Forum Dyskusyjne

[Morte]

Emmm... Przyzwyczajenie możnaby powiedzieć. Wszystko przez przyzwyczajenie.

Czasem bywa tak że sami się izolujemy od tej drugiej połowy, żeby nie cierpieć potem. Przestroga. Wcale się nie dziwie. A piękno to pojęcie względne, nie dla każdego ktoś może być brzydki... Takie pocieszenie. Może marne... Czy ja wiem? ;d

[mak]

[Summer]

Bo ktoś nie spełnia moich wymagań, nie staram się jak kolega z góry lub po prostu mam aktualnie bardziej ambitne zajęcie które skupia moją całą uwagę a z reguły tak jest, oczywiście potrafiłabym pogodzić miłość z pracą, ale gdyby to była miłość prawdziwa chociaż i tak myślę że praca byłaby ważniejsza więc czego można się spodziewać po pracoholiku.

[Nena]

Cytat:

Jeśli nie macie partnera lub partnerki, to jak myślicie, dlaczego tak jest??

Dlatego że szukam kogoś wyjątkowego , kogoś kto mnie zrozumie . Uważam że nie warto zawracać sobie głowy przelotnymi "romansami" po to tylko aby pochwalić się znajomym . Może też po części moja wina , że nikogo nie mam , ale z góry zakładam że wyjadę z Polski ,więc nie chcę pakować się w związek .

[Summer]

W 100 % zgadzam się z Neną mam identyczną sytuację i pogląd z drugiej strony, czasem też spotykamy się z zaskoczeniem ze strony znajomych dlaczego nikogo nie mamy, a jeśli powie się coś w stylu wypowiedzi Neny to jeszcze spotkamy się ich dziwną mimiką no ale cóż nie każdy jest dojrzały, ja nawet teraz mam przed oczami obraz mojej " przebojowej znajomej "

[Nena]

[Morte]

taaa...

[Yoshimitus]

Ja mialem duzo dziewczyn ale juz od roku nie mam zadnej bo mi sei dziewczyny szybko nudza

[Paulus]

[Stranger]

[Blanca]

A tak do tematu ... to obecnie jestem sama z wyboru. Dusiłam się w ostatnim związku i postanowiłam jak na razie zostać singlem.

Kobieta niezaleĹźna

[Judith]

Ja stwierdziłam właśnie przed chwilą, że do końca życia chcę być sama! Ja nigdy nie znajdę kogoś odpowiedniego dla siebie, więc tak będzie lepiej...

[Fantasia]

Antagis, tak w jakimś momencie większość ludzi sobie mówi ale potem życiu to weryfikuje i mało kto na zawsze jest sam. Szczególnie jak poźniej w życiu myśli się o założeniu rodziny i o dzieciach...

Ja też na chwilę obecną jestem totalnie negatywnie nastawiona do jakiegokolwiek związku w dużej mierze dlatego, że sparzyłam się na kimś komu ufałam ale zawsze sobie mówię, że to przecież nie na zawsze tylko do następnego razu... oby wtedy była to osoba, która zasłuży na poświęcenie jemu czasu i wysiłku.

[Morte]

[kojek]

Odpowiadając na pierwsze pytanie w tym temacie trzeba się zastanowić czy to nie nasuwa jakiegoś przymusu szukania kogoś? To pytanie powinno brzmieć: czy szukasz kogoś na siłę. Ja narazie nie szukam dziewczyny. Zresztą dziewczyny mną się nigdy zbytnio nie interesowały. Ja byłem nieśmiały i mimo że mam tylko 16 lat nie zamierzam szukać kogoś na siłę. Nie zamierzam bajerować, nie chcę nikogo ranić jakimiś rozstaniami, po czym przerzucać się odrazu na inną