Forum Dyskusyjne

[Krystyna]

Kiedyś mój znajomy [żartując] powiedział, że szuka nadzianej laski. Gdy zapytałam a co z miłością? Odpowiedział, że miłość i tak przechodzi a on będzie sobie żyć w luksusie jak pączek w maśle.

Każdy żart ma ziarenko prawdy i zdaję sobie sprawy, że zapewne jest wiele takich osób które kierują się właśnie takimi wartościami.

Co o nich myślicie? Maja racje? A Wy związalibyście się z jakąś osobą tylko dla kasy?

[Taka jedna]

to jest chore, płytkie i głupie a do tego egoistyczne. Miłość nie przychodzi.

[somebody]

Nie umiałabym się do czegokolwiek zmuszać i udawać czegoś...tym bardziej uczucia, dla kasy? Bzdura, ot co.

[Unconventional]

Nawet jeśli ktoś się na to decyduje z powodu ciężkiej sytuacji materialnej, pozostaje jakiś niesmak. Przynajmniej ja bym nie potrafiła tak udawać.

Miłość prawdopodobnie rzeczywiście przechodzi, ale nie zmienia to faktu, że związek dla kasy jest płytki, egoistyczny i nie w porządku wobec partnera.

[Fantasia]

Mówcie co chcecie... takich ludzie jest całe mnóstwo i liczba wg moich obserwacji rośnie... jest to uważane za nobilitujące a nawet za komplement, że "ktoś się dobrze ustawił w życiu" i nie istotne jakim to sposobem.
Jeśli nie sami tak myślą, to gdy związek robi się poważny to rodzina przekonuje" "co on/ona może ci zapewnić? nie stać cię na kogoś lepszego? itp. niektórych to przekonuje. "

[spiderwoman]

myślę że nie mogłabym czegoś takiego zrobić i mam nadzieje że nigdy mi tak do głowy nie strzeli
po pierwsze nie potrafiłabym tak wykorzystywać uczyć człowieka, który by mnie kochał
po drugie: chyba z czasem zaczęłabym czuć pewne obrzydzenie gdybym musiała znosić pocałunki i dotyk faceta, do którego nie czuje absolutnie nic - nie dałabym rady się zmusić

[Deirdre]

Fantasie, dobrze prawi. (;
Takich osĂłb jest mnĂłstwo, mnĂłstwo!
Mam wrażenie [i chyba nawet całkiem słuszne], że zmienił się dla większości system wartości, że właśnie uczucie kiedyś tam przyjdzie, a ważne jest 'ustawienie si życiu jak najlepsze'.
Płytkie to, egoistyczne i krzywdzące obie strony.
Nie potrafiłabym.

[Shagot]

Jako człowiek z większymi ambicjami niż osiągnięcie jak najwyższego statusu społeczno-ekonomicznego, nie związałbym się z żadną osobą dla majątku. Mimo że osobiście nie mam takich płytkich ambicji wiele osób jest takich. Zauważmy że żyjemy w erze kapitalistów gdzie jedyną wyższą wartością, która może nam zapewnić byt jest pieniądz. Zresztą nie okłamujmy się, tak było zawsze. Już w średniowieczu łączono rody tylko po to by zyskać dodatkowe wpływy oraz zyski z ziem. Wielu ludzi łączy się z kimś, a kiedy majątek przepada naglę miłość się kończy. Świetnie zostało to ukazane w książce "Kordian".

[Rivenris]

Takie podejście, to glupota... Przecież najlepiej jest, jak jakieś uczucie zaczyna samo przychodzić i dopiero wtedy dwie osoby zaczynają być ze sobą...

[somsiad91]

Czyli ten twoj kolega nie zna prawdziwej miłosci! chce sobie wykorzystać laske... A gdyby to on tak był? gdyby on miał duzo kasy czy chciałby zeby dziewczyny z nim chodziły tylko dlatego ze ma kase? mysle ze nie...

[Ojnie]

Niestety albo stety, takie cos nie ma szans, jesli nie kochasz drugiej ososby jej uczucia beda dla Ciebie meczace, a ta wykorzystywana jednostka bdzie bardzo nieszczesliwa...

Niestety albo stety, takie cos nie ma szans, jesli nie kochasz drugiej ososby jej uczucia beda dla Ciebie meczace, a ta wykorzystywana jednostka bdzie bardzo nieszczesliwa...

[Fantasia]

[Karolka_angel]

Fantasia ma rację! coraz trudniej w dzisiejszych czasach znależć kogoś, dla kogo wazniejsza od pieniędzy i materialnych korzysci jest miłość... ja osobiscie nigdy nie posunełabym się do czegoś tak perfidnego- nie mogłabym sie tak po prostu sprzedać..

"Jaka kochanie twoja cena,
wolisz w dolarach czy wolisz w PLN-ach
Cena za miłość, dom i rodzinę,
powiedz nim wpakuję się na minę...
jaka kochanie twoja cena,
Mówisz że kochasz, a ja czuję, że to ściema..
Gdybym nie miał tego co posiadam,
to nie chciałabyś nawet ze mna gadać"...

[Rivenris]

Dla mnie ważniejsze w życiu od szukania kasy, jest szukanie miości... Mogę być w życiu biedny, ale jeśli będę kocha i to ze wzajemnością, to może się walić, palić, a mi będzie dobrze...

[annoth]

Hmmm... w sumie strategia niegłupia, całkiem logiczna i w ogóle, ale nie potrafiłbym tak. Na pewno nie potrafiłbym się związać z kimś, z kim łączyłyby mnie tylko pieniądze. Nawet gdybym chciał.