Ile jesteście w stanie wybaczyć?? |
Autor |
Wiadomo |
famme
Doczy: 25 Maj 2007 Posty: 235
|
Wysany: 2007-05-27, 18:55
|
|
|
Jestem w stanie wybaczyć wszystko.
Naiwnam jak cholera, ale nic na to nie poradzę. |
|
|
|
|
Wampirza
Doczya: 25 Maj 2007 Posty: 286
|
Wysany: 2007-05-27, 19:19
|
|
|
famme napisa/a: | Jestem w stanie wybaczyć wszystko.
Naiwnam jak cholera, ale nic na to nie poradzę. |
mam jak pani powyzej |
|
|
|
|
annoth
slave
Imi: Łukasz
Wiek: 34 Doczy: 30 Sty 2007 Posty: 2683 Skd: Sanok
|
Wysany: 2007-05-28, 18:10
|
|
|
Jeśli bym kochał drugą osobę, to wydaje mi się że wybaczyłbym wszystko... ale nie jestem w stanie powiedzieć na sto procent, bo nigdy się takiej sytuacji nie znalazłem |
_________________ "W annoth'u (...) najbardziej denerwuje mnie jego annothowatość."
mjuzik
Eos napisa/a: | Ech, te baby... gupie . |
|
|
|
|
|
Taka jedna
stwór!
Imi: Natalek
Wiek: 37 Doczya: 27 Sty 2007 Posty: 3834 Skd: uć
|
Wysany: 2007-05-28, 18:19
|
|
|
zdrady myślę, że bym nie wybaczyła ...a przynajmniej mam taką nadzieję. wybaczyć zdradę i żyć ze złamanym sercem i w ciągłej niepewności ze to się niepowtórzy to brak szacunku dla samej siebie...a co pozostanie jak mój świat runie? tylko szacunek do samej siebie... |
_________________
|
|
|
|
|
famme
Doczy: 25 Maj 2007 Posty: 235
|
Wysany: 2007-05-28, 18:39
|
|
|
Ze zdradą to jest tak, że należy wyważyć swoje priorytety. I tak, Babcia 40 lat temu wybaczyła zdradę Dziadkowi, bo sama wychowując się bez rodziny, chciała zapewnić dom swoim dzieciom. A teraz kiedy na Babcię i Dziadka patrzę, to modlę się do Boga, co by mnie też taką miłością w życiu uraczył.
Siostra rok temu wybaczyła zdradę Szwagrowi, no bo kocha go nad życie, a i Szwagier ją szczerze kocha. W ogóle zdrada nie jest w moim mniemaniu bezwzględnym wyrazem niekochania. Może wynikać z rozpaczy, załamania się własnej hierarchii wartości, osiągnięcia dna w życiu. W takim wypadku potrzebny jest ktoś, kto pomoże znowu stanąć na nogi. Siostra pomogła Szwagrowi, czym zdobyła sobie w moich oczach nieprawdopodobny szacunek. Myślę, że czasami wybaczenie zdrady jest najpiękniejszym dowodem miłości. |
|
|
|
|
Tozi@
Brunetka rulezzz
Imi: Ewelinka
Wiek: 35 Doczya: 23 Maj 2007 Posty: 5 Skd: GtK łodzi
|
Wysany: 2007-05-30, 21:56
|
|
|
Wszystko oprócz zdrady |
_________________ Najważniejsze dla oczu jest to, co niewidoczne dla serca----> mogę kochać, mogę śnić, mogę marzyć, ale obiecaj, że ulokujesz mnie także w swoim sercu
|
|
|
|
|
Eos
boska jak diabli
Imi: Justyna
Wiek: 34 Doczya: 14 Lis 2006 Posty: 3112 Skd: Łódź
|
Wysany: 2007-05-30, 22:12
|
|
|
Z biegiem lat przyłapuję się na tym, że coraz więcej jestem w stanie wybaczyć ...
Kiedyś w życiu nie potrafiłabym zapomnieć zdrady, teraz myślę, że mogłabym. W zasadzie to jestem tego pewna. Jedyny warunek - facet nadal musiałby mnie kochać i żałować tego, co zrobił.
Do nieprzyjęcia jest jedynie alkoholizm, narkomanizm czy przemoc ^^ |
_________________ Oceniaj mnie, niech jad strumieniami leje się! |
|
|
|
|
celcia 15
Wiek: 31 Doczya: 17 Cze 2007 Posty: 65 Skd: Lublin
|
Wysany: 2007-06-22, 17:32
|
|
|
ja jestem w stanie wybaczyć wiele ale zdrady...nigdy...!!! |
_________________ "niech mocz będzie z wami"
|
|
|
|
|
Rivenris
Tech support
Wiek: 38 Doczy: 21 Sie 2007 Posty: 1114
|
Wysany: 2007-08-21, 13:17
|
|
|
Rzuciła mnie, przestała kochać i pewnie za niedługo znajdzie sobie nowego faceta (dosłownie w tej kolejności ) ale ja wciąż ją kocham i nie mam jej nic za złe i wybaczyłem wszystko... To wszystko boli i strasznie za nią tęsknię i za tym co było, ale nie chowam urazy... |
|
|
|
|
Karinka
Złamane serce:(
Imi: Karinka
Wiek: 30 Doczya: 03 Wrz 2007 Posty: 2 Skd: Serock
|
Wysany: 2007-09-03, 20:40
|
|
|
A ja...Zerwałam z chłopakiem...Nigdy nie wierzyłam w miłość i nadal nie wierze...Mimo że podobno mam urode i że jestem inteligentna nie mam chlopaka...Czy na tej ziemi nie ma chłopców które chca dziewczyny inteligentne,mądre??Niestety chyba nie ma....
Utracone nadzieje na jaki kolwiek związek... |
|
|
|
|
Rivenris
Tech support
Wiek: 38 Doczy: 21 Sie 2007 Posty: 1114
|
Wysany: 2007-09-04, 20:44
|
|
|
Karinka napisa/a: | Czy na tej ziemi nie ma chłopców które chca dziewczyny inteligentne,mądre?? |
Hmm... Ja właśnie takie dziewczyny lubię ale to chyba nie chodzi tylko o gusta... |
|
|
|
|
Fantasia
Doczya: 07 Sie 2006 Posty: 3340
|
Wysany: 2007-09-05, 10:00
|
|
|
Rivenris napisa/a: | Rzuciła mnie, przestała kochać i pewnie za niedługo znajdzie sobie nowego faceta (dosłownie w tej kolejności ) ale ja wciąż ją kocham i nie mam jej nic za złe i wybaczyłem wszystko... To wszystko boli i strasznie za nią tęsknię i za tym co było, ale nie chowam urazy... | dokładnie!
Chociaż nie wydaje mi się, żeby mnie przestał kochać... raczej nigdy nie kochał.
Mój próg wybaczania osobie którą kocham wciąż idzie w górę...
Jeszcze pół roku temu myślałam, że to będzie mój wróg do końca życia za to, że mnie zostawił a teraz myślę, że od biedy i nawet pogadać moglibyśmy, choć generalnie wolałabym dla własnej wygody nie mieć z nim kontaktu, tak mi łatwiej to znieść.
"Przebaczanie jest najtrudniejszą miłością" czy jakoś tak... Karinka napisa/a: | Nigdy nie wierzyłam w miłość i nadal nie wierze... | Myślę, że masz dużo czasu w życiu żeby w nią uwierzyć... |
_________________ Rivenris, jeśli możesz, to dotrzymaj choć raz danego słowa i oddaj pieniądze pożyczone już dawno temu. Ciężko pracuje i nie mogę być instytucją charytatywną. Byłoby ‘co najmniej śmieszne’ gdyby osoba tak honorowa jak Ty miała długi, prawda? |
|
|
|
|
Rivenris
Tech support
Wiek: 38 Doczy: 21 Sie 2007 Posty: 1114
|
Wysany: 2007-09-05, 13:03
|
|
|
Fantasia napisa/a: | Chociaż nie wydaje mi się, żeby mnie przestał kochać... raczej nigdy nie kochał. |
To jest zależne od okoliczności... Kiedyś byłem w stanie powiedzieć, że kocham na 100%... Dopiero potem zobaczyłem czym jest prawdziwa miłość... To, czy ktoś uważa że kocha jest warunkowane tym jak bardzo jest rozwinięty emocjonalnie... Na danym poziomie takiego rozwoju, który wg mnie trwa całe życie, zawsze znajdzie się poziom zakochania na tyle wysoki, żeby móc powiedzieć "kocham Cię", ale może się również okazać, że za x lat to samo uczucie określi się co najwyżej jako zauroczenie... |
|
|
|
|
Zaheel
Boski prototyp - mutant
Doczya: 10 Sty 2007 Posty: 1675 Skd: z Nibylandii
|
Wysany: 2007-09-05, 15:19
|
|
|
Kiedyś nie rozumiałam jak można wybaczyć kiedy najbliższa osoba zrobi świństwo. Teraz rozumiem i chyab sama potrafię. Jeśli naprawdę na kimś mi zależy, potrafię nawet sama tłumaczyć ludzi jeśli nie usłyszę tych powodów. Wybielam, doszukuję sie wyższych podów... |
_________________ ''To rewolwer w twojej kieszeni, czy po prostu przyjemnie ci mnie widzieć?"
"Rzeczywistość jest wynikiem braku alkoholu" |
|
|
|
|
annoth
slave
Imi: Łukasz
Wiek: 34 Doczy: 30 Sty 2007 Posty: 2683 Skd: Sanok
|
Wysany: 2007-09-05, 19:25
|
|
|
Mam wrażenie... że mógłbym wybaczyć wszystko |
_________________ "W annoth'u (...) najbardziej denerwuje mnie jego annothowatość."
mjuzik
Eos napisa/a: | Ech, te baby... gupie . |
|
|
|
|
|
|