadam z obcymi na forum ale jak jej pare dyskusji opisałam to się uspokoiła, że mi krzywdy z główką nie robicie :P Gorzej jak przyjdzie ktos do mnie :? to wtedy jak przewinie się w korytarzu moja rodzinka a potem słyszę komentaże, ze ten a ten "czuje się chyba za swobodnie" :shock:

[ Dodano: 2007-08-13, 17:57 ]
a i mamusia uwaza, ze za ostro się maluję, i chodze tylko na czarno :P ale sama mi kupuje eyeliner i czarne ciuchy ;] ogólnie rodzinka co do stylu to jest tolerancyjna ;)
_________________

 
 
 
BazyL 



Imiê: Peter
Wiek: 33
Do³¹czy³: 12 Maj 2007
Posty: 1699
Sk¹d: Lublin
Wys³any: 2007-08-19, 09:54   

Taka jedna napisa³/a:
że mi krzywdy z główką nie robicie

Ojj nie wiem, nie wiem :lol:
U mnie nie ma problemu, nie ma drzwi, jedyne czego się czepiają to to, że niby głośno słucham muzyki... moja muzyka obchodzi ich tyle co cała reszta z mną związana. No może przesadziłem, czasami się interesują, ale to czasami...
_________________
A-well-a everybody's heard about the bird
Bird, bird, bird, b-bird's the word
 
 
 
Madame Bovary 
Inspiracją być!



Imiê: Justyna
Do³¹czy³a: 07 Maj 2007
Posty: 447
Sk¹d: Kraków
Wys³any: 2007-08-19, 10:02   

Moi też są dziwni - są okresy, że się nie czepiają i w ogóle, a czasem to po prostu masakra. Tego Ci nie kupie, bo ma czaszki i jakieś dziwne wzory, a za dwa tygodnie, a może chcesz taką koszulkę... :| Co do kontrolowania moich rozmów, jak byłam młodsza owszem, obecnie to nie ma miejsca. Czasem się czepiają, że za długo siedzę i po nocach, ale cóż jakoś znoszę.
_________________
O, cieniu mów,
Gdzie kraj mych snów –
Mów, gdzie jest Eldorado?
 
 
 
*xanth* 
Obsession....



Do³¹czy³a: 14 Sie 2007
Posty: 45
Wys³any: 2007-09-02, 16:31   

Kiedyś jak poszłam do liceum cały czas ubierałam się na czarno, mroczno i w ogole. MOja mama to tolerowała, lubiła nawet moją muzykę, tata, to po prostu mnie ukochał. Zaraziłam się od brata ostrym brzmieniem, zreszta nie pozwalał mi na inną muzykę, oprócz klasycznej (oboje wychowani w muzycznej rodzinie, w muzycznej szkole). Kiedyś mama pokazałami co to znaczy ubrać się elegancko, ale nie "sztywno" i od 1 liceum nie mam innych butów oprócz obcasów 10cm. Kocham ubierać się elegancko.
Niedawno poszłam na impreze mojej kumpeli, gdzie wszyscy mieli glany, trampki itp, jak weszłam w moich butach to miałam wrażenie, że wszyscy mnie tam zaraz zjedzą, a okazało się że wszystkie punkówy i skinówy PODZIWIAJą mnie, że mam siłe chodzić w takich butach i że mam fajny styl. Miło mi się zrobiło, bo w pierwszym momencie, żałowałam, że nie ubrałam sie właśnie na PUNKOWO, ale mój styl, to mój styl. Dzięki mojej mamusi:*
 
 
 
natural wonder 



Wiek: 33
Do³¹czy³a: 09 Wrz 2007
Posty: 108
Wys³any: 2007-09-09, 16:11   

Moi rodzice akceptują mnie taką jestem i nic im do tego jak sie ubieram io jakiej muzyki słucham poprostu to tolerują...
W mojej szafie przeważa kolor czarny ale też mam wiele kolorowych rzeczy.
Królują oczywiście trampki(vansy i converse'y no i są też innych firm)wszystko w co sie ubieram wyraża mnie,wyraża mój humor moje nastawienie do świata..
A słucham głównie rocku,hardcore,emo i innych podgatunków rocka oczywiście.
Pozdrawiam natural wonder^^
 
 
 
pxd 
Agrafka wam w oko.


Imiê: Paulina
Wiek: 33
Do³¹czy³a: 09 Wrz 2007
Posty: 61
Sk¹d: krakóf
Wys³any: 2007-09-16, 20:40   

u mnie jesli chodzi o muzyke i styl to w domu jest strasznie...no przynajmniej z mamą. jak słucham punk'u czy rocka to ujdzie, moja matka też była punkiem w moim wieku.
No tylko Ramones nie akceptuje, mojej największej pasji, bo ją wkurza bełkot wokalisty.
nieco gorsza sprawa jest z emo bo chyba dla wszystkich w tej gminie (same dresy tu są) ta muzyka to walenie smutów + wielkie użalanie się nad wszystkim czym się da O_o
heh dzień bez słuchania najostrzejszego hardcore'u to dzień stracony, ale kiedy tego słucham to mam w tle dodatkowe screamo mojej mamy :brawo:
słuchawki to zbawienie ale ileż można, nie zawsze chce mi się ślęczeć ze słuchawkami przy wieży.
oj, dam ludziom popalić, jak będę miała basówkę :twisted: :lol:

co do stylu...czsami ludzie patrzą się na mnie jak na zjawisko, bo co to w ogóle chodzi po tej ziemi. od matki ostra krytyka na codzień, jak tu się w trampki nawet zaopatrzyć :shock:
dramat, czuję się swobodnie tylko między ścisłym gronem znajomych, chyba nie tak powinno być, wolność, ludzie! 8)
_________________
 
 
 
wariat4



Do³¹czy³: 17 Lis 2008
Posty: 122
Wys³any: 2009-02-11, 22:18   

Ja Ci powiem tak: Każdy ma swój styl, swoje poglądy, swoje zainteresowania itd. Spróbuj po prostu pogadać ze swoją matką. Spokojnie przy kawie, bez nerwów powiedz jej, że to twoje życie, że jesteś już dużą dziewczynką i potrafisz o siebie zadbać:)
 
 
 
Anoniman 


Do³¹czy³: 10 PaŸ 2008
Posty: 1257
Wys³any: 2009-02-11, 23:01   

Ja mam dosyć lajtowych rodziców, szczególnie jeśli chodzi o muzykę, bo słyszeli już chyba wszystkie możliwe gatunki (od techna (siostry) po rock i metal (to ja)). I tak siostry bardziej się tego czepiają. Tak samo z ubraniami - starym mój styl wisi, ale siostry chciały ze mnie zrobić drechola (ale nie dałem się :twisted: ). Ech, uroki posiadania dwóch technotłumoków pod dachem...
 
 
 
SKAza 
Peace and love! (;



Imiê: KaÅ›.
Do³¹czy³a: 18 Cze 2006
Posty: 537
Sk¹d: Zielona Å‚Ä…ka.
Wys³any: 2009-04-14, 21:52   

Ja również nie mogę narzekać na tolerancyjność swoich rodziców. (;
Nigdy nie zwrócili mi uwagi odnośnie muzyki, ani ubrań.

Zresztą, to w domu słyszałam pierwsze utwory Scorpionsów, Floydów, Queenów...
To chyba dlatego tak bardzo zakochałam się w tej muzyce. (;


A co do przypadku koleżanki z tematu: minęło trochę czasu, więc już pewnie jest lepiej. (;
Rodzice zawsze na początku są ostrożni. Z czasem im przechodzi - wyluzowują. (;
_________________
'Trzeba żyć, o przyjaciół dbać, zjeść rybÄ™ i stokrotek – BroÅ„ Boże! – nie zrywać!'
 
 
 
Wyœwietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum
Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group