Klang
Wiek: 38 Dołączył: 09 Sty 2007 Posty: 1062 Skąd: wziąć na piwo?
|
Wysłany: 2007-02-07, 19:23 Fryderyki
|
|
|
Fryderyki to przyznawana w Polsce nagroda przyznawana przez specjalistów, znawców i krytyków sceny muzycznej. Przyznaje się je w następujących kategoriach:
piosenka roku
videoklip roku
wokalista roku
wokalistka roku
zespół roku
debiut roku
autor roku
kompozytor roku
produkcja muzyczna roku
album roku pop
album roku rock
album roku metal
album roku hip hop/r&b
album roku dance/elektronika/muzyka klubowa
album roku etno/folk
album roku poezja śpiewana/muzyka autorska
album roku muzyka alternatywna
album roku reedycja/nagranie archiwalne
najlepsza oprawa graficzna albumu
najlepszy album zagraniczny
Jako, ĹĽe Fryderyki sÄ… przyznawane przez muzyczne "wyĹĽsze sfery" - sÄ… nagrodami bardzo niepopularnymi.
Za najbardziej prestiĹĽowego Fryderyka uznaje siÄ™ nagrodÄ™ w kategorii autor roku.
Satuetkę w tej kategorii najczęściej zdobywali (nie odbierali): Katarzyna Nosowska (trzy razy nieodebrała), Kazik Staszewski (czterokrotnie nieodebrał).
Inni laureaci FryderykĂłw w kategorii autor roku to:
Kayah (1997)
Grzegorz Ciechowski (2001)
Robert Gawliński i Lech Janerka (2002)
Adam Nowak (2003)
Sidney Polak (2004)
W tym roku najwięcej (osiem) nominacji otrzymała Ania Dąbrowska. Sześć nominacji przyznano Andrzejowi Smolikowi.
W roku 2006 premierę miał anty-Fryderykowy singiel Kasi Nosowskiej i Kazika Staszewskiego: Zoil. W tekście piosenki nie źle oberwało się Leszczyńskiemu.
Jak to jest z tymi Fryderykami? Czy przyznawanie nagród przez dziennikarzy, polityków i działaczy ma sens? Odbierać te Fryderyki, czy nie? |
_________________ Tylko na tym miejscu i o takim czasie nie zapomnisz chłopie jak się gra na basie
Ĺšwiat siÄ™ nam przyglÄ…da i nie ĹĽyczy Ĺşle,
A jeśli jest inaczej to świat mam cały gdzieś...
|
|
Fantasia
Dołączyła: 07 Sie 2006 Posty: 3340
|
Wysłany: 2007-02-09, 10:36
|
|
|
Klang napisał/a: | Jak to jest z tymi Fryderykami? Czy przyznawanie nagrĂłd przez dziennikarzy, politykĂłw i dziaĹ‚aczy ma sens? Odbierać te Fryderyki, czy nie? | Ja mam chyba obsesjÄ™ na tym punkcie w tej konretnej kwesti ale wszÄ™dzie w tych "wysokich sferach" dostrzegam rzÄ…dzÄ…cy pieniÄ…dz, ktĂłry rzadko jakoĹ› siÄ™ ma do prawdziwej i poprawnej oceny czyjejkoliwek twĂłrczoĹ›ci
Ja się nie kieruję czyimś zdaniem, żadek krytyk mi nie będzie mówił co jest fajne a co nie jak dla mnie Fryderyki mogą nie istnieć.
A czy przyjmować? To już zależy od wykonawcy niech to będzie jego wybór, ja bym chyba nie przyjęła za dużą komercją mi to śmierdzi...
Co do piosenki to jest dobra... "niech jad strumieniami leje się" i jak dla mnie dośc uzasadniona bo mam wrażenie, że ich ocenianie ma na celu robienie własnej kariery i pokazywanie zakresu możliwości zmieszania kogoś z błotem, to wg mnie nie jest krytyka konstruktywna |
_________________ Rivenris, jeĹ›li moĹĽesz, to dotrzymaj choć raz danego sĹ‚owa i oddaj pieniÄ…dze poĹĽyczone juĹĽ dawno temu. Ciężko pracuje i nie mogÄ™ być instytucjÄ… charytatywnÄ…. ByĹ‚oby ‘co najmniej Ĺ›mieszne’ gdyby osoba tak honorowa jak Ty miaĹ‚a dĹ‚ugi, prawda? |
Ostatnio zmieniony przez Blanca 2007-02-11, 14:35, w całości zmieniany 1 raz |
|