kuś, kuś, ale... |
Autor |
Wiadomo |
kojek
Imi: Konrad
Wiek: 32 Doczy: 06 Cze 2007 Posty: 106
|
Wysany: 2007-06-27, 00:03
|
|
|
Cytat: | faceci uważają, że jak dziewczyna mówi "nie" to myśli "tak" | wcale nie. Faceci myślą że tak to znaczy tak, a nie to nie . Co do samych kontaktów... a może ja nie chcę flirtować? Chce sobie z Tobą pogadać i tyle. I w ten sposób chciałem żeby to było odebrane. |
|
|
|
|
Fantasia
Doczya: 07 Sie 2006 Posty: 3340
|
Wysany: 2007-06-27, 10:59
|
|
|
kojek napisa/a: | Cytat:
faceci uważają, że jak dziewczyna mówi "nie" to myśli "tak"
wcale nie. Faceci myślą że tak to znaczy tak, a nie to nie . Co | OJ nieprawda. Ja się w większości spotkałam z takimi którzy właśnie w takiech sprawach interpretuja nie jako tak i na odwrót i szczerze to doprowadza mnie to do szewskiej pasji.
Pica napisa/a: | Jak już pisałam, męski ego lubi być łechtane świadomością że to oni są dominującą w układzie stroną | Gdzieś przeczytałam coś w tym stylu: "Chcesz zatrzymać faceta? to chwal go nieustannie nawet za to co wydaje ci się mało znaczące... oni to uwielbiają" i przekonuje sie ze coś w tym jest... Stosunkowo mocno zapatrzeni w siebie ciągle szukają pochwał ehhh |
_________________ Rivenris, jeśli możesz, to dotrzymaj choć raz danego słowa i oddaj pieniądze pożyczone już dawno temu. Ciężko pracuje i nie mogę być instytucją charytatywną. Byłoby ‘co najmniej śmieszne’ gdyby osoba tak honorowa jak Ty miała długi, prawda? |
|
|
|
|
kojek
Imi: Konrad
Wiek: 32 Doczy: 06 Cze 2007 Posty: 106
|
Wysany: 2007-06-27, 13:34
|
|
|
taaaaak? Zastanów się czy lubisz być chwalona i czy wytrzymała byś z osobą która na pytanie "co o mnie myślisz?" odpowiada: " Jesteś głupia i brzydka" albo ciężko mu/jej powiedzieć jakikolwiek komplement. Moja dziewczyna oceniała czyny. Nigdy nie mówiła co o mnie myśli, żadnych komplementów (chyba że do czynów). Poza tym zauważ: Faceci są prości. Nie umieją czytać między wierszami tak jak kobiety. Potem wynikają z tego śmieszne zdarzenia ale to nawiasem. |
Ostatnio zmieniony przez kojek 2007-06-27, 13:35, w caoci zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Fantasia
Doczya: 07 Sie 2006 Posty: 3340
|
Wysany: 2007-06-27, 14:37
|
|
|
No bez sensu... kojek napisa/a: | Zastanów się czy lubisz być chwalona i czy wytrzymała byś z osobą która na pytanie "co o mnie myślisz?" odpowiada: " Jesteś głupia i brzydka" | To to jest chyba wyraz braku szacunku... nie widzę sytuacji żeby powiedziała cos takiego osobie na której mi w związku zależy albo żeby ktoś mi coś takiego powiedział.
Czy ty nie widzisz różnicy pomiędzy zwyczajnym dostrzeganiem dobrych cech i czynów drugiej osoby, które wychodzi jakby samo z siebie i jest podyktowane w jakiś sposób wdzięcznością ze ktoś zrobił coś dobrego (i np w nieco rozbudowany sposób mówimy dziekuję) a palaniem żeby połechtać jego czy jej ego? Bo ja widzę różnicę i wydaje mi się więcej niż jasna. kojek napisa/a: | Faceci są prości. Nie umieją czytać między wierszami tak jak kobiety. | A jak to że są prości (z czym się zgodzę) odnosi się do tego że lubią być chwaleni? Ciężko mi wyłapać powiązanie |
_________________ Rivenris, jeśli możesz, to dotrzymaj choć raz danego słowa i oddaj pieniądze pożyczone już dawno temu. Ciężko pracuje i nie mogę być instytucją charytatywną. Byłoby ‘co najmniej śmieszne’ gdyby osoba tak honorowa jak Ty miała długi, prawda? |
|
|
|
|
kojek
Imi: Konrad
Wiek: 32 Doczy: 06 Cze 2007 Posty: 106
|
Wysany: 2007-06-27, 14:57
|
|
|
To że prości tyczy się tego " tak to tak, nie to nie". A co do tego samo z siebie hmm... Nie każdemu to tak idzie. Nie zauważasz jednego faktu. "Chcesz zatrzymać faceta? to chwal go nieustannie nawet za to co wydaje ci się mało znaczące... oni to uwielbiają" - To zdanie mogło by równie dobrze pasować do kobiet. Zapatrzeni w siebie to są lalusie, którzy nie zauważają świata poza sobą. Żeby nie być stronniczym kobiety zapatrzone w siebie też istnieją. Koniec OT z mojej strony |
|
|
|
|
Allure [Usunity]
|
Wysany: 2007-06-27, 15:01
|
|
|
kojek napisa/a: | To że prości tyczy się tego " tak to tak, nie to nie". | Mi nie chodziło o to, że zawsze tak jest, tylko czasem mogą to odebrać jako flirt, jakieś zalecanie się... |
|
|
|
|
Darkness [Usunity]
|
Wysany: 2007-06-28, 16:04
|
|
|
Fantasia napisa/a: | Stosunkowo mocno zapatrzeni w siebie ciągle szukają pochwał ehhh |
Fantasia, chyba trochę się mylisz. My lubimy być chwaleni, ale nie szukamy pochwał i nie jesteśmy zapatrzeni w siebie! Na pewno są tacy faceci, ale proszę, nie uogólniaj. Kobiety też lubią być chwalone. Po co niby są pytania: "Jak dzisiaj wyglądam?", "Ładna ta sukienka?". Zastanów się zanim coś napiszesz. |
|
|
|
|
kojek
Imi: Konrad
Wiek: 32 Doczy: 06 Cze 2007 Posty: 106
|
Wysany: 2007-06-28, 18:19
|
|
|
Nie rozumiesz nas. Nam chodzi o to, że dziewczyny lubią być chwalone, też często za takie bzdury. IMO co to wogóle miało wspólnego z tematem? Koniec OT.
Kuszenie jest be bo:
- Prędzej czy później role się odwracają
- Potem słyszysz narzekania dziewczyn, że jakiś facet wogóle Cię nie zauważa
- Wielu facetów rezygnuje
- "Syndrom zamkniętego koła"
Dziękuję |
|
|
|
|
annoth
slave
Imi: Łukasz
Wiek: 34 Doczy: 30 Sty 2007 Posty: 2683 Skd: Sanok
|
Wysany: 2007-07-03, 18:45
|
|
|
Unconventional napisa/a: | kojek napisa/a: | Dla wielu ta niedostępność utrudnia nawiązanie jakichkolwiek kontaktów. Nawet czysto koleżeńskich. | Czyli najlepiej się dogadujecie z takimi, które dają od razu, bez gadania? | myślę że kojek miał na myśli to, że osoba która doświadczyła takiego "kuszenia", a potem została odrzucona, ma potem hamulec przeciw angażowaniu się w znajomości... |
|
|
|
|
kojek
Imi: Konrad
Wiek: 32 Doczy: 06 Cze 2007 Posty: 106
|
Wysany: 2007-07-03, 23:50
|
|
|
Tak. Na przykład ja jestem na to dowodem... |
|
|
|
|
Krystyna
bitch, please
Wiek: 36 Doczya: 16 Lip 2006 Posty: 6281 Skd: z Księżyca
|
Wysany: 2007-07-04, 09:47
|
|
|
Bo kusić to ja mogę mojego faceta, ale raczej ma to charakter jakieś zabawy. Ale kuszenie typu widzę jakiegoś faceta, że mu zależy, że się angażuję a ja kuszę jeszcze bardziej a później od tak rzucam? eee... Nigdy bym tego nie zrobiła. |
_________________ Ja nie szukam szczęścia, ja je tworzę.
Once you go black, you never go back. |
|
|
|
|
annoth
slave
Imi: Łukasz
Wiek: 34 Doczy: 30 Sty 2007 Posty: 2683 Skd: Sanok
|
Wysany: 2007-07-05, 19:01
|
|
|
Mazina napisa/a: | Nigdy bym tego nie zrobiła. |
Eos pisała że kobiety mają kuszenie we krwi... |
_________________ "W annoth'u (...) najbardziej denerwuje mnie jego annothowatość."
mjuzik
Eos napisa/a: | Ech, te baby... gupie . |
|
|
|
|
|
Krystyna
bitch, please
Wiek: 36 Doczya: 16 Lip 2006 Posty: 6281 Skd: z Księżyca
|
Wysany: 2007-07-05, 19:02
|
|
|
Cytat: | Eos pisała że kobiety mają kuszenie we krwi... |
Mama mi zawsze mówiła, że miałam być Bartkiem.
Wiesz kusić to ja mogę swojego faceta ale wtedy gdy jest już MÓJ, i wtedy gdy to ma charakter raczej zabawy, która bawi nie tylko mnie ale i jego. ^^ Mam nadzieję, że rozumiesz. |
_________________ Ja nie szukam szczęścia, ja je tworzę.
Once you go black, you never go back. |
|
|
|
|
Fantasia
Doczya: 07 Sie 2006 Posty: 3340
|
Wysany: 2007-07-05, 19:09
|
|
|
annoth napisa/a: | Eos pisała że kobiety mają kuszenie we krwi... | Myślę że mają i potrafią niekiedy dość umiejętnie uczynić z tego broń.
Kusić myślę, ze potrafie ale nie wiem czy lubie bo nie chciałabym kogoś skrzywdzić w razie gdyby ktoś np w tym czasie zdążyłby sobie zrobić nadzieje... nie lubie jak ktoś mną się tak bawi więc wolę i jak tak nie postępować.
Kogoś na kim mi zależy żeby np blizej poznac to podobno potrafie dość łatwo poderwać czy skusić nie traktuje tego jednak jak zalete czy cos podobnego jako broń przeciw rodowi osobników męskich tym bardziej. |
_________________ Rivenris, jeśli możesz, to dotrzymaj choć raz danego słowa i oddaj pieniądze pożyczone już dawno temu. Ciężko pracuje i nie mogę być instytucją charytatywną. Byłoby ‘co najmniej śmieszne’ gdyby osoba tak honorowa jak Ty miała długi, prawda? |
|
|
|
|
ulla [Usunity]
|
Wysany: 2007-07-05, 19:49
|
|
|
Kobiety mają kuszenie we krwi... Na pewno robią to częściej od mężczyzn, ale nie wmówicie mi, że faceci są w tej kwestii nieskazitelni. Mam inne doświadczenia. Znałam jednego kolesia, który prawił mi komplementy, gapił się na mnie. Czy to jest normalne zachowanie ? Zwykle faceci mówią komplementy albo dobrej przyjaciółce, albo swojej dziewczynie, albo dziewczynie, która miałaby tam kiedyś być Jego. Koleżance nie mówi się takich rzeczy. Tak mi się przynajmniej wydawało. Ale się pomyliłam, bo zostałam na lodzie. A koleś zdziwiony, że ja miałam w stosunku do niego jakies oczekiwania. Dodam, że to nie był żaden rasowy podrywacz, bo uwagi takich to wlatują jednym uchem, a drugim wylatują. |
|
|
|
|
|