Forum Dyskusyjne Strona G³ówna Forum Dyskusyjne
dla wszystkich!

FAQFAQ  SzukajSzukaj  U¿ytkownicyU¿ytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Nastêpny temat
jak miłość was zmienia?
Autor WiadomoϾ
Taka jedna 
stwór!



Imiê: Natalek
Wiek: 37
Do³¹czy³a: 27 Sty 2007
Posty: 3834
Sk¹d: uć
Wys³any: 2007-07-02, 16:33   jak miÅ‚ość was zmienia?

jak w temacie :)
jakie zmiany zauważyliście u siebie od kiedy kogoś macie?
odkryliście cechy o których wcześniej nie wiedzieliście?
staliscie siÄ™ lepsi/gorsi?
A moze żadne zmiany nie miały miejsca?
ogólnie wszystko o zmianach w wyniku bycia razem a nie z powodu czyjejś próby zmiany nas ;) ?
_________________

 
 
 
Fantasia 


Do³¹czy³a: 07 Sie 2006
Posty: 3340
Wys³any: 2007-07-02, 16:54   

Dla mnie była siłą niszczącą. Oszukała mnie i zadała wiele bólu. Nie mam żalu, a następny raz po prostu nie uwierze i tyle.
Taka jedna napisa³/a:
odkryliście cechy o których wcześniej nie wiedzieliście?
Tak, chorobliwą naiwność w obliczu tego, że mi na kimś zależy.
Czy satłam się gorsza? Nie wiem, może nieco tak. Nie ma we mnie tego "zakochanego entuzjazmu" i nie zanosi się żeby miał nagle być. Zobojętniałam nieco.
_________________
Rivenris, jeÅ›li możesz, to dotrzymaj choć raz danego sÅ‚owa i oddaj pieniÄ…dze pożyczone już dawno temu. Ciężko pracuje i nie mogÄ™ być instytucjÄ… charytatywnÄ…. ByÅ‚oby ‘co najmniej Å›mieszne’ gdyby osoba tak honorowa jak Ty miaÅ‚a dÅ‚ugi, prawda? :)
 
 
 
Paulus 



Do³¹czy³: 15 Lis 2006
Posty: 617
Wys³any: 2007-07-02, 18:09   

Miłość na ogół można porównać do gospodarki socjalistycznej. Im więcej czasu, pieniędzy i sił wpakuje się w związek tym niższa jest potem stopa życiowa. Prócz tego powoduje falę samobójstw, alkoholizmu, załamań psychicznych i patologii społecznych.
 
 
 
Taka jedna 
stwór!



Imiê: Natalek
Wiek: 37
Do³¹czy³a: 27 Sty 2007
Posty: 3834
Sk¹d: uć
Wys³any: 2007-07-02, 18:34   

u ja jestem jeszcze naiwniejsza niz byłam wcześniej. zaczynam z osobą którą kocham zgadzać się niemal we wszystkim :/ dostaję specyficznych napadów roztkliwienia :? ostatnio napada mnie nawet jak oglądam reklamy ;wstyd: ogólnie taka psychicznie wiotka sie staję :? poza tym mam więcej cierpliwości ;]
_________________

 
 
 
Fantasia 


Do³¹czy³a: 07 Sie 2006
Posty: 3340
Wys³any: 2007-07-02, 20:41   

Taka jedna napisa³/a:
u ja jestem jeszcze naiwniejsza niz byłam wcześniej. zaczynam z osobą którą kocham zgadzać się niemal we wszystkim
Dokładnie. Jak z kimś jestem i bardzo mi na tej osobie zależy (a tak się zdarzyło na poważnie to raz) to trudno mi zachowac odpowienie proporcje w tym gdzie jeszcze jestem sobą a gdzie zaczynam bycie tą osobą którą wydaje mi się ze on chciałby mnie widzić. Nie musi być to związane tym, że np on naciskał żebym się zmieniła (bo nie było tego wcale) tylko chciałabym być w jego oczach właśnie TĄ. Obawiam się nieo sztuzności ;/ i żebym to jeszcze robiła śwadomie to pół biedy ale to jakoś samo tak wychodzi i dopiero po jakiś czasie to zauważam (albo jak ktoś mną wstrząśnie np kumpela) Wiem że to złe ale cięzko mi opanować żeby tego nie robić.

I nauczyło mnie jeszcze jednego: nienawiści do stereotypów.
_________________
Rivenris, jeÅ›li możesz, to dotrzymaj choć raz danego sÅ‚owa i oddaj pieniÄ…dze pożyczone już dawno temu. Ciężko pracuje i nie mogÄ™ być instytucjÄ… charytatywnÄ…. ByÅ‚oby ‘co najmniej Å›mieszne’ gdyby osoba tak honorowa jak Ty miaÅ‚a dÅ‚ugi, prawda? :)
 
 
 
Kya 



Imiê: Magda
Wiek: 35
Do³¹czy³a: 27 Maj 2007
Posty: 2516
Sk¹d: Kraków
Wys³any: 2007-07-02, 21:04   

Mnie chyba miłość rozleniwia. I zaczynam olewać wszystko w koło, dlatego wolę ten pierwszy etap: zakochanie, bo wtedy jestem dużo bardziej kreatywna i potrafię zrobić wiele wiele rzeczy, których normalnie bym nie zrobiła...
 
 
 
Krystyna 
bitch, please



Wiek: 36
Do³¹czy³a: 16 Lip 2006
Posty: 6281
Sk¹d: z Księżyca
Wys³any: 2007-07-03, 21:30   

Jedną, największą, jestem szczęśliwa i non stop uśmiechnięta!

Jeden minus... nigdy nie wiedziałam, że mogę być aż tak zazdrosna, dopiero to niedawno odkryłam :(

[ Dodano: 2007-07-03, 21:31 ]
+ jestem lepsza! Z własnej woli chodzę do sklepu xD
_________________
Ja nie szukam szczęścia, ja je tworzę.

Once you go black, you never go back.
 
 
Sandra16 


Imiê: Sandra
Wiek: 32
Do³¹czy³a: 30 Lip 2007
Posty: 54
Sk¹d: Biechów
Wys³any: 2007-08-01, 12:08   

Ja stałam sie bardziej śmiała dzięki chłopakowi oraz pewniejsza siebie. Wielu rzeczy sie nauczyłam:)
_________________
Sandra
 
 
 
Blanca 
niezależna



Do³¹czy³a: 27 Maj 2006
Posty: 1744
Sk¹d: Blancostok
Wys³any: 2007-08-18, 12:07   

Wydaje mi się, że zmieniłam się na lepsze. Stałam sie pogodniejsze, bardziej optymistycznie nastawiona do otaczającego mnie świata.
W końcu zaakceptowałam samą siebie i uwierzyłam, że komuś naprawdę na mnie zależy :szczesliwy:
 
 
 
Rivenris 
Tech support


Wiek: 38
Do³¹czy³: 21 Sie 2007
Posty: 1114
Wys³any: 2007-08-21, 14:25   

Od ubioru przez brodę do zachowania... Wszystko! I obiecałem, że taki zostanę jaki po zmianie jestem, ale jak w miedzy czasie zerwała ze mną, to teraz mi dość trudno będzie np nie zacząć pić poważnie itp...
 
 
 
Judith 



Wiek: 34
Do³¹czy³a: 30 Mar 2007
Posty: 386
Wys³any: 2007-08-21, 14:27   

Otworzyłam się i zaczęłam mówić o tym co myślę i czuję...
_________________
Ludzie dzielą sią na trzy grupy: na tych, co umieją liczyć i na tych, co nie umieją.

Dobry Bóg stworzył liczby naturalne. Inne są dziełem człowieka. L. Kronecker
 
 
 
Daisy 
LaLaLaGirL^^



Imiê: DaruÅ›ka:)
Wiek: 31
Do³¹czy³a: 07 Lip 2008
Posty: 6
Sk¹d: ZewszÄ…d
Wys³any: 2008-07-07, 15:51   

Nauczyłam się wyrażać uczucia i emocje, stałam się weselsza, odważniejsza, otworzyłam się na ludzi, świat, zaakceptowałam swoje wady i pozbyłam się kompleksów,uwierzyłam w siebie i bardziej podchodzę do wszystkiego z dystansem

Nie opłaca mi się przestać kochać:)
Ostatnio zmieniony przez Marki 2008-07-07, 16:56, w ca³oœci zmieniany 2 razy  
 
 
 
Taka jedna 
stwór!



Imiê: Natalek
Wiek: 37
Do³¹czy³a: 27 Sty 2007
Posty: 3834
Sk¹d: uć
Wys³any: 2008-07-07, 16:01   

stałam się bardziej kobieca bo wstyd się przyznać ale mało było we mnie kobiety pod tymi workowatymi spodniami, krótkimi kłaczka i wyciągniętymi swetrami :P
_________________

 
 
 
Tuxedo 
69



Wiek: 36
Do³¹czy³: 02 Lip 2007
Posty: 345
Sk¹d: z serca
Wys³any: 2008-07-07, 16:05   

Daisy napisa³/a:

Nie opłaca mi się przestac kochać:)



Racja ale czasem nie wychodzi tak jakbyśmy chcieli. A co do zmian? Na treningach rozkojarzony, nieskoncentrowany, bojaźliwy :P W życiu - weselszy, uśmiechnięty, bardziej pozytywnie nastawiony do wszystkiego :)
 
 
 
Nadziejka89
[Usuniêty]

Wys³any: 2008-07-08, 23:43   

Człowiek zakochany jest zdolny do wielu poświęceń.
Nierzadko zmienia swoje przyzwyczajenia. Mój brat np. dla dziewczyny (obecnie żony) rzucił palenie.
Co do mnie, to nie mam fiołkowego pojęcia czy bym się zmieniła.
Wydaje mi się, że jeżeli naprawdę bym kochała i czuła się kochana, to czemu nie :)
 
 
Wyœwietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum
Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group