Forum Dyskusyjne Strona G³ówna Forum Dyskusyjne
dla wszystkich!

FAQFAQ  SzukajSzukaj  U¿ytkownicyU¿ytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Nastêpny temat
Każdy potrafi kochać?
Autor WiadomoϾ
zapominalska
[Usuniêty]

Wys³any: 2007-03-27, 23:14   

myślę, że każdy człowiek ma w sobie uczucia i nie ważne jak głęboko zostały zamkniete, będą próbowały się wydostać. przy sprzyjających warunkach bardzo szybko można odkryć miłość, wrażliwość.
ktoś może być w oczach innych niezdolny do kochania, ale miłość jest człowiekowi przeznaczona. będzie kochała inaczej, może będzie się tego wstydziła, próbowała stłumić ciepłe uczucia albo nie będzie potrafiła sobie z nimi poradzić, ale każdy ma w sobie miłość.
 
 
Dragonette 
bunny eater



Imiê: Agata
Wiek: 33
Do³¹czy³a: 26 Mar 2007
Posty: 39
Sk¹d: Leicester
Wys³any: 2007-03-28, 00:17   

Mój ojciec wychował się w rodzinie, w której panował tzw. "zimny wychów". Miał trudny charakter, był typowym buntownikiem. Jako że był osobą wrażliwą ten brak ciepła i miłości był dla niego ogromnym ciężarem. Szukał on więc tego u boku mojej mamy i w jej rodzinie. Wydawało się, że zmienil się na lepsze, uzupełnił braki emocjonalne, że zrobi wszystko, by nie popełnić w przyszłości błędu swoich rodziców.

Ale życie to nie bajka i nie zawsze wszystko pięknie się układa. Podświadomie zaczął ten wyuczony schemat wnosić do własnej rodziny i potem było już tylko gorzej i gorzej... W wyniku tego i innych powodów na których temat nie będę się rozpisywać moi rodzice są od 7 lat po rozwodzie.

Najgorsze jest to, że wiem, że mój ojciec na swój sposób bardzo kocha moich braci i mnie, ale nie potrafi wyrazić swoich uczuć. W dodatku jego niedojrzałość emocjonalna sprawia, że wogóle nie nadaje się na ojca.

I to by było na tyle. Nie mówię, że w każdym przypadku tak jest, wiem, że ludzie potrafią się rzeczywiście zmieniać i nie dopuścić, by ich bliskich spotkał ich los, ale jak widać nie ma żadnych reguł.
 
 
 
Mixmonia 



Wiek: 35
Do³¹czy³a: 04 Lut 2007
Posty: 1087
Wys³any: 2007-03-28, 19:29   

Nie ważne jakie życie się miało, jakie życie się ma! To nie wpływa na to co możemy zrobić w przyszłośći, ponieważ każdy człowiek ma swoje własne uczucia. Człowiek może się wychować bez miłości, ale w przyszłości może pokochać kogoś i okazać tej osobie całą swoją miłość :wink:
_________________
"Mamy siebie, mamy tak wiele"
 
 
 
Deirdre 
prywatne chmury (;



Wiek: 36
Do³¹czy³a: 26 Cze 2006
Posty: 2473
Wys³any: 2007-03-28, 19:48   

Mixmonia napisa³/a:
Nie ważne jakie życie się miało, jakie życie się ma!

Ależ to jest szalenie ważne!
Skrzywdzony człowiek w dzieciństwie może [może, ale nie musi] przez całe życie żywić w sobie negatywne uczucia do osób, które go zraniły i po prostu nie potrafi okazać ciepłych uczuć drugiem człowiekowi [mimo że je ma], bo nikt mu ich nigdy nie okazał. Co więcej, on nie potrafi takich uczuć normalnie przyjąć! Dla niego to całkowita abstrakcja - nie rozumie tego i prawdopodobnie nie zrozumie zbyt szybko.
Oczywiście, wszystko jest do naprawienia, ale najpierw trzeba się przyznać przed samym sobą, że ma się taki a taki problem, a to jest najtrudniejsze wbrew wszelkim pozorom.
_________________
'a co to za miłość? kobieta potrzebuje gotówki, futer, brylantów i romantyzmu. a nie tylko romantyzmu!'
 
 
 
Mixmonia 



Wiek: 35
Do³¹czy³a: 04 Lut 2007
Posty: 1087
Wys³any: 2007-03-28, 21:59   

Dei- ciężkie chwile z przeszłośći da się ''unikać'' w aktualniejszym czasie (no już tam nie wnikając do gwałtu, bo to już inna historia) Ale jak się w przeszłości czuł ktos samotny, bo nikt nie okazywał tej osobie te uczucia ani ta osoba nie miała jak okazać swoich uczuć, to nie oznacza, że aktualnie nie potrafi tego zrobić... przecież uczucia od malutkiego rosną w nas! i pomimo zamknięcia w sobie tych uczuć, nie oznacza, że one są ''martwe''! :wink:
_________________
"Mamy siebie, mamy tak wiele"
 
 
 
Deirdre 
prywatne chmury (;



Wiek: 36
Do³¹czy³a: 26 Cze 2006
Posty: 2473
Wys³any: 2007-03-28, 22:14   

Monia, ale nikt nie mówi, że tych uczuć nie ma!
One są, oczywiście, że są! Ale człowiek raz skrzywdzony przekazuje swoją krzywdę dalej, mimo że wcale tego nie chce - robi to podświadomie! Mimo że kocha swoje dzieci, nie okazuje im tego, bo nie potrafi/bo uważa, że nie musi/bo myśli, że im to nie jest potrzebne/bo boi się odrzucenia. Powodów jest mnóstwo i zależą od jednostki.
Nad tym się pracuje, niekiedy wiele lat i pod czujnym okiem psychoterapeutów.

Monia, życie nie jest takie proste. Ludzka psychika też nie.
_________________
'a co to za miłość? kobieta potrzebuje gotówki, futer, brylantów i romantyzmu. a nie tylko romantyzmu!'
 
 
 
Mixmonia 



Wiek: 35
Do³¹czy³a: 04 Lut 2007
Posty: 1087
Wys³any: 2007-03-28, 22:21   

Deirdre napisa³/a:
Monia, życie nie jest takie proste. Ludzka psychika też nie.


Jasne, że życie nie jest łatwe, kto powiedział , że jest... Ale uczucia są mocniejsze od psychiki... Może i są te uczucia ''groźne'', które ta osoba zaczyna okazywać innym, ale wątpie, żeby bała się okazać miłości! Przecież najgorszy człowiek na tym swiecie wie, że nie ma najpiękniejszego uczucia od miłości...
_________________
"Mamy siebie, mamy tak wiele"
 
 
 
Dragonette 
bunny eater



Imiê: Agata
Wiek: 33
Do³¹czy³a: 26 Mar 2007
Posty: 39
Sk¹d: Leicester
Wys³any: 2007-03-28, 22:33   

Mixmonia napisa³/a:
Jasne, że życie nie jest łatwe, kto powiedział , że jest... Ale uczucia są mocniejsze od psychiki... Może i są te uczucia ''groźne'', które ta osoba zaczyna okazywać innym, ale wątpie, żeby bała się okazać miłości!

Przeczytaj proszę moją wypowiedź trochę wyżej- tam masz przykład z życia wzięty.

Mixmonia napisa³/a:
Przecież najgorszy człowiek na tym swiecie wie, że nie ma najpiękniejszego uczucia od miłości...

Tak, ale ta "miłość" i jej okazywanie może też przyjmować różne formy...
_________________
"Dear God, help me. Where are my nameless saints? Where are the Angels with their feathered wings to carry me down into Hell?"
 
 
 
Mixmonia 



Wiek: 35
Do³¹czy³a: 04 Lut 2007
Posty: 1087
Wys³any: 2007-03-28, 22:39   

Dragonette napisa³/a:

Przeczytaj proszę moją wypowiedź trochę wyżej- tam masz przykład z życia wzięty.


Przeczytałam :wink: - Jakoś przedtem nie zauważyłam co napisałaś...
Wiesz... każdy człowiek jest inny i u każdego ta psychika inaczej działa, więc nie ma co już dyskutować ten temat, bo i tak każdy inne będzie mial poglądy! :wink: Wkońcu każdy przeżył inaczej różne rzseczy związane z tym... Osoby, którym się uda ''ucieć'' od tego przeszłego gorszego życia, są godne podziwu - i tak jak napisałaś, Twój ojciec nie miał tej możliwości, widocznie nie udało mu się, pomimo, że na pewno tego pragnął jak najbardziej...
_________________
"Mamy siebie, mamy tak wiele"
 
 
 
Deirdre 
prywatne chmury (;



Wiek: 36
Do³¹czy³a: 26 Cze 2006
Posty: 2473
Wys³any: 2007-03-28, 22:49   

Mam wrażenie, że albo nie do końca rozumiesz to, co chcę przekazać, albo czytasz co drugie zdanie z mojej wypowiedzi, albo w ogóle nie zdajesz sobie sprawy, jaki ogromny wpływ na nasze życie ma jakakolwiek bariera psychiczna. I tej bariery często nie pokonują wielkie i potężne uczucia.

Myślisz, że osoba, która czuje się nieakceptowana i boi się odrzucenia, okaże komuś swoje uczucia?
Myślisz, że osoba, która czuje się nieakceptowana i uważa, że okazywanie komuś uczuć jest niepotrzebne, okaże komuś swoje uczucia?
_________________
'a co to za miłość? kobieta potrzebuje gotówki, futer, brylantów i romantyzmu. a nie tylko romantyzmu!'
 
 
 
Mixmonia 



Wiek: 35
Do³¹czy³a: 04 Lut 2007
Posty: 1087
Wys³any: 2007-03-28, 22:58   

Coś mi się wydaje, że gadamy troche o innych rzeczach, na ten sam temat, ale zwracając się całkiem do czegoś innego... :roll:
_________________
"Mamy siebie, mamy tak wiele"
 
 
 
Unconventional 


Wiek: 34
Do³¹czy³a: 06 Sie 2006
Posty: 487
Wys³any: 2007-04-01, 19:34   

Mixmonia wydaje mi się, że powinnaś poczytać trochę na temat psychologii :P wtedy może nie popełnisz gafy w postaci takiego zdania:

Mixmonia napisa³/a:
uczucia sÄ… mocniejsze od psychiki
 
 
 
crush 
pfk <3



Imiê: Kasia
Wiek: 33
Do³¹czy³a: 13 Maj 2007
Posty: 178
Sk¹d: Pleszew
Wys³any: 2007-05-13, 14:22   

To zależy od psychiki tego dziecka, ja nie zaznałam w domu czułości, nie wiem co to jest przytulenie przez mamę/tatę nie wiem co to jest rozmowa z rodzicami. Dlatego teraz nie umiem rozmawiać, dlatego teraz nie umiem wykrztusić z siebie jakiegokolwiek słowa w rozmowie z drugą osobą { np. nowo poznaną } nie umiem się przed nikim otworzyć, nie umiem tak po prostu podejść i pogadać, nie umiem pierwsza wyciągnąć dłoni o pomoc, nie umiem tak wielu rzeczy, gdy poznaje kogoś { chłopaka } potrzebuje dużo dużo czasu, by w ogóle się do niego chociaż przytulić,

:(
_________________
<3
Cytat:
...to nie miłość to tylko złudzenie...

MOJE MYŚLI, MÓJ BLOG Zapraszam ;*
 
 
 
Wyœwietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum
Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group