Tego nie zjem! |
Autor |
Wiadomość |
Krystyna
bitch, please
Wiek: 36 Dołączyła: 16 Lip 2006 Posty: 6281 Skąd: z Księżyca
|
Wysłany: 2010-07-05, 19:40
|
|
|
Icannotfly. napisał/a: | ~ burakĂłw |
zupa buraczkowa <3
Icannotfly. napisał/a: | ~ salami |
bułka z osłem <3
Icannotfly. napisał/a: | ~ owocĂłw morza |
calamari <3
Icannotfly. napisał/a: | ~ szpinaku |
przesmaĹĽany na oliwie z oliwek z dodatkiem czosnku <3
Icannotfly. napisał/a: | ~ ryĹĽu z truskawkami |
+ z jabłkami! tego też akurat nie zjem
OgĂłlnie jestem ostatnio wszystkoĹĽerna |
_________________ Ja nie szukam szczęścia, ja je tworzę.
Once you go black, you never go back. |
|
|
|
|
Icannotfly.
upita naiwnością.
Imię: Agnieszka
Wiek: 31 Dołączyła: 05 Lip 2010 Posty: 27 Skąd: StamtÄ…d.
|
Wysłany: 2010-07-05, 19:42
|
|
|
Mazin napisał/a: | zupa buraczkowa <3 |
Właśnie to najdziwniejsze, i tak mój paradoks, że uwielbiam zupę buraczkową, a samych buraków nienawidzę. |
_________________ ''Bliskim mów gdyby pytali, że chwilowo zmieniłam adres,
że w niebie leczę duszę z silnego przedawkowania rzeczywistości...''
fbl. |
|
|
|
|
Krystyna
bitch, please
Wiek: 36 Dołączyła: 16 Lip 2006 Posty: 6281 Skąd: z Księżyca
|
Wysłany: 2010-07-05, 19:50
|
|
|
Icannotfly. napisał/a: | WĹ‚aĹ›nie to najdziwniejsze, i tak mĂłj paradoks, ĹĽe uwielbiam zupÄ™ buraczkowÄ…, a samych burakĂłw nienawidzÄ™. |
takiego gotowanego buraka chyba nie jadłam, ale lubię też buraczki z chrzanem
aha, nie wiem jak można jeść szprotki. |
_________________ Ja nie szukam szczęścia, ja je tworzę.
Once you go black, you never go back. |
|
|
|
|
Icannotfly.
upita naiwnością.
Imię: Agnieszka
Wiek: 31 Dołączyła: 05 Lip 2010 Posty: 27 Skąd: StamtÄ…d.
|
Wysłany: 2010-07-05, 20:16
|
|
|
Mazin napisał/a: | aha, nie wiem jak moĹĽna jeść szprotki. |
o, ja też nie... jak wzięłam do buzi i automatycznie wyplułam. |
_________________ ''Bliskim mów gdyby pytali, że chwilowo zmieniłam adres,
że w niebie leczę duszę z silnego przedawkowania rzeczywistości...''
fbl. |
|
|
|
|
Taka jedna
stwĂłr!
Imię: Natalek
Wiek: 37 Dołączyła: 27 Sty 2007 Posty: 3834 Skąd: uć
|
Wysłany: 2010-07-05, 20:49
|
|
|
Mazin napisał/a: | akiego gotowanego buraka chyba nie jadĹ‚am, ale lubiÄ™ teĹĽ buraczki z chrzanem
| u mnie w domku robi się buraczki (z zupki buraczanej) starte na tarce i zesmarzone na masełku pychotka
co do szprotek to ostatni raz jadłam jak byłam mała, moja siostra jest bardzo brzydliwa wiec rodzinka zaprzestała kupowania, ale z tego co pamiętam mi smakowały.
Nie cierpię brukselki i kiedyś nie lubiłam brokułów i szpinaku, ale mi przeszło oba specjały potrafią być bardzo dobre...zwłaszcza w sosie serowo-czosnkowym
a tak poza tym to nie nadaję się na dania tylko z warzyw i ciężko znoszę dania z dużą ilością nabiału. Generalnie we wszystkim (oprócz mięsa!) lubię umiar |
_________________
|
|
|
|
|
Gerlena
Dołączyła: 28 Sty 2015 Posty: 37
|
Wysłany: 2015-07-29, 23:34
|
|
|
Żadnych robali typu krewetki, ostrygi czy inne świństwa. Tego bym nie tknęła. |
|
|
|
|
Gerlena
Dołączyła: 28 Sty 2015 Posty: 37
|
Wysłany: 2016-03-31, 20:36
|
|
|
Kiedyś myślałam, że nigdy nie przełknę owoców morza. Być może dlatego że podstawowym, jaki widywałam, były krewetki, które wyglądają jak wielkie ohydne robale. Jednak szybko zmieniłam zdanie, kiedy spróbowałam po długich namowach kalmarów, a są one naprawdę przepyszne. Do tej pory nie tknęłam krewetek i raczej się nie przełamię. Nie zamierzam też choćby spoglądać w kierunku czerniny. |
|
|
|
|
|