Podjadanie w nocy |
Autor |
Wiadomo |
Żabka
I'm schisopremic
Imi: Monika
Wiek: 33 Doczya: 11 Lip 2006 Posty: 1893 Skd: Kraków
|
Wysany: 2007-06-16, 11:25 Podjadanie w nocy
|
|
|
Lubicie podjadac w nocy?
Co myslicie o jedzeniu w nocy?
Bardzo niezdrowe czy może jednak nie? |
_________________ "Nienormalność to normalność, która nie mieści się w normach normalności drugiego człowieka." |
|
|
|
|
Mixmonia
Wiek: 35 Doczya: 04 Lut 2007 Posty: 1087
|
Wysany: 2007-06-16, 11:28
|
|
|
W nocy to jedynie podjadam jakieś owoce czy zjem jogurta... więc to nie jest szkodliwe (chyba ) Nieraz się przebudze i chce mi się jeść, to przecież nie będę leżała i słuchała jak mi brzuch burczy, to sobie idę do kuchni..
A po kolacji, przed spaniem, to podjadam do tej godziny aż nie pójdę spać... ja tam nigdy nie miałam planu godzin o której mogę a nie mogę jeść. Mam ochotę-to jem |
_________________ "Mamy siebie, mamy tak wiele" |
|
|
|
|
Stranger
Doczy: 17 Maj 2007 Posty: 146
|
Wysany: 2007-06-16, 11:30
|
|
|
Jeśli jestem głodny w nocy i nie śpię, to idę jeść, bo dlaczego miałbym tego nie zrobić ?, co innego gdy zamierzam iść już spać lub gdy już śpię, wtedy nie jem nic. Nie miałem jeszcze takiej sytuacji, że obudziłem się w nocy z burczącym brzuchem i poszedłem do lodówki. Ogólnie jedzenie "do snu" jest nie zdrowe. Organizm wtedy pracuje na wolniejszych obrotach, nie potrzebujemy wtedy dużo energii. Trawiony pokarm przekształcając się w energię odkłada się w postaci zapasów tłuszczu "na później", bo w tej chwili tyle energii nie potrzebujemy, więc jest ona magazynowana. |
_________________ http://www.flickr.com/photos/devart87/ |
|
|
|
|
kakti
Ruda Bestia
Imi: Michał
Doczy: 05 Sty 2007 Posty: 550
|
Wysany: 2007-06-16, 12:35
|
|
|
Nie mogę podjadać w nocy Ja mieszkam na górze a w moim domku lodówka jest na dole i w piwnicy a tam mam włączony alarm. |
_________________ Hail to the Beast! |
|
|
|
|
Blanca
niezależna
Doczya: 27 Maj 2006 Posty: 1744 Skd: Blancostok
|
Wysany: 2007-06-16, 12:48
|
|
|
W nocy zdarza mi się jeść, tylko wtedy kiedy wrócę dość późno do domu i wcześniej nie miałam czasu nic przekąsić .. nie pójdę spać, z bolącym z głodu brzuchem.
Jak cały dzień jestem w domu, to ostatni posiłek mam ok. 17.00
Stranger napisa/a: | Ogólnie jedzenie "do snu" jest nie zdrowe. Organizm wtedy pracuje na wolniejszych obrotach, nie potrzebujemy wtedy dużo energii. Trawiony pokarm przekształcając się w energię odkłada się w postaci zapasów tłuszczu "na później", bo w tej chwili tyle energii nie potrzebujemy, więc jest ona magazynowana. |
Dokładnie. Najlepiej ostatni posilek zjeść 2 godz przed snem. |
|
|
|
|
Krystyna
bitch, please
Wiek: 36 Doczya: 16 Lip 2006 Posty: 6281 Skd: z Księżyca
|
Wysany: 2007-06-16, 12:50
|
|
|
kakti napisa/a: | Ja mieszkam na górze a w moim domku lodówka jest na dole i w piwnicy a tam mam włączony alarm. |
Ja nie podjadam w nocy, nigdy jeszcze nie obudził mnie nocny głód. Gorzej jak się wraca z jakieś imprezy... |
_________________ Ja nie szukam szczęścia, ja je tworzę.
Once you go black, you never go back. |
|
|
|
|
Deirdre
prywatne chmury (;
Wiek: 36 Doczya: 26 Cze 2006 Posty: 2473
|
Wysany: 2007-06-16, 13:48
|
|
|
Hm, ja to w ogóle rzadko jadam kolację.^^
Ale w nocy nie podjadam - nigdy się mi nie zdarzyło!
I tak, jest to niezdrowe. |
_________________ 'a co to za miłość? kobieta potrzebuje gotówki, futer, brylantów i romantyzmu. a nie tylko romantyzmu!' |
|
|
|
|
Madame Bovary
Inspiracją być!
Imi: Justyna
Doczya: 07 Maj 2007 Posty: 447 Skd: Kraków
|
Wysany: 2007-06-16, 16:19
|
|
|
Nie lubię jeść w nocy, potem na dodatek mam problemy z żołądkiem.. Poza tym, gdy się ma pełny brzuch ciężej jest zasnąć.. |
_________________ O, cieniu mów,
Gdzie kraj mych snów –
Mów, gdzie jest Eldorado? |
|
|
|
|
Kya
Imi: Magda
Wiek: 35 Doczya: 27 Maj 2007 Posty: 2516 Skd: Kraków
|
Wysany: 2007-06-16, 16:23
|
|
|
Nigdy nie chce mi się schodzić na dół z góry. Zresztą nie czuję potrzeby podjadania |
|
|
|
|
Mószka
Panna_M. (;
Imi: Asieńka
Wiek: 33 Doczya: 05 Mar 2007 Posty: 2329 Skd: Częstochowa
|
|
|
|
|
cichy
nie tylko ja to potrafie :P
Imi: Piotrek
Doczy: 05 Sie 2006 Posty: 1868 Skd: Wygoda :)
|
Wysany: 2007-06-19, 09:46
|
|
|
nie no.. ja nie podjadam.. nie chce mi się wstać z łóżka |
_________________ My heart is yearning, but Paris is burning.
Paris is burning all night long.
My heart is dreaming, but Paris is screaming.
Paris is screaming all night long. |
|
|
|
|
Fantasia
Doczya: 07 Sie 2006 Posty: 3340
|
Wysany: 2007-06-20, 09:51
|
|
|
W sumie to nie podjadam ale zdarza się że bardzo późno jem kolacje więc to niemalże pojadanie.
A wszystko wynika z tego, że z pustym żołądkiem nie zasnę NIe musze być "objedzona" ale jak mi burczy to po prostu coś musze podjesc i potem do spania
cichy napisa/a: | nie chce mi się wstać z łóżka | |
_________________ Rivenris, jeśli możesz, to dotrzymaj choć raz danego słowa i oddaj pieniądze pożyczone już dawno temu. Ciężko pracuje i nie mogę być instytucją charytatywną. Byłoby ‘co najmniej śmieszne’ gdyby osoba tak honorowa jak Ty miała długi, prawda? |
|
|
|
|
Pica
Doczya: 28 Maj 2006 Posty: 2731
|
Wysany: 2007-06-21, 20:16
|
|
|
Słyszałam że to niezdrowe, bo w nocy żołądek chce odpoczywać. Ale nawyk to nawyk - jak jestem głodna, to udaję się na wycieczkę do lodówki nawet o 3 nad ranem. I w sumie nie widzę w tym nic złego , lubię nawet tak sobie zjeść pomarańczkę [ skórki lądują za kanapą] w całkowitych ciemnościach. Wiem, dziwne Może mam jakiś uraz z poprzedniego wcielenia |
|
|
|
|
Eos
boska jak diabli
Imi: Justyna
Wiek: 34 Doczya: 14 Lis 2006 Posty: 3112 Skd: Łódź
|
Wysany: 2007-06-21, 20:29
|
|
|
Raczej nie podjadam, ciężko mnie zwlec z łóżka, w życiu nie chciałoby mi się ruszyć tyłka do lodówki. |
_________________ Oceniaj mnie, niech jad strumieniami leje się! |
|
|
|
|
Zaheel
Boski prototyp - mutant
Doczya: 10 Sty 2007 Posty: 1675 Skd: z Nibylandii
|
Wysany: 2007-06-23, 11:21
|
|
|
Jeżeli chodzi o takie podjadanie, że głód zwlek mnie z łóżka i musże coś zjeść to sienei zdarza. Jadnak ja siedzę w jakimś większym gronie niż jednoosobowe t ozazwyczaj w nocy są jakieś soki i paluszki... |
_________________ ''To rewolwer w twojej kieszeni, czy po prostu przyjemnie ci mnie widzieć?"
"Rzeczywistość jest wynikiem braku alkoholu" |
|
|
|
|
|