Ślub |
Autor |
Wiadomo |
PaTuSiA
PaTuSia__xD
Imi: Patrycja
Wiek: 30 Doczya: 03 Lis 2007 Posty: 2 Skd: Świebodzin
|
Wysany: 2007-11-03, 23:14
|
|
|
Mieszkaliście już kiedyś razem...? Czasami taki szczegół potrafi rozwalić związek... :( Moim zdaniem poczekajcie jeszcze parę lat zobaczycie czy wasz związek przetrwa... I dalej będzie taki silny za jaki go uważacie teraz... jestem młodsza od was o rok ale mam przyjaciółkę która jest już z chłopakiem 3 lata.. Zamierzają poczekać jeszcze kilka lat za nim coś poważniejszego postanowią... ( Ślub to tylko papierek... ) W życiu najważniejsza jest prawdziwa i wzajemna 100% miłość... A skąd miałabyś mieć pewność że np.. po dwóch latach mu się nie znudzisz i nie zacznie Cię zdradzać...? Wszystko jest możliwe więc porządnie się zastanówcie za nim robicie coś tak poważnego... :D :D :D :) :) :) :)
Jestem z wami... Mam nadzieję że ten związek zawsze będzie taki jaki jest teraz... Powodzenia... I musicie pamiętać jedno "Co was nie zabiję... To was wzmocni..." :* :* :* :* |
_________________ Wczoraj byłeś...! Dziś Cię nie ma...!!! Szybko znikłeś...!! Jak kurz który się wyciera... lecz wspomnienia zostały i razem ze mną Ciebie kochały...;*;* Dla mnie Liczysz się tylko ty Adrian...;*;* |
|
|
|
|
Mószka
Panna_M. (;
Imi: Asieńka
Wiek: 33 Doczya: 05 Mar 2007 Posty: 2329 Skd: Częstochowa
|
Wysany: 2007-11-03, 23:48
|
|
|
W sumie gadanie ile jest się razem nie ma sensu, bo różnie się w życiu dzieje. Moja kuzynka znała swojego obecnego męża 3 miesiące i wzięli ślub. Są razem już od 8 lat. Kolejna sytuacja: Kuzyn był z laską 9 lat i byli zaręczeni. Nagle jednak wszystko się posypało i już się skończyło wszystko. Także to różnie bywa... |
_________________
Móha rucha karalucha,
A kieliszek jest bez ucha. |
|
|
|
|
Agentka
Wiek: 37 Doczya: 20 Cze 2006 Posty: 448 Skd: się biorą idioci??
|
Wysany: 2007-11-04, 00:01 Re: Ślub
|
|
|
bisiorek_15 napisa/a: | Jestem z moim chłopakem prawie rok. Strasznie się kochamy wiele juz przezylismy i wiele nas laczy. Nie zawsze sie ze soba zgadzamy, czasami klocimy ale pomimo to chcemy byc ze soba do konca swoich dni. Mamy dopiero po 15 lat Co sadzicie o tym, ze chcemy wziasc słub? W sumie nie mozemy jeszcze teraz - dopiero za jakies 2 lata,ale jestesmy pewni ze gdybysmy mogli juz dzis to zrobilibysmy to |
Totalna głupota!!!
Nawet sobie nie zdajecie sprawy z tego co oznacza małżeństwo!!
To nie tylko połączenie sie na całe życie (chociaż to względne pojęcie), to przede wszystkim ogromny obowiązek i masa stresu!!
Małżeństwo kończy okres kiedy wszystko ma się podsuwane pod nos... a bo mamusia ugotuje, mamusia kupi, tatuś naprawi itp.
Koniec od tego momentu radźcie sobie sami!!
Nie rozumiem jak 15 latkowie mogą pleść takie głupoty, totalnie nieprzemyślane głupoty!!
Przed Wami najlepsze lata życia! Ja bardzo bym chciała powtórzy kilka lat z tego okresu... Imprezy, czasy liceum, wypady z przyjaciółmi!!
Nie jestem żadnym starym próchnem, ale te czasy już mineły z resztą wszystko sie zmienia więc po co jeszcze bardziej to przyśpieszać? Wszystko w swoim czasie! |
|
|
|
|
ajs
Imi: Barbara.
Doczya: 08 Cze 2006 Posty: 1155
|
Wysany: 2007-11-13, 19:57
|
|
|
15 lat o fajnie..zazdroszcze Wam takiej milosci
hm....jesli za te dwa lata tez bedziecie chcieli byc razem do konca swoich dni....to ja bym radzila poczekac do matury...i po maturze heyaa;D
ogólnie wierze ze Wam sie uda....mam dwa przyklady w rodzinie ze chodzilo od 14 / 15 lat do 22 i sie chatjnteli w te wakacje xD wiec?...powodzenia:* |
_________________ Moim celem jest spełnianie marzeń i snów - najwspanialszej rzeczywistości^^ |
|
|
|
|
ankaanka
Wiek: 32 Doczya: 28 Maj 2006 Posty: 2660 Skd: Bogumiłowice
|
Wysany: 2007-11-13, 20:33
|
|
|
Mój psiół i jego dziewczyna, co mają te 16 lat, owszem, myślą o ślubie - po studiach czy pod koniec ich trwania... Tak więc nie śpieszy im się, do tej pory chcą żyć jako normalna para, a łącznie to będzie 10 lat razem przed ślubem, jeśli wytrzymają, a ja trzymam kciuki żeby tak było...
Po kiego grzyba się śpieszyć? Pobiorą się ludzie w wieku 18 lat i mamusie z tatusiami będą ich mieć na głowie... Przecież wtedy ludzie jeszcze się buntują, nie są dojrzali psychicznie (nie mówię, że zawsze, z tego co widze to tak 50% na 50%), więc niby skąd mają mieć pewność, że to TA jedyna, to TEN jedyny, skoro na dobrą sprawę nie mogą wiedzieć, że ich ukochana/y się nie zmieni... |
_________________ "-Jeśli nie możesz się nauczyć jeździć na słoniu, naucz się przynajmniej jeździć konno.
-Co to jest słoń?
-Rodzaj borsuka - wyjaśniła Babcia."
/Terry Pratchett - Równoumagicznienie/ |
|
|
|
|
RaynoR
'Sup Gee?
Imi: Lukasz ;)
Wiek: 32 Doczy: 10 Lut 2007 Posty: 328 Skd: Z d*py :P
|
Wysany: 2007-11-14, 09:36
|
|
|
ankaanka napisa/a: | więc niby skąd mają mieć pewność, że to TA jedyna, to TEN jedyny, skoro na dobrą sprawę nie mogą wiedzieć, że ich ukochana/y się nie zmieni... |
No niestety taki przypadek znam (zdarzaja sie... a co!) kumpel mojego taty poznal dziewczyne majac 15 lat... byli ze soba bardzo dlugo... wszystko wskazywalo na to ze sie ze soba pobiora... i co? 28 lat... poznal inna- w ciagu roku sie z nia ozenil Czasami jest innaczej niz sie czlowiek spodziewal... |
_________________ "Stworzyła wiatr, który pcha mnie do przodu..." |
|
|
|
|
Xxkika2xX [Usunity]
|
Wysany: 2008-12-10, 19:50
|
|
|
hmm.... : x jaa jestem w podobnej sytuacji i myślę tak jak Ty . też mam już swojego księcia z swojej bajki no i jest na bardzo dobrze oczywiście też czasami się kłócimy ale się da przetrwać pozdrawiam i szczęścia życzę |
Ostatnio zmieniony przez Marki 2008-12-10, 21:21, w caoci zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Fantasia
Doczya: 07 Sie 2006 Posty: 3340
|
Wysany: 2008-12-11, 20:58
|
|
|
Xxkika2xX, albo mam coś nie tak z oczami albo podajesz że masz 13 lat... to chyba nie jest jeszcze czas na myślenie o ślubie...
Mam nadzieję, że z takich głupot się wyrasta bo jak nie to współczuję |
_________________ Rivenris, jeśli możesz, to dotrzymaj choć raz danego słowa i oddaj pieniądze pożyczone już dawno temu. Ciężko pracuje i nie mogę być instytucją charytatywną. Byłoby ‘co najmniej śmieszne’ gdyby osoba tak honorowa jak Ty miała długi, prawda? |
|
|
|
|
Eos
boska jak diabli
Imi: Justyna
Wiek: 34 Doczya: 14 Lis 2006 Posty: 3112 Skd: Łódź
|
Wysany: 2008-12-12, 09:45
|
|
|
Rodzice mojej przyjaciółki poznali się w 5 klasie podstawówki, zakochali się w sobie i zostało im już tak do końca. Niesamowite, ale ja mimo wszystko nie wierzę w cuda. Po co w wieku 15 lat planować sobie przyszłość, skoro niczego nie można być pewnym? Życie weryfikuje każde uczucie i na przestrzeni lat wszystko może się zmienić o 180 stopni. A potem zostaje zawód i żal. |
_________________ Oceniaj mnie, niech jad strumieniami leje się! |
|
|
|
|
bisiorek_15 [Usunity]
|
Wysany: 2009-02-21, 14:05
|
|
|
Czytam dziś swój post sprzed dwóch lat i jakoś dziwnie mi...
Nie jestem już z tym chłopakiem z którym byłam, ale musze przyznać, że był prawdziwą miłością...
Do dziś zdarza mi się za Nim tęsknić i płakać w nocy w poduszkę...
Do dziś zdarza nam się spotykać i śmiać się do łez jak kiedyś...
A ślub? Ślubu nie będzie... Bo nie potrafiłabym żyć z mężem, który kłamałby mnie przy śniadaniu i kolacji??
Cóż... życie... |
|
|
|
|
annoth
slave
Imi: Łukasz
Wiek: 34 Doczy: 30 Sty 2007 Posty: 2683 Skd: Sanok
|
Wysany: 2009-02-21, 14:16
|
|
|
Hmmm... czyli ogólnie uważasz że decydowanie się na tak poważne rzeczy jak ślub w wieku 15 czy 16 lat to przesada? Co sądzisz teraz o tym że pisałaś wtedy, że gdybyście mogli wziąć wtedy ślub to byście to zrobili? |
_________________ "W annoth'u (...) najbardziej denerwuje mnie jego annothowatość."
mjuzik
Eos napisa/a: | Ech, te baby... gupie . |
|
|
|
|
|
bisiorek_15 [Usunity]
|
Wysany: 2009-02-21, 14:19
|
|
|
Wtedy byłam w nim zakochana po uszy...
Dziś dochodzę do wniosku, że ślub tak naprawdę niczego nie zmienia...
A może zmienia, ale na gorsze?
Po ślubie człowiek przestaje się aż tak bardzo starać jak przed... Pojawia się szara codzienność...
Wszystko ma w sumie swoje plusy i minusy |
|
|
|
|
wariat4
Doczy: 17 Lis 2008 Posty: 122
|
Wysany: 2009-02-21, 15:04
|
|
|
15 lat to zdecydowanie przesada choć trzeba pamiętać o cygankach, którzy właśnie w takim wieku wychodzą za mąż. W każdym kraju to wygląda inaczej. |
|
|
|
|
penelupe
Wiek: 39 Doczy: 13 Lis 2008 Posty: 64
|
Wysany: 2009-03-21, 18:14
|
|
|
Według mnie nie ma potrzeby by w ogóle śpieszyć się ze ślubem...
myślę, że ludzi łączy miłość, dziecko, chęć współżycia i uczucie bezpieczeństwa a nie głupi papierek czy przysięga która zastępuje uczucie i ludzki rozum...
Oczywiście, że chciałbym wziąć ślub ze swoją partnerką ale nie po to by udowadniać, że naprawdę się kochamy a dlatego bo myślę, że każda dziewczyna chodź raz marzyła by stać się księżniczką chodź na jakąś chwilę a ja te marzenie chciałbym spełnić
Co oczywiście nie znaczy, że ja nie chciałbym zostać księciem... mój ślub będzie na pewno jednym z najpiękniejszych wydarzeń w moim życiu ale nigdy nie zastąpi miłości, pragnienia obcowania z ukochaną osobą, spojrzenia na moją ukochaną w ciąży czy możliwość trzymania na rękach swoje dziecko...
W skrócie:
Ślub - trochę za bardzo przereklamowany i nie potrzebnie kojarzony z więzią dwojga ludzi... to powinno być coś romantycznego ale nie najważniejszego w naszym życiu |
|
|
|
|
EoS_AmeN
Everybody Lies - So Don't Trust Me
Imi: Paweł
Wiek: 31 Doczy: 01 Mar 2009 Posty: 147 Skd: Ni z owoąd
|
Wysany: 2009-03-22, 20:32
|
|
|
Cytat: | Ślub - trochę za bardzo przereklamowany i nie potrzebnie kojarzony z więzią dwojga ludzi... to powinno być coś romantycznego ale nie najważniejszego w naszym życiu |
Mam podobne zdanie. bo właściwie to nie ma znaczenia czy wezmę ślub teraz z kobietą którą kocham , czy za rok, czy może za pięć. gdybyśmy się kochali to raczej zachowywalibyśmy się tak.
warto przeczekać, często się przydaje czas na przemyślenia. |
_________________ Tylko mi tu kupy nie zrób!
Everybody Lies |
|
|
|
|
|