Forum Dyskusyjne

[Karol]

Raczej unikam ludzi, boję się ich, taki już jestem. Nie poszukuje akceptacji, miłości również. Kocham bez wzajemności, ale już sie do tego przyzwyczajam. Nie jest tak źle, da się żyć, tylko czasem się "upada".

[buziaczek]

Ja nie jestemsamotna mam wspaniałego kolesia, mnustwo przyjaciół, rodzinke, znajomych i mi to wystarczy. Non stop jestem wśród ludzi kocham z nimi przebywać i lubie byc w centrum zainteresowania. Nigdy nie odczułam uczucia samotności i nie wiem jak smakuje tego smak

[Agentka]

Chyba mi tak dobrze, a poza tym chyba jestem problemowym człowiekiem, bo ciągle mam jakieś ale... no ciągle mi coś nie pasuje, czyli prawdopodobnie nie trafiłam na odpowiednia osobę (tak to sobie tłumaczę)

[nina]

[jaco]

Jestem sam, chyba mam pecha, zawsze jak sie zakocham to nieszczesliwie
A moze poprostu nie znalazlem jeszcze tej drugiej polowki?

[Marta_16]

Ech... też jestm cholernie samotna. Mam przyjaciół i to dobrych ale to nie to.... Pamietam jak kiedyś poszłam na spacer to co krok spotykałam zakochane pary.
Najgorzej to jest chyba w walentynki jak wszystko świeci się różowymi sercami.

[Fanfir]

[jaco]

[Blanca]

Ja nie potrafię zaufac chłopakowi. Jestem bardzo podejrzliwa, boję się że znowu zostanę oszukana...
Ostatnio jakoś nie przeszkadza mi to, że jestem singlem. Nauczyłam się z tym żyć.
Ale cały czas czekam na tego jedynego i wiem że taki porządny facet na pewno gdzieś sobie chodzi po tym świecie.

[Kitty]

ja nie mam chlopka jest mi z tym bardzo Ĺşle, bo czesto czuje sie samotna.. a nie mam dlatego, ze kocham bez wzajemnosci...

[malinka]

[Pica]

A mi jest po prostu smutno, bo chciałabym kogos kiedys pokochać tak naprawdę..wydaje mi się że kocham ale po jakimś czasie mi przechodzi..niewiem czym jest miłość, ostatnio wydawało mi się że czuje cos takiego, ale to jest takie zupełnie inne niz wszystko , sama niewiem co to było..

[Karol]

Ja mam podobnie Anette, też strasznie smutno i tęskni się za uczuciem. Jeszcze pare miesięcy temu było inaczej, bo była szkoła i ona jakoś zajmowała mnie, a teraz wakacje i nie wiadomo co ze sobą robić, kilku kolegów znalazło już dziewczyny sobie i nie ma już takiego kontaktu z nimi jak kiedyś. Z uczuciami różnie bywa... ja ostatnio chyba byłem zakochany, ale teraz jakoś mi przechodzi i zastanawiam się czym było to co czułem do tej dziewczyny. Najgorsze jest to, że człowiek nigdy nie będzie wiedział o sobie wszystkiego i nie zawsze może mieć pewność do tego co czuje. Ostanio czuję, że nie mógłbym chyba być z osobą, która odwzajemniałaby moje uczucia, po prostu czułbym się "dziwnie" to byłaby zupełnie nowa sytuacja, wszystko przez to, że zawsze zakochiwałem się bez wzajemności...

[Pica]

No właśnie, jak nas spotka szczęscie w miłości , jakos trudno w to wierzyć można wszystko za przproszeniem spieprzyć, bo ma się wrażenie, że to szczęscie jest zbyt piękne i zbyt ulotne by mogłoby być trwałe i prawdziwe.

[Alone Rider]

Wystarczy, że spojrzę w lustro i od razu znam odpowiedz Do tego mam tylko 168 cm wzrostu, wiec od razu u wiekszosci dziewczyn nie mam szans. Do tego dochodzi nieśmialość i brak pewnosci siebie i po prostu wstydzę sie podejsc do jakiejś nieznajomej dziewczyny i tak po prostu zagadać.