Wspólne wakacje. |
Autor |
Wiadomo |
Fantasia
Doczya: 07 Sie 2006 Posty: 3340
|
Wysany: 2007-08-05, 22:50 Wspólne wakacje.
|
|
|
Wyjeżdzacie ze swoim chłopakiem/dziewczyną na wspólne wakacyjne wyjazdy kilkudniowe?
Macie problemy by przekonać do tego rodziców czy darzą was wystarczającym zaufaniem?
Istnieją jakieś minusy takiej formy spędzania czasu w wakacje? Może wolicie odpoczywac osobno np: ze swoją rodziną? |
_________________ Rivenris, jeśli możesz, to dotrzymaj choć raz danego słowa i oddaj pieniądze pożyczone już dawno temu. Ciężko pracuje i nie mogę być instytucją charytatywną. Byłoby ‘co najmniej śmieszne’ gdyby osoba tak honorowa jak Ty miała długi, prawda? |
Ostatnio zmieniony przez Fantasia 2007-08-05, 22:50, w caoci zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
BazyL
Imi: Peter
Wiek: 33 Doczy: 12 Maj 2007 Posty: 1699 Skd: Lublin
|
Wysany: 2007-08-06, 00:34
|
|
|
Fantasia napisa/a: | Wyjeżdzacie ze swoim chłopakiem/dziewczyną na wspólne wakacyjne wyjazdy kilkudniowe? | Nie bo nie mam dziewczyny
Fantasia napisa/a: | Macie problemy by przekonać do tego rodziców czy darzą was wystarczającym zaufaniem? | wydaje mi się, że moi rodzice by się tym nawet nie zainteresowali i powiedzieli "a jedź w cholerę!"
Fantasia napisa/a: | Istnieją jakieś minusy takiej formy spędzania czasu w wakacje? |
Takk są minusy. nie wolno się oglądać za innymi paniami, nawet nie wolno do nich podchodzić, ale cóż- ja jestem wolny więc.... |
_________________ A-well-a everybody's heard about the bird
Bird, bird, bird, b-bird's the word |
Ostatnio zmieniony przez BazyL 2007-08-06, 00:34, w caoci zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Kya
Imi: Magda
Wiek: 35 Doczya: 27 Maj 2007 Posty: 2516 Skd: Kraków
|
Wysany: 2007-08-06, 21:16
|
|
|
Nie jeżdżę bo nie mam z kim i nie przeszkadza mi to, bo i tak pewnie rodzice by mnie nie puścili.
Troszkę to uciążliwe, jak rodzice uczą się na błędach innych rodziców, a córka znajomego mojej mamy, moja rówieśnica ma już 3letnią córeczkę... |
|
|
|
|
Justysia905
Zakochana...
Doczya: 08 Sie 2007 Posty: 5 Skd: Z domku ;)
|
Wysany: 2007-08-08, 10:48
|
|
|
U mnie nie_ma problemu z wyjazdem gdziekolwiek z moim skarbem ponieważ moi rodzice bardzo polubili moją drugą połówkę i ufają nam, że nic nie wykombinujemy hehe |
_________________ Życie jest piękne ale... nie zawsze... |
Ostatnio zmieniony przez Fantasia 2007-08-08, 12:09, w caoci zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Krystyna
bitch, please
Wiek: 36 Doczya: 16 Lip 2006 Posty: 6281 Skd: z Księżyca
|
Wysany: 2007-08-08, 15:45
|
|
|
BazyL napisa/a: | Nie bo nie mam dziewczyny |
a na gg pisałeś mi, że masz XD
Fantasia napisa/a: | Macie problemy by przekonać do tego rodziców czy darzą was wystarczającym zaufaniem? |
Zero problemów, jadę i koniec
Cytat: | Istnieją jakieś minusy takiej formy spędzania czasu w wakacje? Może wolicie odpoczywac osobno np: ze swoją rodziną? |
Można pobyć gdzieś na wakacjach z rodzinką i można gdzieś jechać z ukochanym najlepsze rozwiązanie. |
_________________ Ja nie szukam szczęścia, ja je tworzę.
Once you go black, you never go back. |
|
|
|
|
Mixmonia
Wiek: 35 Doczya: 04 Lut 2007 Posty: 1087
|
Wysany: 2007-08-08, 19:06
|
|
|
Odkąd w moim życiu jest mój chłopak, ciągle gdzieś wyjeżdżamy.
Nasze pierwsze wspólne wczasy były w tamtym roku, pojechaliśmy na tydzień do Tunezji. Było cudownie! I od tego czasu planujemy zawsze wakacje, wyjazdy... razem!
Co do minusów... to nie ma żadnych! - Mogę spędzać z nim 24godz. na dobę i mi się nie nudzi ani przez moment! To uczucie sprawia tak, żebyśmy cieszyli się i korzystali z każdej chwili spędzonej razem!
Mówię Wam! Nie ma to jak wyjechać gdzieś sam na sam z ukochaną osóbką- masz szanse poznać go jeszcze bardziej
A co do rodziców- to jak pisałam powyżej- w tamtym roku pierwszy raz mnie gdzieś puścili samą z chłopakiem gdzieś daleko... nie mieli oporów, ufają mi i wiedzą, że pomimo tego, że jestem troszkę szalona, hihi, jestem odpowiedzialna...
W te wakacje na razie chłopak jest u mnie tutaj w Hiszpanii i oboje pracujemy do końca sierpnia... We wrześniu się gdzieś pojedzie- chyba do Polski! (to się jeszcze zobaczy. Nie ma co planować za wczas... bo życie jest zmienne!) |
_________________ "Mamy siebie, mamy tak wiele" |
|
|
|
|
Darkness [Usunity]
|
Wysany: 2007-08-09, 01:28
|
|
|
Brak dziewczyny = brak wyjazdów z dziewczyną. ^^ I tak rodzicie by się nie zgodzili. |
|
|
|
|
Eos
boska jak diabli
Imi: Justyna
Wiek: 34 Doczya: 14 Lis 2006 Posty: 3112 Skd: Łódź
|
Wysany: 2007-08-12, 21:24
|
|
|
Wakacje z partnerem to jednoczenie niesamowita próba i wielka rozkosz. Wyjechałabym, jak miałabym z kim ;d |
_________________ Oceniaj mnie, niech jad strumieniami leje się! |
|
|
|
|
Taka jedna
stwór!
Imi: Natalek
Wiek: 37 Doczya: 27 Sty 2007 Posty: 3834 Skd: uć
|
Wysany: 2007-08-12, 21:27
|
|
|
wyjeżdżałam dwa razy na 5 dniowe wyjazdy b yło cudownie. Za pierwszym razem z jeszcze jedna parą a za drugim sami, ale w to samo miejsce Fantasia napisa/a: | Istnieją jakieś minusy takiej formy spędzania czasu w wakacje? Może wolicie odpoczywac osobno np: ze swoją rodziną? | Ne No może tylko tyle, ze razem nie umiemy się wyspać bo nad swoim snem czuwamy |
_________________
|
|
|
|
|
Fantasia
Doczya: 07 Sie 2006 Posty: 3340
|
Wysany: 2007-08-12, 21:46
|
|
|
Ja wyjeżdżałam już kilkakrotnie. Mojego pierwszego "poważnego" faceta moja mama traktowała jak normalnego członka rodziny i mimo, że sami nigdy na dłużej nie byliśmy to wyjeżdżał zawsze z nami na wakacje. Wspominam te wyjazdy fantastycznie! Razem z moim bratem szaleństwa były nie do pobicia, szaleliśmy na łódkach, kajakach, dyskotekach czy festynach gdzie się tylko pojawiliśmy. Moja mama też to fanastycznie wspomina, zresztą zdziczała trochę z nami
Z kolejnym facetem (tym ostatnim) często wyjeżdżaliśmy na obozy czy spotkania ogranizacji studenckiej do której oboje należeliśmy, wyprawy z gitarą, ogniska Oprócz tego do jego znajomych i na tydzień tylko we dwoje na motorówkę. No dużo tego było i wspomnienia pozostaną niezapomniane.
Problemy mogą być i często są (ja nie miałam ale słyszę często od innych) najczęściej dotyczą spraw finansowych czy jakiś przyzwycajeń, które podczas przebywania 24h mogą być irytujące. |
_________________ Rivenris, jeśli możesz, to dotrzymaj choć raz danego słowa i oddaj pieniądze pożyczone już dawno temu. Ciężko pracuje i nie mogę być instytucją charytatywną. Byłoby ‘co najmniej śmieszne’ gdyby osoba tak honorowa jak Ty miała długi, prawda? |
|
|
|
|
Blanca
niezależna
Doczya: 27 Maj 2006 Posty: 1744 Skd: Blancostok
|
Wysany: 2007-08-18, 13:24
|
|
|
Jeszcze nie miałam takiej okazji, w te wakacje tylko praca..
Ale wydaje mi się, że mama burzyłaby się co do wyjazdu na wakacje z chłopakiem. Głupie myśli przychodzą jej od razu do głowy..
Nie chce chyba jeszcze uwierzyć, że mam już swoje lata, że nie jestem już dzieckiem, i że jeszcze mam głowę na karku. ==' |
|
|
|
|
*xanth*
Obsession....
Doczya: 14 Sie 2007 Posty: 45
|
Wysany: 2007-08-18, 14:24
|
|
|
U mnie nie ma żadnego problemu. Mama ufa mi bezgranicznie i wie, że nie zrobiłabym niczego złego. Ostatnio wyjechałam ze swoim chłopakiem za granice do pracy. Pierwszy raz na lotnisku, straszne stresy, baliśmy się do kogoś odezwać, ale jakoś dolecieliśmy na miejsce . To wydarzenie zbliżyło nas do siebie jeszcze bardziej. A jakie kłótnie były |
|
|
|
|
Judith
Wiek: 34 Doczya: 30 Mar 2007 Posty: 386
|
|
|
|
|
xacreus2
Doczy: 06 Sty 2024 Posty: 13123 Skd: 323
|
|
|
|
|
|