|
Forum Dyskusyjne
dla wszystkich!
|
Miłośc obok używek |
Autor |
Wiadomo |
Łukasz
Crazy Lover
Imi: Łukasz
Wiek: 31 Doczy: 07 Cze 2007 Posty: 4 Skd: z Miasta
|
Wysany: 2007-06-07, 18:19 Miłośc obok używek
|
|
|
W tym roku zauważyłem, że piękne dziewczyny z którymi dobrze sie rozmawia pochodzą z dobrego domu, mają dobrych rodzicow itd... żyją w partnerstwie z chłopakami palącymi trawe papierosy itp . Zastanawia mnie czemu tak sie dzieje. Przecież tacy chłopacy są mało warci. Czy dziewczyny po prostu nie umieją odmówc czy na prawdę coś donich czują. |
_________________ No man, no sex. No sex, no children. No children, no school. No school, no problem!
---------------------------------------------------
Budze sie w nocy,
a Ciebie nie ma.
Moje cialo pragnie Twego ciepla!
Gdzie jestes piżamo? |
|
|
|
|
Morte
Tear
Wiek: 34 Doczy: 02 Cze 2007 Posty: 84
|
Wysany: 2007-06-07, 18:43
|
|
|
Łukasz napisa/a: | W tym roku zauważyłem, że piękne dziewczyny z którymi dobrze sie rozmawia pochodzą z dobrego domu, mają dobrych rodzicow itd... żyją w partnerstwie z chłopakami palącymi trawe papierosy itp |
Piękne dziewczyny, to jest pojęcie względne... Zabronisz im "żyć w partnerstwie z chłopakami palącymi..."? Raczej nie. To ich wolna wola, nie wiem skoro dziewczyny na takich lecą to zrób coś z tym! Zacznij palić o!
Łukasz napisa/a: | Zastanawia mnie czemu tak sie dzieje. Przecież tacy chłopacy są mało warci. |
Jak dla kogo gadasz tak jakbyś był zazdrosny... Każdy jest coś wart, jedni mniej, drudzy więcej, i nie powie Ci o tym Rolex ze złota kupiony na komunię, czy zegarek elektroniczny kupiony u naszych zagranicznych przyjaciół na bazarach... To czy pali czy nie, nie świadczy nic o człowieku, zawsze można rzucić, gdyby dziewczyny przejmowały się tymi papierochami, alkoholem itp. To założę się że nawet Ciebie by na świecie nie było O!
Łukasz napisa/a: | Czy dziewczyny po prostu nie umieją odmówc czy na prawdę coś donich czują. |
Na miejscu dziewczyny wolałbym kogoś takiego co pali, jak Ciebie.
Co kto lubi, może są tolerancyjne w przeciwieństwie do co niektórych osób? Może po prostu mają tak idealne życie że brak im problemów?
Pije się bo się ma problemy, czasem bo się chce zaszpanować, czasem bo się lubi... Pali, bo tak... I już, nie wiem co to daje. Widocznie coś, ale tobie nic do tego raczej. Więc po co w ogóle ten temat? |
_________________ deine Grösse macht mich klein
Nie klikaj |
|
|
|
|
Unconventional
Wiek: 33 Doczya: 06 Sie 2006 Posty: 487
|
Wysany: 2007-06-07, 23:19
|
|
|
Ja niby jestem inteligentna i niby nie mam najgorszego pochodzenia, a nie znoszę grzecznych chłopczyków Na cholere mi taki nudziarz, z którym nawet napić się nie będzie można Co to za facet, który nie pije Nie mówię, ze ma być alkoholikiem/narkomanem, no ale sorry, nie każdy kto od czasu do czasu się schleje lub zapali cokolwiek, jest uzależniony....(Zresztą ja sama nie mam nic przeciwko tego typu rzeczom, to logiczne, że nie będę się czepiała tylko raczej znajdę z takim kolesiem wspólny temat )
Akceptowałabym nawet uzależnienie, oczywiście do momentu, w którym zaczęłoby to przekraczać pewne granice.
Mam kolegę abstynenta i na imprezach był nie do wytrzymania. Nawet w Sylwestra, wszyscy dookoła najebani a ten siedzi i mówi twardo: ''nie piję'', w końcu zaczeliśmy się z niego śmiać to wziął parę łyków, ale z jaką miną...A jakim wzrokiem na nas patrzył....Żenada
Tak samo jeden z moich byłych, nie pił, nie palił, nie przeklinał i wypominał mi nawet każde ''cholerny'' i ''pieprzony'' Okropni są tacy faceci, nie akceptuję związku, w którym to facet jest grzeczny a dziewczyna ta ''zła'' Powinno być na odwrót
Jeśli chodzi o moje koleżanki, jest różnie. Robiąc szybkie podsumowanie, stwierdzam, ze znam tylko jedną, która ''nienawidzi alkoholu'', ''nie rozumie co ludzie w tym widzą'', brzydzi się używkami'', ''nienawidzi dymu papierosowego'' i ''od razu pogoni chłopaka, który będzie choć trochę pił i palił'' Reszta albo sama pije/pali, albo nie robi tego, ale toleruje u swoich chłopaków. |
Ostatnio zmieniony przez Unconventional 2007-06-07, 23:26, w caoci zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kojek
Imi: Konrad
Wiek: 33 Doczy: 06 Cze 2007 Posty: 106
|
Wysany: 2007-06-07, 23:25
|
|
|
Nie piję- bo mam dość alkoholizmu na ulicach
Nie palę - bo szkoda zdrowia
Nie używam narkotyków- bo kiedyś ktoś mi na rękach z przedawkowania zmarł
Wszyscy chlają ja nie piję. I jakoś myślę, że wcale nie jestem gorszy. Mam zasady. A co do pytania Łukasza. Odpowiem Ci krótko - bo kto z kim przystaje takim się staje. Spróbuj wrzucić na luz (nie musisz pić, palić itede...) i spróbuj kiedyś zobaczyć co te dziewczyny robią. Zdziwisz się |
|
|
|
|
Judith
Wiek: 34 Doczya: 30 Mar 2007 Posty: 386
|
|
|
|
|
Krystyna
bitch, please
Wiek: 36 Doczya: 16 Lip 2006 Posty: 6281 Skd: z Księżyca
|
Wysany: 2007-06-08, 09:48
|
|
|
Po raz kolejny powiem: nie uogólniajmy ^^
Pewnie, zdarza się tak. Ale to nie jest jakaś norma, która zdarza się notorycznie. Tuyle ile ładnych i grzecznych dziewczyn z dobrych domów, tyle sytuacji, mężczyzn itp |
_________________ Ja nie szukam szczęścia, ja je tworzę.
Once you go black, you never go back. |
|
|
|
|
Morte
Tear
Wiek: 34 Doczy: 02 Cze 2007 Posty: 84
|
Wysany: 2007-06-08, 10:24
|
|
|
Unconventional napisa/a: | Na cholere mi taki nudziarz, z którym nawet napić się nie będzie można Co to za facet, który nie pije |
Np. ja
Piję okazyjnie. a i nie z byle kim.
Nudziarz... Skoro ktoś jest dla Ciebie nudziarzem, to tylko dlatego, że sama jesteś nudna, skoro ktoś nie potrafi wymyślić tematu, dlaczego sama nie zrobisz pierwszego kroku ? CWANIAK PHFMMMM
A poza tym nieraz i alkoholik może okazać się nudziarzem. Po co mi ktoś kto szpanuje swoim paleniem czy piciem, niektórzy są mocni tylko w gębie |
_________________ deine Grösse macht mich klein
Nie klikaj |
|
|
|
|
Unconventional
Wiek: 33 Doczya: 06 Sie 2006 Posty: 487
|
Wysany: 2007-06-08, 14:47
|
|
|
Morte napisa/a: | nie z byle kim. | Z byle kim to i ja nie piję
Morte napisa/a: | Skoro ktoś jest dla Ciebie nudziarzem, to tylko dlatego, że sama jesteś nudna, skoro ktoś nie potrafi wymyślić tematu, dlaczego sama nie zrobisz pierwszego kroku | Właśnie zawsze to ja szukam z kimś pierwsza tematów do rozmowy, chyba że ten ktoś wyraźnie nie ma ochoty ze mną gadać
tu chodziło o coś innego...''Nudziarz'' czyli taki, który nie chce czasem sobie zaszaleć
Morte napisa/a: | nieraz i alkoholik może okazać się nudziarzem | Oczywiscie że tak, ale wtedy przynajmniej można wypić i już nudno nie będzie
To oczywiście lekka ironia Najwazniejsze jest, jak już ktoś wspomniał, aby nie uogólniać |
|
|
|
|
kojek
Imi: Konrad
Wiek: 33 Doczy: 06 Cze 2007 Posty: 106
|
Wysany: 2007-06-08, 15:30
|
|
|
Wychodzi na to że dzisiejsza młodzież potrafi się bawić tylko z alkoholem. Owszem można pić, nikomu nie bronię, ale to nie jest gwarant dobrej zabawy. Ja nie ma problemów ze znalezieniem towarzystwa wśród pijących. |
|
|
|
|
Morte
Tear
Wiek: 34 Doczy: 02 Cze 2007 Posty: 84
|
Wysany: 2007-06-08, 17:34
|
|
|
właśnie, szaleć można i bez alkoholu. Ja to mam czasem takie schizy że szok. Kojek ma racje, czasem bywa tak że ktoś się schleje zaliczy zgona i co, też już się zalicza do nudziarzy, osobiście wolę panować nad tym co mówię a szaleć można bez alkoholu, można robić różne dziwne rzeczy i tak tego nikt nie będzie pamiętał bo będzie pijany |
_________________ deine Grösse macht mich klein
Nie klikaj |
|
|
|
|
Kya
Imi: Magda
Wiek: 35 Doczya: 27 Maj 2007 Posty: 2516 Skd: Kraków
|
Wysany: 2007-06-08, 17:57
|
|
|
Cytat: | Mam kolegę abstynenta i na imprezach był nie do wytrzymania. Nawet w Sylwestra, wszyscy dookoła najebani a ten siedzi i mówi twardo: ''nie piję'', w końcu zaczeliśmy się z niego śmiać to wziął parę łyków, ale z jaką miną...A jakim wzrokiem na nas patrzył....Żenada |
Tsa ja przez dłuższy czas byłam abstynentką i dobrze wiem jak się musiał chłopak na tym sylwestrze czuć. Co to za różnica czy pije czy nie? Jego sprawa. Nienawidzę jak mnie ktoś do czegoś namawia, kiedy już odmówiłam...
A wracając do właściwego tematu: palenia nie toleruje i tolerować nie zamierzam, alkohol jest mi obojętny, byleby się nie upijał... O żadnych innych używkach nie ma nawet mowy, z ćpunami się nie zadaję. |
|
|
|
|
spiderwoman
hey ho!
Doczya: 31 Maj 2007 Posty: 629
|
Wysany: 2007-06-11, 13:17
|
|
|
Kya napisa/a: | Cytat: | Mam kolegę abstynenta i na imprezach był nie do wytrzymania. Nawet w Sylwestra, wszyscy dookoła najebani a ten siedzi i mówi twardo: ''nie piję'', w końcu zaczeliśmy się z niego śmiać to wziął parę łyków, ale z jaką miną...A jakim wzrokiem na nas patrzył....Żenada |
Tsa ja przez dłuższy czas byłam abstynentką i dobrze wiem jak się musiał chłopak na tym sylwestrze czuć. Co to za różnica czy pije czy nie? Jego sprawa. Nienawidzę jak mnie ktoś do czegoś namawia, kiedy już odmówiłam... |
zgadzam sie. żenujące było co najwyżej zachowanie namawiających [i to że w ogóle namawiali]. ja nie piłam przed osiemnastką i jakoś nie czuje się gorsza. robiłam to głównie dla siebie bo doskonale wiem jak wygląda alkoholizm. moi kuzyni na imprezach mnie nie namawiali, bo wiedzą że jak się uprę to nic mnie nie zmusi. za to wkurzali mnie moi znajomi, którzy nie potrafili zrozumieć mojego NIE. teraz zresztą tez niewiele pije bo nie widzę w tym nic fascynującego.
a co do pytania Łukasza: może oni tym dziewczynom imponują niezależnością i wolnością [robią co chcą]. ja nie chciałabym być z nałogowcem - jeśli chce to przecież może wypić byle nie do przesady. ale to nie znaczy że od razu takiego bym skreśliła. czasem można mu pomóc [przykład mam w sąsiedztwie] |
Ostatnio zmieniony przez Deirdre 2007-06-11, 16:30, w caoci zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
enitharmon
Doczya: 11 Cze 2007 Posty: 5
|
Wysany: 2007-06-11, 16:39
|
|
|
Po pierwsze czy człowiek jest gorszy jeśli pali papierosy albo się piwa napije od czasu do czasu? Wszystko jest dla ludzi oczywiście jeśli potrafimy zachować umiar.
Po za tym kim tak naprawde jest dziweczyna z dobrego domu...mnie zawsze się wydawało że ja i mój brat z takiego domu jesteśmy a czy już skreśla to nas z tego powodu że czasem puscimy sobie dymka. Fakt nie jest to zdrowe ale jest to zwyczajna używka tak samo jak siedzenie 12h przed kompem czy jedzenie hamburgerów i picie coli.
I nie ważne czy dziewczyna wybierze faceta który pali czy nie jeśli go naprawde lubi czy kocha.
Każdy z nas ma jakieś przywary. |
_________________ "Nie wolno rozdzielać pokoju od wolności, ponieważ nikt nie może żyć w pokoju, jeżeli nie jest wolny." |
|
|
|
|
Ruda [Usunity]
|
Wysany: 2007-06-11, 19:14
|
|
|
Łukasz, za stwierdzenie, że chłopaki palący fajki i ganje są mało warci powinieneś dostać bombe.
Od kiedy o wartości człowieka zależą używki, które lubi?
Współczuję Ci i radzę zastanawiać się nad innymi rzeczami.
Enitharmon, szacun:) |
|
|
|
|
Cecylia
Imi: Monika
Wiek: 34 Doczya: 13 Lut 2007 Posty: 101
|
Wysany: 2007-06-11, 19:20
|
|
|
po Twojej wypowiedzi Łukasz wywnioskowałam, a raczej mam takie wrażenie, że zazdrościsz tym chłopakom że laski na nich lecą. A to że palą i piją to jest twój agrument, dlatego nie powinni sie z nimi zadawać. A co to za różnica czy piją i palączy też żyją w pełnej abstynencji? Szukasz dziury w całym. trzeba sie wyluzooować........sztywno patrzysz na świat. Ci kolesie są tacy sami jak ty. Każdy jest tak samo wartościowy. |
_________________ Muzykę, która nosi w sobie moc
Muzykę, która w całość łączy coś
Muzykę przeciw mentalnej niewoli
Zaufaj jej, a ona Cię wyzwoli |
|
|
|
|
|
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|