kuś, kuś, ale... |
Autor |
Wiadomo |
Unconventional
Wiek: 33 Doczya: 06 Sie 2006 Posty: 487
|
Wysany: 2007-06-21, 22:51
|
|
|
To jest w gruncie rzeczy świetna zabawa
Ale raczej tak nie robię.... Tylko czasami |
|
|
|
|
Eos
boska jak diabli
Imi: Justyna
Wiek: 34 Doczya: 14 Lis 2006 Posty: 3112 Skd: Łódź
|
Wysany: 2007-06-21, 22:57
|
|
|
Czasami ?
Ładne czasami ...
Swoją drogą lekkie kuszenie, to jest naturalny instynkt. Chęć zwrócenia na siebie uwagi, podziwiania. Ale przecież nie musi od razu kończyć się zobowiązaniami i dawaniem ... hm ... siebie. |
_________________ Oceniaj mnie, niech jad strumieniami leje się! |
|
|
|
|
cichy
nie tylko ja to potrafie :P
Imi: Piotrek
Doczy: 05 Sie 2006 Posty: 1868 Skd: Wygoda :)
|
Wysany: 2007-06-21, 23:14
|
|
|
ja chyba za stary jestem, bo jak dla mnie takie kuszenie i uwodzenie" bo to mi się podoba " jest zwykłą dziecinadą co najmniej. Oby się to nie obróciło przeciwko Wam.. |
_________________ My heart is yearning, but Paris is burning.
Paris is burning all night long.
My heart is dreaming, but Paris is screaming.
Paris is screaming all night long. |
|
|
|
|
Eos
boska jak diabli
Imi: Justyna
Wiek: 34 Doczya: 14 Lis 2006 Posty: 3112 Skd: Łódź
|
Wysany: 2007-06-21, 23:17
|
|
|
Niby jak?
Zresztą Piotruś ... osobiście nie widzę nic złego i dziecinnego w rzuceniu mimochodem jakiejś aluzji, czy zachęcającym, delikatnym uśmiechu ... |
_________________ Oceniaj mnie, niech jad strumieniami leje się! |
|
|
|
|
Zaheel
Boski prototyp - mutant
Doczya: 10 Sty 2007 Posty: 1675 Skd: z Nibylandii
|
Wysany: 2007-06-23, 10:01
|
|
|
Celowo nie potrafię kusić. Jakieś właśnie uśmieszki czy spojrzenia to nie moja bajka. Jeśli można uznać za kuszenie złośliwości i przycinki, ale oczywiście w granicach przyjacielskiej zarzyłości. Nie celowo moze traafi się raz na x przypadków. |
_________________ ''To rewolwer w twojej kieszeni, czy po prostu przyjemnie ci mnie widzieć?"
"Rzeczywistość jest wynikiem braku alkoholu" |
|
|
|
|
celcia 15
Wiek: 31 Doczya: 17 Cze 2007 Posty: 65 Skd: Lublin
|
Wysany: 2007-06-23, 10:11
|
|
|
ja przez około pół roku kusiłam chlopaka...kusiłam i kusiłam...potem zauważyłam że chłopak chyba za bardzo się zaangażował i się wycofałam.potem zrozumiałam że fajny z niego gość i że mogłoby być coś więcej i to ja się starałam chodziłam do niego pisałam...on z pozoru też ale potem okazało się że to była tylko zemsta... więcej nikim sie nie zabawie bo już wiem jak czuję się druga strona...
a tak na marginesie to mój nauczyciel do techniki nazywa się Marek KUŚ |
_________________ "niech mocz będzie z wami"
|
|
|
|
|
cukiereczek27
Doczy: 01 Sie 2006 Posty: 97
|
Wysany: 2007-06-23, 18:45
|
|
|
Uwielbiam kusić!! to świetna zabawa. Nie robię jednak tego na pokaz, poprostu taka jestem i lubię zwracać na siebie uwagę. A w gruncie rzeczy to jestem bardzo niedostępna.... |
_________________ <<Jeżeli stoczysz się na same dno, posłuchaj czy ktoś nie puka od spodu>> |
|
|
|
|
Darkness [Usunity]
|
Wysany: 2007-06-24, 09:50
|
|
|
Takie kuszenie, czasem może być dobre, bo daje facetowi znak, że kobieta jest nim zainteresowana. Gorzej jeżeli kobieta kusi dla zabawy jak to robiła celcia. |
|
|
|
|
Emmari
wykrzyknik
Imi: Marta
Wiek: 32 Doczya: 30 Gru 2006 Posty: 578 Skd: wziąć na wino?
|
Wysany: 2007-06-24, 13:11
|
|
|
Uwodzenie jest moją zdecydowanie złą stroną, bo nie potrafię się nigdy powstrzymać
A przejawia się tak, że podrywam dość ostro, a potem znikam.
W momencie, kiedy się pojawiam, zainteresowany jest już mój.
Wiem, że to złe. Staram się nie wykorzystywać tego przeciwko owym chłopakom. A większość moich znajomych wie, że genów się nie zmieni, i kiedy zaczynam akcję, po prostu znikają. Chwała im za to. |
_________________ "Nie boję się obietnic
Nie lękam się zazdrości
Nie dbam o nagrody
Kpię z przyzwoitości"
Akurat - O dziewiątce
"jedna Miłość-jeden Bóg-jeden cel" |
|
|
|
|
Mószka
Panna_M. (;
Imi: Asieńka
Wiek: 33 Doczya: 05 Mar 2007 Posty: 2329 Skd: Częstochowa
|
|
|
|
|
Luiza
Turpistka.
Wiek: 34 Doczya: 26 Gru 2006 Posty: 305 Skd: Skądinąd.
|
Wysany: 2007-06-24, 17:13
|
|
|
W moim przypadku tylko druga część powiedzenia jest adekwatna, czyli "nie daj!", bo kusić nie potrafię, a niedostępna jestem. Ale nie uważam tego za coś złego. Podobno mężczyźni to myśliwi, więc kobieta tylko pokazuje się w oddali i ucieka. A mężczyzna za nią biegnie Co prawda, robienie tego dla zabawy jest głupie, gdyż taka rozrywka może ranić. Ale kuszenie od czasu do czasu to chyba dość miła zabawa. A przynajmniej z tego co widzę u koleżanek |
_________________ Socjały nudne i ponure,
Pedeki, neokatoliki,
Podskakiwacze pod kulturę,
Czciciele radia i fizyki,
Uczone małpy, ścisłowiedy,
Co oglądacie świat przez lupę
I wszystko wiecie: co, jak, kiedy,
Całujcie mnie wszyscy w dupę!
J. Tuwim. |
|
|
|
|
kojek
Imi: Konrad
Wiek: 32 Doczy: 06 Cze 2007 Posty: 106
|
Wysany: 2007-06-26, 13:05
|
|
|
"Głupie i złe to jest."- Popieram! Dlaczego? Bo zniechęcacie często faceta. Dla wielu ta niedostępność utrudnia nawiązanie jakichkolwiek kontaktów. Nawet czysto koleżeńskich. |
|
|
|
|
Unconventional
Wiek: 33 Doczya: 06 Sie 2006 Posty: 487
|
Wysany: 2007-06-26, 19:02
|
|
|
kojek napisa/a: | Dla wielu ta niedostępność utrudnia nawiązanie jakichkolwiek kontaktów. Nawet czysto koleżeńskich. | Czyli najlepiej się dogadujecie z takimi, które dają od razu, bez gadania?
Albo jesteś taki szczery, albo źle zrozumiałeś temat.
Co do relacji czysto koleżeńskich, nie sądzę, żeby dostępność/niedostępność (taka, o jakiej tu mowa) miała na nie jakiś wpływ |
|
|
|
|
Allure [Usunity]
|
Wysany: 2007-06-26, 19:18
|
|
|
mi się wydaję, że trochę przez to "bycie niedostępną" i chodzi mi tu bardziej o flirt niż o to co napisała Unconventional Unconventional napisa/a: | Czyli najlepiej się dogadujecie z takimi, które dają od razu, bez gadania? | , faceci uważają, że jak dziewczyna mówi "nie" to myśli "tak". |
|
|
|
|
Pica
Doczya: 28 Maj 2006 Posty: 2731
|
Wysany: 2007-06-26, 19:50
|
|
|
Luiza napisa/a: | Podobno mężczyźni to myśliwi, więc kobieta tylko pokazuje się w oddali i ucieka. A mężczyzna za nią biegnie | Bo nie chodzi o to żeby schwytać króliczka, ale by gonić go ! Jak już pisałam, męski ego lubi być łechtane świadomością że to oni są dominującą w układzie stroną
[ Dodano: 2007-06-26, 19:51 ]
Nawet jeżeli tak im się tylko wydaje. |
|
|
|
|
|