Zamknięty przez: kakti 2008-01-21, 17:17 |
Czy on sie wycofuje? |
Autor |
Wiadomość |
Jaga91 [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-01-11, 20:55 Czy on sie wycofuje?
|
|
|
Mam pewien problem, a mianowicie: znajomy zaprosił mnie na studniówkę i od tego czasu między mną a nim zaiskrzyło, było cudownie, chodziliśmy na spacery, rozmawialiśmy. On wiele razy pisał mi, że mu się podobam. Spędziliśmy razem sylwestra, całowaliśmy sie i wyznał ze jestem dla niego ważna. Od pewnego czasu ( ok 6 dni) on jest milczący, mało pisze, na moje smsy odpisuje z godzinnym opóźnieniem, w szkole coraz zadziej podchodzi. Mam wrażenie jakby chciał sie wycofać z tej znajomości Jak ostatnio wracaliśmy ze szkoły wyznał że idzie na jeszcze jedna studniówkę z innej szkoły, może tamta dziewczyna wydała mu sie bardziej interesująca? Teraz dostrzegam ze byłam może trochę mało wylewna Może to sie wyjaśni na jego studniówce. A może powinnam sie z nim umówić jeszcze przed i pogadac, zapytac kim jak tak właściwie dla niego jestem. Co o tym myślicie, proszę was bardzo o pomoc bo wariuje. Nie wiem co mam juz o tym wszystkim myśleć, nie moge go rozgryźć. Czy on czeka az przejmę inicjatywę, czy może powoli odchodzi? Zakochałam sie w nim...
na czerwono masz słowa w których były błędy///kakti |
Ostatnio zmieniony przez kakti 2008-01-12, 10:09, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Papikkk=) [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-01-12, 16:38
|
|
|
Masz racje powinnas z nim pogadac. Ale o co chodzilo z tym za malo wylewna? Ze niby co mu mialas mowic? |
|
|
|
|
Jaga91 [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-01-12, 17:33
|
|
|
Może źle się określiłam, nie mało wylewna ale zamknięta w sobie... |
|
|
|
|
eloelo1553 [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-01-13, 12:46
|
|
|
Jeśli zależałoby mu naprawdę na Tobie to odpisywałby Ci odrazu na twoje SMS-y. |
|
|
|
|
Syl_
Imię: Sylwia
Wiek: 32 Dołączyła: 29 Paź 2007 Posty: 729
|
Wysłany: 2008-01-13, 12:57
|
|
|
Nie narzucaj mu się, to po pierwsze. A po drugie: powinnaś z nim pogadac. Najłatwiejszy sposób, bo jak będziesz czekac w nieskończonośc, to wkońcu będzie za późno. |
_________________ I'd rather be hated for who I am,
than loved for who I'm not. |
|
|
|
|
Fantasia
Dołączyła: 07 Sie 2006 Posty: 3340
|
Wysłany: 2008-01-13, 17:37
|
|
|
TeĹĽ jestem zdania, ĹĽe nie powinnaĹ› siÄ™ mu narzucać. Jak bÄ™dzie chciaĹ‚ ĹĽeby miÄ™dzy wami byĹ‚o coĹ› wiÄ™cej to powinien dać Ci znać w inny sposĂłb Jaga91 napisał/a: | maĹ‚o pisze, na moje smsy odpisuje z godzinnym opóźnieniem | to akurat o niczym nie Ĺ›wiadczy... Choć fakt faktem powinien traktować CiÄ™ inaczej i dać Ci nieco jaĹ›niej do zrozumienia czego chce. |
_________________ Rivenris, jeĹ›li moĹĽesz, to dotrzymaj choć raz danego sĹ‚owa i oddaj pieniÄ…dze poĹĽyczone juĹĽ dawno temu. Ciężko pracuje i nie mogÄ™ być instytucjÄ… charytatywnÄ…. ByĹ‚oby ‘co najmniej Ĺ›mieszne’ gdyby osoba tak honorowa jak Ty miaĹ‚a dĹ‚ugi, prawda? |
|
|
|
|
RaynoR
'Sup Gee?
Imię: Lukasz ;)
Wiek: 32 Dołączył: 10 Lut 2007 Posty: 328 Skąd: Z d*py :P
|
Wysłany: 2008-01-16, 14:16
|
|
|
W takich momentach nie ma rozwiazania lepszego niz rozmowa w cztery oczy... daj mu odpoczac kilka dni... potem popros go o spotkanie i porozmawiajcie... okreslcie sie sami DOKLADNIE czego chcecie... DOKLADNIE czyli zebyscie sobie szczerze otwarcie powiedzieli o swoich uczuciach... |
_________________ "Stworzyła wiatr, który pcha mnie do przodu..." |
|
|
|
|
Jaga91 [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-01-20, 19:38
|
|
|
To już sprawa zamknięta Dzięki za pomoc. |
|
|
|
|
|